jak poderwać kobietę będąc samemu niezbyt urodziwym chłopakiem ?

Ups, to i ja Cię, brzydalu, z Twoim kafeteryjnym kolegą pomyliłam.:P

W dodatku tamten miał nick brzydal28, a ja mam już ponad 29.

a moze zainteresujcie sie tą puszystą pusią, ktora tutaj narzeka na brak faceta :P:P

komiczne, tym razem to ja umarłam :D:D:D

Na pewno, Tomek, przed Tobą, ale pomóż losowi i poszukaj troszkę. Kto wie, może Ci partnerka taneczna nie jest pisana?;)

"bo nie podchodzi sie do jednej, ale do 10. Za ktoryms razem trafi sie na odpowiednia osobe." taaaaaa jasne :O już w to wierzę :O 9 skreśli cię za niewyjściowy wygląd a ta 1 za osobowość

Podejrzewam, że puszysta pusia (jak sama nazwa wskazuje) ma problem z nadwagą. Nie mógłbym być z dziewczyną, która waży wiecej ode mnie, to mogłoby sie skończyć urazem kręgosłupa :o

brzydall: ale nikt Ci nie każe jej nosić na rękach :D

"Nie mógłbym być z dziewczyną, która waży wiecej ode mnie, to mogłoby sie skończyć urazem kręgosłupa " To co ty byś z nią kurna robił?

moi wszyscy faceci ważyli więcej ode mnie i nie doznałam urazu kręgosłupa :P:D:D:D

Moze chłopaki wyrywajcie cos bardziej ze swojej ligi... albo zarabiajcie kase... albo idźcie na dziwki po prostu... bo bez jajec, bez wyglądu, bez kasy... markowego lachona nie wyrwiecie... nie dosc, ze jestescie smęciarzami i nudziarzami, to jeszcze macie kompleksy wielkie jak mur chiński a na dodatek wyglądacie jak ktoś bliasko spokrewniony z naszym prezydentem :P.... co chcecie kobiecie zaoferować? na co ona ma polecieć?

Nie chce wyrywać markowego lachona, za duże koszty dalszego użytkowania. Wolałbym zwykłą, w miarę inteligentną dziewczynę, która by zbytnio nie nadwyrężała ani mojego kręgosłupa, ani budżetu. No i z niskimi wymaganiami odnośnie wyglądu, ale to chyba oczywiste.

komiczne ma racje :)

pewnie ma polecieć na te głęboko zakopane zalety, ktorych nie widać ;) Swoją drogą, zabawne, marudzą, że są tacy czy owacy, nudni, brzydcy itd., a na Pusię jakoś żaden polecieć nie chce. :P Ale pusia też kiedyś napisała, że nie chciałaby kaszalota :D

brzydall: jak ona Tobie ten kręgosłup uszkodzić? Wystarczy, że będziesz unikać pozycji na jeźdżca i wszystko powinno być ok :D

Brzydal, to zaproś mnie na randkę.:) Dla mnie wygląd jest nieistotny, naprawdę.

" Dla mnie wygląd jest nieistotny, naprawdę" piszesz tak, bo go nie widziałaś :P a moze to Jarosław K.? :P

Użyłem sformułowania z kręgosłupem, żeby nieco zawoalować fakt, ze nie lubię grubych. To się nazywa dyplomacja. Mi też przecież dziewczyna powie raczej \"nie jesteś w moim typie\" albo \"nie masz tego czegoś\" chociaż naprawdę pomysli \"spadaj paskudo bo mi krajobraz psujesz\".

nie rozsmieszajcie mnie twierdzac ze dla kobiety kasa neiwazna przeciez wy patrzycie glownie ta kategoria.... moze byc ladny, super itd. ale nie ma kasy jest zerem1

Tomek, to mi nie ufaj. Ja chcę Brzydala a nie Ciebie.;) Brzydziu, to jak będzie, kochanie? Jestem słodka, chcesz mnie polizać?;)

no i mamy kolejny przykład na to jak to Tomuś wyżej sra niż dupę ma

Jestem brzydki, a nie głupi - nie ufam nieznajomym, a zwłaszcza tym z internetu.

Stefan : po raz kolejny na tym topiku powiem, że złej baletnicy przeszkadza rąbek u spódnicy. Wykrętów, którymi tłumaczy się swój brak powodzenia, jest mnóstwo. Nikt nie jest doskonały i jak koniecznie chce sie zdołować tym, że kobiety go nie chcą, bo...(tu wpisać brzydki, mało zarabiający, nudny, głupi, leniwy, tchórzliwy i co tam komu do głowy przyjdzie), to sie zdołuje.

Brzydziu, słodki mój, ale czy ja Cię proszę, byś mi zaufał? Chcę tylko, żebyś sie za mną umówił. Ale Ty nie chcesz, widzę. Czyli rozumiem, że tak naprawdę nie chcesz mieć kobiety.

Brzydal - a ruchałeś już?

komiczne - patrz strona 6, przedostatni wpis.

\"moze spróbuj chodzic w masce spidermana\" nie mogę:Djuż chciałam się wkurzyć, że dokuczasz chłopaczkom, ale chyba nie dziś:D:P ludzie, wiadomo, że powodzenie mają najpierw ładne i przystojni, ale naprawdę związki, romanse nie są zarezerwowane tylko dla nich!!!

no to mala uwaga. nawet jak cos nie pasuje Tobie w twoim wygladzie, to nie zaraz powod. Mozna w rozny sposob ukrywac swoje niedorobienie:) mozna tez sie tym nie przejmowac, uwierzyc w siebie i wierzyc ze mimo wszystko cos pozytywnego sie ma. ja jesli ktos mi si epodoba na jakies imprezie czy gdzies tam, poprostu podchodze. Oczywiscie tez tak jest ze czasem jestem zlany ale olac to, jak tak bedziesz robil uwierzysz w siebie nauczysz sie milo gadac o niczym:::) i bedziesz przez to mial asa w rekawie grunt to uwierzyc ze nawet jak jest gwiazda mozna ja latwo rozgryźc ja tez mam do siebie zastrzezenia... ale kto ich nie ma

A mnie nie podoba się to, że mężczyźni oczekują od kobiet, aby te miały jakieś pasje czy ciekawe zainteresowania, by były oczytane, mądre, inteligentne itp. Hipokryci.:(

Czy nie wazniejsze jest to, żeby kobieta była milutka, posłuszna mężczyźnie, słodziutka i patrzyła na niego z uwielbieniem i spełniała jego zachcianki?