leki uspokajajace dla niemowlaka - ktoras mama stosowala?

neurolog przepisal mojej zuzi atarax , ktory jest od 3 roku zycia ( oczywiscie dawka jest zmniejszona).. na noc pol lyzeczki ( zuzia nie moze spac, budzi sie co 30 min).. zastanawiam sie czy ktoras z mam dawala swojemu maluchowi ten lek..albo inne podobne

Ile ma twoja mała ?

ja nic nie stosowalam ,ale slyszalam ze mozna dac melise.

nie lepiej dziecku cherbatki uspokające zaparzyć, czy meliskę, a nie od razu chemia, nie wiesz czy Ci sie nie uzależni to dopiero bedziesz mieć jaja gdy będzie starsza, a może TY sie czymś bardzo denerwujesz przyznaj sie, bo pamiętaj że każda fochA mamusśki udziela sie dzieciom jednym bardziej a innym mniej, co????

owocomama od poczatku ci sie tak budzi?

uwazam ze to malenstwo boryka sie z jakims swoim malym problemikiem, a podawanie lekow uspokajajacych byloby najgorszym wyjsciem:( lepiej Ty je wez, bedziesz mogla wtedy cierpliwie podejsc do tematu (mowie serio, to nie kąśliwa uwaga)

to samo pomyslalam...mala bez powodu sie nie budzi. Podanie leku raczej nie pomoze tylko zlikwiduje objawy i znaki ze cos zlego sie dzieje:(ale to chyba nie rozwiazuje problemu. Ciekawe dlaczego tak sie budzi?> nasz synek źle sypial przy zabkowaniu, przy chorobach, i gdy zaczelismy szorowac zabki prawdziwa szczoteczka (to byla dla niego trauma!!!)-zawsze byl jakis powód gdy sie mocniej zastanowilismy...to samo bylo gdy mial suche powietrze w pokoju albo ubieralam mu za lekką pizamke(on sie mocno rozkopuje) nie mowie ze u Ciebie tak jest ale moze warto sie zastanowic, moze jest jakis powód? od jak dawna mala nie moze spac?

daffodile- wlasnie o to chodzi- masz racje - e dziecko może nie spac tygodniami - jak moja a powód moze bc tak blachy że nikt by na niego nie wpadł

nio z tym że za chłodno dzidzi też prawda, mój budził sie bo miałam chłodno w sypialni jak niby powinno mieć dziecko, ale gdy sie rozkopywał to marzł, a potem nie mógł usnąć raczki miał jak sopelki, dopiero gdy zagrzał sie z nami w naszym łóżku spał supcio do rara, zaczełam grzać troszkę w pokoju, i spi calutką noc:), z jedzonko też może siedziec na żołądeczku pomyśl, że gdy Ty coś zjesz niesmacznego dla ciebie jak potem Cie męczy a dziecko Ci nie powie :)

ma 9 mies, od urodzenia budzila sie ok 5-6 razy.. potem bylo 3-4 a od ok trzech miesiecy ma ogromne problemy z zasnieciem, budzi sie w nocy co 30 minut.. jest bardzo zmeczona.. ale nie moze zasnac; przekreca sie na brzuszek i na polspiaco opiera sie tak dziwnie czubkiem glowy na lozku i przesuwa po nim... meczy sie niesamowicie.. nie mam pojecia co jej moze byc.. sama sobie tego lekuu nie wymyslilam, lekarka - neurolog powiedziala ze jej to nie zaszkodzi..a najwyzej pomoze.. dziecko od urodzenia nie przespalo mi calej nocy!! co wiecej - nie spi ciagiem dluzej niz 3 godziny.. poznalam wasze zdanie - ok.. ale przeciez lekarz nie przepisalby takiemu maluchowi leku.. jesli ten moglby zaszkodzic..

wiesz może inaczej- ponieważ i ty i ona jestescie wykończone- to skoro lekar przepisał to spróbuj dać - jak podziała- to może przez jakis czas zastosuj- to wypoczniecie a potem jednak spróbuj poeksperymentowac i porób te badania- glupie zapalenie pecherza może dawac tak się nawet we znaki - o kaszy bananowej np nie wspominajac .......

oki a co jej dajesz na kolacje, co je przed kolacyjka, musisz jak z noworodkiem popróbowac wszystkie warianty, powiem Ci że moja znajoma do 3 roku sie nie wyspała bo spała z synkiem i mówiła że ptrzebudzał sie jej w nocy by po pogłaskała, sprawdzał czy jest, może to natura jej, a mi osobiście wydaje sie że leki to ostateczność, ale ty jestes matką twojego dziecka:)

albo włąśnie jakaś bezobjawowa infekcja, uszka u mojej kuzynki, niby tylko dziecko marudne:)

wiesz miki mouse- nam dobrze mówic bo nie mamy tego problemu od 9 miesięcy- ja czytalam wczesniej jak mała sie urodziła, ze była bardzo kolkowym dzieckiem- podejrzewam że to wspólne niedosypianie odbija się na wszystkim- moja mała nie spała tak miesiąc i pewnie gdyby ktoś dal mi códowny lek to - ponieważ czułam się i wygladalam jak cien- jednak bym małej podała choc przez pare dni

ike - dzieki, ja naprawde nie mam juz sily.. moja zuzka tez wykonczona.. lekarka powiedziala ze zuzia spiac tak krotko nie ma mozliwosci zregenerowania sil.. nie zapada w gleboki sen.. i ze nalezaloby jej pomoc.. bez zastanowienia dzis podalam ten lek.. natomiast teraz zaczynam miec watpliwosci... boje sie ze jakos zakloci to rozwoj corki.. albo co - nie wiem bo nie jestem lekarzem.. specjalnie kilkakrotnie pytalam czy jej nie zaszkodzi:( kurde nie wiem co mam robic

ike ja wiem że dobrze mówic a gorzej byc niedpospanym, ale jeszcze 2mce temu moje dzieciątko też sie przebudzało i chciało do nas i miałąm lęk że to przez to że go tak nauczyłam, a okazało sie że było mu zimno i wiedział smyk że u nas sie zagrzeje i zasypiał jak susełek wtulony we mnie:), i dopiero gdy podkreciłam ogrzewanie i zaczęłam go cieplej ubierać na noc, bodziaka z dł rękawem pod pajacyka, to dziwne że spi sam do rana, owszem zdazy sie że obudzi sie o 3 i przekłada do 6 bo ma białą noc i nic nie zrobie,jak my ludzie, wkoncu to mały człowiek, i też coś musi być na rzeczy:)

kolorowa - śliczna zuzka jest.. juz dawno mialam ci napisac..

miki - daje zuzi sinlac na noc albo kaszke.. potem "dobijam " cycem bo nadal karmie piersia.. mala na pewno nie jest glodna w nocy... i watpie ze chodzi tu o bol brzuszka

acha i przemęczenie dzidzi to już wogóle, widze po swoim niedospanie powodowało to że bardziej sie męczył z zaśnieciem i było błedne kółko, może juź ZUZIA z przemęczenia tez nie może właśnie usnąć,

bziczek - dziekuje:) ike dzieki raz jeszcze w pzyszlym tg ide na krew mocz i cukier z zuzia

miki - no ja przesadzilam w 2 strone- u nas jest gorąco- ja mała okrywalam kordla po szyje - niby spala ale rozkopywała sie koszmarnie- co ona sie rozkryje- ja nakrywam- teraz przykrywam tylko bawełnianym kocykiem i szarpanina się skończyła - dlatego mimo wszystko za pare dni na miejscu kolorowej bym poeksperymentowała

najwazniejsze- na razie się wyspac bo czlowiek nawet nie mysli spokojnie- a malutkiej tez szkoda- zycze żeby syrop zadziałał - ide ogladac film z męzem ;)

miki moja zuzia po pol godziny od wstania czasem jest juz zmeczona.. probowalam ja klasc - nie zasnie.. kladlam po godzinie od przebudzenia. tez nie zasnie.. kladlam 2 - nic.. 3- nic.. po 4 juz lepiej.. ale zeby wytrzymala do tych 4 to musze ja miec na rekach bo jest tak padnieta i marudna ze nic sie z nia robic nie da... norma u mnie jest uzypianie zuzi 1-1,5 godz przy kazdym spaniu

acha:) ja daję tylko mleczko, wcześniej jescze miał fazę na bułeczkę godz przed kąpaniem, ale potem przestał zjadac cała butelkę 22oml, wiec nie jemy póżnych kolacyjek,

owocowa a może ty sie z nia połóz, ja tak utulam w dzień, bo na noc to zosiek samosiek:) uklada sie po swojemu, przytulam do siebie mocno też czasem musi leciec, ale mówie że teraż spimy pomizia sie rogiem podusi, która ma na brzuszku swoja obowiązkowo, ale do tego też doszliśmy:)

zapomnialam o tym temacie wczoraj lek nie zadzialam mialam przesrana noc:O dzis znow podalam - zuzia spi od 20 i wlasnie sie obudzila... a znacie moze jakies delikatniejsze uspokajacze?? lekarka mowila o syropie z melisy dla niemowlat ale juz go nie ma w aptekach:( herbatki i viburkol nie dzialaja na moja zuzke:(

a próbowałaś cherbatke uspokajającą z Hippa, czy wógole meliske z Hippa :):), jeżeli sama gotujesz to uważaj na sól, jest ważna w diecie dziecka ze względu na jod, ale za dużo też pobudza dzidzie i słodycze,

2 h to już sukcesik;)

a moze kup w aptece melise i zparz jej taką delikatna? melisa ogólnie średnio dziala. A powiedz mi jak Zuzia sie wybudza? prazy sie? wygina? steka? budzi sie z krzykiem? Czy poprostu sobie wstaje?

atarax to hydroksyzyna-raczej nie da sie uzależnić, bo nie jest \"chemią\" I kazdy dobry lekarz powie ci,ze to rozwiazanie na góra pare dni, bo potem zwykle nie dziala. Znam to niestety. Raczej przebadaj dziecko. A jak nic nie wyjdzie to może po prostu mieć taki okres w życiu i jej sie zmieni.Uszy do góry :)