moja córka nie raczkowała, a teraz ma 1 rok i raczkuje do tyłu, stoi sama ale je

jeszcze nie chodzi....

mkk moja zrobila wczoraj 5 kroczkow i sie poplakala z przerazenia. ma 11 miesiecy i mysle ze jeszcze jej zejdzie zanim bedzie chodzić bo sie strasznie boi. Napewno przed roczkiem tuptać nie bedzie. Kazde dziecko sie rozwija po swojemu i nie ma co sie zamartwiać. skoro lądnie sama stoi i raczkuje ( nawet jesli tylko do tylu) to i tak juz dobrze :) a jak stoi staraj sie ja wziasc za jedna raczke zeby zrobila kilka kroczków. Jak jej idzie? Moja jak sie trzyma ( wystarczy ze sie trzyma kromki chleba nawet!!!! albo butelki) to juz sobie stoi spokojnie. a jak ma puste raczki to ma przerazenie na twarzy. Za rączke bardzo lądnie mi chodzi. A twoja jak chodzi za rączke?

A gdzie jest napisane, ze dziecko majac rok musi chodzic?? Moje ma prawie 13 miesiecy i jakos sie nie rwie do chodzenia. Nic na sile... Sorry mkk, ale czesto czytam zakladane przez ciebie tematy i mam wrazenie, ze na sile wymyslasz sobie problemy...

nie wymyslam sobie problemów tylko sie stresuję i przejmuje moim dzieckiem...

Dzieci często raczkują do tyłu i nie ejst to nic dziwnego czy coś czym trzeba się martwić :) Muśisz dać czas swojemu dziecku.Mój synek sam poszedł na nogi jak miał 13 miesięcy.

Ja sie często spotykam z tym że dzieci raczkują do tyłu-widocznie tak im łatwiej. Mój syn wogóle nie raczkował. Ale zaczął chodzić w 10 miesięcy. Raczkować nauczył sie później