Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość _s a d e ł k o_

kobitki po 20... zapraszam do wspólnego odchudzania... czas na zmiany

Polecane posty

cześć dziewczynki jestem drugi dzień na diecie i nawet to wszystko pomalutku leci, mam nadzieję że wytrwam, do 19 kwietnia muszę zmniejszyć rozmiar z 40 na 38 mam wesele w rodzinie i muszę jakoś wyglądać..... a jak Wy trwacie w swoich postanowieniach odnośnie diety? ja już teraz nie mogę wytrzymać chyba potrzebuję motywacji.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eldcia pomysl, ze wejdziesz w lato do sklepu, wszystko w rozmiarze 38 na ciebie pasuje, te wszystkie sliczne bluzki leza idealnie, nic nie odstaje, tu jakis boczek.. zapomnij, jestes idealna:) a jak sie faceci za Toba ogladaja!:D ja dzis mam co prawda 3 dzien @, umieram czasem z bolu, ale nie odpuszcze ide na basen, tak jak sobie zaplanowalam.. hehe wstalam o 6, a dopiero przed chwila zjadlam sniadanko:) no bylo paskudnie, ale juz jakos sloneczko zaglada poprawia sie.. moze do poniedzialku sie rozpogodzi bo jak tu biegac!? buziaki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
podziwiam Was dziewczęta. sama wiem ze nie dalabym rady wytrzymac na diecie. ja po prostu musze podjadac jakies ciasteczka, czekoladki itp. to musi byc bardzo trudne odmawiac sobie tego wszystkiego więc naprawde podziwiam wszystkie osoby ktore podejmuja walkę. macie moje duchowe wsparcie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kasiulka20 dasz rade trzymam kciuki:). a masz jakies wymarzone wymiary ktore chcesz osiągnąć czy chodzi Ci wyłącznie o spadek wagi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
maślana- przede wszystkim chce czuc sie dobrze we wlasnej skorze..:) zobacze czy przy wadze 65 / 179cm bede czuc sie dobrze..mysle, ze taka bede idealna, ale zobacze.. chce po prostu czuc sie swobodnie na plazy i w wyzywajacych ciuchach..:) to moj cel..:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kasiulka 20 Dziękuję podniosłaś mnie na duchu:) Mi też to forum barzo pomaga przynajmniej wiem że w walce z nadwagą nie jestem sama..... Kasiulka20 damy radę napewno....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja teraz pije kawe zreszta drugą już.... i jak na razie zjadłam zupke pomidorową..... Moja dieta polega na ograniczeniu kaloryczności w jedzeniu, jem wszystko oprócz słodyczy, frytek itd. tylko w mniejszych ilościach.... co najlepsze dziewczyny to jak miałam @ ważyłam mniej niż teraz i to o dwa kilo.... ciekawe chyba waga mi troszke strajkuje od tego że się na niej waże hehe... Muszę wytrwać.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość once
Chce sie Wam pochwalic moim planem ;) moze byc troszke dlugo, wiec fajnie jak ktos dotrze do konca moich wypocin :P Po pierwsze odchudzam sie od 16 lutego, ze skutkiem pozytywnym - ubylo mnie 3kg ;) :D Przez 2 tygodnie :) To byl etap takich przygotowan, bez cwiczen, przestrzegajac jedynie zasady MŻ (mniej wiecej do 1000kcal). Po drugie - teraz od marca wprowadzilam wiecej zasad ;) a dokladniej od 03.03 ;) 1. Jem okolo 1000kcal (najlepiej nie przekraczac). 2. Jem o ustalonych porach: - sniadanie 10.00 - II sniadanie 12.00 - obiad 14.00 - podwieczorek 16.00 - kolacja 18.00 3. MŻ - kazda porcja o polowe. 4. Woda - 1,5l dziennie. 5. Ruch - 4x w tygodniu, okolo godziny (bieg, basen, sauna, pozniej rower i rolki). 6. Raz w tygodniu: - dzien oczyszczania - same owoce, warzywa, soki, woda - dzien 1500kcal - pozwalam sobie na cos ekstra! Moze to byc alkohol albo "zakazane" jedzenie. 7. Raz w miesiacu: - dietka oczyszczajaca z toksyn :) Trwa 10dni. A to o diecie oczyszczajacej z toksyn (przy okazji oczywiscie sie schudnie, a pozniej lepiej bedzie pracowal nasz metabolizm - co pomaga w dalszym odchudzaniu ;) diete poleca dr Ewa Matyska-Piekarska, lekarz dietetyk z Europejskiego Centrum Leczenia Otylosci Dzieci i Doroslych w Warszawie Dzien 1 i 2 Warzywa (surowe i gotowane), owoce, soki warzywne i owocowe. Najbardziej polecane: papryka, marchew, cebula, pomidory, brokuly, kapusta, kalafior, ziemniaki, winogrona, cytrusy, banany, aronia, jablka). Także owoce suszone Do salatek można dodawac oliwe lub oleje roslinne. Codziennie należy zjesc kilka orzechow Dzien 3 i 4 To co wyzej + fermentowane napoje mleczne (kefir, jogurt, maslanke). Minimum pol litra, najlepiej w formie koktajli Dzien 5 i 6 To, co w poprzednic dniach + razowe produkty zbozowe (kasza gryczana, brazowy i dziki ryz, makaron razowy, platki owsiane, otreby, makaron razowy, pieczywo pelnoziarniste) Dzien 7, 8 i 9 Do jadlospisu dolaczamy mleko, chudy twarog i jaja Dzien 10 Dodajemy porcje ryby lub chudego miesa Wskazowki (skrot z artykulu towarzyszacego diecie): -pijemy zielona herbate (ziolka moczopedne, herbatki owocowe, wode – co najmniej 2 litry dziennie; w tym conajmniej 1.5 l samej wody -odstawiamy czarna herbate, kawe, papierosy, alkohol -należy cwiczyc, zeby zwiekszyc efekty -dobrze byloby korzystac z sauny (zeby przyspieszyc usuwanie toksyn) -diete można stosowac do 20 dni i ma ona na celu oczyszczenie organizmu z toksyn; dodatkowo stanowi dobry wstep dla diety odchudzajacej -normalnym zjawiskiem jest zle samopoczucie mniej wiecej w polowie stosowania diety Nie chce stawiac sobie warunkow do kiedy mam schudnac - wtedy mnie to tylko zniecheca. Po prostu. Bede robic swoje, a jak kilogramki beda ubywac to bedzie mnie to bardzo cieszyc ;) Jesli chodzi o ruch - to bieg. Bieg podobno jest najlepszy na schudniecie i utrzymanie ladnej sylwetki ;) kondycji oczywiscie tez ;) Oprocz 4 dni biegu w tygodniu nie bede miala nic przeciwko jesli wypadne gdzies na basen lub saune, rolki itd ;) Ale bieg musi byc!! Moj plan co do ruchu : Start - najpierw spokojnie Najważniejszą cechą pomagającą w skutecznym wejściu w świat biegaczy jest cierpliwość. Jeśli zaczniesz stawiać sobie nierealistyczne cele, nadrabiać zaległe dni i nabierać niepotrzebnie prędkości to będziesz robić wolniejsze postępy lub, co gorsza, zniechęcisz się. Tak więc słuchaj ciała i zapomnij o ambicjach (na razie). Teraz podam Ci przykładowy plan dla początkującego biegacza. Został stworzony przez Budd'a Coates'a z wydawnictwa Rodale Press. Nie musisz się go dokładnie trzymać, służy on przede wszystkim Twojej orientacji. Jeśli czujesz zmęczenie z poprzedniego biegu przed następnym nie wahaj się i zrób sobie dzień przerwy. Zaczniemy od przygotowania Twoich nóg do zwiększonego wysiłku. Pierwsze osiem dni poświęć na energiczne spacery: przez pierwsze 4 dni 20 minutowe, a przez drugie 4 dni - 30 minutowe. Następnie rozpoczniemy 10 tygodniowe marszobiegi pozwalające Ci wzmocnić mięśnie i kondycję na tyle, aby 30 minutowy bieg nie był problemem. Podczas każdego z tych dziesięciu tygodni trenuj 4 dni (poniedziałek, środa, piątek, sobota lub wtorek, czwartek, sobota niedziela) pozostałe dni poświęcając na regenerację lub spacery (bez biegania). Oto Twój plan na te tygodnie: Tydz 1. wt, czw, sob, nd 5 x 2' bieg/4' marsz Tydz 2. wt, czw, sob, nd 5 x 3' bieg/3' marsz Tydz 3. wt, czw, sob, nd 4 x 5' bieg/2,5' marsz Tydz 4. wt, czw, sob, nd 3 x 7' bieg/3' marsz Tydz 5. wt, czw, sob, nd 3 x 8' bieg/2' marsz Tydz 6. wt, czw, sob, nd 3 x 9' bieg/2' marsz Tydz 7. wt, czw, sob, nd 3 x 9' bieg/1' marsz Tydz 8. wt, czw, sob, nd 2 x 13' bieg/2' marsz Tydz 9. wt, czw, sob, nd 2 x 14' bieg/1' marsz Jeśli czujesz zmęczenie po skończeniu dziewiątego tygodnia, powtórz go jeszcze raz. 10. Tydzień: Wtorek - Wielki Dzień - Ciągły bieg 30 minut !!!!!! Podczas każdego treningu pamiętaj, żeby się rozgrzać (może to być pierwsze 10 minut biegu wolnym tempem). Dobrze jest też rozciągać się trochę, bowiem rozciągnięte ciało wydajnie pracuje i regeneruje się, a co ważniejsze jest odporniejsze na kontuzje i urazy. No!!! Czyli mam wszystko co chce, zeby moc schudnac: plan, zasady co do diety, ruch i motywacje!!! W koncu niedlugo lato ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość once
Eldcia i reszta! No musimy dac rade!! Widze, ze ja tutaj mam najwiecej do schudniecia :( to powinno Wam pomoc ;) Trzymajcie sie! Ja wracam do nauki... Od 03.03 wprowadzam wszystko w zycie ;) Ale teraz tez oczywiscie jestem na diecie! tak jak wczesniejsze 2 tygodnie ;) To byl moj plan OGOLNY... A teraz sobie napisze plan na ten tydzien, cobym nie zapomniala ;) :P Poniedzialek - szybki marsz 20 minutowy + dzien grzechu ;) Czyli 1500kcal (mam nadzieje, ze nie wiecej! ;) ) Wtorek - szybki marsz 20minutowy + 1000kcal Sroda - w.w Czwartek - dzien oczyszczania - same owoce, warzywa, soki i woda Piatek - szybki marsz 20minutowy + 1000kcal Sobota - w.w Niedziela - w.w A od 10 marca zaczynam ta 10 dniowa diete oczyszczajaca ;) buziaki 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widze tu dziewczyny ambitnie sie zawizely i bardzo dobrze.. ja na kolaje zjadlam troche muesli, jablko i kilka paluszkow:) nie mam wyrzutow, zmiescilam sie w 1000kcal wiec jestem zadowolona:) teraz lece na basen:) mam nadzieje, ze za tydzien ujrze 74.. modle sie o to!:) buziaki, odezwe sie po!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ufff.. ja juz po besenie.. jestem z siebie zadowolona, bo zrobilam 45 basenów ( 1,125km ) :) wykonalam plan.. ile moglam spalic kalorii plywajac przez 40-45 minut?:) normalnie jestem z siebie dumna, ze dalam rade:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc kobitki dzalam ciala dzisiaj niestety :( obrzarlam sie jak sinia!!! :O musze cos zrobic z moim apetytem bo mnie szlak trafi... jestem gruba wiem to a nie potrafie zapanowac nad soba !!! gdzie podziala sie moja silna wola !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sadelko.. zacznij od jutra.. ale prosze Cie.. juz z mocnym postanowieniem poprawy!:) bo na lato bedzie juz za pozno, a teraz jeszcze mamy czas zanim bedziemy sie odslaniac! warto sie pomeczyc 2 miesiace zeby byc szczesliwym juz na zawsze:) 3maj sie:) dobranoc!:) odezwe sie jutro rano, a potem dopiero wieczorem, bo jestem u babci caly dzien:) papa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki Wy mnie tutaj pocieszacie i wspieracie, za co dziękuję a na sam wieczór musiałam się zdołować.... Mój chłopak waży 5 kilo ode mnie mniej.... załamałam się.... s_a_d_e_ł_k_o będzie dobrze każdemu z nas zdarzają się takie dni kiedy mamy wszystkiego dość... Nie martw się jutro zobaczysz to w zupełnie innych barwach i będziesz mieć jeszcze więcej zapału żeby dążyć z wagą do celu....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eldcia.. posluchaj.. w tamtym roku ja wazylam 91kg, a moj facet 77..14 kg wiecej! zawzielam sie! teraz ja waze 74, a on 84..:) jestem 10kg lzejsza i kamien spadl mi troche z serca:) ale mimo wszystko jeszcze mi malo:) zobaczysz, ze juz niedlugo bedziesz od niego o wiele szczuplejsza:):* sadełko- 3maj sie..🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość once
kasiulka ja tez z Ciebie jestem dumna ;) jestes niesamowicie wytrwala i pieknie dazysz do celu!!! Widac w Tobie determinacje, nie popuscisz jesli sobie cos zalozylas, silna osobka z Ciebie ;) 😘 sadelko trzeba wziac sie w garsc (choc wiem jak latwo to sie mowi :O ) ja tez jakos nie potrafilam schudnac tyle lat, a teraz bede sie madrzyc... Bez przesady ;) Nie wiem, ja po prostu poczulam ze TERAZ musze schudnac, ze to jest ten moment, bo tak dluzej byc nie moze! Jak masz ochote sie obezrec jak swinia to moze zrob tak - zjedz cos co lubisz (obojetnie czy to pizza czy hot-dog), ale w mniejszej ilosc, 1 kawalek pizzy a nie 3 itd... Zaspokoisz swoje laknienie i pewnie przejdzie Ci ochota na dalsze obzarstwo ;) Az wyrobisz w sobie ten mechanizm i bedzie coraz lepiej ;) Trzymam za to kciuki 😘 eldicia ile musisz schudnac? Ile wazysz i ile masz wzrostu? Co do chlopaka to jak widzisz nie jestes sama ;) Bo ja tez. Tylko, ze u nas roznica jest znaczniejsza :O Ja waze 87kg (no teraz te 84kg ;) ) a moj 67kg :O czyli roznicy jest 20kg!!!! :O Ja chce dojsc do 67kg, on przytyc jeszcze te 3-5kg. Masakra!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość once
Ja mam dzisiaj najwazniejszy egzamin, tzn. juz poprawke tego egzaminu takiego mam stresa, ze szok!! Wczoraj uczylam sie tak gdzies do 1, a w miedzyczasie zrobilam sie glodna i zjadlam 1 kanapke z bialego chleba + pasztet sojowy. O 23 Musialam cos wciagnac, bo inaczej bym nie mogla sie skupic!!! Wiem, ze mi to w boczki poszlo i strasznie sie z tym czuje Wczesniej (przed dieta) bez zadnych skrupulow potrafilam zjesc w nocy jakies chipsy, jajecznice itp. A teraz odkad jestem na diecie (a to juz przeszlo 2 tygodnie ) to jakos sobie tego nie wyobrazam. Ostatni posilek najpozniej o 19 i basta No, ale wczoraj musialam... Dzisiaj wieczorem ze znajomymi jestem umowiona na oblewanie albo smutkow po egzaminie, albo radosci Wiec bedzie piwo, bedzie pewnie jakies jedzenie w nocy, jakies chipsy itd itd... Coz. Tego sobie nie odmowie I takie cos pewnie bedzie sie powtarzac max 2 razy w miesiacu. Chyba tak strasznie to nie wplynie na moja diete? Dlugi wpis, bo pozniej juz tutaj nie zajrze, pewnie dopiero jutro, wiec chcialam sie wygadac Pije kawke, pobuszuje jeszcze chwile po sieci, wykapie sie i nauka Powiem Wam szczerze - cienko to widze Do napisania!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja dopiero odezwe sie wieczorem, bo jade w odwiedziny do babci:) ughh.. pogoda fatalna..:( 3majcie sie cieplo i mocno w postanowieniach!!:) buziaki! once- dziekuje za te slowa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiulka jestem pod wrażeniem tyle schudłaś, pewnie teraz jest już z Ciebie super laska..... masz rację nie poddam się schudnę i będę lżejsza od niego.... once ja waże teraz 75 kg i mam 172 cm wzrostu.... moim największym utrapieniem jest oponka na brzuchu a raczej trzy i nie wiem jak sie tego pozbyć.... Trzymam za Ciebie kciuki napewno zdasz ten egzamin i będziesz oblewać zwycięstwo. Pamiętaj my tutaj wszystkie wierzymy w Ciebie... Pochwal się jak będziesz mogła jak Ci poszło.... ja zjadłam już śniadanko 2 kanapeczki z szyneczka, wypiłam kawe i czerwoną herbate i czekam na obiadzik ale zjem tylko odrobinke.... od dzisiaj wyłączyłam cukier z mojego menu.... Dzięku Wam zawzięłam się i wierzę w to że mi sie uda zobaczyć upragnioną 6 na początku Dziękuje:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc kobitki jak tam mija niedziela?? ja z samego rana wkurzylam sie ze szok :( znajoma blondynka zrobila sie blondynka z dowcipow :O once trzymam ksiuki za twoj egzamin :) ja wczoraj mialam II zaliczenie z angola jutro maja byc winiki ... oby udalo sie :) serio mysle o wizycie u lekarza jakims wspomogaczu... kasienko odezwe sie do ciebie wiesz w jakiej sprawie po konsultacji z lekarzem :) udanej niedzieli wam zycze :) zaraz jade na uczelnie :O buzka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no hej, u mnie niedziela ok, od 16 nic nie jadlam:) jutro nie bede mogla biegac, bo jest caly dzien deszczowy.. na szczescie wieczorem mam mecz wiec troche sie poruszam:) Eldcia- nie jestem jeszcze laska... musze schudnac jeszcze z 8-9 kg zeby mowic, ze jestem fajna:) obiecuje, ze we wtorek pobiegam, bo ma nie padac!:) buziole:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja mam dzis urodziny i podostawalam bombonierki i oczywiscie musialam sie nazrec. nie lubie tego uczucia jak jestem przepelniona, ale coz zrobic. pohulałam sobie i mam zamiar nadal to robic więc jest dobrze:). dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Q111
Wróciłam. Starałam się pilnować, chyba najgorzej nie wyszło. Od jutra jednak znowu powracam do wcześniejszych postanowień i zobaczymy jak będzie. Pocieszm się tym, że wszelkie grzechy popełniłam w weekend i powinno mi to na dłuższy okres wystarczyć. W moim życu dokonuje pewnego przełomu, a ponieważ lubie drastyczne zmiany (jak już to już)to mam nadzieję , że i waga się odmieni. Mam nadzieje,że to mnie dodatkowo zmotywuje. Pozdrowienia, dla wszystkich dziewczyn, w szczególności do tych, które dołączyły po mnie. W kupie siła, mam nadzieje, że nam się uda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
maślana- wszystkiego naj!:) 🌼 O111- dobrze, ze sie pilnowałas, jestem z Ciebie dumna:) chyba pobiegam po 7, bo ladnie sie zrobilo na dworku wiec pohasam 15-20 minut chociaz:) jak sie uda to on poniedzialku do niedzieli bede biegac, bo moze kolezanka ze mna w domu pobiega ( jak wróce z wrocławia ):) no i w piatej ide na basen pociachac jakies 40 basenikow:) nowy tydzien nowe sily:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam:) pobiegalam dzisiaj rano:) teraz spadam na uczelnie:) niestety jestem na niej dlugo i odezwe sie dopiero popoludniu, 3majcie sie w postanowieniach!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak jak obiecałam tak czynie czas na zmiany Zrzucamy co trzeba stan aktualny - papusia- 79,6 kg stan zaplanowany czerwiec 2008 65,0 kg Nieszczescie do zrzucenia 14,6 kg tygodniowo 1.12 kg hmmmm mysle ze do osiagniecia buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kasiulka20 dzięki :) studiujesz we wrocławiu? ja tez. chlopak kupił mi serum modelujące sylwetkę (\"nie zebym uwazal ze masz brzydkie cialo kochanie. masz piękne, ale ciągle tak marudzisz więc ci kupilem\") ;). w ogole dostal w pracy karnet na basen więc mozliwe ze w sobote pojdziemy. ladny dzien sie zapowiada więc powinna byc tez ochota na realizacje postanowien :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc kobitki wczoraj jakos nie mialam weny odzywac sie...wiec dzisiaj nadrabiam zaleglosci :) kasienko zazdroszcze ci ze chce ci sie biegac...ja probowalam letem ale jakos nie mialam weny :O wole aerobik tylko w mojem miejscowosci nie ma clubu fitnes :( maslana spoznione ale szczere zyczenia z okazji urodzin... przede wszystkim duzo zdrowka i osiagniecia wymarzonej wagi :) 🌻 Q111 ciesze sie ze wrocilas :) i masz chcec do walki :) wiec dzialay!!! Hotchilli ciesze sie ze dolaczylas do nas :) kilo tgodniowo napewno osiagniesz, wierze w ciebie... ile masz wzrostu??? kobitki z tego co widze to ja mam najwieksza nadwage z naszej grupy bo 10 kilo (zeby miec wage w normie)... bylam dzisiaj u mojej pani doktor i po konsulltacji przepisala mi meridie. wzielam dzisiaj pierwsza tabletke... moze na wspomagaczu mi pojdzie lepiej bo jak narazie to jest kiepsko... sama nie wiem jak mozna byc ciagle glodnym ??? w pazdzierniku 2006 jakos latwiej zaczynalo mi sie diete...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×