ORANGE TO ZŁODZIEJE, PRZECZYTAJ ZANIM WPADNIESZ!!

Orange to ......i, .........y, ....e, .......e poj...y, skó.....e, i do tego ten "przyjazny" sąd na Woli (Wa-wa) - jasno się wyraziłem??? UKOCHANY, PRAWORZĄDNY KRAJ -Ty szaraczku bądź PATRIOTĄ.

Orange to od samego początku złodzieje.

Czy złodzieje to nie mogę się wypowiedzieć ale ich technicy grają w kulki http://www.wykop.pl/artykul/4075875/orange-nie-bedzie-ciaglo-druta-czyli-historia-zaginionego-lacza/

Na początku jako firma Idea było OK. Po zmianie na Orange to już wolna amerykanka. Mojego ojca - człowiek starej daty - wkręcili przez telefon w telefon za złotówkę. A słychać było w nagraniu, że nie kuma i ma problemy z logiczną odpowiedzią. Ja mu założyłem telefon na kartę a tu po kilku miesiącach okazuje się, że ma potężny dług do spłacenia. Nie można było tego odkręcić. Wysyłali pisma z groźbami. Ojciec mało zawału nie dostał. Całą rodziną przeszliśmy na innego operatora. Oszuści i naciągacze nie mający litości nad słabszymi, Żerują na starszych ludziach.

oszukali mnie na dodatkowe pakiety, mówili że się wyłączą i się nie wyłączyli... uciekłam od nich do vikingów, teraz jak widzę kolor pomarańczowy to mnie ściska z nerwów

Złodzieje

Witam

Mam podobne zdanie o tej firmie już od dawna. Jednak nadal z nimi jestem i właśnie ponownie ten złodziejski operator pokazał na co go stać. Zablokowali mi połączenia wychodzące za nie opłaconą fakturę. Za raz powiem dlaczego. Otóż w maju skończyła mi się 30 miesięczna umowa z telefonem. Postanowiłem zostać przy tej ofercie co miałem, tylko bez umowy czasowej. Była to umowa na czas nieokreślony bez promocji. W tym czasie kilka tygodni przebywałem za granicą. Z telefonu mogłem korzystać normalnie bez problemu. W czerwcu i lipcu również byłem za granicą. Identyczna sprawa. W sierpniu postanowiłem zawrzeć nową umowę z Orange na 24 m-ce poprzez zakup abonamentu za 50 zł bez telefonu. Umowa została zawarta przez internet na początku sierpnia tego roku. Na swoim koncie miałem włączone jakieś usługi ale z uwagi na nową umowę byłem przekonany, że one zostały wyłączone - jakże się pomyliłem. 30 września wraz z przekroczeniem granicy RP otrzymałem sms o rozpoczęciu płatnej transmisji danych w roamingu zgodnie z Polityką Uczciwego Korzystania. Za wszystkie połączenia płacę stawkę krajową (a ile to jest?) plus 3 gr za 1MB. I tu się zaczynają schody. W kilka dni a dokładnie 3 - 4 moja kwota przekroczenia po za abonament wywinduje do zawrotnych sum 200 - 300 zł. Za 35650kb 0,85 1,05 44,28 zł, 23880kb 0,57 0,70 27,06 zł, 46420kb 1,11 1,36 56,58 zł. To tylko niektóre z tych sum. Byłem zdruzgotany. Podczas rozmowy z konsultantem Orange dowiedziałem się, że mam włączoną usługę, która od dwóch lat jest nie potrzebna i kosztowniejsza i to ona mnie tak okrada. Napisałem reklamację w tym czacie z Doradcą a po miesiącu drugą, że to jest jawne oszustwo i kradzież i proszę o przeanalizowanie moich połączeń mobilnych i obliczenie ich w tych kwotach jakie powinienem opłacić bez owej złodziejskiej usługi. Dwukrotnie dostałem odpowiedź negatywną a z drugą oficjalnie zakończono ze mną rozmowę i została mi tylko batalia sądowa. Teraz wiem, że to złodzieje i nie wiem co mam dalej robić. Właśnie dostałem kolejną fakturę, gdzie występują jakieś mi nie znane numery telefonów. Owszem, przebywałem za granicą i korzystałem z połączeń wi-fi ale czy to jest to? Obecnie mam zablokowane połączenia wychodzące. Próbowałem porozmawiać przez Chat ale zablokowali, nagle rozmowa się urwała. To oszuści i złodzieje. Wpakowali mnie na minę. Podpisałem nową umowę a usługi zostawili z poprzedniej! To jakiś absurd. Do tego była to usługa, która jest nie rentowna i tylko okrada abonenta a nie pomaga w zaoszczędzaniu pieniędzy.  Orange to jawny żart. Wystrzegać się ich jak ognia!!! Proszę o pomoc jak ktoś to przeczyta.