Czy ktoś pracował Jysk-u?

No i mamy premie za wkład w pracę , a raczej jej brak. Zasilone zostaną konta zarządu a nie nasze bo przeciez nie spełnione zostały kryteria premiowania wszak uchwała ma swoje podłoże prawne i nie mozna jej kwestionowac. Pomimo wspaniałej sprzedazy ubiegly rok finansowy okazal się kolejny raz rekordowy jednak 1/7 sklepow nie dostanie nic. Zatem jakże wspaniale czują się sklepy które zostały tak potraktowane a załoga absolutnie zdemotywowana do dalszych działań. Kolejne rekrutacje w toku. Pozwolę sobie przytoczyć propagandę firmy :więcej sprzedajesz-więcej zarabiasz. Treść absurdalna, a życie pisze swoje scenariusze. Więc bawmy się sprzedażą. Dziękujemy 1/7sklepów

Komedia te premie Sklepy robiące okolice 800 tys i więcej obrotu miesięcznie nie dostaną nic a sklepiki gdzieś robią 200, 250tys dostają premie kwartalna... Co za żenada

Nawet po milionie obroty mają. Wstyd i żenada. Sklepy rentowne przez wszystkie lata. Pozmieniali kryteria premiowe nie patrząc na rosnący w szalonym tempie wskaźnik rotacji personelu. No bo po co trzymac pracowników doświadczonych i uczciwie ich wynagradzać jak mozna setki innych nowych nimi zastąpić. Pompować kasę w ich szkolenie itd., itp. Najlepszą inwestycją jest człowiek, ale firmie widać oczy kapustą zarosły. Ludzie sami nie odchodzą , odchodzi wiara w lepsze jutro.

Komedia to te żale i płacze jak wam żle. Skoro 200zł to też źle,proszę odmówić.Nikt was nie zmusza do podpisywania aneksów. Skoro tak źle zarabiasz jeden z drugim to zmień pracę.Chyba że jedyne co potrafisz,to wiecznie narzekać.Miej jaja i odwagę i zmień pracę.Przecież wszędzie płacą lepiej niż u was.Więc co wy tu robicie? Czyżby etatowi narzekacze ?

Widzę że kolega z Łodzi pracuje dla idei. Gratuluję wytrwałości. Nie przesadzaj z tymi żalami, jak Tobie tak dobrze to poudzielaj się trochę na wiadomym profilu, pewnie codziennie za pośrednictwem kazdego urzadzenia sieciowego bacznie i ze skupioną uwagą aktywnie udzielasz się na nim. Kolga wyżej ma przede wszystkim na myśli fakt że nie wszyscy są podobnie traktowani pomimo tego ze poswięcają się i są odddani pracy. Jest to bardzo krzywdzące i nikt na to nie zwraca uwagi , a mógłby. Mnie już tam stety nie ma.

Po co Wy się już dzisiaj tak denerwuecie? Zaczekajmy do rozmów PDP-później (jeżeli nadal będą powody) to będziemy narzekać.

Potwierdzone info: kierownik nie będzie miał żadnego wpływu na wysokość podwyżek, podwyżki zostały już zabudżetowane każdemu z pracowników. Kierownik będzie się mógł tylko zapoznać w wysokością przyznanych podwyżek.

Do roboty lenie a nie podwyzki !!Za co ?Za te zale ?niedorajdy zyciowe!

Idź bawić się sprzedażą pajacu.

Kuh wa trzymajcie mnie bo nie wierzę laski na fb podniecaja się że od 15 we dwie zrobiły od huka utargu i przy tym nawydawaly same szaf a w komentarzach pochwała od jednej z największych pomyłek jysk (ADR)kto zna ten wie... I jak w tej firmie ma być lepiej. Dwie laski wydają szafy i obsługują kasę za nie więcej niż 2700 brutto a podnieta na fb jakby prowadziły własną firmę. Widzisz a nie grzmisz.....

Miałem niedawno otwarcie sklepu. Były obiecywane wysokie premie za otwarcie w zależności od obrotu miało to być 5-6 procent do podziału na całą załogę. Takie były informacje od góry.... Przygotowanie sklepu od zera kosztowało wszystkich kupę zdrowia. W 6 osób ogarnąć tak duży sklep.... Nie wspomnę o pierwszych dostawach... TIR za tirem... Zero życia prywatnego.... Zero.. Do tego mega przemęczenie.. No ale człowiek się pocieszał tą premią. Ekipa uderzeniowa to jakiś żart... Śmiech na sali... Przyjechali na wakacje.. No ale człowiek w to nie wnika mając w głowie te obiecywane premie jest w stanie przymykac na to oko. Przyszło otwarcie i znowu ogień. Ogrom pracy i mega wysiłek. Po 2 dniach wsparcie się zmywa, zostajemy sami a klientów masa... Ewidentnie jest nas za mało i każdy biega za dwóch no ale znowu w głowie te obiecywane premie jak to góra mówiła "będziecie zadowoleni" przyszedł koniec kwartału i obiecywana premia.... Okazało się że premii jest 0,5 % do podziału co wyniosło 600 zł brutto na głowę. 0,5 %......... Dziękuję dowidzenia :) jeszcze w żadnej firmie tak mnie nie wyrolowali. Już bym chyba na budowie wolał pracować za zdecydowanie większe pieniądze niż w tym Jysku. Na wyjazdach do innych sklepów jakieś hotele 4 gwiazdkowe na imprezie otwarciowej wypas jedzenie alkohol z wysokiej półki ale dla pracownika żałują pieniędzy? To jakieś nieporozumienie. Ja za murzyna robił nie będę i dla mnie rarytasem nie jest spanie w takich hotelach. Jak ktoś jest młody zaraz po szkole i zaczyna karierę zawodową to taki Jysk może być dla niego twardą zaprawą ale na krótki okres czasu bo to szkoda zdrowia i trzeba szukać czegoś innego. Te konkursy śmieszne na materace itp. W nagrodę np. Po 100 zł. Dla mnie takie kwoty to Zeroo motywacji. Pracowałem w kilku miejscach ale po Jysku to się można zastanowić czy to Polska czy Afryka... :) Mam takie odczucie że Jysk zachęca pracowników do jeszcze bardziej wytężonej pracy a nagrodą za to ma być własna satysfakcja z dobrych wyników :) To jest poprostu kupienie z ludzi. Można by jeszcze sporo pisać ale po co :) ja się wypisuje z tej wycieczki

do: "gość dziś " Bez przesady - miałem za sobą otwarcia sklepów i jakoś miałem przy tym czas na życie prywatne. Pracy jest ogrom, to fakt! Jest to ciężki okres, nawet bardzo ale do ogarnięcia.

Co jakiś czas tutaj na kafeterii pojawia się temat osoby ADR, ale zawsze same ogólniki. Znam go osobiście, ale nie jako przełożonego. Opowiedź dlaczego jest pomyłką firmy, co takiego w nim złego? Wydaje się całkiem ok.

Pracowałem w kilku miejscach ale po Jysku to się można zastanowić czy to Polska czy Afryka... usmiech.gif Mam takie odczucie że Jysk zachęca pracowników do jeszcze bardziej wytężonej pracy a nagrodą za to ma być własna satysfakcja z dobrych wyników. Dobrze napisane!

Główną przyczyną tzw.. narzekania jak ktos napisal jest szacunek do drugiego czlowieka od strony pracodawcy.Jeżeli jedna osoba robi za 6osob typu kasa, magazyn, sprzataczka itp a to wszystko za pieniadze ktore nie sa motywacją.Ktoś napisze znowu to idź gdzieś indziej , zmień prace ale ta praca nam sie podoba lecz trzeba odciążyć pracownika poprawą z zakresu obowiązków. Opiekun magazynu co dostawa 30 palet , sam przy dostawie. Ostatnio zapytal sie chlopak ( magazynier) z rozmowy zarabia mniej o 200zł brutto i pytal o prace u nas ale jak sie dowiedzial ze jedna osoba tak naprawde ma wiele funkcji dał sobie spokój. Więc ja się pytam dlaczego firma dąży do expertow w obsludze przy 6 etatach a my spoceni wysluchujemy od Klientow wspolczuje Panu !!!!!!!!!

Nie ma co się oszukiwać niektórzy poświęcili tu kilka lat pracy a firma ich wogole nie docenia i nie szanuje. Każdy by się wkurwil..

Powiedzcie mi jedno... jak to jest możliwe ,że na stanowisku menadżerskim (funkcja reprezentacyjna) firma zatrudnia człowieka z poważnymi problemami z uzębieniem?

Zawsze płaczecie że ludzie na stanowiskach menadżerskich mają służbowe komputery, samochody, śpią w drogich hotelach itp. A teraz nagle interesuje Was jakie mają zęby? No to w końcu mają być reprezentatywni czy nie?

Też już mam dość, ponad 9 lat w firmie i pensja 3,100 brutto magazynier, nowa osoba przychodzi i dostaje 2,800 na sprzedawca bo nie ma komu pracować, super, a ja za 9 lat zapieprzania dostaje 300 zł brutto więcej, kumpel odszedł do fabryki ma lżej i dostaje na starcie 3 tyś ale netto, tutaj tylko ciągłe obiecywanki i nadzieja że bd lepiej, g****o prawda, poklepią i masz zapierdzielać, Jysk to taka biedronka czy netto, a pamiętam jak twieerdzili że premia kwartalna przejdzie w pensje, Nasze guru nigdy nam nie da bo twierdzą że mamy porównywalną rotację z innymi sieciami, więc bd tak zawsze, niedługo jak w macu, więcej ukraińców bd niż polaków

haha, nie pracuje już od 4 lat w jysk ale widze nic się nie zmienia, PO CO narzekacie, zmieńcie prace, szukajcie, chodzcie na rozmowy i pracujcie dalej, a jak znajdziecie to żegnacie jyska, dbajcie o siebie, w Jysk można dorobić się tylko garba no i jak bd korzystny rok albo kwartał to troszkę z premii,

Czytam "jysk to taka biedronka czy netto" To czyżby w biedronce było też tak źle ? Bo niedawno pisaliście jak to w biedronce i lidlu jest super.Uwierzcie że jesteście w błędzie. Wszędzie dobrze gdzie nas nie ma. Od dłuższego czasu,firma na pierwszym miejscu stawia na Public Relations a nie na swojego pracownika. W mediach,cały czas czytamy jaka to nasz firma wspaniała. Zastanawiam się,czy to ta sama firma w której ja pracuje ?

Zielona Gąska 224 po 9 latach na pewno uzbierało Ci się wiele wspomnień i wesołych anegdot nie będziesz tęsknił ?

Siedź i baw się na całego - ".. planujemy przeprowadzenie paru testów/quizów wiedzy o JYSK.." :)

jeśli myślisz że chodzi o zasiedzenie czy przyzwyczajenie, bo tak jest wygodniej nic nie zmieniać to nie ogarniasz tego tematu :( zmienić pracę nie jest dzisiaj trudno... nie o to chodzi

I znowu jadą na roczne, teraz będą przez trzy dni jeść, pić i nie wiadomo co jeszcze za nasze pieniądze!

Podwyżki najwięcej dostanie ten kto najlepiej donosi kierownikowi.bynajmniej umnie tak jest w pracy

jak tam żuczki ? poszły podwyzki? zostajecie?

wie już ktoś coś więcej na temat tych podwyżek?

Przepili, przejedli, wydali na noclegi i dojazdy. Zostało na waciki :)

Awansuj i też pojedziesz :) Ale zaraz...Hmm chyba jesteś dobry tylko w narzekaniu i to ci pozostanie.