moja dziewczyna chce isc do ginekologa faceta

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3919797&start=540 a co ma ci laska powiedziec?? ze idzie sie zabawic z lekarzem? oczywiscie ze ci powie ze idzie sie zbadac 'dla ciebie' hahahaha

No to może to zrozumieją ;) http://www.demoty.pl/ginekolog-35103

ty jesteś idiota czy udajesz a do lekarza rodzinnego to też kobieta? no bo facet mógłby oglądać jej biust? ty dziecko jesteś ,dorośnij ,przecież tecy lekarze już tyle się naoglądali że nie sądze aby twoja dziewczyna zrobiła na nim jakieś wrażenie. ja mam 2 dzieci i obie ciąże prowadzil mi ginekolog mężczyzna bo są delikatniejsi i okazują szacunek w przeciwienstwie do kobiet wiem bo mnie taka badała. może lepiej jak z nią zerwiesz bo będzie miala szansę na spotkanie normalnego faceta

ty nie rozumiesz... to nie chodzi o to ile taki ginekolog sie 'naogladal' ale o to kto ciebie oglada i dotyka.

Argument, ze sie naogladal i nie robi to wrazenia itd to wyjatkowe idiotki zapodaja. Przeciez mnie nie obchodzi to co ginekolog sobie mysli podczas badania mojej baby tylko co ja sobie mysle.

hmmmm....widocznie myślenie nie jest twoją mocną stroną:O i dlatego powinieneś je sobie odpuścić:P

Ciezko nawet cokolwiek odpowiedziec na wypowiedz nie zawierajaca zadnej tresci :P

myśląc, to myślenie jest zbyt mocną stroną Mężczyzn, którzy TU ciągle o Kobietach się wypowiadają zamiast z Nimi spróbować rozmawiać w cztery oczy i Im mówić, co myślą na temat Ich chodzenia do ginfaceta... z drugiej strony, te Kobiety, które nie mają Mężczyzny u boku, mogą się TU dowiedzieć, co myślą Mężczyźni, których Kobiety chodzą do ginfacetów, a przy okazji - z męskiego punktu widzenia - co myślą ginfaceci badając Kobiety... pomyślcie Panie, że Mężczyźni pisząc o tym, co myślą, nie są przeciwko Kobietom, tylko przeciwko innym Mężczyznom, którzy pod płaszczykiem niesienia pomocy Kobietom, robią to co robią... tak myślę...

Moja dziewczyna była u ginekologa mężczyzny nie mogę nieść myśli, że inny mężczyzna widział Ją nago bo tylko Ja ją widzę taką : < Ale ona była u ginekologa i jest Mi bardzo ciężko, nie wiem co zrobic ;( Chce Mi się płakać

Do Smutnego Powiedz o tym swojej dziewczynie! Powinna wiedziec, co przezywasz - niech wyciagnie wnioski i podejmie dobre decyzje. Niech ma szanse pokazania, ze zalezy jej na Tobie i zacznie chodzic do ginekolozki.

STRASZNE

do kobiet, że ginekolog je ogląd nago a sami oglądacie pornuchy na potęgę i ślinicie się do rozkraczonych bab!!

To ładnie ufasz swojej dziewczynie skoro myslisz ze jeszcze do czegoś dojdzie ,skoro jest najlepszy w miescie to napewno nie jest jakims zbokiem

Do pana proszę odpowiedz z 25 11. 11. Jasne że to ma głębszy podtekst. Pana żona nie bez kozery tak się stroi przed wizytą jak zresztą 85% pacjentek. Jeżeli lekarzom rozumianym jako mężczyźni hetero miałoby się znudzić to skąd u nich żony dzieci i konkubiny ? Czy np barmanowi znudzą się drinki-przecież ma to na co dzień i powinno mu obrzydnąć .Pewnie że nie chleje taki na umór ale jakiś ciekawy drink jak skomponuje to sam spróbuje ...To samo jest i z lekarzami -jak jakaś pacjentka wyda się interesująca to.....

oglądanie filmików w kompie a dawanie sobie wkładać palce do pochwy i wziernik to chyba duża różnica... facet widzi ją nagą z rozłożonymi nogami wagina w jego stronę, dotyka waginę, wkłada w nią palce "bada" wkłada wziernik ogląda, "wchodzi w nią paluchami " i robi co chce... a i jeszcze czasem na tym fotelu cycki sobie pomaca i TO porównujesz do filmiku w internecie?? hahahahha

tu nie chodzi o to że on ją przeleci a o sam fakt że leży goła przed nim i on sobie wkłada w jej cipkę paluchy, wzierniki itp. widzi więcej niż mąż/chłopak... penetruje jej pochwę palcami i wziernikiem którego w pożyciu się nie używa wiec ma większy dostęp do jej pochwy niż mąż. Uwierzcie mi że dla KAŻDEGO faceta lekarza to badanie jest podniecające. Wiele z Was pisze że to rutyna bo ma ich wiele.... ale to nieprawda, każda z Was to tak jakby inna historia i inna podnieta. Naprawdę facet może się podniecać widokiem każdej z Was nie ważne ile dziennie już było, ważne ze jest inna...

do -do kasaa- ciekawe skad ty to wiesz :o

Po prostu jest facetem...

masakra,trzeba być jakimś upośledzonym albo co najmniej niedojrzałym dzieciakiem żeby robić aferę bo kobieta idzie to ginekologa faceta. Żenada. Polecam wizytę u lekarza psychiatrii i dłuższy pobyt na oddziale:D

gdy już trafisz na "swojego" faceta będziesz zażenowana swoim wpisem "polecającym"

http://nasygnale.pl/kat,1025343,title,22-latka-przyszla-do-lekarza-z-grypa-Prosze-rozlozyc-nogi,wid,14220019,wiadomosc.html?ticaid=6dd9f to dla tych, ktore sadza, ze lekarz to lekarz i takie tam bzdety. Osobiscie uwazam, ze nic mu nie zrobia, gdyz zyjemy w polsce to raz, dwa wymysli jakis bzdet typu: pacjentaka w wywiadzie podawala bolesnosc w dolnej partii brzucha i musial sprawdzic czy aby jajnik jej nie wysadzilo lub inna spiewke zastosuje.

No właśnie, Ale to przecież lekarz, który na to nie zwraca uwagi.. nawet na 16 letnie dziewczyny, które przecież sa dla niego jak pacjent dla dentysty.. Przecież to nic nie znaczy, ze młoda kobieta, napewno seksowna lekarz musi nałozyc jej tam środek nawilżający.. przecież to nic.. żartujecie sobie.. Żenada prawda jest taka, że idą tam, bo chcą się naoglądać, lączyć przyjemne z pożytecznym.. jedna wielka banda chamów. którzy wmawiają tepemu Polskiemu środowisku swoje popieprzone zdanie..

Dawno mnie nie było :P http://agalltyr.wordpress.com/2010/11/28/a-pelvic-exam-is-rape/ Może ktoś zrozumie :) a jak nie polecam guglowatego tłumacza :P

wypowiadam się po dwóch latach, ale przeglądałem forum i tak jakoś wpadło, Ci którzy cały czas wyzywają, od "dzieci" to chyba sami mają nie więcej niż 20 lat.. akurat mi to nie robi gdzie moja dziewczyna pójdzie, ale żyjemy w takich czasach, że naprawde rozumiem chłopaków którzy się tym martwią.. ile razy możemy przeczytać w internecie, o tym, że lekarze coś odwalali głupiego, możliwe, że dla większości osób to praca, ale załóżmy, że akurat będzie pech i wpadnie na tego "złego" lekarza.. zamiast najeżdzać to postawcie się w sytuacji chłopaka pzdr

wypowiadam się po dwóch latach, ale przeglądałem forum i tak jakoś wpadło, Ci którzy cały czas wyzywają, od "dzieci" to chyba sami mają nie więcej niż 20 lat.. akurat mi to nie robi gdzie moja dziewczyna pójdzie, ale żyjemy w takich czasach, że naprawde rozumiem chłopaków którzy się tym martwią.. ile razy możemy przeczytać w internecie, o tym, że lekarze coś odwalali głupiego, możliwe, że dla większości osób to praca, ale załóżmy, że akurat będzie pech i wpadnie na tego "złego" lekarza.. zamiast najeżdzać to postawcie się w sytuacji chłopaka pzdr

wypowiadam się po dwóch latach, ale przeglądałem forum i tak jakoś wpadło, Ci którzy cały czas wyzywają, od "dzieci" to chyba sami mają nie więcej niż 20 lat.. akurat mi to nie robi gdzie moja dziewczyna pójdzie, ale żyjemy w takich czasach, że naprawde rozumiem chłopaków którzy się tym martwią.. ile razy możemy przeczytać w internecie, o tym, że lekarze coś odwalali głupiego, możliwe, że dla większości osób to praca, ale załóżmy, że akurat będzie pech i wpadnie na tego "złego" lekarza.. zamiast najeżdzać to postawcie się w sytuacji chłopaka pzdr

wypowiadam się po dwóch latach, ale przeglądałem forum i tak jakoś wpadło, Ci którzy cały czas wyzywają, od "dzieci" to chyba sami mają nie więcej niż 20 lat.. akurat mi to nie robi gdzie moja dziewczyna pójdzie, ale żyjemy w takich czasach, że naprawde rozumiem chłopaków którzy się tym martwią.. ile razy możemy przeczytać w internecie, o tym, że lekarze coś odwalali głupiego, możliwe, że dla większości osób to praca, ale załóżmy, że akurat będzie pech i wpadnie na tego "złego" lekarza.. zamiast najeżdzać to postawcie się w sytuacji chłopaka pzdr

wypowiadam się po dwóch latach, ale przeglądałem forum i tak jakoś wpadło, Ci którzy cały czas wyzywają, od "dzieci" to chyba sami mają nie więcej niż 20 lat.. akurat mi to nie robi gdzie moja dziewczyna pójdzie, ale żyjemy w takich czasach, że naprawde rozumiem chłopaków którzy się tym martwią.. ile razy możemy przeczytać w internecie, o tym, że lekarze coś odwalali głupiego, możliwe, że dla większości osób to praca, ale załóżmy, że akurat będzie pech i wpadnie na tego "złego" lekarza.. zamiast najeżdzać to postawcie się w sytuacji chłopaka pzdr

e coś się spieprzyło, że tyle razy się wysłało, sory za ten spam, myslałem, że to wina nazwy, albo nie wiem co przepraszam:)

chodzi do faceta, twierdzi ze delikatniej ja bada niż kobieta, nawet jak idzie po tabsy to on każe się kłaść na fotel i ja bada... nie wiem po co... za kazdym razem wziernik i palpilacyjne badanie na 2 palce, a gdzieś czytałam ze powinno sie unikac badan palpilacyjnych a jak juz takie jest potrzebne to tylko 1 palec co i tak jest okropne, obcy palec w pochwie... ale z tego co tu wyczytalm to wiele pan nawet nie zdaje sobie sprawy ze podczas wizyty u ginekologa nie musi sie poddawac badaniu... lekarze faceci kazda kobiete poloza na fotel i ja zbadaja palcami, oni tacy juz sa zreszta jak kazdy facet mysli tylko o jednym...