Baby chodzące na solarium są obleśne!

Ja nie korzystam w ogole z tego g***,bo wiem, ze jakies syfy sie pojawiaja,piegi,cera sie pogarsza i w ogole! A te dziewuchy niektóre to wyglądają jak BAMBo-a stopy białe maja! fujjj...w zime opalone jak murzynki!! Czarne mordy,piegi i syfy z bliska!! OBLECHY!!Czy one sie tym DOWARTOSCIOWUJA??ładna dziewczyna od razu traci w oczach jak jest taka zjarana!! Tez sie zgadzacie?

Jest róznica pomiędzy zjaraną skórą a zdrowo zarumienioną.Tak jak pomiędzy tipsami a ładnym manicurem na naturalnych paznokciach.

Ja nie chodzę na solarium w ogóle,bo cenię sobie zdrowy i ładny wygląd.Mam 25 lat ,a uwaga....każdy daje mi 18!!! Prawie sie nie maluje i jestem zawsze naturalna!! :) Wygladam duzzzo młodziej od rówieśniczek,bo własnie jako jedna z niewielu W OGOLE nie chodze na solarium:) Im proud of it!

A ja nie lubię ludzi którzy tak wąsko patrzą na śiwat nie generalizuj dziewczyno są takie które chodzą na solar w nadmiarze że wyglądają potem komicznie ale są też takie osoby które wpadają tam raz na jakiś czas by nie wyglądać trupio Wiesz co to złoty środek? Solar nie jest złe, pod warunkiem, że ma się umiar.

wszystko w nadmiarze nie służy dobrze

i pewnie musisz pokazywac dowod osobisty zeby kupic piwko-bidula :(

Solarium- tak, ale w "małych ilościach". Znam taką dziewczynę która ciagle chodzi na solarkę i ma twarz koloru skóry Rihanny... Do tego zawsze oczy podkreśla grubymi, czarnymi kreskami, ma czarne włosy (farbowane oczywiście), zakłada białe i złote ubrania... Myśli biedulka, że jest piękna, modna i fajna... A tak naprawdę to po prostu obleśne fuuuuuuj:o

SOLARKA JEST DLA LUDZI :P

ja sobie chodze po 10 minut tygodniowo, kolorek skóry ładniejszy, oliwkowy:) taki żółty rzeczywiście obleśnie wygląda dlatego trzeba z tym uważać, i nie mam żadnych syfów na twarzy wręcz przeciwnie, gładziutka skórka bez żadnej skazy hah, zresztą to chyba nie zalezy od tego czy ktoś chodzi na solarium czy nie :]

Ja tez nie chodze na solarium, ale kobieto to robiace w ogole mi nie przeszkadzaja, wrecz przeciwnie:) Mam prawie 24 lata i w tym wieku juz wychodzi powoli, kto korzysta z solarium, a kto nie. Moja znajoma korzysta z solarki od 18 roku i zycia i jak miala jeszcze 22 lata, to skore miala jedrna, az sama sie dziwilam. W tym roku jednak zauwazylam, ze baardzo pogorszyla jej sie jakosc skory i mimo iz jestesmy rowiesniczkami, ona zaczyna wygladac starzej ode mnie.

*kobiety 10 minut tydoniowo, to bardzo duzo.

krówka nie przesadzaj, w odpowiednich ilościach nie szkodzi, chociaż sama nie chodzę to podobają mi się dziewczyny zdrowo opalone :P

krówka nie przesadzaj, w odpowiednich ilościach nie szkodzi Skad takie informacje? Wiesz w ogole na czym polega szkodliwosc solarium?

zgadzam się...

Ja korzystam z solarium tylko w lecie (bo w zimie szkoda kasy) i jestem zadowolona bo skóra ładnie wygląda i mniej pryszczy wyłazi . Nie to żebym przesadzała ale tylko żeby trochę się opalić i ładnie wyglądać w spódniczce w ciepłe dni:). Niestey na słonko nie mam czasu bo pracuję a i tak nigdy go za wiele... Uważam że korzystanie z solarium jest nawet wskazane ale oczywiście w odpowiednich ilościach. Do założycielki topiku Dlaczego piszesz że dziewczyny korzystające z solarium są obleśne. Z tego co ja wiem to opalenizna zawsze dodawała uroku kobiecie. A ty może tak piszesz bo im po prostu zazdrościsz że prezentują się lepiej od Ciebie coooo?????

Chodzi o to,ze widac od razu czy opalenizna jest naturalna czy z solarium!! Zazwyczaj osoba chodzaca juz jakis czas SZYBCIUTKO sie uzaleznia!!! i wyglada jak wyglada! Zapytajcie kazdej dobrej!!!!kosmetyczki-od razu powie wam,ze nawet raz w solarium jest niezdrowy dla cery!:) pozdro!

upupupu

chodzi o to, że chyba jesteście jakieś dziwne, bez obrazy...solarka jak ktos tu napisał jest dla ludzi... jesli niektórym sie zechce poczytac bardziej moga sie dowiedziec, że po solarce syfy własnie sie zasuszaja, a nie wychodza (chyba, że ktos ma alergie jakas)...kolejna sprawa, to taka ze z powodzeniem na solarium moga chodzic ludzie z roznymi zmiana dermatologicznymi, typu np łuszczyca... piegi?/wychodza po sloncu rowniez:] pewnie chodzisz z torebka na twarzy co by Cie promyczek slonca nie poglaskal?? solarium z umiarem stosowane przynosi duzo korzysci... poczytajcie:]a ze ma rowniez wady?? wymiencie choc jedna rzecz, ktora ich nie ma ja sama korzystam z umiarem i mam ladna delikatna opalenizne:]

Opalone były i są baby z nizin społecznych. Tylko bladość jest szlachetna i dodająca uroku. W polandzie moda na solare nie przemija a nawet sekunda spędzona w solarium szkodzi skórze, zapamiętajcie to jełopy !!!! Nie ma "bezpiecznych" dawek !!!

maarna proponuje przeczytac Czy Solarium pomaga? Promienie nadfioletowe mają bardzo pozytywny wpływ na proces leczenia wielu schorzeń. Zalecane jest szczególnie w następujących przypadkach: 1. Choroby gardła i nosa, przewlekłe nieżyty oskrzeli, dychawica oskrzelowa; 2. Krzywica, niedobór wit. D3 i wapnia w organiźmie; 3. Nerwobóle nerwu kulszowego; 4. Gościec tkanek miękkich; 5. Trądzik pospolity; 6. Czyraczność; 7. Łuszczyca, łysienie plackowate; 8. Trudno gojące się rany, utrudniony zrost kostny; 9. Stany rekonwalescencji, stany depresyjne; 10. Osteoporoza; 11. Spadek odporności immunologicznej organizmu; 12. Podwyższenie wydajności fizycznej, oszczędniejsza gospodarka krążenia krwi. jestem fizjoterapeutka... i promieniowanie to jest stosowane w zabiegach fizykoterapeutycznych... nie rozumiem dlaczego wypowiadaja sie ludzie ktorzy nie maja o tym zielonego pojecia?? istnieje cos takiego jak bezpieczne i odpowiednie dawki...pozdrawiam:]

ZGADZAM SIE Z MAAAARNĄ!!!!!!!!!!!!!!!!;)

kwalifikacje?? wiadomo, ze spalone na marchewke laski sobie szkodza.. ale nie niczego zlego w opalaniu sie bezpiecznym:] za zachowaniem zasad

ale powiedzcie mi PO CO WAM TA OPALENIZNA ??? Czy to wam dodaje pewnosci siebie? Setki lat temu prawdziwe damy i ksiezniczki unikaly slonca zaslaniajac sie parasolka;) To były kobiety luksusowe. W krajach bogatych nie znajdziecie tyle solariów co w Polsce-100 na km kwadratowy!

ale glupie pytania zadajacie ... przepraszam za to sformulowanie, ale ludzie... niektorzy lubia kolor niebieski, inni zielony..kto jest okey wedlug was?? niektorzy wola delikatna opalenizne, ja np mam bardzo jasna karnacje, i ladniej wygladam kiedy jest ona troszke ciemniejsza... czy ludzie kupujacy koloryzujace soczewki?? tez sa tymi ktorym brakuje pewnosci siebie? a moze jak ktos farbuje wlosy na inny kolor to tez po to, aby byc pewnym siebie?? osobiscie nie wadzi mi, czy ktos idzie na soarium czy nie, czy ktos maluje paznokcie czy nie...czy ktos nosi szpilki czy plaskie buty. jest tyle roznych zabiegow, i sposobow na siebie, ze chyba kazdy ma prawo sam wybierac to w czym czuje sie najlepiej?

to promieniowanie nadfioletowe o którym piszesz, to chyba nie jest to samo, które jest w solarium (też UVA?). ja chodziłam na zabiegi naświetlań stawu (po złamaniu) - o którym wspominałaś - i nic mi się nie opalało wtedy ;)

wstawało :P kiedyś była inna moda, dziś jest inna.... wiadomo przesada nie jest wskazana, ale faktem jest, że delikatna opalenizna jest dziś symbolem zdrowia i witalności..... mozna ją osiągnać poza latem w różny sposób kremami, solarką czy natryskami..... i kazdy wybiera po prostu to co dla niego najlepsze.... poza tym jednym bardziej do twarzy z opaenizną innym z bladością..... różnie bywa.... autorko troszkę przesadzasz ;)

I co, te bezpieczne i odpowiednie dawki masz w solarium, gdzie lampy są zwykle tak eksploatowane, że nikt nie panuje nad tym jakie natężenie tych fal emitują ! Poza tym jeżeli ktoś nie cierpi na schorzenia, które wymieniłaś to nie ma potrzeby narażać się na skutki uboczne promieniowania UVA i UVB, takie jak: - fotostarzenie skóry (zmarchy, osłabienie naczyń krwionośnych i włókien kolagenowych, powstawanie zaskórników, przebarwień, - immunosupresja, - rak skóry, - reakcje fotoalergiczne, - fotodermatozy, - zaćma Jasne, słońce jest potrzebne do życia (przemiany enzymatyczne itd), ale nie trzeba się na nie specjalnie w tym celu "wystawiać" albo pokładać na solaryjnym łóżku bo zbyt duże dawki są szkodliwe i tyle. Rumień, który powstaje po opalaniu (nawet krótkotrwałym) jest znakiem, że ekspozycja skóry na promieniowanie była zbyt długa i zbyt intensywna. A nie oszukujmy się, powstanie opalenizny jest głównym celem, dla którego ludzie wystawiają się na słońce i korzystają z solariów.

nie korzystam z solarium!! spotkajmy sie za 10 lat na tym forum i wklejmy swoje zdjecia;) Porównamy kto sie zestarzał:) :p

napisze jeszcze raz wyraznie, poniewaz chyba nie zrozumialysmy sie.... nie twierdze, ze solarium jest super zdrowe, ale neistety, kazda rzecz ma dzisiaj i zalety i wady, w tym przypadku to co napisalam jest ciagle prawda... oczywiscie sa trzy typy promienia UV masz racje, jednak i taka wizke zawieraja promienie w solarium (dokladne rpzedzialy mozna znalezc na stronach www) zarowno A, B i C maja inne zastosowanie i dzialanie, zarowno pozytywne jak i negatywne... nie akzde daje rumien to prawda, wiec pewnie dlatego sie nie opalilas... maarna to wsyztsko prawda... tyle, ze ja napisalam wyraznie, ze solarium uzywane wedlug zasad bezpieczenstwa i w odpowiednich dawkach nie jest tak niebezpieczne jak piszecie... to co napisalam wczesniej to prawda... zalezy wsyztsko od solarium, oczywiscie...

Trzeba byc naprawde zdrowo walnietym, aby twierdzic, ze niszczenie wlokien kolagenowych jest wskazane i zdrowe:D:D