Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pragne czystej dziewczyny

moja dziewczyna chce isc do ginekologa faceta

Polecane posty

Gość do smutnej facetki
Napisac autorowi, ze "nie powinien mieć żadnej kobiety" to sztuki jest prosze Pani niewielka. Pani pobiegnie sobie do "delikatnego" ginekologa i jej to wystarczy... A autor ma chyba jednak wieksze aspiracje i zycia seksualnego NFZ organizowac mu nie musi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a bo ja wiem czy wszyscy faceci gin są delikatniejsi... ja co wizytę dostaje jakąś zyebę od mojego... ale dobrze lepszy kij z tym ,że jest wredny :P od głaskania po główce mam faceta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BrudnyŚwieckiCham
Dopiero w takich miejscach jak to widać ciemnotę społeczeństwa. I to wśród młodych. Nie dziwota, ze ten kraj stoi nad skrajem przepasci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmm?
może ciut szerzej BŚC?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facet to niefacet???
Przeczytalem to przed chwila. Pod artykulem bylo 60 komentarzy. Oto pierwszy: "10 lat chuśtała mu jajka i nagle przestała...To oddaje charakter tego artykułu!" Dopiero ten niewybredny wpis daje pelniejsze wyobrazenie o "nagrodzie" jaka moze spotkac kobiete za chodzenie do ginekologa faceta. Podobno jednak warto!!! Widocznie owa slynna "delikatnosc" rownowazy kazdy - ewentualny - dyskomfort moralny. PS. Lekarz to lekarz! Facet to niefacet?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i dobrze ze kobiety wybieraja
gin facetow. nie bez powodu medycyna kiedys byla zarezerwowana tylko dla mezczyzn. faceci po prostu sa madrzejsi i latwiej im wszystko przychodzi. miejsce kobiety jest w kuchni i lozku. potwierdzaja to same panie tak gorliwie pilnujace swoich wizyt w gabinetach gdzie przyjmuja panowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oonnaa25 - takie przypadki
dowodza, ze w gabinecie powinna byc osoba trzecia - USTAWOWO. niekoniecznie od razu maz 'pilnujacy' ginekologa ale jak pacjentka przyjdzie sama powinna byc pielegniarka, itp. ja tez mialam kiedys 'przeboje' z moim 'uprzejmym ginekologiem z POWOLANIA'. wszystko bylo ok do czasu jak przyszlam na wizyte z facetem. od samego poczatku cos mi nie gralo a jak mialam byc zbadana to chcial mi faceta za drzwi wyprosic! spytalam 'dlaczego' to tylko odburknal 'ze co ja sobie wyobrazam, co 'MU' (mezowi) chce pokazywac, itp - juz wiecej do niego nie poszlam. przekonalam sie jednak, ze mozna sie tak co do lekarza pomylic.... a co do sprawy z Rzeszowa - jest sposob zeby sprawdzic czy babka mowi prawde. wziasc 5-ciu facetow, zakryc sylwetki, ubrac w kitel lekarski i zrobic 'okazanie' narzadow. jesli rozpozna 'sprzet' lekarza dowiedzie tego o co go oskarza :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przeciez to
normalne że facet musi sobie ulżyć co ileś tam pacjentek, najlepiej nic się nie odzywać, niech robi swoje bo później z kobiety tylko wariatkę jeszcze zrobią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nic mu nie udowodni
przegrana pozycja... ciekawe ile już pacjentek tak zbadał ten pan ;) tylko żadna się nie przyzna bo by je mąż z domu wywalił i na tym jedzie ten pan. Po prostu na strachu i zacofaniu swoich pacjentek a one jeszcze za to płacą nie małą kasę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dekoldcsx
u mnie anal powoduje cofanie się kupy i straszliwe gazy dośrodkowe czyli nie na zewnątrz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a moze by tak bez hipokryzji
"i dobrze ze kobiety wybieraja gin facetow. (...) miejsce kobiety jest w kuchni i lozku. potwierdzaja to same panie tak gorliwie pilnujace swoich wizyt w gabinetach gdzie przyjmuja panowie." Te panie raczej potwierdzaja mizerie w swoim zyciu erotycznym. Ich zwyczajowe ujadanie na ginekolozki, to zwykle budowanie alibii... Nagroda w tej grze jest legalne macaniu przez faceta w bialym kitlu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czytalicie to?!!
http://www.nowiny24.pl/apps/pbcs.dll/article? AID=/20110813/WEEKEND/141768253 co Wy no?? może to być prawda?? jak tak to już nigdy nie pójdę do faceta bo każdy "facet" lubi dotykać tam kobietę wiec i lekarzom w jakimś stopniu to musi sprawiać przyjemność... :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To co czuje
Posłuchajcie mojej historii. Przez 2 lata uprawiałem seks ze swoją dziewczyną, bez zabezpieczenia i zawsze sobie radzilsimy. Już po pół roku poprosiłem ją, żeby poszła do ginekologa po tabletki, ponieważ ja przez prezerwatywe nie odczuwam takich doznań jak normalnie i nie chciałem prezerwatyw. Już wtedy powiedziałem jej że zapłace za proszki i za wizyte, jezeli bedzie trzeba, czułem ze powinienem skoro nie chciałem prezerwaytw... Zawsze mówiłem jej że jesteśmy w tym razem i że pójde z nią jeśli będzie chciała, że będe ją wspierał, odpowiadała twierdząco. Poszła do niego półtorej roku później. Od samego początku mówiłem jej również, że nie chce by ginekologiem był facet. Przeszkadzała mi myśl ze jakiś facet będzie ją ogladał w miejscach, które są tylko dla nas. Nie ma dla mnie znaczenia czy jest to lekarz czy ktokolwiek inny, to jest nasze. Może to i jest moja shiza, fobia czy jak to tam nazwac, ale jezeli dla niej nie robiło to różnicy, a dla mnie była ona ogramna, to myślę ze powinna była mnie uszanować. W przychodni przyjmują zarówno kobiety jak i mężczyzni, więć nie bylo większego problemu zeby zapisac się do pani. Moja już była dziewczyna zapisała sie do mężczyny okłamując mnie przez 2 tygodnie, że idzie do kobiety. Kłamała za kazdym razem kiedy pytałem ją o wizytę i za każdym razem, gdy pytałem sie czy nie chce mi cegoś powiedzieć. Z uśmiechem na twarzy mówiła ze wszystko jest ok. Domyśliłem się ze coś ukrywa ponieważ nie chciała już, żebym przy niej był kiedy tam pójdzie. Zadzwonilem do niej po wizycie, powiedziała że dostała proszki, że sie stresowała i że wsadzałA jej palce... Kilkanaście minut później upewniłem się że był to mężczyzna. Znów zadzwoniłem i spytałem sie dla czego mnie okłamuje, dalej beczelnie kłamała że była u kobiety, chwile później sie przyznała ale miała do mnie pretensje że ją sprawdzam. Powiedziałem że nie wiem z kim użyje tych proszków ale już napewno nie ze mną. To był koniec rozmowy. Pani ginekolog była podobno na 2 mimesięcznym zwolnieniu, ale ginekolog to lekarz specjalista i przyjeli by ją w kazdej innej przychodnni za darmo, a nawet gdyby trzeba bylo zapłacic to bym to zrobił, zawsze jej to powtarzałem. Nie uszanowała mojej prośby, okłamywała mnie i w moim odczuciu ona poprostu chciała iśc do faceta, więc traktuje to jako zdradę. Nie usłyszałem słowa przepraszam, dopóki się o nie, nie upomniałem w jedej z późniejszych rozmów. Napisała mi też, że nie chciała żeby tak wyszło. Stwierdziła, że kłamała bo wiedziała jaka będzie moja reakcja i chciała tego uniknąć... Kłamstwo w ,,dobrej'' intecji jest moim zdaniem największą głupotą. Szczerze jej za to nienawidze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jaki był dalszy ciąg tej historii. Pogodziliście się? Rozstaliście się?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ściema jak nicccc
> Zadzwonilem do niej po wizycie, powiedziała że dostała proszki, że sie stresowała i że wsadzałA jej palce... zaden ginekolog nie wypisze tabletek na 1 wizycie, do tego potrzebne sa jeszcze wyniki cytologii i badania krwi, tzw. próby wątrobowe więc to ściema co ci laska nawciskala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gówno prawda. Tabletki są przepisywane niczym landrynki, bez badań. A cytologia to głównie do założenia spirali jest potrzebna. A i tak nie wszyscy ją robią :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ściema jak nicccc
to nie wiem iftar do jakiego lekarza ty chodzisz, czy raczej do jakiego konowała :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez_popieprzony
ściema jak nicccc wychodzisz z blednego zalozenia, ze trzeba robic jakies badania aby zjadac sobie piguly. to sciema i nabijanie kasy za wizyty. poza tym jezeli juz jakies badania bylyby potrzebne to akurat nie stricte ginekologiczne tylko watroba itp bzdety. poza tym to kwestia lobby lerkarskiego. jeszcze 50 lat temu czlowiek jak byl chory to kupowal sobie leki bez recepty. konowaly sie jednak zjednoczyly i zadecydowaly, ze trzeba przejsc przez ich rece (bo bez tego roboty by nie mieli). rownie dobrze lobby mechanikow mogloby zakazac samodzielnych napraw samochodow przeciez obywatel to idiota i zapewne zle naprawi i przez to sie zabije albo zabije kogos innego. No kurwa moze niepotrzebnie zadalem ten pomysl :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez_popieprzony
Do To co czuje Ironia losu. Zachcialo ci sie bez gumowca, a teraz nie masz wcale ;). Chciales sobie zrobic dobrze, a wyszlo zle. W kazdym razie laska ma teraz nauczke jak sie moga zakonczyc swawole z ginekologiem. ty masz nauczke pt nigdy nie wierz kobiecie. No moze nie musiales z nia od razu zrywac. po miesiacu lub dwoch wkurwienie by ci przeszlo, choc z drugiej strony cie rozumiem i wiem jakie to wkurwienie jest i zniewaga, wiec sie nie dziwie. generalnie rada jest jedna. Traktowac dupy swobodnym leszczem, nie przywiazywac sie, miec zawsze cos w obwodzie i zycie staje sie latwiejsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość konowaly......
prawda jest taka, ze dopoki sie lekarza nie sprawdzi to nie wiadomo co mu siedzi w glowie. mi tam kiedys plec gina wisiala doslownie i w przenosni. zona miala swojego milego, uprzejmego, PROFESJONALNEGO i...mlodego doktorka. moj wklad w jej wizyty konczyl sie na zapytaniu 'czy wszystko ok?' i tyle. ale.... jednego dnia akurat razem bylismy na miescie gdy zona miala wizyte. zona spytala sie czy moze pojde z nia bo bez sensu by bylo zeby odwozila mnie do domu i z powrotem jechala do centrum na wizyte. zgodzilem sie i weszlismy do gabinetu razem.. w gabinecie standard: milutko, pogadanka, itp potem zona miala byc zbadana w drugim pomieszczeniu i nawet bez chwili namyslu powiedziala, ze mam isc tez bo po co mam siedziec sam przy biurku i jak juz jestem to przynajmniej zobacze jak wyglada CALA wizyta - zgodzilem sie na co lekarz zaczal zadawac glupie pytania: - co my wyprawiamy - co pan tam chce ogladac - co pani chce tam mezowi pokazywac do badania w mojej obecnosci w koncu doszlo a na koniec ten 'doktorek' rzucil do mnie tekstem 'ale zony to juz tu panu zbadac nie dam to sobie moze pan sam w domu zrobic'. po wizycie porozmawialem sobie osobiscie z tym panem (tak po mesku ) - przepraszal pozniej zone hehe po tej wizycie zona sama stwierdzila, ze nigdy nie wiadomo co takiemu ginowi siedzi w glowie i ze juz sama z wlasnej woli nie pojdzie do gina faceta. ja juz chyba tez bym sie na gina faceta nie zgodzil - kompletnie zmienilismy o nich zdanie. do dzisiaj nikt nam nie potrafi odpowiedziec: - Co takiego robi ginekolog, ze nie chce przy tym swiadkow? - Dlaczego nie chcial sie zgodzic na moja obecnosc? w kilka sekund zmienil sie z milego pana w jakiegos konowala z przedmiesc. zeby nie bylo ze jestem goloslowny doktorek to: jacek w. z tczewa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez_popieprzony
no to ja ci odpowiem :). po prostu naruszyles jego terytorium i jego przez te pare chwil samice. i to nie on cie upokorzyl tylko ty jego. bo gdybys jednak zostal przy biurku, to upokorzony bylbys ty w jego mniemaniu ze wzgledu, ze zabral ci samice na strone i robil to co robil, a ty bys siedzial jak ten los przy biurku i czul sie upokorzony. no ale naruszyles jego terytorium, jego na te chwile samice( w koncu sama dobrowolnie do niego przyszla to dla niego nobilitacja) to sie wkurwil chlopina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez_popieprzony
tak mi przyszlo na mysl skomentowanie wypowiedzi konowala ;) Konowal: co my wyprawiamy Ty: skoro nie wie pan co robi to dowidzenia Konowal: co pan tam chce ogladac Ty: to samo co pan Konowal: co pani chce tam mezowi pokazywac Ty: to samo co panu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość konowaly.....
no wlasnie do takich wnioskow powoli dochodzimy....., ze jednak naruszylismy jego terytorium.... niby smieszne ale cos w tym jest i doswiadczylismy tego na wlasnej skorze. zona dlugo po tej wizycie nie mogla dojsc do siebie. wogole od momentu jak gosc zaczal sie rzucac do momentu opuszczenia gabinetu niewiele pamieta w takim byla szoku, ze on sie tak zachowal. ale moja pozniejsza rozmowa z doktorkiem......bezcenna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez_popieprzony
wybacz stary ale rozmowe to powinienes z zona przeprowadzic, a nie z doktorkiem ;). sama do niego poszla ;), a tys nieswiadom na to pozwalal. poza tym, obawiam sie, ze gdybys mial relacje audio-wizualna z jej poprzednich wizyt u pana konowala, to pewnie i z zona przeprowadzilbys powazna rozmowe ;). wiesz to cos w stylu tego oblesa doktorka z warszawy, co to mial nietypowe metody badania i wywiadu, a mimo tego mial pelno pacjentek. kobiety sa niestety bardzo tepe i taki doktorek moze zrobic i powiedziec wszystko, a one nic. malo tego, w ich maluckich umyslach bedzie to profesjonalista :). na dowod przytocze sytuacje z liceum. otoz facet od biologii podszedl do pewnej niewiasty z klasy i strzelil jej z ramiaczka od stanika. myslisz, ze go zjebala albo zaprotestowala? wrecz odwrotnie, cieszyla sie jak pierdolnieta. a bylo to liceum wieczorowe, wiec to juz dorosla kobieta byla nie jakis podlotek. kobiety sa niestety uposledzone umyslowo genetycznie. tak to sobie natura wymyslila, gdyby tak nie bylo, zadna przy zdrowych zmyslach nie chcialaby np dzieci, bo po pierwsze ciaza to nic milego, porod jeszcze bardziej nic milego, potem zachwycanie sie nad zasrancem niemota i zajmowanie sie nim to rowniez nic milego ani fascynujacego. bo coz jest fascynujacego w kawalku miesa, ktore nie mowi, nie chodzi, nic nie rozumie, tylko lezy, wydziera ryja i robi w gacie :). takie sa obiektywne fakty, a to dopiero poczatek klopotow z dzieciakiem, potem jeszcze wieksze trudnosci czekaja, a one na to wszystko ida. dlaczego? bo sa tepymi krowami, oczywiscie nie jest to ich wina, tak natura je stworzyla, aby gatunek mogl przetrwac ;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
odniosę się do ostatnich postów. każdy pacjent ma prawo do obecności bliskiej osoby podczas badania lekarskiego. jeśli lekarz ma w dupie prawa pacjenta, to ja bym już nigdy się do takiego typa nie wybrała, bo zwyczajnie brak mu profesjonalizmu i nie wypełnia swoich podstawowych obowiązków wobec pacjenta. 🖐️ krótko mówiąc - to zacofany konował, któremu nie warto powierzać swojego zdrowia. :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość konowaly.....
zaba... ja mu pozniej wypomnialem, ze zona ma PRAWO do mojej obecnosci to mi odpowiedzial, ze 'jestesmy nienormalni' no to mu 'ladnie' powiedzialem co o nim mysle to sie przestraszyl i pozniej zone przepraszal, wynikiem tej wizyty jest to, ze zona nigdy juz do zadnego faceta nie pojdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rada generalna
"...generalnie rada jest jedna. Traktowac d**y swobodnym leszczem, nie przywiazywac sie, miec zawsze cos w obwodzie i zycie staje sie latwiejsze..." Najlepiej, tez_popieprzony, mieć w obwodzie 153 cm wtedy życie jest najłatwiejsze :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×