Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość szczesliwa do dzis

pomocy, 10 staz malzenski i...

Polecane posty

Gość istnieja ........
ja ponad 8 lat temu, z podobnych przyczyn rozwiodlam sie, szybko, bez cackania, wiec istnieja, do co ty leciesz pewnie jestes jedna z tycxh załosnych kobiet wypad stad to topic nie dla takich jak ty albo skorzystaj z rad autorki takich mocnych kobiet jest na swiecie sporo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kawałek ciasta
zawsze uważałam ze niedobrze jest, gdy kobieta w zwiaązku jest mądrzejsza od mnężczyzny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmm ..................
Bo co? Taaa ... kobieta w kuchni, a on rządzi .... Kolejna .... eh ... Zaś się dziwić, że tych żałosnych tak dużo .... a faceci robią z nimi co chcą .... i wracają jak zgłodnieją ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mania 29
napisz prosze kiedy zlozylas pozew o rozwod i kiedy jest wyznaczona pierwsza rozprawa?nie wiem jak to wyglada i ile sie czeka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kawałek ciasta
hmmm, źle mnie zrozumialas. U mnie jest tak, ze to ja rządzę, bo on na niczym sie nie zna. Wkurza mnie to. Chcialabym mie partnera, którego bym mogła szanowac i podziwiac, bo - wybacz - ale tych 4 liter jakimi jest mój mąż, nie mogę. :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmm ..................
aaaaa to trochę co innego .... Ale to o czym Ty mówisz, to nie znaczy to, co napisałaś ... To oznacza głównie tyle, że jest słabszy od Ciebie ... To najczęściej tak wygląda, że mocna osobowość łączy się ze słabszą .... U nas to ja jestem ta słaba bezbronna osóbka ;) ... ale nie uważam się za głupszą od niego .... to kim jest dzisiaj (kadra zarządzająca) jest tylko i wyłącznie dzięki mnie - umiałam nakreślić mu drogę rozwoju i wykorzystać jego potencjał .... Uzupełniamy się .... Ja jestem lepsza w teorii, on w praktyce ... razem to całość ... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ywana
Rozbroily mnie te"kulki"he,he. Niesamowita jestes..pozdrawiam.To mile ze juz znowu Twoja "geba" jest" niewyparzona"Tak trzymaj!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co ty pleciesz
>do co ty leciesz pewnie jestes jedna z tycxh załosnych kobiet wypad stad to topic nie dla takich jak ty albo skorzystaj z rad autorki < Jestem cztery lata po rozwodzie. Reszty twoich chamskich wypocin nie komentuję. Nie chcę schodzić poniżej pewnego poziomu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co ty pleciesz
Wystarczy popatrzeć na daty. 16. marca jest wpis że autorka odkryła (rozebrane) zdjęcia w komputerze; > 10:51 szczesliwa do dzis (...) po tym jakzobaczylam foty tej dzi**i nagiej z nim, (...), mam dwody, mam cudowne dowody, i wygrana w sadzie < a już 22. marca facio dostał wezwanie?:-D 12:01 szczesliwa od dzis (...) dozstal wezwanie, dlatego powiedzial, ze sie nie stawi, bo ktos o to pytal Bardzo bym chciała wiedzieć, gdzie znajdują się tak sporawnie pracujące sądy, które w sześć dni po złożeniu pozwu wysyłają pozwanemu wezwanie na rozprawę. Nawet nie w sześć, tylko w pięć. Bo to wezwanie jeszcze musiało do zdradzacza dojść. Biorę tu już wersję optymistyczną, że szło jeden dzień, chociaż z poleconymi przesylkami na naszej polskiej poczcie różnie bywa. O, jeszcze taki ciekawy szczegół. 16.marca napisała; 10:52 szczesliwa do dzis zapomialam dodac, mial sk**wiel czelnosc tuper sprawzic od niej maila i jeszcze dziwce odpisac, u mnie w domu a trochę później; 12:29 szczesliwa od dzis nic nie napial, tylko otworzyl poczte, moze czekal na maila od niej, nie wiem No jak to? Miał czelność odpisać a potem się okazuje że nic nie napisał. Uuuupsss!:-D Prowokacja jak nic. Mam tylko nadzieję, że w slusznym celu, żeby zchęcić kobiety w takiej stytuacji do działania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smoothhh
o kurde, przez Ciebie zwatpilam czy to prawda, masz racje, faktycznie rzeczy nie trzymaja sie kupy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona6
przeczytałam wszystkie strony już wcześniej-prowokacja na 100%. co ty pleciesz>podzielam zdanie i trafnie odnalezione błędy. Myśle że kobieta poprostu się nudzi w domu,może nie pracuje,sądząc po godzinach w jakich pisze.Przykre bo wiele osób tak dzielnie Ją wspierało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczesliwa od dzis
hej wszystkim chcialabym, byc znudzona kobieta, piszaca bzdurki, niestety tak nie jest 22 napisalam ze dostala wezwanie ale nie napisalam, ze akurat tego samego dnia wezwanie dostal duzo wczesniej dowiedzialam sie o wszystkim 1 marca nie pisalam konretnych dat ze tego i tego dnia zlozylam pozew a tego i tego otrzymalam wezwanie, wlasciwie zadnych dat nie podawalam, pisalam co sie dzieje i uwierzcie mi daty nie maja zadnego znaczenia, relacje zdawane przeze mnie pewnie zauwazyliscie sa choatyczne, ale co ja sie ty bede tlumaczyc ale szybko dzialam zaraz w pierwszym tygodniu zlozylam pozew, nie czekajac dlugo na odzew, a sprawe mam pod koniec kwietnia nie wazne mialam wczoraj odpisac, ale nie bylam w stanie, za duzo wypilam za dobrze sie bawilam nic na razie nie wiem, nic sie nie dzieje, cisza napisze pozniej Ywano wrocilam do swojego ja i jestem soba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość glupcy czy.....
daj se na luz jak komus sie nie podoba, to co to robicie, nie tlumacz sie nikomu, rozwod, jak ktos chce jest szybki, dziewczyna wpisuje tu relacje z tego co sie dzieje, akurat smieszne byloby zeby daty i godziny pdawala wam jak na tacy, wpisuje to co sobie przypomni, dlatego nigdy daty zgadzac sie nie beda jestem z toba, lecz kaca, bo pewnie masz i jak cos bedzie sie dzialo napisz mialam podobna sytuacje, rozwod szybciutki, z jego winy tu wszystko sie zgadza a i tak autorka siedzi spokojnie, ja byla gorsza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odezwij sie
jak bedziesz miala jakies konkrety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ywana
To fajnie-dlatego pisze zebys tak trzymala.Nie musisz tez sie nikomu tlumaczyc.Pozdrowienia bardzo serdeczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i jak co u Ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczęśliwa co u Ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w pewnym momencie
no tak - tylko rozwód rozwodem- ale napisanie i złożenie pozwu - wyznaczenie pierwszej daty , wezwanie- wszystko w zasadzie w przeciągu tygodnia?? to hiper szybko- za szybko - myslę że ta historia gdzieś na początku była prawdziwa ale w pewnym momencie najnormalniej w świecie autorka zaczęla ja ubarwiać - w sumie chciałyscie czytac ksiązkę to czytacie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ywana
Pozdrawiam wszystkich "niedowiarkow".Nie mam zamiaru krytykowac nikogo,kto zwatpil w ta historie.Kazdy ma prawo wyrazic swoje zdanie.Ja autorce wierze i nie widze zadnego powodu zebym sadzila ze cokolwiek jest jakims wymyslem.Tylko ze teraz jestem pewna ze gdybym ja,opowiedziala swoja wrecz nieprawdopodobna historie ,nikt by mi nie uwierzyl..a szkoda.Pewnie od samego poczatku bylabym posadzona o "prowokacje"..Dotychczas nie chcialam wspominac o mnie dlatego ze to jeszcze nie czas...teraz wasze watpliwosci..utwierdzily mnie w przekonaniu,ze nawet nie warto.Przeciez zycie pisze rozne historie. Czasami tez nawet takie, w ktore trudno jest uwierzyc ale to nie znaczy,ze kazdy kto przyszedl tu,zeby opowiedziec o sobie ma byc skreslaony bo cos tam nie gra,cos sie nie zgadza z przewidywaniami "sluchaczy",nie zgadza sie data lub jakies zdanie jest napisane moze niezbyt niedokladnie ."Szczesliwa od dzis" ma teraz wiele problemow..czy dodatkowo ma sie tlumaczyc.???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ywana
Szczesliwa od dzis-pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie tak szybko
nikt nie każe się komukolwiek tlumaczyć- dziewczyno - spora cześc osób przebywających na kafeterii ma za sobą rozstanie i rozwód i cokolwiek na ten temat wie- na tyle wie- żey nie do końca we wszystko wierzyć - proste co do reszty- masz rację nie pisz własnej historii - bo jak sama napisałaś ten topik należy do innej osoby i jej historii ;) wiem że gorąco mnie pozdrawiasz więc i ja pozdrawiam cię goraco ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ywana
Pewnie ,ze pozdrawiam bardzo serdecznie i nie mialam zamiaru tutaj i teraz oisac o mnie ale nie...i nie bede juz zmieniac tematu bo napisalam ,ze to nie o nas-przyznaje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczesliwa od dzis
witajcie, Ywano i wszyscy wcale nie jestem szczesliwa,. dopiero dzis usiadlam oprzed kompem i to przed chwila, mialam na sumieniu was wszystkich, ktorzy mi tak dobrze zyczycie nie napisze nic bo nie mam co, wstyd sie przyznac, po prostu siedze w domu i nic nie robie, o moj interes dba teraz mama juz bylam twarda ale caly entuzjazm diabli wzieli, rany nie wiem co sie ze mna dzieje, popadlam w jakies odretwienie, nie umiem tylka ruszyc, mam kluche w gardle, nie moge oddychac, innymi slowy czuje sie fatalnie az glupio mi pisac, nie rozmawiam z nim, bo nie czuje sie na silach, czas sie wlecze strasznie do konca kwietnia chyba umre oj nie czuje sie na silach na zadne sprawy, bijatyki, przepychanki, przepraszam was za te zale, brak wiadomosci i innych ktorzy czekaja na konkretne relacje, takich teraz nie ma Ywano napisz prosze co u Ciebie, jesli jestes w stanie, moze zaloz wlasny topic, jak tu nie chcesz, chcetnie przeczytam, cos zaproponuje, (w moim wisielczym stanie watpie, ze bedzie to cos rozsadnego) jak nie teraz to pozniej, ale daj mi tu znac, ze napisalas, szczerze, BOJE SIE!!!!!!!!!!!!, chyba dopiero zaczyna do mnie docierac, ze poszlo sie pierdolic 10 lat, jak mi sie wydawalo wspanialego malzenstwa, kurwa wracam do poczatku rozmyslan, jaki on byl kochany koncze, koncze bo nie mam sil juz ryczec ktos wczesniej napisal, ze nie mam prawa winic Boga za to co sie stalo tylko mu dziekowac, ze podal mi te kartke na tacy, opk ale gdzie do cholery byl przez te 10 lat, siedzi i patrzy jkak ludzie cierpia, i mowi do siebie o ten tyle wytrzymal a ten tyle, ten wierzy wiec a ten nie nienawidze teraz sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczesliwa od dzis
mialo byc nienawidze teraz siebie (nie jak napisalam sie)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do szczesliwej
ten stan minie,bedziesz jeszcze szczesliwa naprawde nie na niby ze zdradzajacym mezem, nie rozmyslaj o nim jaki byl wspanialy, bo moze BYL ale juz nie jest i nie bedzie, zdrada to SMIERC MILOSCI, zaloba trwa ok roku lub krocej, to zalezy od Ciebie, zapomnij o nim i patrz przed siebie, nie wracaj myslami do tego co bylo, bo nic nie bylo skoro tak sie skonczylo. Glowa do gory, z kazdym dniem bedzie coraz lepiej, pamietaj o tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczesliwa od dzis
dziekuje, bardzo dziekuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewnie to nieładnie
ale na Twoim miejscu skupiłabym się na rozwaleniu tamtego związku.Tak sobie, żeby zło nie wygrało z dobrem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asia cp
czytam ten post od poczatku i juz dawno chcialam ci powiedziec ze cie podziwiam ja sama bylam kiedys zdradzona i wiem z jakimi uczuciami walczysz. ja zostalam ze swoim mezem choc mnie zdradzi (on nie posunol sie tak daleko tzn lozko poprostu bylo pare spotkan) dzis jestesmy udanym malzenstwem dopuki ja nie mam chumorko podejrzen i zatruwam zycie sobie i jemu wiec uwierz mi trudno kogos zostawic ale trudno tez jest z kims byc. jakos sobie z tym radzimy ale nie takiego zycia chcialam dla siebie i mojej rodziny. nie zaluje ze jestesmy razem bo jest wspaniale moj m zrozumial pare spraw przez to jestesmy sobie bliscy. szczera rozmowa tylko ci pomoze poniewaz zycie mamy jedno i nie trac my go na bzdury. wiem ze jestes dla wielu bohaterka postawa do nasladowania ale jak kazda istota masz uczucia i zgodnie z nimi p[ostepuj zeby niczego nie zalowac. jestem z toba i zycze ci udanych krokow i decyzji. wiem ze nie latwo jest skreslic 10 lat .pozdrawiam trzymaj sie asia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×