nowy sposób TELE2 na JELENI sorry, ale taka prawda żeby przejść do TELE2

chodzą po domach i już na dzień dobry, żeby ich nie spławić mówią\" my tylko sprawdzamy, czy kolega tu był\" i opisują go, niby sprawdzają, czu pracuje, czy był zaproponować jakieś usługi. Potem , jak oczywiście mówi się, że nikogo takiego nie było, mówą to poproszę jeszcze na moment rachunek tel. i prosze sprawdzić czy zaczyna się od cyfry 6 (oczywiście np. w Wielkopolsce wszystkie numery faktur zaczynaja się od 6, ale nie wszyscy o tym wiedzą) bo jeśli tak, to należy się tańszy abonament lub tańsze coś tam.. dobre, dobre...i tym sposobem podpisując jakiś papier, bo niby coś wam sie za darmo należy (hihi) przechodzicie sami o tym nie wiedząc do TELE2. Identyfikator oczywiście jest, ale ukryty pod kurtką. teraz żałuję, że ich nie zaprosiłam na rozmowe do domu, żeby mi niby wszystko wyjaśnili a po kryjomu nie zadzwonilam na policję, że oszuści do mnie przyszli. Ciekawe, ilu ludzi dało się na to nabrać... Osobiście żal mi tylko takich, którzy są starsi jak np. moja babcia i dadzą się przegadać oszustom, bo mają nadzieję, że zaoszczędzą parę groszy z nędznej emeryturki lub renty i będzie na dodatkowe dwie bułki miesięcznie.... wstyd i hańba tak oszukiwać... NIE DAJCIE SIĘ NABIERAĆ - NIKT NIC WAM ZA DARMO NIE DA A METODY OSZUSTÓW JAK WIDAĆ WCIĄŻ EWOLUUJĄ...