konsultant telefoniczny=wciskanie kitu, jakie zarobki??

za kilka dni ide na rozmowe kwal. na stanowisko konsultanta tel. i sie zastanawiam czy to nie jest przypadkiem potoczne wciskanie kitu? w ofercie jest napisane \"praca na infilonii o charakterze informacyjnym\" więc ja sobie wyobrażam że bedę odbierała telefony od klientów a nie sama wydzwaniała do nich albo jestem w błędzie?? kto pracuje na tym stanowisku niech prosze napisze jak ta sprawa wygłada, za mądre posty z góry dziękuję:)

pewnie,że będziesz do nich wydzwaniać, a nie oni do Ciebie, obojętnie jakby się to nazywało w ofercie, to werbowanie i reklama, a jak dobrze bajerujesz, to możesz do 1000zł netto śmiało dojść ;p

tak myślałam, chociaż musiałam przejść testy językowe /j.obcy/, ale zobacze czego sie dowiem na rozmowie kwalifikacyjnej, ja do tego rodzaju pracy sie nie nadaje... :( nie potrafię namolnie namawiać :P sama jestem wkurzona jak ktoś do mnie dzwoni hehe