Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość M30-3city

PODNIECAJĄ MNIE PORODY

Polecane posty

Gość gość
uwazam ze to fajna podnieta choc rzeczywiscie nieakceptowana spolecznie(ale pamietaj ze nie musisz byc jak wszyscy w "normie" bo to wcale nie jest norma) , ludzi podniecaja rozne rzeczy i nie ma w tym nic zlego dopoki nie robisz komus krzywdy tzn ciesz sie ze nie jestes pedofilem i nie masz zje**nego zycia bo nie mozesz robic tego czego pragniesz albo robisz i jestes szatanem. Ty sie moczysz przy porodach , jak analizuje dlaczego mozesz sie moczyc to rzeczywiscie to troche wstydliwe ale nie nienormalne. Co do meza to radze sie przyznac bo to nic takiego + moze mu sie to nawet spodobac. Jezeli chodzi o to ze nie chcesz miec dzieci i wiążesz to z tym ze podniecaja cie porody to idiotycznie , przestan na to patrzec jak na cos zlego i nadal cie beda podniecac i zechcesz miec . Radze polubic swoje preferencje szcegolnie na tle seksualnym bo dopoki nikogo nie krzywdzisz to bez nich by ci bylo gorzej. Je**ć spoleczne konwenanse.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość birth
W obecnych czasach porody 80 procent kobiet to istne dno. Durne baby rodzą prawie wyłącznie w szpitalach i na leżąco bo uważają że poród to duże ryzyko i poddają się rutynie. A tak naprawdę to świadczy o ich tępocie. Potem idiotki narzekają na poród, a same nie mają rozumu lecz poddają się temu co im mówią i robią w szpitalach. Oczywiście porody mogą również podniecać, ale tylko wtedy gdy sama dziewczyna co rodzi jest podniecająca. Bo to nie podnieca poród w sensie porodu, ale w sensie konkretnej kobiety, którą uznajesz za ładną nawet podczas porodu. Przecież nie wszystkie kobiety, które rodzą to grube, brzydkie i stare baby. Wiele osób chciałoby zobaczyć poród takiej ładnej nastolatki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Learaa nawet na ero trafiłaś? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co ta kupa powyżej napisała?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Srogi dewiant
Temat stary, ale chciałabym się wypowiedzieć, jako że fetysz dotyczy także mnie. Stanąć w obronie założycielki przeterminowanego topiku, dodać do tego, co napisał użytkownik "birth" i spróbować wyjaśnić ten fenomen, któremu większość nie daje wiary. Nadmienię, że rodziłam już ( moment wychodzenia głòwki był dla mnie niemal orgazmiczny, no, ale dziecko było bardzo małe) i porody nadal, a nawet tym bardziej pozostają dla mnie najsilniejszym bodźcem seksualnym. I owszem, w przeciwieństwie do tego, co ktoś dawno napisał, dużo to ma wspólnego z erotyzmem. Rodząca kobieta to niemal bogini w pełni swej płodnej kobiecości, a poròd to odległy skutek aktu seksualnego i sam niejako przedstawia odwrócony stosunek seksualny. Druga rzecz, odgłosy, jęki, westchnienia wydawane przez kobietę nierzadko przywodzą na myśl te podczas wspòłzycia. Kolejna rzecz, odbywa się to na widoku publicznym, a voyeuryzm to przecież dość powszechny fetysz. Wielu, tak jak ja, ma też zapędy masochistyczne, więc widok upokorzonej kobiety z "torturowaną" pochwą działa na nich stymulująco. I wreszcie ostatnia, najistotniejszą rzecz. Wszystkie zgodzą się chyba, że największą rozkosz sprawia kobiecie gruby członek, choćby i 25- centymetrową " glizda" nie zadowoli kobiety, bo chodzi o uczucie wypełnienia i drażnienie ścianek pochwy i uczucie wypełnienia. Bardzo podniecającym widokiem jest widok ładnych, wydatnych warg sromowych obejmujących ciasno grubaśnego członka. Nie są rzadkością filmy porno z kategorii "extreme pussy stuffing", "inflatable dildo in pussy", czy też " pussy stretching" a więc nie ma nic dziwnego, że widok maksymalnie wypełnionej i ekstremalnie rozwartej pochwy znajdzie wielu amatorów. Do tego fakt, że filmy są " prywatne i amatorskie" a nie wystudiowane i reżyserowane jak drętwe filmy dla dorosłych. I fetysz gotowy. Użytkownik birth ma rację w tym, że rodząca kobieta musi być ładna. Lecz nie samo to zapewnia podnietę, a czynniki, które opisałam powyżej. Ponadto poròd musi być naturalny, bez interwencji medycznych, a pochwa kobiety odpowiadająa naszym wyobrażeniom estetycznym. Ja osobiście zatrzymuję zawsze moment "crowning", czyli największe rozwarcie pochwy i pod ten obraz się onanizuję, nie oglądam zaś wychodzenia całego dziecka, bo to by pod pedofilię podchodziło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ertas
"nie oglądam zaś wychodzenia całego dziecka, bo to by pod pedofilię podchodziło." Co ty bredzisz koleś? Nieźle jesteś porąbany. Tak w ogóle to najpiękniejsze są porody młodych kobiet i nastolatek. One tak fajnie reagują gdy coś tak dużego jak dziecko chce wyjść z ich macicy na zewnątrz. To słodkie ten ból na ich twarzy. Gdzie można obejrzeć porody ładnych nastolatek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miglena
Dzięki Srogi dewiant!!!!!!!! <3 bardzo mi pomogłaś swoim postem. Wreszcie ktoś ogarnięty w czeluściach internetu :) Pozdrawiam też wszystkie inne srogie dewianty tutaj :) Boooo ja też, ja też tak mam! Od dziecka podniecał mnie widok kobiety z brzuszkiem i bawilam się wsadzając poduszkę pod bluzkę tak, by jej róg łaskotał łechtaczkę. Mając lat 10 :) Ale na pomysł onanizowania się przy filmach z porodów wpadłam duuużo później. Tak jak pisze Srogi dewiant, moment wyjścia całego dziecka jest już dla mnie niekomfortowy i wszystko opada, natomiast ciężar podniecenia lezy u mnie najbardziej w dźwiękach wydawanych przez kobietę i momencie wyjścia główki. Mimo tego fetyszu "normalny" seks też jest dla mnie podniecający, ale raz, raz jedyny udało mi się osiągnąć orgazm nie "wspomagając" się myśleniem o porodzie. Nie mam póki co szczęścia do sensownych partnerów seksualnych i bardzo długo zwalałam winę na mój dziwny fetysz, powodował on u mnie dużo frustracji, bo zachowania seksualne to nie tylko sam akt współżycia, a cała otoczka i sytuacja przed nim. Miałam zawsze wrażenie, że z powodu tak dziwnego i wstydliwego dla mnie fetyszu nie jestem dla facetów atrakcyjna, bo nie wyrażam chęci na seks ciałem/gestami/słowami a sam widok czy też perspektywa widoku penisa nie jest dla mnie jakaś mega zachwycająca, jak może jest dla "normalnie ukierunkowanych" kobiet. Jednak staram się nie klepać sobie sama biedy i akceptować jakoś swoją dziwność, bo a nuż spotkam kogoś równie ekscentrycznego, jak pisała Incision, czyli widocznie to możliwe :) Dzięki za ten temat!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×