Moj mąż trafił do aresztu

Tydzień temu,nie mam pojęcia jak wygląda sprawa paczek,listów,widzeń.Czy jest tu ktoś kto moze mi pomóc,oświecić?A moze znacie jakies miejsca w necie gdzie moglabym pogadac z osobami w podobnej sytuacji?

pomoze ktos?

akurat tego typu odpowiedzi mi nie pomogą

Musisz zapytać jego adwokata co i jak. A pozwolenie na widzenie dostajesz od prokuratora.

up

zalezy za co trafil moga nie dac widzenia :(

że w początkowym okresie , jak jest areszt tymczasowy to nie ma widzeń itp, ze względu na dobro sprawy to się nazywa czy jakoś tak

Ni weim w jaki zakładzie karnym jest Twój mąż, ale jeśli jest juz wyrok i jest osadzony w zakładzie na stale to w zakładzie który ja znam jest tak:w poniedziałki rano widzenia, raz na trzy miesiące paczka żywnościowa, jeśli jakies ciuchy to bez paska i zegarka, jeśli kasę to na konto zakładu, z czego połowę osadzony dostaje od razu, połowę odkładają i dają mu po wyjściu. Mówie o zakładzie karnym półotwartym dla osadzonych po raz pierwszy.

przecież areszt to nie więzienie

Narazie jest w Rzeszowie

Dziwna jesteś. Jakby mój mąż trafił do aresztu to pierwsze co to poszłabym właśnie tam pytać się jak się ma sprawa widzeń i przesyłek, bo gdzie indziej sie mają ludzie orientować jak nie tam ? A Ty na kafeterii pytasz :O Sory ale my tu nie trafiamy na co dzień do aresztu więc nie wiemy :O

dlatego zapytalam czy znacie moze jakies fora czy cos takiego gdzie moge popytac.Chodzi mi o szczegoly,bo o podstawy to sie dowiedzialam,ale niestety SW nie jest zbyt wylewna w odpowiedziach.

Zadzwoń do tego aresztu i dowiedz się, kiedy sa widzenia, jakie musisz warunki spełnićitp. Wiele zależy od tego, za co tam trafił.