Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pragne czystej dziewczyny

moja dziewczyna chce isc do ginekologa faceta

Polecane posty

Gość tez_popieprzony
a lekarz to co nie fagas? to fagas zwany lekarzem, tak samo jak istnieje fagas zwany hydraulikiem, mechanikiem czy kowalem. A psychiatre czy tez psychologa tez odwiedzasz dla zdrowia? wszak statystycznie masz dosc duzo szanse targnac sie skutecznie na swoj zywot. To troche wstyd i w ogole do psychiatry smignac ale zycie i zdrowie jest najcenniejsze. w ameryce wszak to lekarz podstawowego kontatku :). no to jak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakompleksione buraki znowu
swoje pierdola

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie mam zamiaru kończyć swojego życia, więc psychiatra mi niepotrzebny. Gdybym jednak zauważyła, że coś ze mną nie tak to bym się do niego wybrała.Zresztą osoby, które miały już problemy z główką często odwiedzają psychiatrę czy psychologa profilaktycznie by zapobiec kolejnym nawrotom depresji na przykład (znam takie ) Ginekolog za to jak najbardziej. Muszę chodzić, przynajmniej raz na rok bo nie chce któregoś dnia dowiedzieć się, że mam raka i jest już za późno, poza tym kiedyś mam zamiar zostać matką. Bardzo często kobiety mają różnego rodzaju zapalenia, nadżerki, torbiele itd i trafiają za późno więc ja wole się kontrolować i nie mieć takich niespodzianek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NianiaNiunia
ale pierdzielisz --> HPV mozna sie zarazic przez skore, niekoniecznie przez kontakt fizyczny. A ten prawiczek byl pierwszym, ktory mnie dotykal, a i ja bylam dziewica. Od tamtego czasu mam problemy ginekologiczne. Nawet nie wiecie, ile ludzi nosi HPV. Moj gin macha reka i mowi "Wszyscy ludzie maja HPV, nie ma sie czym martwic".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oq wtrace
Czesc Cassablanca . To nie dyskusja to zalosne uragania niedowartosciowanych onanistow. Widac nadal nikt ich nie chce i raczej trudno sie temu dziwic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wydaje mi sie ze,
to wlasnie WY kobiety i wasi 'wspaniali, delikatni, wyrozumiali, itp' ginekolodzy sprawiacie, ze tylu facetow ma problem w waszymi ginami. a przez co?? ano przez to, ze z calego tego badania tworzycie jakas swieta tajemnice. tak jakby nie wiadomo co sie dzialo w tym gabinecie. tworzy sie opinie, 'ze to nie miejsce dla meza' a sie pytam czemu nie?? bo zone zobacze nago? albo jak mnie nie bedzie to nie bedziecie sie musialy rozebrac i poddac badaniu? albo jak mnie tam nie bedzie to nie bede wiedzial o tym, ze obcy facet wkladal palce w cialo mojej zony? no bez przesady. ciesze sie, ze mam normalna zone bo przy was juz bym dawno nie wyrobil. to wlasnie moja zona mnie na sile ciagnie na wizyty ze soba. jestem rowniez obecny podczas badania i co??....nic badanie jak badanie u dentysty. pelen luz, lekarz zagadujacy do mnie, ja z nim i jest ok. zadnych tajemnic, niedowowien itp. ale znajac siebie na pewno byloby inaczej gdyby zona kategorycznie zabranialaby mi mojej obecnosci - bo czlowiek juz taki jest - zawsze bedzie stawal okoniem przed wszelkimi zakazami. ech 100lat za murzynami jestesmy ale kiedys przyjdzie u nas normalnosc w tej kwestii jak to ma miejsce w europie zachodniej - tam wspolne wizyty to standard a u nas jak zwykle - zascianek i wstyd ps. pewnie nie zdajecie sobie sprawy, ze na zachdiozie (w UK) 1/3 ginekologow nie uzywa tradycyjnego fotela do badania gdyz uwazane jest, ze nie ma potrzeby takiego eksponowania (ponizania) pacjentki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oq wtrace
Nie chrzan frazesow o tym co jest na zachodzie. Nastepny kretyn. Na zachodzie to ja swietnie wiem jak jest. I to nie te czasy aby ludziom ciemnote wciskac. Na zachodzie - badanie ginekologiczne jest czyms normalnym. Przyjmij to do wiadomosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ylang idz
ciesze sie twoinm szczesciem, zde sprawia ci to rdcoche. moja zona w zyciu do faceta nie pojdzie bo JA (tak pan i wladca) tak mowie. moze sie to wam podobac lub nie. jest kobita zalezna finansowo ode mnie wiec bedzie robic to co ja mowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i zajebiście :D ja jestem za to niezależna i będę robić co mi się podoba :D a facet to może mi torebkę potrzymać jak mi paluszki ścierpną 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale wy kobitki to pustaki
jestescie. dziwnie i wogole w saunach koedukacyjnych pozawijane po same uszy chodzicie zeby zaden facet skrawka kostki nie zobaczyl ale juz w gabinetach lekarskich obcym facetom dajecie sie dotykac w najintymniejszych miejscach - ba jeszcze im za to placicie. dziwne i niezrozumiale. czym rozni sie jeden od drugiego?? w zyciu spalem z wieloma kobietami. pewnie mialem ich wiecej niz niejeden ginekolog (57) ale czy to znaczy ze mam dosc?? wasze najczestsze tlumaczenie, 'on sie juz naogladal'. pokazcie mi faceta ktoremu znudzil sie widok nagiej kobiety. hehe dobre. Wam jakos bardzo ciezko przychodzi zrozumiec, ze to nie chodzi o to ile on widzial cipek ale ilu facetow widzialo/dotykalo nasze kobiety i to bez znaczenia jaka profesja. czy to lekarz, taksowkarz czy ktokolwiek., facet to dla nas facet. Ale z drugiej strony potrafie tez was czasami zrozumiec. bo kobieta ktorej facet przychodzi do domu wieczorem, pachnacy damskimi perfumami do konca bedzie siebie sama przekonywala, ze pewnie nic sie nie dzieje i jak zwykle dowie sie ostatnia. Wy jakos bardzo latwo potraficie sobie rozne rzeczy przetlumaczyc tak zeby to wam pasowalo. patrzac chlodno na statystyki gdzie 75% personelu oddzialow polozniczo-ginekologicznych stanowia faceci powinno dac wam do myslenia. WSZEDZIE gdzie 'normalnym' jest dostep do nagich kobiet jest pelno facetow. Ginekolodzy, chirurdzy plastyczni wszedzie tam pchaja sie faceci. nie zastanawia to was DLACZEGO?? ano dla tego samego powodu dla ktorego facet oglada sie za laska na ulicy - instynkt i chec bycia z kobietami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w gabinetach lekarskich obcym facetom dajecie sie dotykac w najintymniejszych miejscach---->dajemy się dotykać bo tu chodzi o nasze zdrowie. Wiesz jaki jest cel wizyty u lekarza ? a co mnie obchodzi jaki był powód tego, że ten lekarz został akurat lekarzem do tego ginekologiem :o najważniejsze, żeby znał się na swoim zawodzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No widzisz Ylnag
jestes kolejnym przykladem kobiet (jak z postu powyzej) ktore nie czyta postow facetow ZE ZROZUMIENIEM. Co z tego, ze lekarz jest dobrym fachowcem skoro nie zmienia to faktu, ze obcy facet dotykal moja kobiete. Mi to akurat przeszkadzalo i dlatego moja zona chodzi teraz do gin kobiety i nie miala ze zmiana zadnego problemu. wierz mi kobiety tez potrafia byc dobrymi ginekologami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez_popieprzony
"i zaj**iście ja jestem za to niezależna i będę robić co mi się podoba a facet to może mi torebkę potrzymać jak mi paluszki ścierpną " To twierdzisz na stronie 64 watku na stronie 63 natomiast: "a ja w poniedziałek idę rozłożyć nogi przed moim ginem " czyli nie tylko torebke, ale moze wlozyc ci jeszcze paluchy i pomerdac twoja macica, jak rowniez wlozyc ci zelastwo(ktore wczesniej bylo w innych zacnych cipach). no wiec dalsza dyskusja z toba jest bezcelowa, bo po prostu pierdzielisz ;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez_popieprzony
"ja nie mam zamiaru kończyć swojego życia, więc psychiatra mi niepotrzebny." raka tez nie masz zamiaru pewnie miec, zatem ginekolog tez ci zatem nie powinien byc potrzebny :P "Gdybym jednak zauważyła, że coś ze mną nie tak to bym się do niego wybrała." choroby sa bezobjawowe ponoc:). nie jestes fachowcem, nie dostrzezesz w pore niebezpieczenstwa :P "Muszę chodzić, przynajmniej raz na rok bo nie chce któregoś dnia dowiedzieć się, że mam raka i jest już za późno, poza tym kiedyś mam zamiar zostać matką" no ale przeciez chodzisz po to aby dowiedziec sie, ze masz raka. i chyba nie sadzisz, ze od chodzenia to raka nie dostaniesz :). a do psychiatry jak nie pojdziesz i sie targniesz, to zawsze bedzie za pozno ;). zreszta statystycznie jest o wiele wiecej chorob bardziej prawdopodobnych, ktore moga uniemozliwic ci zostania matka, chociazby na zawal pierdolniesz. no ale to juz przerabialismy i nic to nie dalo, wiec nie sadze aby teraz dalo;). dlatego popieram Korwina, kobietom powinno odebrac sie prawa wyborcze, bo przeciez idiotki nie powinny miec wplywu na losy panstwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
torebkę może mi potrzymać mój facet a nie rozkazywać gdzie mam iść a gdzie nie, nie mowie tu o ginekologu, on jest po to by mnie zbadać. Więc naucz się czytać ze zrozumieniem. Raka nie zamierzam mieć, dlatego do niego chodzę i regularnie się badam. Wiem, że pewnego dnia mogę się dowiedzieć, że mam jakiś guzek, torbiel ale właśnie po to się badam, żeby dać sobie szanse na wyleczenie. A nie, że się dowiem że już za późno bo nie chodziłam i nie badałam się ;)Nie wszystkie choroby przebiegają bezobjawowo, myślałam, że o tym wiesz ;) Na zawał nie pierdolnę (przynajmniej nie w najbliższym czasie), bo prowadzę bezstresowe życie :D, dbam o zdrowie, uprawiam sport, zdrowo się odżywiam, nie palę, nie piję alkoholu, badam się również u kardiologa raz na kilka lat ;) pozdrawiam 🖐️ :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ogi443
Jesteśmy małżeństwem po 40tce. Nie dawno rozmawialiśmy na temat badań i wstydu z jeszcze jednym zaprzyjaźnionym małżeństwem. Bylina początku świecie oburzeni,ze małżonka moja chodzi do gina faceta.Gdy wgryźliśmy się szczerze w temat to okazało się że jego zona jak przyznała, chodząca do lekarza kobiety, super cnotka, i tak demonstrowała swoją.... co najmniej kilkunastu panom lekarzom /zastępstwa, porody itp/. Moja zona straciła rachubę. Jaki z tego morał osądźcie sami. Czy z tego powodu mniej się kochamy? Oczywiście że nie. Ja znajomej w żartach zaserwowałem /przy ej mężu oczywiste/ że jeden więcej jeden mniej pewnie nie robi różnicy i może by na też pokazała. Oczywiście wszyscy śmialiśmy się z tego, ale to podsumowanie zrobiło na nich duże wrażenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alogia już obudzona
bredzisz człowieku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ogi443
Alogia już obudzona to pewnie niespełniony transwestyta i do tego niezdecydowany, mam okres czy też sraczkę.... oto jest pytanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez nie mam
nic przeciwko zeby moja zona inni mezczyzni ogladali (lekarz, sauny, itp) bo po to maja oczy. ale nie znioslbym mysli, ze jakis obcy ja dotykal, wkladal w nia swoje palce itp. lekarz nie lekarz to ciagle facet. ale moja zona to rozumie i chodzi do kobiet bo uwaza, ze sa rownie dobre jak mezczyzni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja siostra
Była kiedyś o krok od rozwodu właśnie przez to że chciała chodzić do ginekologa faceta. W głowie mi się nie mieści jak można mieć obojętne, albo wręcz chętne podejście do czegoś tak niemoralnego. Poparłam szwagra w tej sprawie, przemówiliśmy z mamą siostrze do rozsądku i chyba w dużej mierze dzięki temu małżeństwo zostało uratowane. Jak najbardziej rozumiem zazdrosnych facetów. Ci którzy pozwalają swoim kobietom na wizyty u lekarzy płci męskiej najwyraźniej są totalnie pozbawieni jaj. Sama nigdy bym nie poszła do lekarza mężczyzny. A już na pewno nie poszłabym jeśli miałabym wtedy jakiegoś chłopaka/narzeczonego/męża. To nic innego jak najzwyklejsza zdrada, tylko że jeszcze bardziej bezczelna - bo się niektóre kobiety z tym wręcz obnoszą "ach, mój ginekolog, młody taki, ale delikatny jest". Mąż ma to znosić? Chyba tylko śmieć i pantoflarz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja siostra ty
nie zesraj się czasem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do przedmówczyni (przedmówcy)
OJEJ WIDZĘ, ŻE TY SIĘ JUŻ ZESRAŁEŚ/ZESRAŁAŚ, HAHAHA :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Joanna_Ka
Ja sobie nie wyobrażam, zeby iść do jakiegokolwiek ginekologa (czy innego lekarza od spraw intymnych), nawet kobiety, bez swojego mężczyzny. Zawsze zabieram go ze sobą, nie mam nic przeciw ani on też, a zaleta jest taka, że przy nim czuję się bezpiecznie, nie chcę tajemnic w tak delikatnej sprawie. Nie chcę traktować lekarza jako kogoś ważniejszego niż mojego partnera i odbywać badania na zasadach lekarza. To ja jestem pacjentką (a więc klientką), ja płacę i wszystko ma być tak jak ja chcę. Zasłony zasunięte, partner obecny przy mnie, drzwi porządnie zamknięte od wewnątrz, narzędzia jednorazowe. Kiedyś mi się nawet trafiła jakaś jedna lekarka która powiedziała że M. moze zostać ale tylko na rozmowie, na badanie ma wyjść za drzwi bo to jest intymne i ma być prywatne. To jej powiedziałam, że podczas badania to pielęgniarki powinny spędzać grzecznie czas za drzwiami a jakoś tego zbyt gorliwie nie pilnuje. I powiedziałam, że to przed lekarzem mam większe uzasadnione prawo się wstydzić i mieć opory a nie przed własnym partnerem. Zatkało ją, wyszliśmy z trzaśnięciem drzwiami, tak później naopowoadałam w poczekalni, że 3/4 oczekujących pacjentek zrezygnowało jednak z wizyty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna Amelia
Trzaskanie drzwiami swiadczy tylko i wylacznie o chamstwie a postawa to "ja place" tez raczej wskazuje na buraka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×