Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kolagenowa rita

SMOCZEK!!!!

Polecane posty

Gość kolagenowa rita

Słuchajcie jak odzwyczaić dziecko od smoczka...On tylko z nim usypia a ma już 2 lata. Jak go uśpić bez smoka??Podpowiadam że pożegnanie ze smokiem i tłumaczenie że oddamy go innej dzidzi nic nie pomogło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja córcia w kwietniu kończy dwa latka. Od dwóch tygodni spi bez smoczka. też wydawało mi się to niemożliwe, ale jakoś udało się. My zastosowaliśmy metodę super niani. Wrzuciliśmy smoczki do koperty i \"wysłaliśmy\" do smoczkowej wróżki. Oczywiście już wcześniej jej opowiadałam, że duże dzieci nie śpią ze smoczkami i że wyślemy smoczek do wróżki a ona w nagrodę przyśle małej prezent. No i pewnej niedzieli córcia sama zapakowała te smoczki, a mąż poszedł je \"wysłać\". Oczywiście wylądowały w zsypie na śmieci. Jak mała szła na popołudniową drzemkę znalazła pod poduszką dużą kopertę zaadresowaną dla niej, a w środku nową piżamkę. (W super niani była to przytulanka, ale ona ma już ulubioną przytulankę, z którą śpi, więc musieliśmy wybrać co innego, ale związanego ze spaniem.) Założyła nową piżamkę z misiami i...zaczęła wołać smoczka. Płakała dwie godziny i w końcu nie było popołudniowego spania. Wieczorem obeszło się bez histerii. Powiedzieliśmy jej, że smoczek jest u wróżki, a z nią teraz będą spać misie z piżamki. I zasnęła. Do tej pory wieczorem zasypia bez problemu. Ze spaniem w dzień kilka dni był kłopot. Jakoś nie potrafiła się wyciszyć, zaczęłam jej przed spaniem czytać książeczkę i śpiewać kołysankę. Potem wychodzę, a ona sobie trochę pogada, pośpiewa i po jakiś 10-15 min zasypia. Sama jestem zdziwiona, że tak łatwo poszło, bo była bardzo przyzwyczajona do smoczka. Nawet w nocy jak go zgubiła, to mnie wołała, żeby jej podać. najważniejsze, to się zdecydować, nastawić, że nie będzie łatwo i po prostu to zrobić. Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość problematyczny czterolatek
a ja znalazłam sposób dzięku któremu mójsyn w ogóle nie płakał z powodu rozstania ze smoczkiem. Rozcięłam go na pół, po troszeczku, najpierw sam czubek a potem coraz dalej. Na sam koniec zaczęłam obcinać zmoczek po kawałku. Syn zorientował się dopiero jak nie miał co do buzi wsadzić ;) Przez kilka dni zasypiał jeszcze z resztą smoczka w rączce. Potem sam go wurzucił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość padlinka26
popieram z tym smoczkiem sprawdza sie w 100%.ja tez nacinalam i dziecko po dwoch dniach samo wyzrucilo i powie ze bee i problem sie sam rozwiazal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OLiwka też ma 2latka
i też jej najlepszym przyjacielem było monio...byliśmy u stomatologa..ja zostawiłam torebke w poczekalni...a w torebce monio...jak wsiedliśmy do samochodu ona woła monia..to ja jej powiedziałam że wrona jej go ukradła i zaniosła innek malutkiej dzidzi..troszke sobie nie mogła dać rady.ale chyba tylko 2 dni bez żadnych okropnych histerii ale bez płaczu się nie obyło...a teraz już na dobre zapomniała o moniu...a minęło niecałe 2 tyg.czasem wspomni..ale mówi sobie sama że wrona do innej dzidzi zaniosła..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×