jak poderwać kobietę będąc samemu niezbyt urodziwym chłopakiem ?

witaj:) Ja mam podobnie jak któras dziewczyna pisała wcześniej: podobaja mi się faceci bardzo przeciętni. Zawsze tak miałam,pamiętam jak w liceum był taki rudy chłopak i sie wszyscy z niego śmiali a ja sie strasznie w nim zakochałam. Był idealny po prostu :D pamiętam miny wszystkich jak poszliśmy razem na studniówke hehe nie martw się, kiedyś w końcu znajdziesz kogoś :)

Facet ty nie myśl o fajnych dziewczynach tylko szukaj wśród takich samych kobietach jak ty patałachu

A na co Ty liczysz? Chcesz podrywać kobiety na ulicy? Co one mają niby zrobić? A jeśli nawet kobieta się oduśmiechnie, to co, zaproponujesz jej randkę?

to niby jakie dziewczyny mam podrywac wg ciebie baranie ? fajna nie oznacza ze jest pusta plastikowa lala tylko zwyczajna sympatyczna dziewczyna, dlaczego wiec najezdzasz na mnie ? dghhhhhhhhhhh - w jaki sposob moglabys to zrobic ? ;-)

rozmowa :D do ciebie nic nie dociera :) wiec zmusilabym cie do myslenia

"A na co Ty liczysz? Chcesz podrywać kobiety na ulicy? Co one mają niby zrobić? A jeśli nawet kobieta się oduśmiechnie, to co, zaproponujesz jej randkę?" a dlaczego nie? Malo osob sie tak poznalo? Moze ty jestes niedostepna i jakas dzika, ale to twoj problem

Nie jestem on tylko Ona.A poza tym czlowieku czy ty wiesz co ty piszesz. Piszesz,ze chcesz poderwac fajną dziewczynę sam nei będąc fajnym. Czyzbys dyskruminował rowne twijej urodzie i sylwetce dzieczyny,ze nie warto o nie sie starac. Gdybys nap[isał,ze chcesz poznac dzieczyne to bym sie nei zdenerwowała a,le tak taki grubas niski chce FAJNA,bo niezbyt fajna nie jest jego warta.Patałach z ciebie i tyle

glupie jak cholera ;)

jestes zapewne zbyt kulturalny a to spory błąd :D

bmxxzc, nie Ciebie pytałam.

Jedno jest pewne. Nie szukaj szczęscia na portalach randkowych. Bo one są jak supermarket i tam zdjęcia muszą być ekstra. A to co ludzie tam wypisują na swoich stronkach to od razu włóż między bajki. Ale w realu powinieneś sobie poradzić. I częśc rad dały ci tu dobrych. Nie trać wiary w siebie. Konsekwenie rób swoje. Uda ci się . Tylko bądz wytrwały , cierpliwy i silny charakterem jak na faceta przystało ;-)

Jak ten grubas bedzie szukał tylko FAJNYCH to żadnej nie znajdzie

i co z tego, ze nie mnie? To dyskusja publiczna, chcesz porozmawiac tylko z nim, umowcie sie na priv.

"A na co Ty liczysz? Chcesz podrywać kobiety na ulicy? Co one mają niby zrobić? A jeśli nawet kobieta się oduśmiechnie, to co, zaproponujesz jej randkę?" a jaki tu widzisz problem?

Aby poderwać dziewczynę na ulicy trzeba mieć prezencję a nie być tłustym koczkodanem

Jedni mówią szukaj na necie, inni mówią nie szukaj :-o Sam nie wiem co robić. Czuje sie pewny siebie, ale jak widzę z jakimi facetami dziewczyny się prowadzają to ja zwyczajnie nie mam szans. Kiedyś także słyszałem od dziewczyny którą zagadałem w puubie ZA WYSOKIE PROGI NA TWOJE NOGI :-(

oj widac ze juz taki zostaniesz :) 30 lat i nie wiesz jaki jestes i czego chcesz zycze ci duzo szczescia w zyciu-bedzie ci bardzo potrzebne :)

Aby poderwać dziewczynę na ulicy, trzeba mieć tupet i gadkę :) A właściwie...nawet nie :) Do mnie kidyś podzedł taki cherlawy wypłosz (fakt, że akurat cherlawych wyploszy lubię;) ) i powiedział "Ja bardzo proszę, niech się Pani ze mną umówi na kawę. Pani ma takie piękne oczy." Wzruszyłam się, umówiłam :)

I dobrze ci powiedziałą tłuscichu,bo ty chcesz od razu super laske poderwać.Zacznij patrzec na zwykłe dziewczyny,takie które sa podobne do ciebie to znajdziesz na pewno a tak gdy takie przecietne,a nwet brzydule jak skreslasz od razu to bedziesz tłumoku sam ,chyba,z epoderwiesz laske na kese to bedziesz ja miał ale i tak bedzie cie w ch...a robiła i doprawiała ci rogi a z kasy czysciła

A ja ostatnio widziałem gościa, który pewnie z 1.5 - 2 razy wiecej ode mnie waży. I ładniutka była ta jego dziewczyna. Różnie to w życiu bywa.

Jak masz króciutkie nóżki, to rzeczywiście niektóre progi za wysokie, by przejść. Ale zawsze można przeskoczyć.;) Bądź obejść. Komiczny, Ciebie też nie pytałam.:P Nie twierdzę, że jest w tym coś złego, tylko jestem ciekawa, czy autor miałby odwagę. A Wy już nadinterpretujecie.:P

Jesli nie mieścisz się w widełkach wymagań to nie masz co próbować. Musisz szukać dziewczyny o mniejszych wymaganiach, najlepiej takiej przed trzydziestką gdy w oczy zagląda jej widmo staropanieństwa. Może wtedy zmieścisz się w jej widełkach.

Nie mowię zeby podrywac dziewczyny które sie komus nie podobaja,ale czytajac autora mzona wywnioskowac,ze taka przecietna myszka,brzydula nie ma u niego szans.To ejst zwykła dyskryminacja i wywyzszanie sie.

Al;e tan o którym piszesz pewnie nie poderwał jej na portalu randkowym ale w realu. I pewnie nie od razu wziął się za podryw ale stopniowo ją podchodził.

Ty chyba, a nawet na pewno, za bardzo sie przejmujesz tym, co inni Ci mówią. Takich chorągiewek to ja nie lubię. Podrywaj te, które Ci się podobają, szukaj tak, jak szukasz chcesz - im więcej osób poznasz, tym większe będziesz miał "obycie" oraz prawdopodobieństwo sukcesu również wzrośnie.:)

poszliśmy na kawę, było miło, poszliśmy do teatru, a że nie zaiskrzyło...no cóż, nie musiało :)

kyyrene - to tylko swiadczy, ze nie trzeba miec gadki, zeby zagadac na ulicy. Bo tak naprawde to wszystko zalezy od kobiety. w zasadzie wszedzie trzeba cos powiedziec, zeby sie umowic.

dokładnie...nie trzeba mieć gadki, za to trzeba mieć odwagę :)

Bez odwagi nie ma to tamto :D Swoja droga, powiedzial to Ciebie 'pani' zamiast bezposrednio 'ty'? :D