Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sofiana

czym do slubu?

Polecane posty

Mam nadzieję, że mój samochód będzie gotowy do ślubu bo na razie jest picowany przez mojego narzeczonego ( prezent od niego dla mnie z okazji ślubu :D) . Jest to Volkswagen Garbus ( cały różowy, pomalowany w kolorowe kwiaty :D) klimat dzieci kwiatów :D Jeśli pojedziemy nim, to nie będę go wcale przystrajać. A jak Garbusik nie będzie gotowy, to pojedziemy autem narzeczonego, ma Forda Escorta, wtedy parę szarf się założy, na pewno nie będzie żadnych baloników. A co do limuzyn, jak bym była mega bogata, to na pewno w garażu stałaby limka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
SILESKA01 - czyli wiesz o czym mowie:D ja mieszkam w Londynie, slub mam 16.08, a ty?:) samochod albo nasz, albo wujka, ale nasz jest srebny, a wujek ma czarne BMW, jesli juz go przestroje, to skromnie. po co ta cala szopka. na 15 minut do dojechania na sale:) nikt i tak nie bedzie patrzyl na samochod, jak smignie przed nosem. to tyle:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SILESKA01
ja mam 27 wrzesnia...troszke pozniej...wiesz co Calineczka..ja coraz czesciej widze jak Brytole wynajmuja limuzyny ale glownie dla jaj, np. na wieczor panienski czy kawalerski i wyja z okien jak jedzie ulica, haha..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NASI ZNAJOMI POZYCZAJA OD NAS CABIOLETA I ON BEDZIE POROWADZIŁ A ONA SIEDZI OBOK fAJNIE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
SILESKA01 - no wlasnie, z jajami i kiczem mi sie to kojarzy, bo brytole do slubu nie jezdza lizmuzynami, tylko albo swoimi samochodami,albo starymi pojazdami. a pilkarze albo hamerem limuzyna, albo bentley\'ami. a ty tez Londyn?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SILESKA01
tez z Londynu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my jedziemy bmw 530d limuzyna metalik (autko znajomego) wiec placimy tylko za bezyne....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie rozumiem dlaczego niektórych drazni temat limuzyn? Nam akurat zawsze marzyło się takie auto, może gdybyśmy mieli znajomych z jakimś fajnym mercedesem albo bmw to byśmy sie zastanowili...ale jednak wynajmniemy limuzyne i nie na 15 a na 5 godzin, chcemy jakoś inaczej podjechac pod nasza salę, wcale nie uważam tego z akicz, nigdy nie widzialam, zeby ktos mial odwage czy kase zeby czyms takim (w polsce) podjechac więc nie rozumie skąd pojęcie 'obciachu' myslac o limuzynie? i nie opowiadajcie o realiach jak to jest w londynie bo londyn i tak jest lata świetlne przed polska wiec darujcie sobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sileska01
jakos idiotycznie wyglada limuzyna zajezdzajaca miedzy odrapane, szare bloki, ledwie sie mieszczaca albo na podworko przeganiajac kaczki i kury;)...wiem, ze przesadzilam i ze to jest skrajny obrazem, ale jakos tak mi sie to kojarzy:))..jeszcze jakos by to wygladalo, gdyby panna mloda mieszkala w domku w stylu dworku z duzym ogrodem...( moze tak mieszkacie:))).. dla mnie jest to przerost formy nad trescia..ale co kto lubi i jak sie wam to podoba czemu nie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ale sorry, jesli podjeżdża dorożka z konmi w srodku miasta pod blok to juz jest inaczej, tak? u mnie kury pod blokiem nie lataja ani nic w tym stylu, do kosciola mam daleko, do lokalu mam daleko, na plener mam daleko...a taką limuzyna zawsze chcialam sie przejechac i poczuć jak vip w takim waznym dniu...przynajmniej bede miala duzo miejsca na sukienke :P zresztą goscie beda w lokalu przed nami i w kosciele tez przed nami, wiec zajedziemy elegancko pod kosciol i pod nasz lokal tez, wiec nie wiem dlaczego mialoby byc cos nie tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki mi mała - za zrozumienie :) odnosnie dorożki - mam takie samo zdanie- rozumiem- slub na rynku czy w jakis stylowym miejscu..eh..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sileska01
mnie dorozka jest sie nie podoba...zwlaszcza jak kon robi sobie przerwe na "skorzystanie z toalety" w trakcie;)ale robta co chceta:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Limuzyna się prezentuje i robi wrażenie. Odrobina luksusu nie zaszkodzi :-) Mnie stare auta nie rajcują, wiekowe dobre są wina ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja akurat bede brac slub praktycznie na straym miescie w jednym z najstraszych miastw poslce i nie uwazam tego za kicz :P poza tym,kiedys aut nie bylo i wlasnie np dorozkami jezdzili po miescie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jak bęzie padać albo koń stanie na środku i zacznie SRAĆ :P w innych okolicznosciach looz ale tak? ;) pzoa tym zawsze istnieje niebezpieczeństwo spłoszenia takiego konia (jednego czy dwóch) a wtedy ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...*
proponuję pieszo iść do ślubu... przez drogę zastanowicie się czy chcecie decydujecie się być ze sobą bez względu na wszystko przez całe swe życie...to poważna decyzja. Jak tak to zapamiętajcie to w dniu ślubu. a jak nie...to przyjęcie też może być z tej okazji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też widzę, że wszędzie najeżdża się na limuzyny.. ja tam jadę i się cieszę:D a dorożka może i fajnie wygląda, ale na pewno tak samo komicznie jak limuzyna jeśli przeciska się wąską uliczką:D no i nie zdecydowałabym się na nią szczególnie ze względu na to iż nieraz byłam świadkiem załatwiających się koni na środku ulicy i naprawdę jest to wręcz odrzucające:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciesze sie, ze juz limuzyny zostaja wyparte przez Bentley'e. Szkoda, ze u nas szal na nie, to bedzie dopiero za 100 lat:D i szkoda ze Nie stac mnie narazie na jego wypozyczenie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, chciałam poruszyć taką kwestię : co by było gdyby np. limuzyna miała jakąś kontuzję(wypadek) co wtedy?? Jak zabezpieczy się osoba wynajmująca samochód?? Co wtedy?? Na szybko się nic nie załatwi....ups

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alexiiiiiiiiiii
Moze KONNO :D ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widzialam multum razy jak jezdzili dorozka i jakos nie byly sploszone:P a dorozke mam akurat do wyboru do koloru bo kolezanka ma pwoozy i stadnine koni:P wiec z zadaszeniem itp zero problemu. moj znajmoy jechal na motorze z mloda do kosiola:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A mnie się limuzyny ani trochę nie podobają, jadę swoim autkiem. No ale co kto lubi i nic mi do tego. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
My do ślubu płynęliśmy motorówkami, nasi rodzice statkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To zależy na co kto ma ochotę, jeden będzie chciał limuzynę, drugi jepa, a trzeci zabytkową ładę albo fiata 125 :) Ja poszłam w klasykę i wzięłam normalny samochód, ale z wyższej klasy - http://www.polrental24.pl/mercedes-c-class/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćAnnia
Wypożyczonym w Panku BMW czarnym. Nie chciałam limuzyny czy jakiegoś klasyka, postawiłam na wygodę i komfort.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na samochody- weselne.pl i czym do ślubu.pl mnóstwo aut z kierowcą i to często w super cenach,wiele unikatowych egzemplarzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×