moja przeszłość seksualna

a raczej vice versa

ja uwazam, ze kobiety z pewna przeszloscia sie powinny wiazac z babiarzami

ja tez mam bujna przeszłosc seksualna i jak myslalam o powaznym związku z facetem to mówiłam mu że to moja sprawa i nie wazne co bylo kiedys tylko to co jest teraz

ale jak facet nie ma bujnej przeszlosci to ma prawo znac twoja przeszlosc, bo ma prawo podjac decyzje czy chce z toba byc czy nie. ja jestem prawiczkiem i nie chce kobiety z bujna przeszloscia. bo co by moglo mnie z nia laczyc? co bysmy mogli miec ze soba wspolnego? co by nas bylo w stanie zblizyc do siebie? przeciez ja i taka kobieta to dwa rozne swiaty, wiecej by dzielilo niz laczylo

wróciłam :) jeszze tu nikt mnei nie nazwał dzi... - wow normalnie... do s.b.f.g. wg twojej definicji seksu to faktycznie seks uprawiałm tylko z włąsnym męzem... choć było blisko... ależ tu zawrzało...

bo wiesz zdarzaja sie dziewice, co niby blonke maja, ale piescily sie i figlowaly juz z facetami na golasa :o :(

nie obraź się ale musze powiedzieć że masz facet problem, pewnie w głowie... neistety. Ale jesteś jeszcze bardzo młody i może dojrzejesz... na razie polecam pzonawanie intensywne poznawanei kobeit i nei patrzenie na nei pod tym kątem tylko poznawanie ich szukanie cech ltre są naprawdę ważne... bo sam zobaczysz że przeszłośc seksulana i sam seks nei są najwazniejsze - jest mnóstwo oważneijszych probemów np. pdmeinne poglądyreligijne, polityczne, inne podejście do pieniędzy, inne podejście do wolności w związku... radzę się w tym zorientowac co jest d;a Ciebei bardzo ważne... bo tego nie da się z teorii wiedzieć tylko z doświadczenia.

ja uwazam, ze seks jest na tyle wazny w zwiazku, ze ciezko byloby mi cos zbudowac z kobieta z bujna przeszloscia. zupelnie inne podejscie, zupelnie inne doswiadczenia. nie wiem czy cos mogloby mnie z taka laczyc, bo co do cholery moglbym miec z nia wspolnego. poza tym takie wola babiarzy, bo do nich najlepiej pasuja

wiesz co -ie mamy o czym dalej gaddać - mówimy (i ja inni) tu o wielu różnych sprawach a ty uparcie nie dostrzegasz tego - masz trochę zawężoony światopogląd. Może jak dojrzejesz nabierzesz trochę doświadczneia życiowego będzie inaczej... na razie radze zajęcie się czymś innym niż dziewictwo u kobiety... poznawaj je, rozwijaj swoje pasje... to taka moja rada!

swoje pasje i zainteresowania rozwijam, a kobiety poznaje, mam duzo kolezanek czy przyjaciolek

no i ok... zosatw już tylko kwestię dziewictwa... za bardzo Ci to miesza w głowie.

moze dziewictwo nie jest az tak istotne, ale boje sie, ze poznam kobiete, co miala wielu facetow w lozku :( i sobie nie zalowala :o

to się z nią nie zwiążesz i tyle... uciekam

milego wieczoru. a jak sie zakocham, zwiaze, a potem bede zalowal tej decyzji?

naprawde nie chce być ze szmatą :( jesli kobieta nie jest dziewicą to jest szmatą :( no chyba że poczekala ze swoim kwiatem na męża i dała mu go do zerwania dopiero po slubie. nie wiem jak mi sie ułoży, teraz mało jest dziewic, wiekszośc dziewczyn to szmaty :( najwyżej zostane sam, bo nie mógłbym być z brudną wywłoką która rozkładała już nogi :(

to byl podszyw. w ten sposob tak nie mysle

powiedzial ze jestes kurwa bo byl wkurwiony i chcial ci dowalic ja bym nie ukrywala przed facetem swojej przeszlosci.ja mialam 8 facetow i nawet z zonatym spalam i mysle ze bym facetowi powiedziala wkoncu bylo minelo wtedy go jeszcze nie znalam :)

ona18latek. jak trafisz na babiarza co spal z mezatka, zdradzal byla zone itp. to na pewno on zaakceptuje twoja przeszlosc:)

jak facet mial wiele kobiet to zrozumie to. inaczej nie

klamac nie wolno

czesc chodze z dziewczyna ktora kocham bardzo, jednak ona nie chce mi opowiedziec o swojej przeszlosci, tlumaczy ze to nie ma sensu. A ja chce (nie wiedziec czemu) wiedziec ojej przeszlosci. Stalo sie to wrecz moja obsesja, nie daje mi to spokoju. Naprawde lepiej szczerze ze soba porozmawiac niz nie mowic nic

powiedz ze musisz znac przeszlosc bo masz prawo ja znac i podjac decyzje czy chcesz z nia byc czy nie

nie czytam calego toipku powiem kilka rzeczy: raz ciesze sie ze przeszlosc seksualna mam w porzadku i nie musze sie tlumaczyc ze mailam 15 facetow albo wiecej - ani tez klamac ze mialam tylko 2 dwa rob to co jest zgodne z toba normalny facet bez komplekow przyjmie twoja przeszlosc

nie kazdy, porzadny facet nie bedzie chcial miec dziewczyny co miala wielu facetow jesli sam nie mial tylu kobiet

mnie przeszlosc sesualna partnera interesuje o tyle,o ile przeszlosc w ogole. chce wiedziec o nim jak najwiecej zeby go poznac- chce wiedziec co robi,l jaki byl,jakie ma doswiadczenia. a wiec i o przygodach chcialabym wiedziec,jednak zadnych szczegolow no i nigdy w zyciu nie warunkowalabym naszego romansu od liczby partnerek ! moj facet np. mial przede mna duuuuuzo partnerek,wiekszosc na jedna noc. miewal tez trojkaty,z dwoma kobietami,a raz z kumplem uprawiali seks z jedna kobieta. generalnie robil rozne rzeczy,ja zreszta tez.bylam kiedys w lozku z 4 innymi dziewczynami. mialam tez sporo kochankow. czy dlatego nie przeszkadza mi jego przeszlosc? byc moze...

twoj zwiazek to inna sprawa, bo obydwoje macie spora przeszlosc za soba, a jak ktos jest prawiczkiem to inaczej patrzy

agais twoja przypadek jest inny - dwie doswiadczone osoby po przejsciach

tak i dlatego rozumiem,ze prawiczek poszukuje dziewicy,nie rozumiem jednak gdy wyzywa dziewczyne doswiadczona od szmat. po prostu,nie powinien z nia byc jesli nie czuje sie komfortowo z jej przeszloscia. nie zwalnia to z szacunku!

ja bym wcale nie wyzywal takiej dziewczyny, szanowalbym ja. ale nie wiem czy bym byl w stanie z nia byc szczesliwym

nie rozumiecie ja ja kocham to czy chce z nia byc nie podlega dyskusji, chce z nia byc, nie chodzi mi o jej bylych partnerow mi bo to srednio mnie interesuje chodzi mi o chec rozmowy o wszystkim miedzy innymi i o tym