praca w promod czy pullbear???

Kto następny? A podobno już w tym roku żaden sklep miał się nie zamknąć...

Na północy ostatnio Koszalin. Pewnie niedługo slupsk

Tak, Kielce się zamykają. Czy nie widzicie że nie można wierzyć w to co mówią!! Był kiedyś na skrzynce rm mail że sklepy s i m będą zamykane...

Oczywiście ze nie można wierzyć... jak grzyby po deszczu sie sklepy zamykają a oni twierdzą ze nie.. żałosne

A co z Sosnowcem ?

A Słupsk?

To wszystko zależy czy znajdą firmę która przejmie ich lokal w trakcie trwania umowy najmu. Jeżeli nie, to sklep pewnie będzie funkcjonował do czasu zakończenia umowy żeby nie płacić kary za zerwanie.

I co z dalszymi zamknięciami?

Dużo małych sklepow jeszcze w Polsce zostało?

Chyba nie..bo dziwnie cicho..

Co sie dzieje nowego w Promod?:)

Wracam lada moment z rocznego urlopu a mój sklep zamknęli co robić?Pytają czy wracam ale gdzie mam wracać jak sklepu nie ma ? Nie ufam tym z biura zawsze coś kręcą,ale pewnie im każa.Wypłaca mi odprawę?Co począć?pomożecie?

Pewnie nie będą chcieli Ci wypłacić odprawy, ale muszą więc musisz o to zawalczyc, z prawnego punktu widzenia ona Ci się należy. Odprawa to forma tak jakby zadośćuczynienia za to ze nie ma dla Ciebie pracy. Nie podpisuj żadnego porozumienia stron, gdybyś miała więcej pytań kontaktuj się z inspekcja pracy w twoim mieście.

A co z okresem wypowiedzenia?Mam trzymiesieczny.Za to też muszą mi wypłacić?Czy będą mi kazali odpracować w najbliższym sklepie?Z tym że w moim mieście nie ma już żadnego sklepu.Chyba że cwaniaki karzą mi iść na zaległy urlop (a jest go ok 3 m) w ramach okresu wypowiedzenia.Ale to byloby bezprawie

Z prawnego punkt widzenia muszą Ci zapłacić za okres wypowiedzenia i ZA URLOP!!! Nie wiesz i nie podpisuj zanim z kimś się nie porozumiesz bo będą chcieli Cię oszukać..a piszę to na przykładzie też zamykanego sklepu...

Muszą Ci zapłacić za wypowiedzenie + urlop + odprawa. Czy do innego sklepu mogą cie wysłać to zależy czy twój sklep był jedynym w mieście. Jeśli tak to nie mogą cie zmusic i należy ci sie zapłata za wszystko, jeśli jest inny promod to możesz iść tam do pracy na trzy miesiące ale odprawa i ekwiwalent za urlop ci się należy. Uważaj na karygodne praktyki personalne w promod. Chcą oszukać człowieka na każdym kroku

Promod to dziadowska firma. Inspekcja pracy powinna im się dobrać do d**y

A co się szykuje w Polsce południowej?

Kochani dziękuję za odpowiedzi odnośnie tego co mi się należy jak wrócę do pracy. W taki razie najlepiej by było jakbym po prostu odpowiedziała że wracam do pracy tak? (w mojej miejscowości już nie ma żadnego sklepu) I z tego co poszecie wtedy powinnam dostać ekwiwalent za okres wypowiedzenia -skoro nie mam gdzie go odpracowac;ekwiwalent za zaległy urlop oraz odprawę.To by było cos

Doigra się ta firma jak w końcu dostanie jakis pozew zbiorowy, walcz o swoje nie daj się oszukać jak inne którym sklepy zamknęli bez uprzedzenia

widzę, że nic się nie zmieniło od mojego odejścia hehehe ;)

pralnia pieniędzy w tych francuskich firmach. A my marionetki...

bylam ostatnio w promod w bielsku. totalne dno nikt nie obsluguje jak weszlam to dwie laski staly za kasa jedna patrzyla w komputer a druga rozmawiala przez telefon na prywatne tematy. co kupic na obiad bo maz glodny. po 15minutach nikt nawet na mnie nie popatrzyl.sama wymienialam sobie rozmiary bo w przebieralni tez nikogo do obslugi.!!! zastanawiam sie gdzie sie podzialy dziewczyny ze starej ekipy ktore zawsze pomagaly i nie tylko tym co ich znaja??? jak tam kiedys pracowalam na zlecenie to zawsze mi kierowniczka powtarzala ze trzeba podchodzic do pan i mowic dzien dobry. nie zapomne tego do konca zycia!!! jakas masakra

W pierwszej części wypowiedzi narzekasz na to, że nie zauważono Cie, a w drugiej mówisz, że masakra i nigdy nie zapomnisz tego co mówiła Ci kierowniczka- zdecyduj sie :) Oceniać każdemu łatwo, zrozumieć to już niekoniecznie. W okresie wyprzedaży ciężko jest nawet na przerwę zejść! Tylko kilka razy udawało się zejść na 15min przerwę, a z reguły przerwa wyglądała tak, że schodziłaś w biegu na zaplecze do ubikacji, jeden gryz kanapki, jeden łyk wody i wracasz na sklep. Szkoda, że nikt nie zauważy, że są dwie osoby na zmianie. Jedna ciągle przy kasie, a druga na przymierzalni. Jeśli osoba na przymierzalni będzie tylko stała i obsługiwała klientów a nie zacznie roznosić ubrań to jesteś zakopana i wychodzisz 1,5h po zamknięciu. W takim okresie ciężko było tylko obsługiwać klientów bo robisz wszystko- wymieniasz rozmiary, podnosisz ciuchy z podłogi, biegniesz do kasy bo okazuje się, że jedna osoba na kasie nie daje rady a kolejka ciągnie się przez pół sklepu. Musisz także zbierać wieszaki i ubrania leżące na ziemi po takich klientkach jak Ty. Paniach, które domagają się profesjonalizmu i obsługi z strony sprzedawcy, a ręka Was parzy, kiedy trzeba odłożyć ciuchy, które Wam nie leżą. Nie wspominam o chusteczkach higienicznych, ulotkach albo pustych kubkach po napojach z fast foodów. Przeżyłam tam ok 4 wyprzedaże, obecnie pracuję w H&M i jest dokładnie to samo. A piszę tutaj, bo wierz mi, że czasem potrzeba trochę zrozumienia. Stoisz 8h obsługując klientów, a nie możesz nawet w spokoju napić się kawy czy zjeść drugiego śniadania, bo każda klientka musi być obsłużona. Przyznaję się, że mnie również zdarzyło się zadzwonić na sklepie w celach prywatnych bo byłam sama, a moja mama była przed operacją. W H&M wcale nie jest lepiej, robisz wszystko, masa ludzi się przewija w ciągu dnia i też trzeba długo czekać na swoją przerwę. Plus jest taki, że zawsze ją masz i jest bogaty socjal dla pracownika.

Dziewczyny uciekajcie z promod, firma się wali i to widać. Podwyżki? Jaja. Uwierzcie że każda sieciowka jest lepsza niż ten syf!!!!

Piszecie bzdury do "Co z odprawą". Pracodawca może wysłać pracownika na urlop w trakcie trwania okresu wypowiedzenia. Wynika to bezpośrednio z kodeksu pracy. Jeśli wykorzystany zostanie cały urlop, to pracodawca nie płaci już ekwiwalentu. Musi jednak wypłacić odprawę jeśli rozwiązanie umowy nie było winą pracownika. W każdym razie polecam być uważnym, bo Promod lubi wykorzystywać niewiedzę pracowników i chętnie z tego korzysta.

A ja powiem tak, placa w stosunku do obowiązków jest bardzo słaba. Latasz, przejmujesz się, starasz a na samym koncu i tak dostaniesz zjebke, ze cos jest nie tak zrobione. VM mówi jedno, regionalni drugie i niektorzy wyżej jeszcze co innego.. jest to dobra praca na początek dla studentów - napewno nie dłużej.

Kolejny sklep się zamyka- tym razem Gorzów

No i brak już Szczecin Kaskada i Zabrze M1...

no i w Czeladzi też się zamyka...