co zrobic z tym fantem?

Tak, ale dobrze Ci radzę - zastanów się czy on aby na pewno jest wart Twoich uczuć... Żebyś kiedyś znów nie cierpiała przez niego

oczywiście że się zastanowię no i po pierwsze nie powrót do tego co było .. ale zupełnie nowe zasady z obu stron ...

nie, tak to na pewno nie jest..

przy mnie nie rozmawiał na necie ..w ogóle bedąc ze mną raczej komp to tylko sprawdzić pocztę i tyle ... czas poświęcał mnie, zwłaszcza gdy przyjeżdzał z zagranicy raz na 3 miesiące...

ja, stara baba mówię ci,że mężczyzna, który raz już zostawił kobietę, zostawi ją po raz drugi. Może nie za rok, ale za 5, 10 lat. Wszystkie, ale to absolutnie wszystkie przypadki, jakie znam (moich koleżanek, mój zresztą też) tak się kończyły. Są faceci, na których po prostu nie można polegać. Koniec, kropka. Ale jak chcesz sobie życie spie.... na własne życzenie to droga wolna.

nie jestem dzieckiem ... mam prawie 3 z przodu ..

"Miłość cierpliwa jest, łaskawa jest. Miłość nie zazdrości, nie szuka poklasku, nie unosi się dumą; nie dopuszcza się bezwstydu, nie szuka złego; nie cieszy się z niesprawiedliwości, lecz współweseli się z prawdą. Wszystko znosi, wszystkiemu wierzy, we wszystkim pokłada nadzieję, wszystko przetrzyma. (...) " Ty może tak masz, ale czy on też? :(

wierzę że zrozumie ... i z tego co robi wydaje mi się że idzie to w tą stronę ..

Marne założenia, zakładanie że on zrozumie czy będzie starał się zrozumieć mężczyźni nie myślą tak jak kobiety.

tak w stronę powrotu tak myślę ..

nom inaczej wygodą i nie głową ..

wiem ze nie powinnam :( ale napisałam dzisiaj esa do jego najlepszego kumpa.. czy on jest teraz szczęśliwy odpisał mi ...nie mam z nim teraz kontaktu zbytnio.. on raz jest szczęśliwy za chwilę nie szczęśliwy .. już taki niespokojny duch z niego , jest strasznie zawzięty i głupio uparty , ale czy kiedyś sie ustatkuje nie wiem .. nie wiem jak to wszystko rozumieć... na ile to było prawdą, i czy przekaże mu że pisałam... mam nadzieję że nie .. najgorsze co może byc to żeby teraz sie dowiedział że się interesuje nim i ludzi wypytuje.. :O

ech nikt nie doradzi :(

chcesz byc z facetem ktory zostawil cie dla innej i chcesz jeszcze o niego walczyc? gdyby on cieie chcial to spakowal by manatki i klekał u twoich stop proszac o wybaczenie!