Nie dostałam nawet kwiatka od Ukochanego

czasem mam ochotę przypomnieć mężowi , że niekoniecznie z nim będę :O on kiedyś sam mi powiedział że związek umiera jesli ludzie o niego się nie starają -np spędzają wieczory oddzielnie przy kompie czy tv... a ja cholera mam dość dzień w dzień szanowne mężowskie plecy oglądać - chyba bym wolałaa być samotna bo przynajmniej miałabym jakieś perspektywy

no ja moze nie dostałam nic od ukochanego ale zrobił mi przynajmniej jajeczka faszerowane bo nigdy nie jadłam :D i poleciał mi do kiosku po bilet ;p a wkrótce rocznica :)

A ja od swojego ex dostalam kwiatka i misia, wiem, ze mu zalezy a tym co dupy nie ruszyli nawet z domu to zycze powodzenia, jak facetowi zalezy to widac od razu

te, które piszą ze dzień kobiet to święto komunistyczne, a potem że komercyjne nie mają bladego pojęcia o czym mówią radzę zapoznać się z historią tego dnia i wydarzeniami, jakie miały miejsce 8 marca wiele lat temu... to święto było obchodzone jeszcze przed wojną i to w całej europie i nie tylko zresztą.... walentynki to komercha i dla mnie osobiście takie "święto" z duupy, ale dzień kobiet kobiet, jest ważnym dniem, który ma swój symboliczny wydźwięk pozdro

rozumiem Cie autorko.faceci zrozumcie my kobiety uwielbiamy dostawac kwiaty, dzien kobiet,walentynki,czy urodziny to swieta w ktorych oczekujemy,mamy nadzieje ze dostaniemy kwiaty. tych swiat w roku nie jest duzo,dlatego jest nam smutno jak np w dzien kobiet nie dostajemy kwiatow .zwykly jeden kwiatuszek za 2,50 zl ....smsy mamy na codzien.

i tu nie chodzi o wielkie bukiety za kosmiczna cene .

macie racje .Nie chodzi o kosmiczne bukiety .Chodzi o pamięć o uwagę .O chęć .Jeżeli inni potrafią zadbać .I głupio nie mówią że to komunistyczne święto (notabene nieprawda bo raczej feministyczne )i nie muszą się starać .W tym wszystkim chodzi o zuwazanie drugiej osoby ,,,,,,,Tylko tyle

spoko, moja żonka dostała za ciebie 50 tulipanów :P ona kocha te kwiaty a ja ją :)

Co to za stwierdzenie "tacy są chłopcy"? Mój zdecytowanie nie jest taki... niedomyślny! Dostałam rano posłańcem do domu bukiet z 40 białych róż. A wieczorem sam zrobił spagetti i mielismy kolację przy świecach, winku i dobrym filmie. I żeby nie było. Nie jest umizgującym się szczeniakiem tylko dorosłym facetem i od kilku dobrych lat moim mężem i ojcem naszego babasa.

doskonale kobietki... ja od swojego męzczyzny, życzenia usłyszałam pod koniec dnia i to jescze wydaje mi sie z "łaski"..... dzis są moje urodziny... i co.. życzenia wysłane smsem... nawet nie zamierza przyjechać:/ a czemu...? bo nie ma prezentu.... heh... zachowanie dziecka 15letniego:/ ale nie.. nie zamierzam błagac kogos by łaskwie z moje urodziny do mnie przyjechał..:(

każda z nas lubi dostawać kwiatki szczególnie tak bez okazji... ale jest jak jest... miło byłoby gdybym dostała kwiatka, ale bardziej od tego zależało mi na spotkaniu z nim, na wspólnym spacerze... choćby dlatego, że ostatnio nie mieliśmy dla siebie czasu... a co do dnia faceta, to każdy obchodzi go w innym terminie, wśród moich znajomych on zawsze funkcjonował 30 września

nikola, a czy ktos mowi o płczu z tego powodu?? mowimy tylko ze dla kazda z nas ucieszyla by sie z takiego gestu, nie mowimy tez o bukiecie wielkim, a symbolicznym kwiatku..zreszta.. tez bym sie ucieszyla ze spotkania, ale takowego tez nie było....

ike KOBITo! SKĄD masz ten PROSIACZKOWY rożek z czapeczką?

ale o czym tu dyskutowac, niewazne co to za swieto tylko o to czy facet wie co sprawiloby jego kobiecie radosc i o to ze chcialby jej sprawic radosc, a wszystkie przeszkody, nawet finansowe- ja bym sie cieszyla z jednego tulipana baaardzo to po prostu znaczy tyle ze mu sie nie chce.

Pytam poważnie bo mam ochotę na wielki bukiet do pokoju.

ja tez nie dostalam kwiatow i zyczenia z łachy:(

sardynka....zgadzam sie z Tobą.... jeden tulipanik, to nie majątek.... no ale w wielu przypadkach bynajmniej u mnie to brak kasy, to juz nawet nie wypada mi sie odezwać, ze tulipan to grosze.... szkoda gadać:/

liczy się pamięć, nawet spędzenie razem wieczoru... miłym zaskoczeniem były dla mnie życzenia od kumpla, który jest zagranicą, niby nic, ale tego bym się po nim nie spodziewała i piosenkę od niego dostałam :D

Dziwne to ze nie dostałyscie nic od jednego kawiata nikt nie zbiedniał a na taka okazję to i bukiet nie zaszkodziłby:) taki gest niewiele kosztuje a dla kobiety dużo znaczy