mam 21 lat i jestem dziewica

tylko tu moge odrazu polec... jak ta zapyta sie Jej o zgode na podanie kontaktu do Niej , to jak odmówi to już będzie porażka, a jak sie zgodzi to będzie to nikłe światełko na końcu tuneliku ;)

Jeśli dziewczyna ma poukładane w głowie, a Twoim zdaniem tak jest, to na pewno jakąś szansę Ci da :D

tylko jedno mnie niepokoi... w czasie wesela, między 24 a 1 pare razy pisała/czytała jakiegoś smsa :o , a na weselu najprawdopodobniej była też z mamą ...

To możlwie, że ma jakiegoś chłopaka. Ale dopóki nie zaryzykujesz nawiązania z Nią kontaktu to nigdy sie nie dowiesz jak jest naprawdę ;)

bo tak do tej północy wszystko było fajnie... a wtedy , nie wiem może z dw a razy, wyciągała telefon z torebki i ukradkiem na niego spoglądała i jakby pisała ... :o

dlaczego to czekanie jest takie... denerwujące... :o

Teraz się tym nie przejmuj. Zobaczysz jak będzie i dopiero później będziesz sie ewentualnie martwił takimi sprawami

Chyba nikt nie lubi czekać :O

bo to wszystko jest przez was !!! na początku myślałem poprostu o Niej jak o normalniej dziewczynie spotkanej na ulicy... a teraz ... ehhh... :o nie umie sie tym nie przejmować :o

Właśnie nasz topik osiągnął 1000 postów:D

i 1000 post mój :P nic, ja sie zbieram Kolorowych snów życze

czemu przez nas :( My tylko chciałyśmy Cię pozytywnie nastawić

Dobranoc

no bo nakręciłyście mnie na Nią :P idem nynać

Hej :) Graf, my Cię nakręciłyśmy? :D My tylko zachęciłyśmty Cię do działania i walki o marzenia, własne szczęście ;) Nie wydaje mi się, że na początku myślałeś o niej jak o zwykłej dziewczynie. Czuć było od Ciebie, że po paru jej spojrzeniach jesteś nią zauroczony. To czy ma poukładane w głowie nie oceni się po wyglądzie, tu się zgodzę z zabijaczką :P Trzeba rozmowy. Jesli się nie zgodzi na spotkanie to nie będzie Twoja porażka, nie myśl tak. To będzie jej porażka, bo straci okazję poznania tak wartościowej osoby jak Ty ;) Jeśli coś pójdzie niepomyślnie nie myśl o sobie w szarych barwach :) A ja też bywam zawsze sama na weselach. I zdarza mi się pisać wtedy sms-y :P I przyznaję się, że żaden to mężczyzna do mnie nie pisywał wtedy :P Więc domysł czy jest z kimś związana czy nie, jest tutaj dla mnie bezpodstawny :)

Ehh... Miło widzieć kogoś zakochanego :) I to jak bardzo sie stara, ciągle myśli o osobie, która go zachwyciła... Dla mnie to coś niezwykłego, jakiś niecodzienny, niebiański stan... :) W każdym geście tej osoby wielkrotnie, nieustannie doszukuje się jakiegoś ukrytego znaczenia. To powiewa tajemnicą i zachwyca jeszcze bardziej ;) Dlatego warto walczyć :) Nie wiem dlaczego to napisałam, ale poczułam taką potrzebę. Teraz gdy pracuję odczuwam jeszcze bardziej to, że jestem samotna... Wiem, że gdy skończę zmianę, wrócę do domu i nic... Nikt nie czeka, nie tęskni, nie myśli... Wy jeszcze nie poczuliście tego. A to bardzo przykre. Dlatego życzę Ci jak najlepiej :) Ja na Twoim miejscu, póki nie otrzymałabym wiadomosci od jej koleżanki, żyłabym tą nadzieją. Nic jeszcze nie jest stracone ;) Swoja drogą, "Milionerzy" ważniejsze od ...z nieba? Oj, nieładnie... :P :P

hej ;) jak narazie nie moge powiedzieć , że jestem nią zauroczony :P jak co to tylko lekko mnie zaintrygowała, a to duża różnica... Zaouroczyć moge się dopiero bo bliższym poznaniu i pierwszej rozmowie. i nie jestem zakochany !!! :P nie myśle ciągle o Niej :P a w czynach praktycznie każdej osoby, na którą zwróce uwage doszukuje sie zawsze podtekstów... i czasami, a nawet bardzo często nie wychodzi mi to na dobre :o uwierz mi że odczuwałem już takie coś i wiem jak boli takie uczucie...

no i chyba dzisiaj nikogo tu nie będzie :o

ja jestem :D :P

ja tez mam 21 lat i tez jestem dziewica i w zasadzie ani to dla mnie problem ani nic czym mozna sie poszczycic... zwyczajnie nie spotkałam nikogo kto byłby wart, i nie to zebym byla jakas feministka wiem ze to musi byc ktos wyjatkowy kto mnie kocha:)

cześć zabijaczko w końcu ktoś sie pojawił ;)

I jak mija dzień Grafie ???

przy kompie :o

Oj biedaczku, nadal montujesz :(

gorzej-- sprafko pisałem :o

Oj to jednak nauka :( Ale już pewnie skończyłeś :D

a montarz praktycznie skończylem... jeszcze tylko przejścia zostały i praktycznie gotowe będzie :D

A to gratuluję zrobienia kawału dobrej roboty ;)

czy dobrego to sie okaże jak młodzi to dostaną :P