Idzcie juz spac i stresujcie się . jutro bedzie lepiej....

wkurwiona

Ja też... i to cały dzień jeszcze mam wrażenie że na znajomych się wyżyłem. :o

Ja się właśnie nie wyżyłam i żałuje. Nie potrafie nakrzyczec na kogos kto na to zasługuje i to mnie wykańcza

Ależ... to jest najgorsze że ja nie krzyczę... bym sobie ulżył może..

:( ja niestety często moimi zachowaniami obarczam najblizszych, chociaz dosc czesto nie maja z moim stresem nic wspolnego, ot po prostu, sa najblizej...

i bardzo dobrze. Ludzie którzy wyrzucają smiecie - krzycza reaguja impulsywnie są szczerzy i mniej grozni od tych co szczerza zęby w ciąglym \" firmowym \" usmiechu. ale trza czasu i poznania by to załapac . i to tez nie powód do stresu. więc spać słodko i nie gadac. bo pózno.

spieprzaj gienek, nie bedziesz mi mowił co mam robic!!!!!!!!!

ja zawsze sie wyzywam na znajomych i rodzinie jak jestem wkurwiona :o