Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ciekawska 7

Czy ktoś pracował Jysk-u?

Polecane posty

Gość Zygmunt B.
Ty Andrik przeszedłes solidne pranie mózgu. piszesz straszne głupoty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zygmunt B.
??? O paczki na swięta niech się troszczy pracodawca. Przecież z Twojej pensji potrącana jest składka na fundusz socjalny. Jestes bardziej zindoktrynowany i zmanipulowany niż mogłem to sobie wyobrazić. Pod tym względem PP i reszta odniesli sukces, że udało im się stworzyć wielu bezkrytycznych, nieswiadomych żołnierzy. Smutne!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monte Corno
Jak tak czytam co piszecie to jedno mi się nasuwa - jak Wam jest źle to przecież można szukać innej , może faktycznie lepszej pracy. Nie twierdzę, że jest dobrze, ale to Wasze życie i w Waszych rękach leżą możliwości, nikt za Was tego nie zrobi. Tu realia są takie, a nie inne. ZZ musiałyby mieć kogoś z głową na karku , kto mógłby nam pomóc, niestety PKO nim nie jest. Od początku nastawił się na walkę z pracodawcą wszelkimi możliwymi sposobami, a ponieważ preferuje walkę, a nie rozmowy stąd nasyłanie PIP-u, wszelkiego rodzaju kontroli, artykuły w gazetach itp. Moim zdaniem to nie jest dobra metoda. Nikt nie odbiera mu prawa do L4, czy urlopu, ale czy jesteście pewni, że robi to naprawdę dlatego , że jest taka potrzeba (L4)? Jak to możliwe, żeby w sklepie w który pracuje 2 SIPowców, bez przerwy zdarzały się wypadki? Ja wiem, że po prostu wykorzystuje swoja pozycję, żeby jak najmniej pracować. Nikt go nie ruszy i on o tym dobrze wie. Póki co niszczy wszystko i wszystkich, których uda mu się na swojej drodze spotkać, a którzy nie chcą się do niego dostosować. On nie ma założeń, że robi coś dla Was, on robi tylko dla siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 007007007
No i jak ma byc dobrze ,ten wam sie nie podoba , tamten tez nie. Samemu nic nie zdzialacie....chyba ze macie centralnie gdzies na to co sie wyrabia w jysk. Po raz kolejny wam powtarzam - róbcie ile da się zrobic -żadnego stawania na rzęsach. Klient się piekli - bo czeka 20 minut na obslugę - a niech się rzuca. Kontakt do gdańska podaje i tam wysyłam aby sie spytal dlaczego nie ma obslugi. Ja na luzie podchodzę - burdel mam na dziale non stop , nie mam kiedy zrobic porzadku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pracownik jyssk
a kto widział podwyżkę???????????????? ja nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monte Corno o czym ty w ogóle mówisz ty myślisz że pracodawca tak poprostu po rozmowie zgodzi się na to co zaproponują ZZ ile są już związki 2- 3 lata i co myślisz że przez ten czas pracodawca zgodził się na cokolwiek co zaproponowały ZZ podczas rozmów ? To jest MONOLOG ZZ a odpowiedzi pracodawcy to tylko zobaczymy co da się zrobić, niemożliwe, nie możemy, nie, nie, nie! Pracodawca nie chce rozmawiać z ZZ zresztą żaden pracodawca nie chce rozmawiać z ZZ, nawet gdybyś TY pojechał z nimi rozmawiać przedstawiał dowody profity swoich pomysłów, skomlał, zanosił się płaczę, błagał, całował stopy odczuł byś tylko ciepły mocz swojego pracodawcy który w tym momencie leje na ciebie z góry. To pracodawca nie chce rozmawiać z tond zapewne te PIPy których pracodawca olać nie może i całe szczęście. Pozdrawiam wszystkich czytających

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bobi brown
Popieram. W obliczu ignorancji pracodawcy wskazane są permanentne kontrole PIP, która miejmy nadzieję, będzie karać surowymi mandatami i w zaleceniach wytyczać rozwiązania sprzyjające podniesieniu komfortu pracy pracowników. A niech się potem zarządzający tłumaczy przed Danią, może kiedyś mediami, dlaczego tak fatalnie zorganizowano pracę na sklepach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mody22
A teraz się cały Gdańsk i Polska zesra bo Duńczycy przyjeżdzają. Pracownicy dostana w d*pe bo będą zapier**lać i trawę na zielono malować :).Dyrektorzy i Regionalni pewno już mają SRACZKE!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PanMicz
Na pytanie Mody22 odpowiada 007007007 w poście stronę wcześniej. Pamiętajcie nie dajcie się zwariować, jeżeli wyliżecie sklep przed przyjazdem Duńczyków oni zobaczą że jest Ok dajemy sobie zajebiście radę mimo niskich stawek i małej ilości pracowników na sklepie a laury zgarnie dyrekcja za dobre zarządzanie firmą. Gdy zobaczą że nie dajemy sobie rade bo na sklepie jest brudno lub jesteśmy zalatani tak jak to jest w normalnym dniu pracy może zechcą nas zmobilizować nas i podwyższyć budżet na podwyżki lub każą zatrudnić więcej ludzi. Muszą widzieć że nie dajemy sobie rady może w końcu się zainteresują tym co się tu wyprawia/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mody22
Do wiadomości PanMicz! Jeżeli Duńczycy zobaczą że na sklepach nisko obrotowych jest syf,kiła i burdel to w bardzoooo krótkim czasie Jysk PL zamknie sklepy które kasy nie robią lub na maxa zredukuje obsade .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmm....ze tak z innej beczki
jestem na urlopie, ktos mi powie moze czy nasza szanowna firma przelala juz nasze jakze wysokie wynagrodzenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeszcze nie przelała, mam nadzieje ze juz dzis bedzie Matki Boskiej Pienięźnej...:((( ileż mozna liczyć premie dla 17-18 sklepów w Polsce, które ją dostaną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmm....ze tak z innej beczki
nie wierze, az tak zle..? to czyli dostane jakies 1300zl. Super.. Porobione..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wystarczy zajrzec w plik wyniki premii i wszystko widać, tyle sklepow zrobilo IS, nie patrzylem juz na reczte tj. TK i WRM, pewnie wiecej sklepow wezmie, ale to takie na otarcie łez, tudzież na waciki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 00000000000000
Ja już po wypłacie. Do następnej zostało mi ok 150 zł. Zajebiście !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja już nie daję rady-ani psychicznie ani fizycznie.Zaległości nadrabiamy w tzw.po " godzinach szczytu" czyli po zamknięciu sklepu-ileż można :( dzień, dwa można się poświęcić i zrozumieć ale nie codziennie od ponad miesiąca...szefowie-obudźcie się bo fajnych ludzi stracicie a ci co przyjdą po nas niestety nie będą tak zapier...lać jak my-uwierzcie mi na słowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 007007007
iana - i kierownicy sklepów zrozumcie - od nas , od was , zależy jak bedzie. Dajecie się stłamsic zastraszyc zmobingowac itp. Grafik jest? Jest! Po godzinach zostajecie? Ludzie obudzcie się bo wam garb wyrośnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hihott
dokładnie 17.30 i wychodze z robote i jebie mie to czy jest nasrane czy nalane na sklepie wychodze i tyle. Reszta ekipy tez tak robi tylko sm osrana biega wiecznie bo to bo tamto bo coś itp. Do tego debilni klienci wydzwaniaja bo juz dostawa byla bo juz chca miec itp. Jeden wielki syf i burdel i nikt nad tym nie panuje. A wiec w weekend spokojnie bez stresa niech kolejka przed kasa rośnie do drzwi ewakuacyjnych i karteczki z tel do centali. Apropo centrali to klienci dzwonia tam bo brak obslugi bo towaru nie ma bo chca sie pożalic a wiecie co centrala robi ? daje im telefony do DM wiec klienci do nich dzwonia i co ? i kur wa żalą się im i co później ? DMy dzwonia do SMów i co ? i kur wa zjeba bo klienci dzwonia i narzekaja. Wiec kochani DMy juz wiecie jak to jest na sklepie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PRICE STAR
Ludzie! A może niech te pały z Danie się nie zapowiadają miesiąc wcześniej tylko niech przyjadą popatrzeć jak jest w sklepach z zaskoczenia, a tak to zawsze będzie cacy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bombj
Witam ja mam codziennie zmieniany grafik po 2 osoby zostaja na zmianie od godz 19 ogólnie dostawy nie sa rozniesione burdel na całego klientów jest sporo ale ogladajacych i wymagania bo to chca a nie tamto i wkur....ja bo towar nie rozniesiony bo półki zastawione bo nie ma nikogo z obsługi na sklepie przecież zostajac w 2 osoby czasami trzeba pójść do łazienki na magazyn ogolny rozpeir...ol. a ja robie swoje i sie smieje z nieudolnych decyzji dm a to ze dzwonia do centrali to mnie je..bie ja sie nie zklonuje ogólnie jest masakra ale wali mnie to zył nie bede sobie wyprówała za marne 1600 brutto i wielka premie która starczy na podpaski bo na tampony już nie bo sa zadrogie.pozdrawiam was i trzymajcie sie!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dregolekmsjd
Polecam używac telefonów z aparatem - świetnie dokumentują ogólny syf , dziadostwo w polskich sklepach jysk. Zdjęcie można w ten sposób zrobic ,zeby nie mozna bylo poznac jaki to sklep. Zdjecia wraz ze stosownym komentarzem wysyłąc do duńczyków - z opisem sytuacji jak to ich sklepy sa zarzadzane (znajomosc englisza się przyda) I totalny olew - robc swoje , godzina wyjscia z pracy wybija - na razie winetou i do domu. Wogóle szokuje fakt że jeszcze sa takie sklepy w ktorych za darmoche ludzie po godzinach tyrają! Jak się dajecie tak będziecie miec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 007007007
Kasjerzy w teso realach , biedronkach ,żabkach itp i wszyscy tyraja za marne grosze by rodzine wyżywic. Chciałeś zabłysnac a ci nie wyszlo. Troche pokory

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hihott
bzdura w biedronce lepiej zarabiaja od nas wiem bo mam tam znajomych. Poza tym oni nie dzwigaja biurek po 40 kg czy szaf. Maja określone zadania i nie robia nic czego im nie kazano a my kur wa wszystko raz na kasie raz po wydanie nevady ktora stała pol roku na centralnym a pozniej spowrotem na kase oczywiscie czysciutki ;) a klienci juz sobie mysla ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W każdej sieciówce zasadnicze parametry są takie same: mianowicie po pierwsze traktuje się człowieka jak jakieś bezwolne stworzenie, które ma nie myśleć tylko entuzjastycznie wykonywać nawet najbardziej bzdurne pomysły przełożonego niejednokrotnie o mentalności szmaty do podłogi. Po drugie zapiernicz podobny jak w XIX - wiecznej manufakturze, ponieważ trzeba pracownika maksymalnie wykorzystać i upodlić, wtedy nie będzie miał wymagań że chciałby godne pieniądze zarabiać, czy w lepszych warunkach pracować. Po trzecie indoktrynacja, to najbardziej zabójcze narzędzie, ponieważ sporo ludzi jest na nią podatnych ( to relikt zaborów, nazizmu, bolszewizmu i innego tałatajstwa) A później taki zindoktrynowany poucza niezależnie myślących, nawet na kafeterii... sam nie wiem śmiać się czy płakać ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Kultura JYSK to brak biurokracji i typowego dla wielkich korporacji zadęcia (...) Wykorzystujemy standardy przyjęte na skandynawskich rynkach pracy" "Oferujemy: elastyczny czas pracy, swobodną atmosferę, wyjazdy za granicę, szansę na szybką karierę (...) Gwarantujemy pracę na uczciwych zasadach, bez wykorzystywania, bez zadań niemożliwych do wykonania" Propaganda jak z GoJysk, ten cytat zresztą też tam kiedyś był: "Podoba mi się, że JYSK wprowadza do Europy Centralnej skandynawski sposób traktowania pracowników, ponieważ to jest tutaj rzadkością. JYSK jest profesjonalną firmą cechującą się silnym poczuciem więzi wśród pracowników. Nasze wartości nie są pustymi sloganami, lecz są wdrażane każdego dnia, a to stanowi o naszej wielkiej sile" Ten opis jest przestarzały o dobre kilka lat. Dzisiaj firmę można tak określić: >>Jysk jest korporacją nastawioną wyłącznie na zysk. Liczą się tylko zielone pola i cyferki w arkuszach. Szeregowy pracownik jest złem koniecznym, które służy tylko do jednego: wypracowywania zysku. Nikt się z nim nie liczy, nie ma nawet prawa do wypowiedzenia własnego zdania. Ma być ślepo lojalny i bez szemrania wykonywać wszelkie bzdurne polecenia przełożonych, którzy już dawno zatracili kontakt z rzeczywistością. W zamian może liczyć na rozwój kariery. W Dół. Z całego etatu na ułamki. Za dodatkowe obowiązki otrzymuje się wyłącznie obietnice podwyżek i premie o parametrach niemożliwych do zrealizowania. Nad wszystkim czuwają wiecznie niezadowoleni regionalni, którym trzeba się tłumaczyć z każdej pierdoły, włącznie z tymi, na które nie ma się żadnego wpływu. Zapraszamy do obozu pracy XXI wieku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hihott
miquel dobrze prawisz napił bym się z Toba wódki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×