Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość 43-latka-warm.maz.

Poznam koleżankę, z chęcią sie zaprzyjażnię...

Polecane posty

Gość tomasz0
Samotna kobietko jezeli szukasz normalnego goscia to prosze dac mi znac na adres menhatan@interia.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagubiona na maxa
ech jakoś tu biernie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a może3 je3st ktoś z okolic Szczecina? jestem samotna w trakcie rozwodu chętnie się zaprzyjaźnię i pogadam:) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagubiona na maxa
Choroba...margo szkoda,że szczecin daleko:( brakuje mi "babskich pogaduszek"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stull
Ja również sama, wiele lat po rozwodzie, 44 lata, normalna, zaradna, pracująca, spore doświadczenie zyciowe, odchowane dziecko i niestety samotna ( niestety najczęciej podobam się żonatym, wolnych onieśmielam nie wiem czemu) - okolice Olsztyna. Pozdrawiam. Mogę udzielić sporo dobrych rad w dziedzinie rozwodu, alimentów. Postaram się częściej tutaj zaglądać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takasobie45
Rowniez jestem z okolic Olsztyna - moze odezwiesz sie do mnie. Brakuje mi towarzystwa , pogaduch . Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stull
Miło mi. Dzisiaj sama slęczę w domu, córka w szkole, a mnie nie chce się sprzatać. Odpoczywam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagubiona na maxa
ja też bierna dziś,ale po tygodniu pracy można sobie pozwolić na odrobine lenistwa,sprzątanie poczeka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stull
Za to dzisiaj dałam "czadu" ze sprzątaniem , ledwo żyje, teraz odpoczynek, herbatka z miodem i cytrynką ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a czy 55 letnia Mazurka
miła, inteli... no dobra, nie będę się chwalić... Ale gdyby ktoś miał ochotę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stull
Jak widzę jest nas więcej , miłych , inteligentnych i niestety samotnych. Wyścig szczurów, pęd do posiadania, znalezienia swojego miejsca w relu nie każdemu pasuje. Pozdrawiam. Ja ciąglę się buntuję, chociaż zawsze po cichu, bo cichości PRL mnie nauczył. I nie zawsze dobrze się z tym czuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagubiona na maxa
Oj racja,bieg pędzącego życia jest zawrotny,chciałabym czasem zwolnić a i z chcęcią wsteczny bieg bym wrzuciła.Życie na pełnym gazie jest stresujące w tym wszystkim czasem nawet brak czasu na odstresowanie,na spotkanie z przyjaciółmi....:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stull
O przepraszam, ale dla moich przyjaciół, ale tych prawdziwych , zawsze mam czas. Dla własnego zdrowia psychicznego musze mieć z nimi kontakt, spotkania, pogadania o czymkolwiek. Trudno czasami wytrzymać napięcia, mam dosyć tych gadek , usmieszków fałszywych w pracy i dookoła. Mam sprawdzone osoby( 2-3) z którymi wystarczy jeden telefon, albo stuknięcie w ścianę i mozna się naprawdę odstresować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozwodkaodroku
ja jestem z okolic elblga. rozwod rok temu, 39 lat. chetnie pogadam. moj nr gg 1053173

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znalazłam się
Coś w tym jest że kobietom potrzeba kobiet-koleżanek - już nieraz spotkałam się z tym problemem. I ciężko znaleźć - wiem coś o tym. Kiedyś były w necie strony, gdzie szukało się właśnie przyjaciół, znajomych - nie od razu partnerów, teraz ich chyba już nie ma. Ja akurat na takiej stronce poznałam przyjaciela-faceta :-), ale właśnie przyjaciela, spokojnie mogłam go tak nazywać. No a kobiet - ani na lekarstwo. Może tu uda nam się przynajmniej od czasu do czasu pogadać? Pozdrawiam serdecznie - oczywiście dołączam się! 🌻. Jestem z zachodniopomorskiego, 42 lata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozwodkaodroku
to proste - kobieta po przejsciach boi sie rozmawiac z facetami o swoich problemach, nawet jesli oni tez swoje przezyli. jakos latwiej jest sie wylazalic sie drugiej kobiecie. w koncu jestesmy z tej samej planety ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znalazłam się
Pewnie masz rację - choć nie tylko o żalenie się chodzi - wiadomo, z facetami nie da się pogadać na różne tematy, które są dla nich abstrakcją całkowitą! :-) Kobietki często rozumieją się w pół słowa - oczywiście, jeżeli są w jakiś sposób podobne do siebie, nadają na jednych falach. Przyznam, że moje największe przyjaźnie (z kobietami) zaczynały się od wzajemnej niechęci, kłótni...... A potem okazywało się, że żyć bez siebie nie możemy :-) W ogóle to witam w Nowym Roku - jak już wypoczniecie - to wpadnijcie tutaj na wspólną kawkę! 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej hej :) znalałam się przeczytałam żeś z zachodniopomorskiego ciekawe czy daleko odemnie3?:) ja Stargard Szczeciński a TY??? brak wokół mnie przyjaciół ,ludzie nie chcą uczestniczyć w cudzym nieszczęściu...uciekli...szukam kogoś z kim można pogadac o wszystkim...pośmiać sie, jak trzeba popłakać...takie tam babskie ploty:) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znalazłam się
Cześć Margo! Jestem z tego województwa, które nie istnieje, a bardzo chciałoby :-) czyli środkowopomorskiego - mnie to osobiście wisi, jakie to województwo. Spory kawałek od Ciebie, ale bez przesady. Już parę danych podawałam tu na forum, więc już za bardzo nie chcę - po co ma mnie ktoś kojarzyć. Wiadomo, anonimowość w sieci jest bardzo względnym pojęciem. Ale nie ma sprawy - bliższe dane mogę podać na gg 3103001 :-) Jestem otwarta na "pogadanie o wszystkim", to prawda, że ludzie uciekają przed nieszczęściami innych, choć przecież to nie jest zaraźliwa choroba! A czasem wystarczy uśmiech i serdeczne słowo - i nic więcej. Po twojej stopce domyślam się, że jesteś silną kobietą! To dobrze! Ja też staram się zawsze znaleźć wyjście - bo często ono jest, tylko dobrze schowane. I najłatwiej zalamać się, siąść i płakać - tylko po co? Również pozdrawiam! :-) Nie zaglądam co prawda w internet tak często jak bym chciała (czyli pewnie 24h na dobę ;-) ), a gg mam często niewidoczny, ale jestem! 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna153
Pozdrawiam jestem z okolic Olsztyna a w Olsztynie często bywam .Mam 54 lata podobno wyglądam na mniej .Dzieci pozakładały rodziny a samotność to nie dla mnie .Chętnie porozmawiam na każdy temat moje gg9325681.Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozwodkaodroku
witajcie:) ja podobnie jak -znalazlam sie - nie zagladam do neta zbyt czesto. chyba mam wstret do kompa ze wzgledu na prace, a moze zwyczajnie`przestalo mi sie chciec? kiedys sporo tu przebywalam. tak sobie teraz mysle, ze byc moze byla to ucieczka od codziennosci? teraz nie mam od czego uciekac juz w zasadzie. moje zycie wlasciwie sie ustabilizowalo, ale casami warto by bylo pogadac z kims kto ma takie same problemy :) dotychczasowi znajomi - tak jak u wiekszosci z Was - poodsuwali sie bo to byli NASI znajomi. po rozstaniu z m nie zabiegalam o nich (odwrotnie do bylego) i jakos tak zostalam sama.... z dziecmi co prawda i z kilkoma sprawdzonymi przyjaciolmi, ale ten tlum znajomych, co sie przewijal wczesniej, zniknal. czasem mi tego zal. i czasem za tym tesknie. dlatego chetnie pogadam i przylaczam sie do kawki:) szkoda tylko, ze jakos marnie ten topik sie rozwija :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znalazłam się
:-D 🖐️ Może i marnie się rozwija, ale rozwija! Zawsze coś! To ja się już przyznam - że trafiłam tu przez pomyłkę, bo byłam święcie przekonana, że temat jest na forum "po trzydziestce", dopiero potem zorientowałam się, że na "rozwodach"! Ale cieszę się, że tak się stało - w końcu separacja też się mieści w temacie! :-) Więc się załapuję! Dla mnie komputer i internet (obu byłam przez dłuższy czas co prawda pozbawiona - i przeżyłam) są ucieczką na 100% od rzeczywistości, wypełnianiem czasu, który poświęciłabym na myślenie - w najgorszym tego słowa znaczeniu! Zadręczanie się myślami. I nie jest to związane z exem, bo to było już daaaawno. Moje życie przebiega takimi "falami" - raz się dzieje wszytko na raz (szczerze mówiąc, tak wolę), a raz - zastój. Też fajny - bo można odpocząć, w dodatku jako typ samotnika potrzebuję czasem pobyć ze sobą - ale gdy trwa zbyt długo - to człowieka roznosi. I teraz zadam pytanie, które strasznie mnie na forum irytuje: "też tak macie?" :-) Na wieczór stawiam dobrą angielską herbatę, bo kawa mi "wyszła" ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozwodkaodroku
znazlam sie - odpowiem za siebie - ja tak mam. to znaczy mam w kwestii zycia falami - raz tak duzo, ze tego nie ogarniam, a innym razem zastoj totalny i deprecha w zanadrzu, ze zastoj hehehe. tyle, ze to zycie "falami" to wynika raczej ze specyfiki mojej pracy i generalnie do niej sie odnosi. jak mam jej duzo, to czuje sie potrzebna, doceniona, spelniona, jak mniej - mam dola, ze jestem beznadziejna, ze nie zarabiam i takie tam.... dylematy bycia na tzw. "swoim" ;) i tez jestem typem samotnika - a wlasciwie lubie spedzac z soba czas ;) chociaz - nie powiem, tak jak napisalam wyzej - brak mi czasami tego nawalu ludzi, ktorzy przez kilkanascie lat byli obecni w moim zyciu.... sie rozpisalam:) pozdrowienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej wszystkim:) u mnie dzis slonko od rana a ja laze z kawa w reku i nie moge sie pozbierac...-znalazlam sie- nie siedze na gg nawet nie mam zalozonego swojego ale poprosze syna to mi pomoze:) i pewno sie odezwe:) ja tez rzadko zagladam na kompa tzn. staram sie raz dziennie zagladac na poczte i takie tam ale nie przesiaduje...nic mi sie ost5atnio nie chce, moj jeszcze maz (czekam na pierwsza sprawe) robi mi i synowi tyle zlego nadal ze czasem mam ochote wyc do ksiezyca...rozbija mnie to tak ze czasem mam ochote go udusic:):):) ale szkoda rąk na czuba:) pozdrawiam papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna153
Margo stres powoduje depresję a jeśli ma się takie przeżycia to trzeba być silnym aby się nie załamać.Tak nic się nie chce to bilans iluś lat z psycholem .Szkoda sobie rąk brudzić dupkiem jeszcze mu życie dołoży to kwestia czasu jak otrzyma rachunek .Wejdz na topik życie po rozwodzie a zobaczysz ile tam kobiet skrzywdzonych musi walczyć z człowiekiem którego pokochały a okazał się draniem.Zyczę powodzenia będzie tylko lepiej uwierz w siebie poradzisz sobie z tym zakrętem i wyjdziesz na prostą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znalazłam się
Ja tu ciągle jestem! A Wy? Ostatnio byłam struta (w sensie dosłownym, żołądkowym), więc nawet nie miałam sił komputera włączyć. Teraz nabrałam nowych sił - ale tylko do zaglądania w internet, bo jakaś taka leniwa jestem..... Może po prostu zapadam w sen zimowy, jak niedźwiedzie - i o tym nie wiem? :-) Piszcie coś - jak sobie radzicie, jak walczycie, jak żyjecie? Pozdrawiam! 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna153
Znalazłam się i ja tu jestem.Zdrowia życzę ,podobno taka grypa panuje z objawami żołądkowymi.A w sen zimowy to nie zapadaj bo zaraz wiosna będzie.Trochę luzu nie zaszkodzi ,ja ostatnio też roboty się nie boję mogę przy niej spać ha ha.Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagubiona na maxa
Pozdrawiam kobietki cieplutko,też jestem i zaglądam.Zapoiada sie,że posiedze ciut w domku to postaram się częściej coś skrobnąć:)buziole

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czyżby reaktywacja
tematu? W takim razie proszę bez matrymonialnych ofert, faceci nie są mile widziani, mamy dość facetów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×