Dziewczyny z USA

Palos Hills? SUper, on tam mieszka

Juz mam, dziekuje. Mozliwe, ze bedzieci mieli nowego klienta. Powiedz szefowi, ze po znajomosci to moze jakies comission dostaniesz :)

chuj z commision ..... byle by sie rozwiedli w spokoju, bo ja na swpoj sposob tez sie rozwodze :) kurcze , co za zycie...ale juz 20 funtow mniej , wszystko ze mnie leci normalnie :)

no niestety widze,ze same zle wiadomosci:( tak mi przykro:( swinkowa-tule cie do serca! dzieczyny-cala reszta -piszcie cos!!!kurcze-cos na poprawienie humoru:P-kakis dowcip??? cos smiesznego:):):)

20 funtow??? To tylko pogratulowac Ja 3 lata temu schudlam 18, teraz waga wskazuje 97 funtow. Staram sie jesc wiecej ale waga ani drgnie. Wiem, ze powinnam przytyc bo w slepach szukam rozmiaru 00 a nie jest latwo taki dostac

jeju, nic dzis nie zrobilam w pracy...ale jakos nie mam ochoty na prace dzisiaj :) dziewczyny sa super wyrozumiale :) jeszcze z 10 i bede niezla laska :) strasznie sie ciesze :) tak sobie mysle, ze to w sumie dobrze, ze sie tak stalo, wole to niz zyc w trujacym zwiazku, w ktyorym tylko wykorzystywana jestem

czy jego imie jest krzystof?

hey kobiety!! trzymaj sie swinkowa, jestesmy z Toba :) Podziwiam Twoja wytrwalosc, z jeszcze z nim mieszkasz ja bym tak nie mogla. W ten sposob wykonczysz sie psychicznie, bo tobie nadal na nim bardzo zalezy, a widzac go codziennie napewno sobie nie ulatwiasz :(:( serce ci nawet peka, jak go nie ma w domu i wraca w nocy. To jest autodestrukcja.. dla ciebie mamusia 4 let. bylas z corcia na spacerze? Moze do kina ja wez, leca teraz dwie kreskowki dla dzieciakow. A moze jest gdzies kolo ciebie basen i mozecie sie razem wybrac. Kiedy wraca maz? Mam nadzieje, ze niedlugo, bo wyglada, ze za nim tesknisz Nie wiem czy dobrze pamietam, ale masz meza ameryk.? Jesli tak, to jak sobie Twoja corcia radzi z polskim? homerkowa

a ja wam i tak zazdroszcze :) pomimo problemów, pomimo niedogodzeń mieszkacie w takich pięknych miejscach :) o których ja tylko całe życie marze :) jak ja bym chcila chociaż zobaczyć jak wygląda wasza okolica, nie wiem czemu ale zawsze marzyly mi sie stany ;) jest to marzenie nie do spelnienia ;) a moze kiedys :)moze kiedys mi sie uda, nic nie robie w tym kierunku na razie, ale tez nie moge ;) dziewczyny pozdrawiam was serdecznie, czytam co sie dzieje i mysle...mysle jakby to bylo gdybym ja tam byla... ;)

no tak u nas jest bardzo późno u was bardzo wcześnie ;) ech... ile ja bym dala zeby tam spedzic miesiąc :) naprawde marzy mi sie zwiedzanie stanów :) ;) to niemożliwe, wiem... dla mnie niemożliwe... ;)

stany wciagaja, uzalezniaja i lawo przywyknac do nich...mimo to ja wracam :)

hej swinkowa i calej reszcie wiekie hellouuuu:) zajadam sie pomidorami...moje pierwsze zbiory z mojego pierwszego wlasnego w zyciu wlasnorecznie wykopanego ogrodka :D jedyny pozytyw z dziesiejszego dnia :D ale caly czas mam myslenie co tu zrobic w piatek..jaka obrac taktyke do mojego faceta(?)

moja przyjaciolka z polski, przypomnala mi najwazniejsza prawde wszechswiata " faceci to chuje"!!! zapomnialam o tym na 5 lat...i patrz co sie stalo!! nie daj sie wyjebac padalcowi!!! rob tak zeby tobie bylo dobrze!! mysl tylko o sobie, bo oni wszyscy tylko tak robia wlasnie!!!

swinkowa ale Ty bojowa dzis kurde...dobrze gadasz...tylko w praktyce jakos mi pewnie nie wyjdzie ehh...w zasadzie to nawet nie wiem od czego mialabym zaczac wogole rozmowe z nim...jakos tak inaczej bedzie niz zwykle...wogole dziwne to wsztsko....z drugiej strony to on wraca na 2 tyg tylko chyba a pozniej znowu na 3 miesiace wybywa to moze przynajmniej wykorzystac jeszcze i te 3 miechy przemieszkac sobie jeszcze...sama nie wiem....z drugiej strony nie zerwalismy ze soba i wiem ze jak ja tego nie zrobie to on raczej bedzie czekal na moja decyzje chociaz to on mnie kocha "na swoj sposob"...swoja droga to sie zastanawialam tez dzis kurcze ze jakby on mi zadal to pytanie to chyba bym mu odpowiedziala ze cos sie jeszcze we mnie tli :)

bo suka jebana z ktora flirtowal w pracy jebnela mu serce na pol strony na naszej klasie....prosilam, zeby mnie nie ranil bardziej i zeby skurwiel nie spotykal sie z nia dopuki nie sprzedamy mieszkania. bo z tym ze ze mna nie chce byc to sie pogodzilam, ale z flirtowaniem z tak kurwa nigdy sie nie pogodze!!!

chcialabym byc zakochana...to takie piekne uczucie...jak sie szykujesz na randke...wybierasz przez pol dnia stroj albo calkiem lecisz do sklepu kupic cos zupelnie nowego tylko dla niego :D pamietam moja pierwsza randke z Nim jak dzis...ehhhhhhh a to juz ponad 2 lata temu

ja pamietam jak to jest kochac bo kocham skurwiela :(

o kurde czyli sie biedaczek zakochal....a to pchlarz

swinkowa no kochac to i ja kocham chyba...pewnie jakbym go stracila to dopiero to by do mnie dotarlo...a tak to sama nie wiem...moze nie doceniam...ale kurde dobrze mi z nim tez nie jest....a bez niego tez zle

on nie umie kochac, mysli tylko o sobie. watpie, po prostu cos nowego, on lubi byc w centrum uwagi, uwielbiany , sluchany..... az mi niedobrze jak o nim mysle. to chyba co raz lepiej ze mna

swinkowa ale im bardziej dasz po sobie poznac ze tego nie akceptujesz tym bardziej on bedzie chyba Ci robil na zlosc....ale wiesz co Ci powiem....narazie wez to na spokoj i dlugie ruchy ...moze przyjdzie czas ze dacie sobie jeszcze jedna szanse

i ja ide sprawdzic nk moj kiedysny sprzed 10 lat chyba sie odezwal pare dni temu i chyba probuje :P niby nie ma juz pstro w glowie..moze co naskrobal

trwa archiwizacja danych

nie ma szans, nie ma wchodzenia do tej samej rzeki!!! absolutnie nie!!! to ja mam nad nim wladze teraz, to ode mnei zalezy czy bedzie mial samochod, czy bedzie mial swoje rzeczy , czy bedzie mial komputer swoj ukochany... czy bedzie mial pieniadze z mieszkania. zlosc we mnie wzbiera, dziekuje ze tak sie stalo!! wiem ze jest ostatnim szmaciarzem !!! szybko sprzedac mieszkanie i po sprawie!!!

to ja moze sobie tarota postawie..rzadko to robie ale chyba nie wytrzymam do piatku

Swinkowa... Musisz sie odkochac...wiem jak glupio to brzmi...ale to mozliwe.. Ty tracisz duzo energii na jakiegos dupka, i moze sie to na twoim zdrowiu odbic .... a on wie , ze go kochasz i wie, ze wybaczysz duzo.. Jesli na razie nie jestes w stanie odkochac sie kompletnie to przynajmniej mu nie pokazuj mu jak boli cie to serce na naszej klasie..

swinkowa to mu to powiedz dosadnie co wyzej..niech troszke chlopak potrzesie galotami..niech wie ze to Ty masz asa

serca na naszej klasnie juz nie ma ..... ja mu tu wykrzyczalam w twarz, chyba zrozumial ze moge wiecej niz mysli i teraz czuje tylko wscieklosc !!! milosc jest gdzies na dnie i nie pozwala mi go calkiem skrzywdzic, ale chyba zlosc zaczyna nad nia dominowac

Mam nadzieje, ze ta zlosc wkrotce przemieni sie w spokoj i rozsadek . Wtedy dasz panu nielojalnemu po lapach. W ten sposob odzyskasz sile...i zostaniesz w US i jeszcze spotkasz jakiegos cudnego faceta....

i tak trzymac swinkowa :P i mam nadzieje ze to on zajmuje niechlubne miejsce na kanapie ???:P czy tez na dywaniku :D