nareszcie nie jestem dziewica po 23,5 roku sie doczekalam hihihih

bolało? jakie wrażenia?

tez jak cos fajnego mnie w zyciu spotka, to lece na kafe

nie bolało:) bylo super:) ale myslalam ze bedzie troche inaczej...

po prostu nie sadzilam ze przyjdzie z kolega... ale nie powiem, mily i zadbany facet, chociaz moj misiu ma wiekszego dytka...

ja niedawno tez -po 22 latach i 4 miesiacach zycia dostapilam niebios:)

daruj sobie te podszywy, z reszta i tak mi humoru nie popsujesz

kurcze, tylko myslalam, ze to bedzie juz ten jedyny, moj maz i tak dalej, ale chyba jednak to nie to- a szkoda, zawsze marzylam, zeby bylo tak romantycznie, ta wielka milosc do konca zycia:O

juz tracilam nadzieje ze w koncu i mi sie poszczesci:) ale jak w koncu spotkalam tego jedynego to moglam czekac na ten pierwszy raz jescze rok, bo wiedzialam ze bedzie warto

ymmm --- no ja tez myslalam, ze to jest ten jedyny, to jest ogolnie taka szalona eksplozja uczuc...i to okazalo sie jak dla mnie zludne, bo coraz czesciej zauwazam, ze nie zgadzamy sie w wielu sprawach, w tym i w sprawach seksu--choc staz mam krotki, ale szybko sie ucze--np. on woli klasyczne, na mnie, a ja z kolei lubie troszke podominowac...no ale nie tylko o seks tu chodzi:O troszke w zwiazku z tym jestem zawiedziona:O

a dlugo bylas z nim zanim to zrobiliscie? wczesniej wszystko bylo oki? my sie nie pieszylismy z sexem, dopiero po roku zaczelismy sie kochac i jak narazie jest cudownie we wszystkich kwestiach

nie, nie bylam z nim dlugo, raczej taki standard. Wiesz kolacja, spacer odprowadzenie do domu i wiadomo, mial fajne autko to sie skusiłam:D

ehhhhh

co a nie blachara

no w sumie sa ludzie i szmaty