Najgorsze są noce..

ciezko jest żyć ze swiadomością ze jest się zupełnie samemu na Świecie ,że nikogo nie obchodzi jak minął dzień,jak idą Twoje sprawy,jak się czujesz. Smutno pic jest kawę rano i wieczorem samotnie.Całe swoje zycie czekałam na miłość, chciałem ją ofiarować ale nikt jej nie chciał ode mnie.W pracy w Anglii było mi troche łatwiej bo przez wiele godzin mogłem próbować zapomniec o tęsknocie za ciepłm dotykiem szczęsciem.można było się rzucić w wir zajęc i zapomniec na chwilę o tym Po pracy nadchodził wieczór, ta pora gdy to było szczególnie dojmujace:widok zakochanych par spacerujących po miescie,widok świata do którego nie miało się wstepu.Świata ocałunków,przytulenia,dobrego słowa,wsparcia, świata w którym zawsze chciałem być.za który oddałbym wszystko.za ta niewyobrażalną rozkosz bycia kochanym. Często wracając do domu myśłąme sobie ze moze jest gdzies ktoś kogo spotkam z kim będę szczęsliwy..patrzyłem na domy w których paliło się światło,domy w których była miłośc. Najgorsza była jednak noc, pusty,szary pokój,a z nocą przychodził lęk przed samotnością i tęsknota za miłością,za trzymaniem się za rękę,za pocałunkami, za czułymi słowami,potem się gadało z samym sobą, analizowało się błędy,próby..i ta swiadomość że jest się nikomu niepotrzebnym Kiedy przychodził sen możan było wreszcie pomarzyć o byciu kimś ważnym,uwielbianym

p...masz forum

biadolisz jak stara baba wez sie w garsc rób coś człowieku:O

no chyba ze cierpi sie na bezsennosc ;)

jak Ci dzisiaj minal dzien? :) Facet, nie daj sie, ile masz lat zeby az tak sie zalamywac? Nie przegrales zycia, czlowieku, trzeba wstac sprzed komputera, wyjsc do ludzi, poznac kogos, a poza tym takie rzeczy przewaznie wychodza zza rogu calkiem niespodziewanie.. I wtedy najbardziej ciesza:)

napal w piecu, żona się uccieszy

Użalając się nad sobą na pewno niczego nie zmienisz... Czas z tym skończyć :) Ta..i kto to mówi :O :P

Mam 24 lata. ludzie mnie nie chcą wiec jak do nich dotrzeć?

własnie czas z tym skończyć dojrzewa we mnie pewna decyzja i strach.

esemesami

kup sobie kota,albo dwa i jednego mi daj ;)

A dlaczego Cię nie chcą?Czym ich do siebie zraziłeś?

Nie to miałam na myśli... Posłuchaj sobie: http://www.youtube.com/watch?v=BenGLrxgegE&feature=related Może ci to da do myślenia...

kobiety twierdzą ze jestem zbyt miły.

to przestan byc mily. poki co - kup sobie psa. a potem.. potem przyjdzie samo, zobaczysz;) 24lata, wybacz, spojrz na Myrevina - tryska humorem non stop, bierz przyklad! :P

nie potrafię być inny mam już psa i 3 koty i mam dosyć zycia dosyć siebie samego

Nie można być zbyt miłym.:-( W jaki sposób?

Słuchaj, jesteś taki "cipowaty". Popracuj nad sobą, przestań się zachowywać jak memluch, a zacznij jak facet. Strasznie męczysz. (nie piszę tego złoślwie)

Miałeś przyjechac do Wawki:)

cipowaty czyli miły.

moze i rzeczywiscie jestes zbyt mily,nikt nie lubi cieplych kluch facet musi miec charakter oczywiscie bez przesady :)

Widzę, że mnie ignorujesz...Cóż...jakoś ostatnio wszyscy mnie olewają :O

no to wiem co czujesz.....;( wspolczuje.... latwo powiedziec....''wez sie w garsc''... tylko co jak kto sie weznie w garsc...a i tak dalej czuje sie samotny i przytloczony?

Do Wawki jade w przyszłym tygodniu lub w następnym nie wiem jak wyjdzie

Nie. Cipowaty, czyli cipowaty.

Na pewno wyjdzie, zmienisz środowisko i wszystko się odmieni:)

nie przeklinam nie kreuje się na nikogo co w tym dziwnego że chcę być miły,pomocny kobiecie??

Słuchaj masz dopiero 24 lata.Nie trafiłeś jeszcze na odpowiednią kobietę.Ale to nie znaczy ,że takiej nie ma.