Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Słoneczko78

Dziewczyny, które chcą być mamusiami cz. I

Polecane posty

jak się nie uda to od razu w następnym cyklu podchodzę z biegu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pewnie, nie ma się co martwic na zapas!!!! ja tam wezmę jeden zarodeczek! ale to raczej wynika z moich złych doświadczeń z ciążą mnogą, ale troszkę tez z obawy - jak dac radę z dwójka...ale ludzie jakoś dają radę, więc b ędzie ok :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Foli, myśl tylko o tym, że się uda! pamiętaj pozytywne nastawienie to duża część sukcesu! ja już się np. pozytywne nastawiłam i chodzę z uśmiechem na twarzy :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też miałam wczoraj wątpliwości tylko u nas ostatnio na dwa się jeden przyjął, pewnie dlatego teraz też chciałam mieć 2 podane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
teraz odwrotu nie ma ;-) jak będziesz miała mieć bliźniaki, to będą bliźniaki :-) Ty wogóle chyba wspominałaś, że chciałabyś mieć liczną rodzinkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też pozytywnie podchodzę, u nas rodzinka i najbliższi przyjaciele wiedzą i trzymają kciuki :) jakoś tak wierzę, że się uda i aż boję się o tym mówić głośno żeby nie zapeszyć jak to się mówi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zawsze chciałam dwójkę :) ale przez in vitro zwiększyłam ilość marzeń do trójki :) żeby zarodków nie zostawiać ale zobaczymy, wolałabym tą trójeczkę w odstępach czasowych :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka Foli:)Estelka:) Foli bardzo się cieszę razem z Tobąi coś czuje że za 10 dni będziemy świętować :):):):):) uważaj na siebie i myśl pozytywnie to poamga :):):):) Estelko za Ciebie trzymam kciuki i myśle że szybko dołączysz do mamuś i będziemy tu sie zachwycać małymi ciuszkami dla naszych pociech :):):):):):) Dziewczyny dziękuje Wam za rady, po katarze i złym samopoczuciu ani śladu, dziś jeszcze profilaktycznie siedzę s domu bo pogoda fatalna, ale jutro zapowiadali ciepły słoneczny dzień więc może uda się wybrać na spcaer:):):):):) czuję się dobrze, nie mam mdłości tylko śpie więcej niż zwykle:):):):) wczoraj mój M odebrał w końcu moje wyniki, wszystkir mam w normie, choć powiem Wam że wyniki krwi mi sie trochę pogorszyły (ostatnie robiłam 2 miesiące temu) no i jak zwykle mam niski poziom cukru, ciekawe co mi na to lekarz powie....nio a tak poza tym wszystko dobrze :):):):):) Zabajonku, Aśku, Enigma, Emika, Nadwiślanka, Apsik, Słoneczko, Andzia i inne laseczki co Was hop hop hop? :):):):):) buziaczki dla Was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zabajona - przypomnij mi proszę twoje objawy rwy kulszowej i jak sobie z tym radzisz. Nie wiem czy ja mam to samo co ty czy nie. Ale w każdym razie mam straszne bóle w okolicach lewego posladka, nieraz nie mogę ustać na nodze bo tak mnie boli, nieraz mam problemy ze wstawaniem z łóżka bo nie mogę zrobić kroku. Drętwieje mi cała noga i nie mogę nic zrobić. I największy ból jest w okolicach posladka. Nie wiem czy to też ta rwa czy nie, bo wyczytałam w necie że to ból kręgosłupa, w plecach, a tam mnie nic nie boli. Z góry dzieki za odpowiedz. Ja dzisiaj prawie chodzić nie mogę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny. Własnie nadrobiłam zaległościw czytaniu, wczoraj nie miałam na to czasu. Foli - fajnie że jestes już po - teraz tylko czekamy na pozytywny wynik. Oszczedzaj sie kochana a za 9 dni oznajmisz nam cudowna wiadomosć :) Estelko - ty następna w kolejce. Będzie dobrze. Myśl pozytywnie. A ja dzisiaj chodzę już trochę lepiej ale nie mogę za długo bo mi noga drętwieje. Porazka!!!! Poźniej sie odezwę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny HEJ!!!!!!!! Mam pytanko, odebrałąm dziś wyniki badań, a do gina dopiero w czwartek i martwi mnie mocz, mianowicie wyskoczyły mi leukocyty 75 WBCs/qL. Nie wiem co to oznacza, a oprócz tego 8-10 pojedyncze kryształy trójfosforanu amonowomagnezowego w polu widzenia, liczne bakterie w polu widzenia. Nie mam zielonego pojęcia o co chodzi i sie zaczełam bardzo martwić. Jeżeli wiecie coś na ten temat to dajcie znac. A ja dzis byłam z Mateuszem na badaniach i o 17.30 znowu do lekarza, ciekawe co tam u niego wymyślą :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzwoniłam do gina, kazał powtórzyć badanie moczu z 3 strumienia i po dokładnym wymyciu krocza. Troche się uspokoiłam, choć nie do końca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paula, Ana dzięki za miłe słowa :) Paula, ja też to miałam nie wiem czy to dokladnie była rwa kulszowa ale mi przeszło po paru tygodniach samo, chyba dziecko zmieniło położenie. współczuję ci bo wiem jak to boli :( Suzinka, napewno będzie dobrze, powtórz wyniki, może po prostu mocz był zanieczyszczony A mnie jakoś dziwnie tak telepie chyba po duphastonie, czuję się taka podenerwowana choć nie mam powodów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja zasypiam w pracy :( staram się nie pić już 2 kaw więc ciężko mi jest bo ciśnienie mam niskie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Foli, Estelka :):):) ja też dziś zasypiam, ta pogoda chyba sprawia ze jestem taka senna:):):):) Sysia rzeczywiście dawno nie pisała, już ostatnio tak pisałam właśnie co uniej.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj coś cienko na forum :( mało ludzi. Ana a ty jak tam? jak się czujesz? Ja już mam stresa czy się uda, do dzisiaj miałam przeczucie, że tak nawet blixniaki :) a dzisiaj jakieś wątpliwości i trema mnie dopada. Zastanawia mnie też skoro ja owulację miałam w niedzielę28.09.08 a trasnfer 03.10.08 to @ powinnam dostać teoret. 2 tygodnie po owulacji czyli w niedzielę 12.10.08 a testować z krwi kazali mi 14.10.08. Nie wiem czy chodzi o to, ze łykam duphaston i wtedy @ się opóźni???? ktoś może wie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ocieszyłam się, bo znalazłam na bocianie zalecenia jak przeprowadzac transfer na naturalnej owulacji i to zależy od rozwoju zarodka w moim przypadku rzeczywiście zalecają 6, 7 dni po owulacji więc było ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Foli :):):) no to czekam z niecierpliwością na dobre wiadomoci :):):):):) powiedz jak Nadia? a ja czuję się dobrze dokucza mi tylko okropny ból piersi (już są większe o ponad jeden rozmiar co mnie przeraża) nie mogę spać na brzychu w mojej ulubionej pozycji, a oprócz tego jeszcze ta senność, ale być moze jest to też spowodowane tą pogądą :):):):) a gdzie reszta laseczek ?):):):):) hop hop hop odezwijcie się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nadia, bardzo dobrze, wlaśnie jestesmy na etapie uczenia się różnych wierszyków. \"Umie\" już Murzynka Bambo (co 3 słowo mówi, resztę ja :)) pamięć ma rewelacyjną muszę przyznać. z tego co pamiętam mi tez brakowało spania na brzuchu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Foli:) to chyba najsłodszy czas kiedy pociecha jest taka mądrusia i wszystkiego się uczy, wierszyków, piosenek czy choćby fragmentów reklam :):):):) to musi być fantastyczne uczucie :):):) Co do spania na brzuchu to jeszcze trochę muszę poczekać, aż wróce do ulubonej pozycji :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hello, ja jestem zapracowana, że hej :-( ale dzis dostałam @, więc w następnym cyklu będa i zastrzyczki i transferek...szybciutko! Foli, może w końcu uda nam sie równoczęsnie (prawie) chodzić w ciąży :-) Ana, co do biustu to fajnie że rosnie w ciąży, zwłaszcza jak ktoś miał mały przed :-), tylko szkoda, że boli :-( pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Estelka pracusiu :):):):) i ja mam nadzieję że szybciutko dołączysz do Foli i obie będziecie cieszyć się z rosnących brzuszków :):):):):) Jezeli chodzi o piersi to niech trochę urosną, ale nie za bardzo :):):):) niestety bólu chyba nie da się wyeliminować. Dziwczyny do tej pory nic mi w sumie nie dolegało a dziś wieczorem dopadły mnie mdłości (Emiczka miałaś racje nie istenieją tylko poranne) jak tylko wróciłam z pracy męczy mnie okropnie, ale kurcze w końcu sama chciałam :):):) Aśku, Emiczka, Enigma, Maklady, Zabajonku, Apsik, Kkkkasia, Iwonka, Gosiaczek, Andzia, Sysia, Słoneczko, Suzinka, Nadwiślanka, Pauluś, dziwczyny prosze szybciutko się oddzwyać co u Was ???:):):):):):) pobudka :):):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oczywiście chodziło o "dziewczyny" :):):):):) i wszystkie babaczeki odezwijcie się, bo spadamy :):):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Estelka, no ja prawie jestem pewna, że tak będzie :) mówię prawie bo mam wątpliwości co do siebie jakoś mnie tak nachodzi stres przed wtorkowym testowaniem. Ana, współczuję mdłości, mi tez bylo niedobrze ale tylko troszeczkę, także większe sensacjemnie ominęły. wczoraj tak w łóżku wieczorem leżałam i też mi się wydawało, że mnie mdli ale to było chwilowe i raczej pobożne życzenie niż rzeczywistość, wyobraxnia może zdziałać cuda :) dziewczyny co z wami??? odzywajcie się?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka :) Co do mdłości to pomimo 12tc nadal mnie męczą i to właśnie w szczególności wieczorem kiedy mam brzuszek pełen jedzenia po całym dniu :( Dziś mam wizyte u gina wieczorem, mam nadzieję że wszystko ok. Co do piersi to i w pierwszej ciąży i teraz nie bolały mnie i nie powiększają sie, a w sumnie mam tylko miseczkę B więc trochę by mogły. Jak miałąm pokarm to były większe a potem znowu takie małe sie stały. Trzymam za Was kciuki i życze tylko dobrego samopoczucia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×