moja dziewczyna chce isc do ginekologa faceta

O, jaki śmieszny topik! :D

a ja... , nie spala z tamtym facetem - nie bylo STOSUNKU, wiec bedziesz jej pierwszym facetem, ona nie ma porownania, bo jakie moze miec, a Ty porownanie tez masz, bo pewnie naogladales sie jpg i filmikow i to znacznie wiecej niz ona (o ile ona w ogole ogladala);-)

no ale nago sie bawila, on jej robil minete, to tez seks! :o

cmoknij. Prawda jest taka ,że niektórym młodym idiotom, od walenia kutasa nie tylko trzęsą się ręce, ale także pie.rdoli we łbie, przykre to , chłopcy, przykre

juz chyba dluzej tego nie wytrzymam, chyba dla wlasnego zdrowia psychicznego skoncze sie z nia spotykac. i albo pozaliczam sobie panienki, albo znajde sobie taka co takich rzeczy jeszcze nie robila. mam juz tego dosc :o

cmoknij, na początek

ja tam tez nie chcialabym takiego co juz kogos mial, dlatrgo znalazlam sobie takiego tylko dla mnie. wiele moich kolezanek tez tak ma, kto by chcial przechadzana dziewczyne albo chlopaka??? doswiadczenia sie nabierze razem, po co byc do kogos porownywanym'/??? moim zdaniem to straszne!!!!!!

i zebys nie wpadl z deszczu pod rynnę

dziewczyn jest duzo na swiecie w razie czego. ta wcale nie musi byc miloscia mojego zycia, mlody jeszcze jestem

i chyba faktycznie, to nie jest milosc...

nie chcialbys byc na jego miejscu.. on ma tysiace pacjentek..ona dla niego to normalka..a pozatym z opowiadan mojej narzeczonej \'sprawdza\' ja w rekawiczkach :)

nie chcialbys byc na jego miejscu.. on ma tysiace pacjentek..ona dla niego to normalka..a pozatym z opowiadan mojej narzeczonej 'sprawdza' ja w rekawiczkach :)

umarłam. tyle się naczytałam na kafe takich ograniczonych typków ale ten mnie rozwalił po całej linii. zrobi mi ktoś resuscytacje? może być facet:P

ciesz sie narazie krotko z nia jestem, wiec skad mam wiedziec czy to milosc, czy nie. ciezko na takim etapie mowic o milosc. moze byc zauroczenie, pozadanie, przyjazn, ale nie milosc

madre slowa chyba masz racje :o :( bardzo mi sie ta dziewczyna podoba i bardzo ja lubie i uwazam za super, ale pewne rzeczy sa do nie przeskoczenia chyba :o

ja akurat do ginekolow mezczyzn nic nie mam

LEKARZA, A NIE LEKARZA FACETA

do autora to normalne, ze kobiety chodza do ginekologow, to nic zlego, to normalna rzecz, nie denerwuj sie o to

jak to jest poczatek, to moze faktycznie lepiej sie nie wkrecaj, jak w kolko o tym myslisz, to pozniej dziewczynie nie dasz zyc, a to bez sensu, znajdzie sobie takiego, ktory bedzie sie cieszyl, ze z nia jest, a ty jakas inna dziewczyne

az tak w kolko o tym nie mysle, ale dzieki za rade. moze faktycznie to nie jest dziewczyna odpowiednia dla mnie. jestem nia zauroczony, ale zauroczen mozna miec mase w zyciu i o niczym one nie swiadcza. wiem, ze to fajna i wartosciowa, dobra, madra i inteligentna dziewczyna, ale moze po prostu nie jest dla mnie. niejedna fajna dziewczyna na swiecie

moze i nie chcialbym jej stracic, ale po co mam sie gryzc i zgrzytac zebami i bic z wlasnymi myslami

znajdz sobie porzadna dziewczyne, porzadniejsza od tej

co nie lazi do ginekologow facetow

sam nie wiem co mam robic. czy to jest dziewczyna dla mnie, czy nie. moze ona jest odpowiednia dla faceta, ktory tez ma doswiadczenie

to tylko lekarz

A ja solidaryzuje się z autorem topiku! Sam puściłem kiedyś podobny: http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3508550&start=0 Na szczęście nie mam tego problemu bo zona cjodzi wyłącznie do lekarek tej specjalności i bardzo sobie je chwali. Badając sprawę relacji gin-pacjentka trafiłem ostatnio na bardzo ciekawe materiały. Przygotowuje je jeszcze i zamierzam puścić topik na ten temat. Zrobię to prawdopodobnie w ostatni weekend marca. Zaciekłość z jaką niektóre forumowiczki bronią prawa do chodzenia do ginów-facetów oraz z jaką wysyłają facetów prezentujących takie poglady jak autor i ja do psychiatry kazała mi przypuszczać ze sprawa ma drugie dno. I rzeczywiście ma! Teraz wiem to juz na pewno! Do miłego (nie wiem czy dla wszystkich) spotkania na tym forum 28 lub 29 marca!

prawdę, nie wymyśloną tylko taką że bliżej już , być nie może. Mój ojciec był właśnie takim patologicznie zazdrosnym jak autor i inni piszący tu pętaki. Nie mógł pojąć ja to obcy chłop będzie oglądał jego własność. W miejscowości w , której mieszkali nie było kobiety ginekolog tak że Matka żyła sobie nie podejrzewając niczego. Niestety rak szyjki macicy przebiega bezboleśnie i prawie niezauważalnie. Matka nie dożyła 50 lat i zmarła w strasznych cierpieniach gdy rak dokonał przeżutów, a mogła jeszcze żyć bo miała możliwość wyleczenia na samym początku. Więc młody idioto lecz patologiczną zazdrość, a dziewczyny o ile chcą dożyć w zdrowiu późnej starości powinni takich durni olać ciepłym moczem, niestety.

do lekarzy to ja nic nie mam, najnormalniejsza sprawa, ale, ze inny chlopak wczesniej ogladal moja dziewczyne nago i robil jej minete nie moge przebolec :o