Czy ktoś pracował Jysk-u?

Cicho tam! W dwie osoby na zmianie łowic solution sikera i easy shopera:) Ale trzeba miec k***a tupet by oczekiwac ,że bedzie obsluga przy skandalicznie niskim poziomie zatrudnienia. Do jakiego absurdu dochodzi ,że jak nie daj Boże ktos zachoruje to z innego sklepu w regionie na ratunek trzeba jechac. Wstyd , robicie z siebie i nas k***a dziadów. Takie z was menadżery jak ze mnie doda elektroda.

" Do jakiego absurdu dochodzi ,że jak nie daj Boże ktos zachoruje to z innego sklepu w regionie na ratunek trzeba jechac. " Już tak jest u nas, i to nie raz taka sytuacja miała miejsce.

Ciekawe kto z Was by się źle odezwał będą na wysokim stanowisku w firmie Jysk ? tutaj wszyscy narzekają, ale jaki problem się zwolnić i spróbować w innej firmie ? Ja jakoś Jysk przeżyłem po wielu i to wielu latach zmuszony byłem zmienić firmę ,ale czasami tęsknię za tym syfem ,za ludźmi z którymi pracowałem ,otwierałem wiele sklepów w PL ,miałem z******tych ludzi na sklepie ,regionalni jak to regionalni od nich się wymagało i oni wymagali,jeśli ktoś z Was kiedyś zostanie regionalnym ,dyrektorem to zobaczy jak to wygląda od drugiej strony i zapewne już nie będzie się wypłakiwał na forum. Zapewne zostanę zbluzgany za taką wypowiedź i pewnie zaraz będzie że to pisze jakiś regionalny ,albo ktoś z centrali ,ale tak nie jest ,jestem byłym pracownikiem firmy Jysk .

Kolego, nikt nie boi się zapieprzać ale praca bez chłopaka na sklepie, w minimalnym składzie przy coraz większych obrotach to chyba nie jest skandynawski model pracy? Jak w 2 osoby można pracować? Obsługiwać klientów, wykładać towar, sprzątać, skręcać i rozkręcać meble , robić inwentaryzacje itd. Mozną zmienić prace, jak mówisz. To jedyne rozwiązanie.

Widze ze wszyscy potrafią tutaj narzekać, a ja wam powiem ze w jysku jest super, i jestem zwykłym opiekunem dzialu. Co cieszy zarobki sa stale plus premia miesieczna i kwartalna. Nie musimy prosić się, lazic za klientami by zarobić cokolwiek bo nie mam placone od klienta. Każdy jest przyjazny dla siebie, nawet regionalny, nie ma panów dyrektorów każdy na ty, wiadomo czasami jest ciężko ale ro chyba wszędzie tak. Grafik? Kwestia dogadania sie z kierownikiem. Przyjazna rodzinna atmosfera, kto sie nie nadaje do pracy w handlu i pracy fizycznj niech nawet nie szuka pracy w Jysk. Jest super, nie wyobrażam sobie pracy w tej branży w żadnej innej firmie

ooo, chyba jakies szkolenie było.Propaganda rodzinna

Hahahah. jakie brednie.

Najwazniejsze jest to ze atmosferę w sklepach nie tworzy firma ani dyrektorzy ani regionalni.... Firma od paru lat stara się wyplenić z jyska model wielkiej rodziny. My nie mamy się lubić my mamy ze sobą rywalizować!!!

Powiem tak są plusy i minusy pracy w jysku.Pracuję 7 lat,były momenty że firma przykręcała srubę jak się Tylko dało.Ten moment na chwilę obecną się zatrzymał,a może już nie ma czego przykręcać?Plusem jest to co każdemu polakowi w tym kraju oficjalnie się należy,a nieoficjalnie wiemy jak działa szara strefa prywaciarzy.Firma oferuje,to co pracownikowi według prawa pracy się należy-czyli umowę o pracę,socjal,jakaś premia.Często słyszę,nie narzekaj u stolarza jest gorzej.To błędne myślenie dzieli nas polaków.Pozwolę sobie zacytować "Pracownik nie jest winien swemu pracodawcy służalczości i posłuszeństwa. Jest mu jedynie winien usługę, za którą otrzymuje zapłatę, będącą nie łaską, lecz zasłużonym wynagrodzeniem.

wiecie co widziałam że tutajhttp://www.gowork.pl/opinie_czytaj,739 można dowiedzieć się ciekawych rzeczy na temat różnych firm, może komuś przydadzą się takie informacje

Aż się łzy w oku kręcą jak się nasi dyrektorzy i regionalni żegnają z nami...co najmniej jakby nas kochali Zenada....Po co taki Adrian D.wstawia pożegnanie dostępne dla wszystkich na jysknecie..... Co mnie to obchodzi.... Pokazowke robi!! Słabo to wygląda.....

Widzisz gdyby cysternę wazeliny można spersonifikować to Adrian D. byłby pierwszy .W byłym East 2 chcieli zrobić zrzutkę na mszę,że od bałwana wybawieni zostali...Trzymajcie się tam ,gdzie on przechodzi ,bo to żałosny,spłakany gamoń z tak przerośniętym ego jak jego nieznajomość ortografii, składni zdania i sensu wypowiedzi. Mamy nadzieję ,że nowy dyrektor regionu pozna się na tej osobie i nie da sobie wciskać kitu i wazeliny ....Boże , jak on wszystkich wku..iał ...Z niczym sie na sklepie nie wyrabiasz ,a on kładzie się na ziemię i zdjęcia pod półkami robi,bo on tu na sisie jest.Jedna rada - jak ktoś coś od niego konkretnie chce to mail do wiadomości dyrektora!

Haha.... Z gościem znam się na czesc ,czesc ale zawsze robił wrażenie gamonia;-)

Ta piłka to pewnie po to aby mu uświadomić ze ma w głowie tyle samo ile jest w tej piłce hehe;-)

Bardzo przepraszam ,ale obrażasz piłkę!

dobre dobre;-)

a na nowym regionie już mu w d**e wchodzą,,,

Dla mnie był spoko może nie dotrzymywal słowa ale jak regionalny to całkiem ok. Nigdy jako kierownik nikomu nie wchodzilem w d**e i jemu też nie. Czego nie można powiedzieć o innych kierownikach z east 2 no oprócz Krzyśka i Artura Ch. Pozdro.

Przyłączam się do kolegi powyżej. Był całkiem w porządku. Chyba jeszcze nie mieliście ch.....go regionalnego!

Te ostatnie wpisy wyglądają jak samodzielna próba odbudowania swojej reputacji;-) znowu słabo....

Orientuje się ktoś jak wygląda praca i płaca w obsłudze klienta w centrum dystrybucyjnym w Radomsku?

Mnie wkurzają odpłatne reklamówki, kojarzy mi się to z ciulowa sieciówką, tanizną chińską jak kik czy porównywalnie spożywki. Inne sieci potrafią mieć w co zapakować klientowi a my kupującemu klientowi poduszke za 250 zł pytamy czy reklamówke liczyć, myślę że to bardzo zła wizytówka naszej firmy, czemu w innych krajach w Jysk nie płaci się za reklamówki?

Szczerze to nie wiem czy masz rację.... Pamiętam czasy gdy były za darmo i '' klienci'' życzyli sobie kazda poduszkę oddzielnie pakować bo im się należy... A jak się zwróciło uwagę przysługuje jedna to mówili zeby na oddzielne paragony nabijać....

też tak uważam jak kolega powyżej, jednak firma też płaci za produkcję takich siatek to dlaczego klient ma to za darmo dostać, u nas jak coś klient się pluje to pakujemy w worki przezroczyste które zamawiamy do pakowania luźnych rzeczy na magazyn i jest cisza :)

witam i bardzo prosze o pomoc odnosnie ankiety potrzebnej do pracy magisterskiej. ankieta dotyczy pogarszania sie warunkow pracy (mobbing, ignorowanie praw pracowniczych, praca ponad sily, umowy smieciowe itd.) wraz ze wzrostem poziomu bezrobocia. chodzi o wykazanie faktu, ze im wieksza stopa bezrobocia, tym bardziej pracodawcy pozwalaja sobie na wyzysk i gorsze traktowanie pracownikow. ankieta dotyczy lat 2008-2013 i o wypelnianie bardzo prosze osoby, ktore pracowaly w tych latach (niekoniecznie caly czas oczywiscie). z gory bardzo dziekuje za pomoc. http://ankiety.interaktywnie.com/ankieta/55d4981c73331/

Witam. Mam pytanie jak na chwilę obecną pracuje się Jysk? Czy dobry socjal? Podejście do pracowników? I zarobki na różnych stanowiskach doradcy i kierownika jakie? Zależy mi na w miarę konkretnej odpowiedzi ponieważ w moim mieście ma powstać i chciałabym się przenieść z innej pracy by mieć bliżej do domu a nie wiem czy by się opłacało.

nie spróbujesz to się nie dowiesz:P wszędzie dobrze gdzie nas nie ma wszystko zależy od ludzi z którymi będziesz pracować

To racja, zgadzam się tylko nie chciałabym pogorszyc sobie warunków finansowych dlatego chciałabym wiedzieć mniej więcej jakie są wysokości wynagrodzenień i pakiet socjalny. I proszę niech ktoś udzieli jasnej i konkretnej odpowiedzi.

Informacje o zarobkach są teoretycznie objęte tajemnicą - zapis w umowie o pracę. Powiem Ci, że socjal jest dobry (kasa na święta bardzo przyzwoita, bony na zakupy kawy, herbaty itp. na sklep). Zarobki też dobre - sprzedawcy są chyba stałe w całej Polsce - reszta stanowisk zależy ile wynegocjujesz z regionalnym. Premie miesięczne i kwartalne. Reszty dowiesz się na rozmowie kwalifikacyjnej. Jak jesteś osobą pracowitą (bo lekko nie jest - zaginasz za dwóch) to warto spróbować.

fakt na swojej zmianie masz do ogarnięcia na raz kasę porządek na sklepie i jeszcze jak Ci się uda ze dwa mebelki skręcić przy okazji to dasz radę:P to dla sprzedawcy reszta stanowisk jeszcze więcej na głowie. Jednym słowem dla leni miejsca nie ma:) i nie wiadomo czy na sprzedawcę uda Ci się cały etat dostać firma lubi niepełnoetatowców i to nie koniecznie w większym mieście. Trzeba jednak przyznać, że wypłata na czas jest kasa na święta i w grudniu i na Wielkanoc a z tymi premiami to różnie zwłaszcza na niskoobrotowym sklepie trudno wypracować.