O nas na Wikipedii.

Oui, Wanda... Moi, de meme avis. La kseno est cone. Ses gouts musicaux nuls. Lui, par contre, il n\'admet meme pas qu\'on peut ne pas connaitre tout le cinéma américain! D\'accord, d\'accord! Mais il sert la de la purée n\'importe quoi! Néanmoins tous les deux ont une sacré passion du cinéma et connaissance certaine! C\'est ce qui me fait revenir ici. Non, c\'est plutot leurs échange étincellent. Oui, c\'est ça. Et toi, le ciné...?

Non. Moi, non.

Też mi się podobał. No i podyszałbym w krocze tego sucyska, które grało córkę tego przedsiębiorcy pogrzebowego który zginął zaraz na początku. Wiecie, tę rudą z szerokim kroczem. Dick to przede wszystkim Ubik moim zdaniem. Potem Owce i Człowiek z Wysokiego Zamku.

Wyp/ierdalać wy francuskie szmaciarze. Nie rozumiecie, co się do was po ludzku mówi? Macie problem z odczytaniem takiej krótkiej, od serca prośby?

Ubika stawiam na 2 miejscu, Owce na pierwszym, trzecie mam zmienne, tu się waham pomiędzy Człowiekiem a Bożą Inwazją :o

a tak swoją drogą, czy moje przeświadczenie, że to bełkot wynika z mojego zdecydowanie nie-humanistycznego wykształcenia? :o http://pl.wikipedia.org/wiki/Ubik_%28ksi%C4%85%C5%BCka%29

Tamari, nie denerwuj mnie, bo ci złoję ejakujalat na czoło i podyszę w twoje szerokie krocze. No? Może być i tak. Ubik i Czy Androidy... to ten sam poziom. Lubiłem Dicka również za to, że miał taką zabawną obsesję na punkcie Lema i ze pisał do FBI, że Lem to kawał hooya i bolszewickiego agenta. :D

no, Lem nie był dłużny o ile mi wiadomo :o

MOJA STARA SRA DO GARA A MOJ STARY TO WPIERDALA!

Sama jesteś oblech i pewnie masz zwisłe cyce. Tzw "uszy spaniela" To nie bełkot, po prostu to taka trochę staroświecka maniera, coś jak gardłowe "L" u zabużan. Dużo przymiotników, nieco egzaltowany ton... ale ogólnie dobrze oddaje najistotniejsze punkty.

C\'est quoi, ton truc?

Mam alergię na ten sposób mówienia :o A propos, czy mi się wydaje, że szlachetna sztuka podszywu upadła już całkowicie? :o

Może i nie był, ale wiesz... Dick był psychiczny, z tym ciężko polemizować chyba że Tamari nam zaraz udowodni, że jest inaczej

Obaj poddawali w wątpliwość na wzajem swoje istnienie :D Ale tylko Dickowi zarzuca się schizofrenię połączoną z zażywaniem róznych używek :o

Nie "zarzuca się", on naprawdę był chory. Był popierrrrdolony jak Lato z radiem Tamari - to porozmawiajmy o czymś, o czym z pewnością bedziesz miała zbytnio pojęcie. Bierzesz do dzioba?

Jak "Nowa Fantastyka" za czasów red. nacza Nakoniecznika :o

Nie. Lem zmarł. Całkiem niedawno. W twój zadek, Tamari, mógłbym włożyć co najwyżej żylastego pytonga i wtedy w okrężnicy miałabyś więcej rozumu niż w główce. PS widziałaś? zapytała, czy wkładam język w tyłek. Na takim etapie znajomości. Jaka ta młodziez śmiała teraz. eee... to rednaczem Fantastyki nie był Jacek Rodek przypadkiem?

W znaczeniu "tym poyebanym rednaczem". Ale to mi się poyebało. Faktycznie Nakoniecznik, Rodek założył Wydawnictwo Mag.

a gdzie tam :o Jak zaczęłam toto czytać to Jęczmyk, potem Parowski, potem Nakoniecznik, a pierwszym w ogóle zdaje się był Hollanek :o Kto jest teraz bogom wiadomo, bo ostatni numer przeczytałam w PKSie na trasie Żywiec - Kraków RDA w czerwcu ubiegłego roku i tam też go pozostawiłam :o

Idę spać. Tamari, nic nie zrozumiałaś. Chodzi w skrócie o to, że gdybym cię analnie nadział na rożen, to wtedy w swojej własnej doopie miałabyś rzecz wielokrotnie cenniejszą od twojej wagi w złocie. Pa, pa dobranotz.

też mi się coś głowa kiwa i klawiatura z wolna rozmazuje jakby

Le mec commence a etre ennuyeux. Quelle basse cour! Au début c'était bien, mais.

Kseniu...

4 Pancerni i Lekarz

... i lekarz psychiatra

A ja z sympatii do Ciebie w sobotę słuchałam na Trójce wywiadu z LaoChe... ;)

Davidek, j'ai quelque chose pour toi: http://www.filmweb.pl/Film?id=31739 T'as vu le film?

tylko sine odbyty

Opowiadali jak nagrywali tą płytę. Że to jakiś sposób analogowy, że w studio grały wszystkie instrumenty naraz, że długo trwały nagrania, bo jest to ciężkie, od razu zagrać wszystkie instrumenty... Bla, bla, bla... Tylko śpiew dograli potem... Trochę o tekstach. Np. Grabaż wypowiedział się nt. jednego tekstu, że całe życie próbował takie coś napisać... Acha, chłopaki są bardzo religijne... :o