zwiazek z 50 latkiem

a fuj ze star******** to, że Ty jesteś kłamliwą kobietą i kłamliwą matką nie znaczy, że inne też takie są. Ja też mam matkę, która mi się zwierza ze wszystkiego. Tak, o mężczyznach i sprawach łóżkowych też mi mówiła. matka opowiada córce/synowi o sprawach łóżkowych? a fuuuuuj,co za k***a

chyba go dobrze doisz,skoro ma tyle lat

"gość matka opowiada córce/synowi o sprawach łóżkowych? a fuuuuuj,co za k***a". Skoro Twoja matka była k***ą, to nie znaczy, że inne też. Moja nie jest i nie była, więc wypraszam sobie takie określenia.

Mój 50+ każdego ranka wycina szczecinę z uszu i nosa...Chodzi na basen głównie po to, aby poślinić się na widok rozebranych babek i poświntuszyć z kolegami, ale tylko mocny w gębie ta te tematy, zapewniam. Cały czas podkreśla, jaki to on młody, nie widzi swoich zmarszczek, ale moje to tak, chociaż jestem od niego o wiele młodsza.Nie widzi swoich siwych włosów, drugiej brody, dużej ciązy, i....Na śniadanie zjada garść tabletek..

i czym taki zaimponuje innej kobiecie? no czym??? staruszek świat.... taki może zaimponowac tylko kasą

O matko ludzie co za ograniczenie..... Mam 30 lat, jestem z mężczyzną w wieku 56. Jesteśmy bardzo szczęśliwi, jesteśmy ze sobą od 3 lat. Kocham go najbardziej na świecie i jest dla mnie najbardziej z******tym facetem pod słońcem. A co będzie za 20 lat piszecie? cóż, być może on będzie 76- latkiem i będzie mnie odwiedzał na cmętarzu.

A wiec tak... Znam od ponad 2 lat mojego partnera. Mam 26 lat natomiast mój partner 51. Od 3 Msc mieszkamy wspólnie wraz z moja ,, nasza córka ". Zaakceptował ja jak swoją chociaż nie ma własnych dzieci z poprzednich związków. Dla mnie to była bardzo trudna dezycja choćby ze względu na córcię rodzine czy otoczenie. Nie żałuje. Jest wspaniałym człowiekiem o wspaniałym sercu. Uczę się od niego wszystkiego co najlepsze. Daje mi motywacje i wiarę we wszystko. Jest tak pozytywnym człowiekiem jakiego dotąd nie znałam. Po moim nie udanym małzeństwie i związkach po nim rozumiem ze czekałam na właściwego człowieka. Starszy. Fakt. Ale wspaniały. I zdaje sobie sprawę co może być jutro czy za 5 lat. Zrobię dla niego wszystko i oddam cała siebie tak jak on oddał mi swoje serce. Jest bardzo zadbanym eleganckim mężczyzna. Nie jeden młody chłopiec mógłby mu pozazdrościć . Fizycznie rowienierz sprawny choć ma swoje gorsze dni jak każdy . Jestem baaardzo szczęśliwa ze spotkałam go na swojej drodze i ze jednak dałam się ponieść tym uczuciom . A decyzja i uczucia to Twoja indywidualna sprawa. Gdybys była pewna nie pytalibyś. Pozdrawiam

Uqielbiam starszych panów :D

Ja mam 38 moj maz 48.2 razy pod rzad to wyczyn nie lada.zwykle jest dlugi sex ja mam 10 oegazmow i porem on dochodzi.kochamy sie co kilka dni.bidak zasypia przed tv ale nie chrapie to na plus.pozatem za mlodu balowal teraz nie chce mu sie ruszyc tylka z domu.najchetniej warsztat albo kanapa i tv.domator co to sie za mlodu wyszalal i kazda byla jego.dojrzal poprostu.jesli nie sex 3 raty na dzien jest wazny a cieplo domowe to polecam jesli jeszcze szalenstwa nam w glowie odradzam zwiazek z facetem 50 latnim.oni maja juz inne priorytety.cieplo w domu kanapa swiety spokoj dobry obiad.

o matko czyli zakopać wszystkich 50 latkow:}}

Nie....Moj chłopak ma 50 lat. Nie ma sztucznej szczęki. Nie ma problemu ze wzwodem, sex 3-4 x w tygodniu, gażety, filmiki erotyczne - wszystko akceptuje. Jest zorganizowany i odpowiedzialny. Rz eczywiscie o szaleństwie nie ma mowy ale nie brakuje mi tego. Ma tez despotyczne zapędy ale święty spokój po awanturach cenniejszy.... po 10 latach.... związek z 50 latkiem POLECAM.

powodzenia

Witam temat już zamknięty Ale opowiem Ci moja historię.. wyszłam za mąż po 20po paru latach zrobił że mnie "niewolnice"  z trudem uwolnilam się od niego lata mijały A ja nadal byłam sama zupełnym przypadkiem poznałam mężczyznę koło 50 tki ja po 30  w mojej głowie milion pytań czy to może się udać tyle lat różnicy .. może się udać wszystko jeżeli tylko umiemy ze sobą rozmawiać wyjaśniać nie porozumienia które u nas zdarzały się bardzo często na wszystko potrzeba czasu i wzajemnego zrozumienia mnie moja połówka nauczyła cierpliwości odzyskałam poczucie bezpieczeństwa i nauczyłam się ufać na nowo taki 50 latek oczywiście dbający o siebie też potrzebuje czułości A w nim tyle pożądania że nie da się opisać powtarza że nie można popadać w rutynę nie zależnie od wieku trzeba dbać o swoją połówkę jesteśmy 5lat już razem .. jest dobrze sądzę ze w dużej mierze to Jego zasługa  

 

Kobiety starzeją się jak mleko a faceci jak wino ...