Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Senefassa

Dziwne zagrywki mojego chłopaka

Polecane posty

Gość Senefassa

Chce opisać moja historię, bo być może da mi to na nia nowe spojrzenie i może trochę mnie odstresuje.. Proszę również o refleksje...tylko taki w miare przemyslane i uzasadnione. Problem dotyczy mojego chłopaka jak wiekszości osób na tym forum. Znam go 3 lata a jestem z nim 1.5 roku. I stara śpiewka...na poczatku było cudownie a teraz cos sie zmienilo. Zauwazylam ze nie mial od jakiegos czasu ochoty na kontakt ze mną. Nie tylko chodzi o rozmowę ale tez o kontakt fizyczny. W pelni wystarczaly mu spotkania raz na tydzien i codzienne rozmowe przez telefon ktore coraz bardziej zaczal skracac. Jestem kobieta ktora potrzebuje dosc duzo czulosci takze zaczelam z nim rozmawiac na ten temat. Spokojnie ze chcialabym zeby poswiecal mi wiecej uwagi i ze czasem czuje sie olana jak widze ze z kumplami spotyka sie 3 razy w tyg a ze mna raz :( On twierdzil ze robie nie potrzebne problemy. Byly ostatnio ferie wiec mialam u niego zamieszkac tydzien(on mieszka z para wspolokatorow). Wczesniej jednak uprzedzilam go ze jezeli nie poczuje ciepla z jego strony podczas tego czasu to chyba bedziemy sie musieli rozstac. On myslal ze ja swiruje. Nadszedl czas wyjazdu. I gdy juz u niego bylam w moje urodziny powiedzial mi ze nie jest ze mna szczesliwy ze sie meczy i ze to koniec. Sytuacja byla fatalna bo mielismy spedzic jeszcze razem tydzien. Nie mialam mozliwosci wrocic do domu. Nie chcialam by widzial jak placze wiec robilam to cicho tak by nie musial na to patrzec. Jednak gdy tylko zauwazyl od razu podchodzil i nie przytulal. 3 dnia powiedzial ze moze separacja a nie koniec. Po tym jak wrocilam do domu zrobilismy ta separacje. 5 dnia bez kontaktu zadzwonilam i poprosilam o spotkanie. On sie zgodzil. Powiedzial ze byl zalamany te dni i ze przed brakiem kontaktu ze mna chronil go tylko brak kasy na koncie. Jednak powiedzial ze choc ogromnie mnie kocha to i tak musimy sie rozstac bo wie ze razem szczesliwi nie bedziemy. Zaczelam plakac i mu wygernalam ze ja mu dalam sznase nie raz i czemu on mi to robi. Pow ze mam racje i ze jak dam mu 2 tyg przerwy to sprobujemy jeszcze raz. Jednak dzwonil do mnie potem i sie klocilismy o byle co-on zaczynal. W koncu kolejne spotkanie i postanowilam serio przerwa. Na koncu mnie pocalowal i powiedzial ze kocha....ale niby przerwa a on do mnie non stop dzwoni albo pisze, ja nie odbieram to lapie mnie na gg nie da sie go splawic. Ciagle cos mi chce powiedziec ale zwykle rzecy co robil dzien wczesniej co sie dowiedzial. Ciagle mu przypominam ze jest przerwa i sam jej chcial a on mi na to ze chyba raz na jakis czas mozemy miec kontakt. I dzis zrobilam duzy postep bo dzwonil z 10 razy zebym zadzwonila bo ma dla mnie newsa. to zadzwonilam powiedzial newsa i od razu chcialam skonczyc rozmowe, ale byl zszokowany wogole nie chcial mi dac skonczyc chyba poczul ze mu sie wymykam.... I co wy na to??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość streszczam do 3 zdań
Mój chłopak lubi grać w siatkówkę. Chciałby grać zawodowo, ale ma dziwne zagrywki. Co robić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sprawa jest prosta. Nie chce z Tobą być i Cię nie kocha jednak martwi się o Ciebie bo wie, że Ty coś do niego czujesz i poczucie winy go trzyma przy Tobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to tylko jaaaa23
Dla mnie nasuwa sie taka mysl po przeczytaniu Twojej historii...ze w gruncie rzeczy nie wiadomo dlaczego tak sie dzieje w zwiazku. Co sie stalo ze partner chcial to zakonczyc? Za malo rozmow o uczuciach z jego strony. Wiesz w ogole co mu chodzilo po glowie? Druga mysl to taka, ze on ma jakies problemy emocjonalne, raz Cie odtraca, jest zdecydowany to skonczyc, a pozniej mowi ze kocha i tak w kolko. To sie kupy nie trzyma. Z taka osoba zwiazek to ciezka przeprawa. A wszystko sie rozchodzi ze wlasciwie nie wiadomo o co chodzi ehhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×