odegrałam się troche na kochance...

:D Popracuj nad wzrokiem.

A TY NAD MOZGIEM

Dumna jesteś z siebie? Naucz się kultury dziewczyno!

Zosiu. Wszytko pieknie ładnie. Ale skoro małzenstwo kulało i miłosć przemineła to może wypadałoby się najpierw rozwieść a nie pozwalać żyć kobiecie w nieswiadomosci... kazać jej prać swoje brudne gacie i skarpety, obiadki gotować, dzieci chować i skakać naokoło Jasnie Pana... To jest zdrada. I nie ma usprawiedliwienia, że w małżenstwie źle się działo. Źle Ci? Rozwiedz się i wtedy rób co chcesz. Bądz szczery i uczciwy wobec siebie i innych. Nikt Ci nie będzie miał za złe. Tak zrobiłby PRAWDZIWY facet... takie łebki co zdradzaja za placami to nieudacznicy zyciowi i śmierdzące tchórze.

piszac do ciebie moge odpuscic sobie kulture:)

A skąd wiesz, jak on postąpił? Może gacie prał sobie sam, a dziećmizajmował się więcej niż żona? Tego nei wiemy... Różnie się w życiu ukłąda...

nie wygrasz z nawiedzonymi cierpiętnicami w stylu Matki-Polki. A klasy kobieta faktycznie nie pokazała, oj, nie pokazala. (mam tu żonę na myśli) :O Żałosne.

HAAA!:D jestem z Ciebie dumna, jako kobieta! Zrobiłabym to samo:D super akcja kobieto! Gratuluję! :D A nie słuchaj tych idiotów, co mówią o przyczynie lężącej w Tobie:D to właśnie takie kochanice i wielce zakochani mężowie z kochankami :D gratuluję i trzymaj się :) pozdrawiam, mam nadzieję, że znajdziesz kogoś godnego Ciebie!

A kto powiedział ze ich małzeństwo było do bani..albo ze winna jest ona-żona????Nie osądzajcie zbyt pochopnie-jest mnostwo przykładów kiedy rozpadają sie dobre,normalne rodziny-bo komuś bardzo na tym zależało-i drążył skałę aż wydrążył.....Człowiek jest tylko człowiekiem-poki nie znamy sytuacji proponuję nie wnikać i wymyślać...

P.S. kochanki znajdują sobie żonatych frajerów, bo żaden inny normalny facet ich nie chce :D a poza tym każda kobieta, która bierze sobie takiego, co zdradził żonę z nią kiedyś sama będzie zdradzana przez tego samego gościa.. bo faceci kulturalni i normalni nie zdradzają, jak miłość mija, to rozwód, a potem biorą się za kobiety. No ale jak bierzecie sobie takich frajerów, co nie potrafią chuja utrzymać w gaciach, to współczuję, bo kiedyś się to obróci przeciw wam:D skądś to wiem :) P.S. jestem młoda, mam 20 lat. Żonaty facet - przystojny, ustawiony chciał być ze mną. Wszystko powiedziałam jego żonie. Nie uwierzyła. Był z moją (teraz już ex- właśnie z tego powodu) przyjaciółką. Rozwiódł się dla niej niedawno z żoną:) wydzwania do mnie i mówi mi, jak bardzo mnie pragnie i kocha :) powiedziałam mojej ex przyjaciółce:) nie wierzy :D naiwnośc, naiwność i jeszcze raz NAIWNOść. Kobiety myślcie trzeźwo. Faceci co zdradzają, to zdradzają :)

Zosiu!!! KŁAMSTWO to przejaw braku SZACUNKU. A jeśli okłamujesz osobę z która mieszkasz, zyjesz w związku, z którą masz dzieci to znaczy, że jej NIE SZANUJESZ! Nie pisze o miłosci ale o pieprzonym szacunku. Jakby nie była to matka jego dzieci i kobieta z która Z WŁASNEJ WOLI (bo gdyby chciał toby sie rozwiódł) pozostaje w związku. I On okłamujac ją pokazuje jak nisko ceni kobiety! Nie tylko ją tylko kobiety ogólnie! Jakby miał JAJA i do szalenstwa kochał kochanke to nie tkwiłby w chorym układzie, kłamiąc i oszukujac. To jest jasne jak słońce, że za lat kilka taka kochanka podzili los żony. Jak juz mu się opatrzy... PRAWDZIWY facet ma za dużo szacunku i godnosci, by znizyć się do takiego układu. Po prostu, by się rozwiódł i zaczał nowe zycie. Bez kłamstw i krętactwa. Z czystego szczunku i KULTURY dla uczuć drugiej osoby... nawet jesli jej nie kocha. Ale większość zdadzającycj to obsrani po pachy tchórze.

Zosia..:) od razu widać, że masz za sobą jakieś przeżycia... jesteś teraz z tym facetem, którego byłaś lub jesteś kochanką?

napisałam ze mieli romans i ze rozbila moje małżeństwo, i ze przez takie kobiaty jak ona jest teraz w Polsce tyle rozwodów tyle napisałam krótko i na temat i posłałam do znajomych bez brzydkich słów i oszcerstw sama prawda, jej znajomi odpisali ze to nie ich sprawa ale ze mi współczują, ktos odpisał ze nawet rozumie moje rozgoryczenie, napisali kulturalnie, ze ich to nie obchodzi albo ze to jest sprawa pomiedzy mną, męzem i beata, niektorzy napisali nze nie mają z nią kontaktu ale są znajomymi z podstawówki , różnie poodpisywali, zreszta mi chodziło o to aby jakoś jej dopiec i aby wiedzieli że nie jest taka kryształaowa, może ja tez nie jestem święta ale to ona miała romans z zonatym nie ja, ja byłam naiwną ślepą żoną, nie widziałam nawet ze w małżenstwie żle sie dzieje, chciałam ratowac to małzenstwo ale bylo juz za pózno bo on sie w niej zakochał i stwierdził ze nie kocha mnie i tyle...prawdziwe i przykre, wiadomo ze to nie tylko jej wina, ze mąz tez wiedział co robi, nie tylko kochanki sa winne bo mezowie tez ona wykasowała swoje konto ja tez bo bałam sie ze odpisze do moich znajomych, ktorych tam mialam chyba 5 osób w sumie, juz nie pisze do niej i jej znajomych i nie podam wam linka ale co popsociłam to popsociłam:)

mezowi jakis smieszny numer wykrec, aby chociaz troche glupio mu bylo. Bo jej na pewno tak bylo skoro konto wykasowala :D

A Ona wie, że napisałas do wszytkich jej zanjomych? Jak zareagowała? Jak zareagował Twój Ex? Czy ktoś napisał, że się nie spodziewał, że Ona taka jest czy coś takiego?

dobrze im tak.

ale generalnie w większości winiłabym męża.nie musiał jej od razu posuwac.

k.rwy nie zasluguja na nic innego

ruchacz.a ja znamtakich którzy odmawiają.szcuneczek.

i warto było??co teraz czujesz ulgę??

Przyjmij do wiadomości że ludzi tak naprawdę nie obchodzi z kim sypiają ich znajomi. No sorry ale zwisa mi totalnie z kim moja koleżanka z podstawówki dzieli łoże:-D A rodzina? Jak myślisz? Uwierzą w jej zaprzeczenia czy w słowa jakejś kobitki bez manier co ma czelność zawracać glowę zupelnie obcym OSOBOM SWOIMI BARDZO PRYWATNYMI SPRAWAMI? Jak dla mnie skompromitowałaś się w oczach każdej z tych osób do których napisałaś, ale... co mnie to w końcu obchodzi.

---> a na co liczyłaś Nawet jeśli nie uwierzą w 100% to zawsze będzie już w nich ziarno watpliwosci... Ona bedzie opowiadac o niegodziwej EX ŻONIE a Oni będa myśleć... "ile w tym wszytkim prawdy"... A znajomi? Wiesz ja bym nie chciała. by znajomi z podstawówki czy inni dowiedzili się, że rozbiłam czyjeś małżeństwo, zabrałam dzieciom ojca czy zrujnowałam komuś życie bo mnie ci.pa swędziała... Może ich (znajomych) nie obchodzi... ale jak ją spotkają na ulicy to GWARANTUJĘ, że "ku.rwienie się" bedzie pierwszą rzeczą jaka im przyjdzie do głowy na jej widok... Będą odnosic się do niej albo z politowaniem albo z niechecią (szczególnie mężatki). Nie będzie już BEATĄ ZE SZKOLNEJ ŁAWKI... bedzie pośmiewiskiem.

a ja mysle, ze zle zrobilas i bardzo dziecinnie :o ja jestem zdania, ze od gowna trzeba trzymac sie z daleka, a ta kochanka twojego bylego meza to niewatpiwie jest jedno wielkie smierdzace gowno. no ale twoj mąż tez nie ejst bez winy. prawde mowiac: obydwoje sa siebie warci ja bym dala spokoj, pozwolila odejsc mezowi, nie przejmowala i zloscila sie tym wcale, takie jest zycie po prostu, malo jeszcze co jeszcze dziwi. a szacunek do siebie trzeba miec i zachowywac sie kulturalnie. a ty wysylajac prywatne wiadomosci do tych wszystkich znajomych tej szmaty zachowalas sie naprawde bardzo niedojrzale i desperacko :o ona wyrzadzila ci krzywde ale to co ona ci zrobila, to zlo i tak keidys do niej wroci. po co wiec sie ponizac i robic takie rzeczy jak ty zrobilas skoro predzej czy pozniej los sam wyrowna rachunki? np. twoj byly byc moze ja tez kiedys zostawi dla innej kobiety, albo ona jego zostawi, roznie moze byc. trzymaj sie i nie rob wiecej glupot. trzeba miec godnosc i isc przez zycie z podniesiona glową. a jak facet chce odejsc do innej to bardzo dobrze, niech spierdala, nie on jeden na swiecie!!!! zapamietaj to sobie i nie ponizaj sie wiecej przed zadnym facetem ani przed jakas kurwą kochanką, pa

kobieta ma raje i juz zrobila co chciala i czuje sie lepiej to facet ją zostawil ona jest ofiarą !!!! a te wszystkie suki co mowią ze jest zalosna same sie kiedys przekonają i bedą marzyly o zemscie~!

"Może ich (znajomych) nie obchodzi... ale jak ją spotkają na ulicy to GWARANTUJĘ, że "ku.rwienie się" bedzie pierwszą rzeczą jaka im przyjdzie do głowy na jej widok... Będą odnosic się do niej albo z politowaniem albo z niechecią (szczególnie mężatki). Nie będzie już BEATĄ ZE SZKOLNEJ ŁAWKI... bedzie pośmiewiskiem." i co w tym zlego? zonaty facet to swietosc, od takiego trzeba trzymac sie z daleka. nie rozumiem jak mozna komus rozbic malzenstwo. chyba trzeba miec cos z psychiką... :o

Z tych ponad 90 znajomych pewno sporo ma podobny grzeszek na sumieniu:-D Druga sprawa - kiedyś po mojej klatce schodowej przeszła jakaś desperatka która postanowiła powiadomić nas, sąsiadów, że pani taka_to_a_taka jest kochanką jej męża. Dostała opr od jedej pary - mocno starsi ludzie - że oni NIE ŻYCZĄ SOBIE żeby ktoś wciągał ich w tak intymne sprawy. Inna sąsiadka posłała ja do diabła bo stwierdzila że każdy może przyjść i powiedzieć o każdym wszystko i ona chyba wstydu nie ma że tak się ośmiesza zamiast to z wlasnym wiarołomnym chłopem załatwić. Sąsiadka - kochanka podała ją do sądu za pomówienie i naruszenie dóbr osobistych (bluzgi i mocne epitety których uzywała w rozmowie z sąsiadami) Każdy, KAŻDY!, z sąsiadów był po jej -sąsiadki - stronie chociaż w jakiś sposób współczuliśmy tej żonie (raczej pod kątem, że mocno jej się ta zdrada rzucila na mózg skoro zatraciła granice normalnego zachowania i robi z siebie takie żałosne widowisko) To oczywiste, że każdy będzie trzymal stronę osoby którą zna a nie jakiejś obcecj kobiety którą weźmie za histeryczkę bez wyczucia, skoro nie omieszkała dzielić się tak prywatną sprawą z zupełnie obcymi ludźmi. Znajomi prawdopodobnie jednym uchem tę wiadomośc wpuszczą, drugim wypuszcza i raczej nie będzie to mialo najmniejszego wplywu na jej z nimi kontakty.

yyy... "i co w tym złego?' w tym, że będzie pośmiewiskiem?

przeciez zalsuzyla sobie na to. a niech bedzie tym posmiewiskiem. moze nauczy sie, zeby od zonatego faceta trzymac sie z daleka.

a do wszystkich znajomych męża też wysłalaś powiadomienie że sobie zafundowal romas? Nieeee. Na pewno nie. A dlaczego? Też zasłużył.

Lepiej żeby zalatwiła mężusiowi mój numer z towarem ze sklepu.To dopiero by była kara jakby go przymknęli .