Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość MALA MAMA MUMINKA

CZY JEST KTOS W ZWIAZKU Z KURDEM???

Polecane posty

prezes, no szkoda mi pradu na tlumaczenie kazdemu z osobna, wez czlowieku sie przejc pare kartek dalej i nie truj d*** ludziom wieczorem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marjak
Czy kurdowie są z nayury mściwi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polak pije i bije
JEZELI ODEJDZIE SIĘ OD ISLAMU , RODZINA SIE WYPIERA TAKIEGO OSOBNIKA. Poczytajcie sobie co oni sami pisza na forach angielskich czy niemieckich....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do polaka co bije i pije
Właśnie o to chodzi,masz calkowitą rację. Taka polka ,co siedzi 10 lat z takim , tym bardziej arabowi sie nie postawi.A na forum i dookola bedzie to opowiadac , jaka ona szczesliwa. Ani razu w ciągu całego mojego zycia nie słyszałem , aby takie małżenstwo się dobrze skończyło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iluzja iluzja
pewno poznałaś tego turka w angli lub niemczech co? to już paranoja 50% polek leci na turków i innych z ciemna karnacją arabów w Uk czy w innych krajach a ci je przeleca i ciskają biorąc sie za nowe blondynki tak bo najbardziej ich kreca jasnowłose niewiasty, też to przerabialam ale kilka lat temu zreszta szybko sie skończylo on był Z Macedonii miał tureckie korzenie nosił kwiaty był miły ale tylko miesiąc pózniej chcial seksu i seksu i to najlepiej bez zabezpieczenia ja nie pójde z kimś do łozka po miesiacu znajomosci-zreszta mialam wtedy 18 lat wiec znalazł sobie inna łatwiejsza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marjak
Ani ja ani siostra Ewa z nikim się do lóżka nie wybiera.. Chodzi mi tylko o to, że jesli pojedziemy do hotelu (nie tego w ktOrym on pracuje) i Ewa spotka się z nim po jego pracy na 2-3 godziny, wyjdą na spacer, do dyskoteki i nawet się np. pocałują a ona nie bedzie chciala dalej brnąć to czy oni są aż tak nachalni Zeby np. zatruł na resztę urlopu lub potem wydzwaniał za nią nawet do pracy. Czy fakt, że pracuje w hotelu (niedaleko) nie będzie go trzymał na wodzy Czekam na podpowiedź Jeszcze raz podkreSlam, żadnych ślubów jak mąż to tylko Polak a jesli kochanek to europejczyk... Poprostu miLa znajomość bez sexu na wakacje poznanie ich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anglickie skapstwo
My mieszkamy w uk i kiedys mieszzkala ze mna kolezanka, która wszystkie rzeczy miala z pl.Mama jej paczki przysylala.byly to cukier , pasta do zeb , podpaski , proszek , platki i wiele innych..jezdzolismy ttrylko moim samochodem ,, bo ona oszczedza.2 mies siedziala i nie szukalla pracy tylko portale randkowe i nk. oczywiscie nie chcialam kasy za mieszkanie i oplaty , bo to kolezanka moja byla.ja gotowalam i sprzatalam. niestety moj facet kazal jej sie wyniesc , bo nie mogl na to patrzec. ona w bagazniku jajka i konserwy wozila....jak to zobaczylam myslalam , ze padne nie bede od nikogo za obiady brac,.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agaahmada
Do "polak pije i bije" Nigdy nie twierdzilam ze wszyscy Polacy pija i bija tak samo nie twierdze ze wszyscy Kurdowie sa zli albo dobrzy ale mam jedno pytanie ludzie skad w Was tyle zlosci ja nie karze Wam sie tlumaczyc dlaczego Waszym mezem i ojcem Waszych dzieci jest "Piotrek" czy "Wojtek" to Wasz wybor i ja to szanuje wiec dlaczego i jakim prawem Wy oceniacie moj wybor ? Jestem z moim mezem ponad 4 lata spodziewamy sie drugiego dziecka czy to ze jestem szczesliwa budzi w Was nienawisc? Piszesz ze trzeba soba cos reprezentowac jestem mloda inteligentna kobieta oboje pracujemy i wychowujemy naszego Syna czuje sie spelniona jako zona i matka , ciagle sie doksztalcam mamy wielu przyjaciol w tym Polakow wiec czemu mnie obrazasz co w Twoich oczach czyni mnie kurwa i co Ty soba reprezentujesz obrazajac ludzi o ktorych zyciu nic nie wiesz skad w Tobie tyle jadu? Kazdy z nas decyduje o Swoim zyciu ja Cie nie oceniam i nie obrazam zyj i daj zyc innym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bb_19
mam pytanie. czy ktoś orientuje się w języku kurdyjskim? byłabym ogromnie wdzięczna gdyby ktoś przetłumaczył by mi słowa:" la qozi daikt bam "

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nati40
Witam serdecznie!!! Zostawilam swojego chlopaka ( nie dogadywalismy sie ) z ktorym bylam juz 4 lata dla KURDA i to byla najgorsza decyzja w moim zyciu !!! Na poczatku bylo cudownie traktowal mnie jak ksiezniczke calowal po rekach kupowal kwiaty itp Poznalam go na Wegrzech bedac a wakacjach. Po 2 miesiacach sie zaczelo zmuszal mnie do seksu traktowal mnie jak szma... mowil ze jestem glupia i nic nie rozumiem i oczywiscie mnie zdradzal !!! Po miesiacu chcial sie ze mna zenic chodzilo mu tylko i wylacznie o papiery w polsce. Dziewczyny dajcie sobie spokoj z arabami !!!Mamy takich wspanialych naszych polskich facetow :) ps. Wrocilam do swojego poprzedniego faceta i jestesmy szczesliwi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anja 35
Do Nati 40 Masz 100 % rację. Poznałam przystojne Kurda, ulozonego, nie latał za dziewczynami. Pojechałam do niego do Turcji, po paru dni spędzonych razem zrobił się obrażalski, wszystko musiało byc tak jak on chciał, inaczej sie obrażał, sex na jego żądanie, jeśli ty miałabyś ochote a jemu chce się spać, zapomnij o czym kolwiek. Ciągłe nowe żądaniai małe szantaże. Tam ustępowałam ze wszystkim, bo byłam w obcym kraju i nie chciałam kłopotów. Już tam zdecydowałam, że i tak z nas nic nie będzie więc odpuszczę i nie będę dochodzić swojego... Wróciłam do polski on wydzwania, deklaruje milość i ptrafi tak gadać, ze zacząl we mnie wzbudzać poczucie winy, że go sama poderwałam a teraz co?... Dobrze, że jetem daleko... Ostatnio powiedziałam mu, że jestem starsza niż on myśli i że jestem od niego 10 lat starsza, a on swoje, i chce się żenić (pytam go jaką widzi przyszłość między nami, bo ja nie zamierzam już miec dzieci (mam kilkunatoletniego syna), a on na to ,że on nie musi mieć dzieci.... chyba faktycznie chodzi mu o paszport. Opina o ich seksownosci i możliwościach mocno przesadzono, nie mam wielkiego doświadczenia (1 chłopak i mąż (jestem wdową) ale byli dużo, duzo lepsib pod każdym względem... Napisz jak wyglądało rozstanie, czy są mściwi....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NATI40
Do Anja 35 Moze zaczne od tego ze omamil sobie moja mame nie chciala mnie wogole sluchac tylko jego zdanie sie liczylo. Mowil tak jakby ona chciala uslyszec . Pojechalam z nia na wegry czwarty raz byl koszmar ja powiedzialam mu ze nie chce tego dalej ciagnac to oczywiscie on do mojej matki z placzem. Moj tato od poczatku byl przeciwny temu zwiazku i mial racje.Wrocilam do Polski dzwonil na skype prosil zebym wrocila ale powiedzialam ze to koniec od tamtej pory sie zaczelo gluche telefony do mnie i do mojego obecnego chlopaka ( nie mam pojecia z kad mial numer ), wyzywanie mnie na facebooku ,dzwonil na skype pisal sms " ty szmato pozalujesz tego itp " Skurwy..... proszed pisac chetnie odp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ojjj dziewczyny...przeczytajcie sobie jaka to ja bylam szczesliwa..a jaka rozsadna!! ha Nie uwierzycie co sie okazalo... otoz wczoraj mielismy powazna rozmowe..po raz pierwszy tak powaznie wzial mnie za reke patrzyl prosto w oczy i zapewnial ze chce spedzic ze mna reszte zycia ze jestem tylko ja!ze on chce mnie!ze nie chce mnie stracic..a na koniec przyznal mi sie ze ma.. corke!! 8miesieczna! dwa lata pieknych klamstw ..zabralam go do swojego domu a on okazal sie niestety jak wszyscy:((( ja dziewczyna ktora wszystko stara sie przewidziec..niestety tego nie bylam w stanie! te jego oczy..slowa!zapewnienia.. nie spodziewalam sie ze mozna tak klamac.. a jak on sie wkurzal jak ja mowilam ze klamie..nie macie pojecia! i on tez..ostatnimi czasy obrazal sie za wszystko..za wszystko co nie bylo po jego mysli.. Odnalazlam na fb "stara" znajoma w sumie to jego znajoma.. powiedziala mi duzo ciekawych rzeczy..jego zona o mnie nic kompletnie nie wiedziala i ze traktuje ja jak szmate..malo tego! chcial znow odbudowac zwiazek z nia..ona naiwna jak ja..ma z nim drugie dziecko..jest uzalezniona od niego.ze mna byloby to samo:( powiedzial jej ze jedzie do kurdystanu a tak naprawde byl ze mna w polsce..jego przyjaciele sa tacy sami.. to straszne:( nie chcialam wrzucac wszystkich do jednego worka..a teraz co mam zrobic? Nie wierze..jak mozna ukryc wlasne dziecko??? przeciez np ludzie w pracy powinni cos wiedziec? a moze nie bylo szalu bo to corka?? Nie macie pojecia jak to wszytko boli:( na sam koniec kiedy usunelam jego nr i fb zwyzywal mnie.. Moze to glupio teraz zabrzmi ale wspolczuje jego zonie..sorry EX zonie choc nie wiem czy i to nie jest klamstwo..jak wszystko! zrobil z niej wariatke..ze mnie tez by zrobil.. Nie wiem co dalej bedzie..mam nadzieje ze tylko nic mi nie zrobi:/ Ale tak jak napisal kiedys: trzeba zaryzykowac.. no i zaryzykowalam..ciesze sie tylko ze nie zmienilam calego swojego zycia dla niego..nie zdazylam jeszcze..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anja 35
Oni tzn. koledzy i przyjaciele Kurdowie wiedzą wszystko o sobie, ale żaden o innym nie piśnie ani słowa, bo większość robi to samo. Zauważcie tylko nieliczni noszą obrączki i przyznają się do posiadania żony.Mój próbował wyciągnąć po raz drugi pieniądze, pomimo, ze nie zwrócił jeszcze pierwszej pożyczki. Celowo mówiłam mu, że mam dużo wydatków, nawet muszę kupić nową pralkę i samochód i może nie starczyć mi na życie. Myślałam, że się zawstydzi, że chce od samotnej matki pożyczać pieniądze w sytuacji, kiedy ona sama ich potrzebuje i w pierwszej kolejności należało by zwrócić jej kasę. Jak grochem w ścianę, kategoryczne pytanie czy prześlę czy nie, powiedziałam że nie, rzucił słuchawka, po 15 minutach zadzwonił, myślałam że chce przeprosić, skąd powiedział mi, że go nie kocham i byłam z nim tylko dla seksu. Za dwa dni zadzwonił, że był w stresie.... jednak przemyślał sprawę, chęć na papiery silniejsza. Wydzwaniał, ze kocha, tęskni i okazało się że musiał wyjechać na parę dni do odległego o 250 km od domu szpitala z chorym wujkiem. Siedział w nim w szpitalu przez 3 czy 4 dni bo czekała aż go wypiszą....W między czasie szalał z miłości i usychał z tęsknoty... okazało się że wypisali, ale nie wujka tylko żonę z dzieckiem z porodówki. Młodej żonie zrobił dziecko w lutym siedząc we wschodniej Turcji (w zimie nie mają pracy) w sezonie wakacyjnym poderwał mnie w między czasie pojechał do domu na tydzień, potem ze mną spędził czas, w końcu października wrócił do domu, czekał aż żona urodzi i w grudniu planował jechać do pracy na południe Turcji i zapraszał mnie ..... Czy od was też wyciągali kasę, czy zrobili wam jakiś prezent czy tylko ich oczekiwali...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ode mnie nigdy nie wzial zadnych pieniedzy..wrecz przeciwnie ..za wszystko chcial sam placic..no ale wiesz..pozniej to mogloby sie wszystko zmienic.. a to prawda ze koledzy robia dokladnie to samo..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hayatim
Witajcie Z własnego doświadczenia mogę powiedzieć, że zgadzam się w pełni z wypowiedzią, że kolega kolegę kryje bo robi to samo. Powiem więcej czasami jeden drugiego podsyła, żeby porozmawiał z "jego dziewczyną" np. na skypie, ale z innego profilu, że niby nowy znajomy. Wtedy on , wielce obrażony, ma dowody żeby zarzucić swojej dziewczynie "niewierność" i oczywiście się obrazić. Poza tym , w tym samym czasie są w stanie prowadzić 2 lub 3 konwersacje jednocześnie "z tą jedyną", a jak konwersacja nie idzie po jego myśli to nastaje "rozumiesz kochanie, znowu ta przerwa w dopływie prądu". Swoją drogą ja nawet nie wiedziałam jakie ta biedna Turcja ma problemy z elektryfikacją. Mogła bym podawać wiele innych przykładów na "wierność i prawdomówność" tych panów. Przeważnie jednak największym problemem okazuje się ich nie zawsze "kawalerski" stan, o potomstwie nie wspomnę. Ale oczywiście nie chcę tu uogólniać i nikogo pochopnie oceniać, jak wiadomo ludzie są różni. Mówić, że każdy Kurd to kłamczuch to tak samo jak mówić, że każdy Polak to pijak. Ja opowiadam tu tylko o moich niestety przykrych doświadczeniach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aleksandra_ali
Witam! Malzenstwo z kurdem? Jak najbardziej!!! Jestem po slubie z pol arabem pol kurdem z iraku juz 4 lata, mamy pierwsze dziecko w drodze. Bylam juz u niego w kraju wiele razy, rodzina wspaniala. Wszyscy byli za mna a jak cos zle powiedzial to jeszcze dostawal po uszach od swojego ojca :) Szanuje mnie na kazdym kroku, nie narzuca zadnych decyzji, nie polucza a co najwazniejesz nie ma dla niego znaczenia czy jestem muzulmanka czy katoliczka. Zgadzam sie z niektorymi wypowiedziami ze zalezy od faceta anie od kultury! Co to w Polsce nie znajde takiego ktory bedzie mnie bil i zabieral wyplate??? W naszym malzenstwie jest inaczej, ja podejumuje decyzje, mam jego karte bankowa na stale, nie musze pytac jak chce pieniadze. Jedyne czego mi zabrania to noszenia krotkich spodniczek i dekoltu ale ma to dla mnie jakies znaczenie jesli jestem szczesliwa? Otoz nie! Szanuje mnie, zabiera d restaruarcji, na zakupy, dba o to abym sie nie nudzila i nie brakowalo mi niczego. A co do tematu Polakow... bylam juz z niejednym i najgorszemu wrogowi bym nie zyczyla zwiazku z naszym typowym rodowitym Polaczkiem! Nieroby i dranie a dfo tego nie sznuja kobiet! A wiec do wszystkich tych ktorzy na nich wrzucaja na tym forum lepiej sie zastanowcie i wezcie z niektorych przyklad i kila lekcji na temat szanowania zon i jak je traktowac aby byly szczesliwe!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikkor 18-55 VR
iskra_boza - co u Ciebie? Wszystko w porzadku, ulozylo sie jakos? Pozdrawiam. czytelniczka topiku :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć :) Przyszło mi powiadomienie na maila i cudem tu dotarłam ;) No więc u mnie tak: W sierpniu przeprowadziliśmy się innego miasta, dostaliśmy dom z councilu, całkiem fany, Mąż dostał obywatelstwo w październiku i 30.10 polecieliśmy razem do Kurdystanu na 6 tygodni. Więc chyba można powiedzieć, że się ułożyło ;) W Kurdystanie spotkałam się z dwoma Polkami (obie tu się wypowiadały ;) ), razem z mężami, w kawiarni. No i leci życie. Dom, praca, normalnie :) Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikkor 18-55 VR
az sie usmiechnelam czytajac Twoje slowa - ciesze sie wraz z Toba i zycze dalszego, zgodnego zycia we dwoje. ❤️ Moja opinia nt muzulmanskich partnerow jest nastepujaca: sa wsrod nich zarowno dranie jak i przyzwoici osobnicy, jednakze odsetek tych pierwszych (z uwagi na zasady zycia, polozenie geopolityczne itp) jest znacznie wiekszy. To zas jest nasz, europejski punkt widzenia bo pewne zasady sa nam zwyczajnie obce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość s21
ja jestem w zwiazku z kurdem i wcale nie uwazam sie za dzi*ke!! problem tkwi w tym ze nie ktore Polki pchaja sie w slepo w zwiazek z kurdem czy innym mezczyzna z poza europy nie znajac wcale ich kultury bo wydaje im sie ze uda sie ich ,,zeuropeizowac" co do ich zachowania ja nie mam zadnych problemow... bynajmniej nie takich jakich nie mialabym z Polski facetem... a co do opini ze glupie polski lece na duze paly to brakuje mi slow... najbardziej zalosna teoria jaka slyszalam!!! oskarzenia ze kurdowie zmnieniaja sie po slubie bija i maltretuja swoje zony...? zdarza sie jak w kazdym kraju( zobaczcie na statystyki przemocy w polskich rodzinach!!!)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny ja tez mam meza kurda z iraku i strasznie chce poznac jakas dziewczyne w podobnym zwiazku by moc pogadac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chciałabym pogadać prywatnie z dziewczynami , które są w związkach z kurdami. Sama jestem z jednym od kilku miesięcy. Jest różnie. E-mail : shadowka_91@tlen.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niebieskooka87;)
shada moj maz tez jest kurdem z iraku;) nie jestem zbyt czesto na forum, wsumie wcale ;) jak bys chciala pogadac podaj gg bo ja zapomnialam hasla do e-meila:P musze nowego zalo. Dari to shada? pozdrawiam;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Polka z UK
Mam chlopaka Kurda, mieszkamy w UK i ze mna jest tak samo niestety. Przez niego musialam zerwac kontakt ze wszystkimi znajomymi ktorzy nie sa Muzulmanami. Caly wolny czas spedzam z nim oraz naszymi wspolnymi znajomymi Kurdami i Afghanczykami. Mowi mi (pewnie klamie) ze mnie kocha, ze mu na mnie zalezy, ze nigdy mnie nie zdraddzi ale tbh w zeszlym tygodniu mnie zdradzil z inna dziewczyna. Domyslalam sie ze on to z nia zrobi a najlepsze jest to ze ta dziewczyna sie do tego przyznala a on przez caly czas klamal mi ze on tego nie zrobil. Mialam szczescie ze nasz wspolny znajomy powiedzial mi ze on klamie, ze przespal sie z nia... Po tym fakcie UDERZYLAM GO W TWARZ| a On zlapal mnie za szyje i zaczol dusic. Powiedzial ze jesli raz jeszcze przyjde do jego domu to mnie wlasnorecznie Zabije... Jedynie 2 Afghanow pomoglo mi w tamtym momencie, odciagneli go odemnie a 6 innych osub nawet nie zareagowala na jego zachowanie... Tacy sa nie tylko Kurdowie- wiekszosc Muzulmanow jest taka. Wiec dziewczyny- nie popelniajcie takiego bledu jak ja- nie wierzcie Kurdom i reszcie Muzulmaninom tylko dlatego ze karmia was pieknymi klamstwami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do iskra
dom z socialu, wybacz nie bierz tego do siebie nie wiem czym tu sie chwalic;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Laska z dużej wsi
To już wolałabym się związać z przystojnym Żydem/Izraelczykiem niż muzułmaninem :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aiszi
Mój narzeczony jest kurdem co prawda nie muzumaninem, ale kultury nie pominiesz.. Jest kochany,czuły. obecnie ja nie pracuje bo spodziewamy się dziecka. Przed ciąża zawsze wozil mnie do pracy, koleżanki, na zakupy (nigdy nie pozwolał dzwigać mi siatke) zajmujemy się domem na zmiane.on pracuje więc póki co ja przejełam wszystkie obowiazki w domu on tylko wychodzi z psem czy gotuje. Chociaż uwielbia polską kuchnie, ale z mojego lenistwa nie zajada się nią codziennie ;p Jego rodzina mnie odrazu zaakceptowała chociaż matka w żartach mówi że zabrałam im syna. W ich kulturze oni wszyscy mnieszkaja w jednym domu trzymają się razem .My mieszkamy gdzie indziej jego rodzina nie odwiedza nas bo nie chcą naruszać naszej prywatności . Spotykamy się wszyscy w miejscu pracy ukochanego ponieważ prowadzą rodzinny interes..Mojej rodzinie zajeło trochę czasu zaakceptowanie go, lecz gdy go poznali- pokochali. tak więc żyjemy sobie pomalutku i świata poza sobą nie widzimy. Mamy bardzo silne charaktery i żadne nie odpusci.. A w zwiazku z kurdem jest ciężko bo to wschodni temperament więc nie oddzywamy się kilka dni do siebie i zawsze czekam aż mi ustąpi ;p Więc nie wszyscy kurdowie to samo zło :) POZDRAWIAM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×