co o tym sadzicie????

a ja dzis spotkalam sie z chlopakiem poznanym w necie i mam troche mieszane uczucia. niby wszystko ok ale pewne zachowanie mnie ciut denerwowalo. nie wiem moze to ja przesadzam. facet na pierwszym spacerze bierze mnie za reke, caluje no niby tylko w policzek ale jednak przeciez to dopiero pierwsze spotknie wiec nie wiem czy taka blisosc jest juz wskazana

z neta sa psychole wierz mi

nie wszyscy z neta to psychole !!!!

wiem ze sa psychole ale kurcze chyba nie wszyscy. znam troche par ktore poznaly sie wlasnie w necie i jest ok

jest absolutnie niewskazana. wskazana by była gdyby cię kręcił a skoro tak nie jest to jest tylko nachalnym zbokiem.

to nie bylo tak ze on sie na mnie rzucil tak od razu tylko w czassie spaceru zapytal czy moze mnie chwyci za reke ja sie w sumie godzilam ale potem jak zaczelam sobie analizowac to spotkanie to zaczely mnie nachodzic rozne mysli

ale ja nic nie napisalam ze on mnie nie kreci. to nie ma z tym nic wspolnego. ja nie jestem az tak otwarta osoba zeby tak szybko sie do kogos zblizyc nawet gdyby nie wiem jak podobala mi sie druga osoba. nie wiem moze to ja jestem dziwna i taka nietykalska

no to trafiłaś na kolesia desperata... niestety Ale nie trać nadziei , na necie naprawde można poznać naprawde spoko facetów :)

tylko problem ze on generalnie mi sie podoba tylko to jedno zachowanie tak trosze daje mi do myslenia

ja pierdziu... kolejna która nie wie czego chce od życia ...

nie widze w tym nic zlego ze mam dylematy.

wiedzieć to wie ale z powodu braku tegoż zaczęła szukać po necie. no i znalazła "generalnie fajnego", czyli dwie ręce, dwie nogi, dwoje oczu i w miarę proste zęby no ale nic lepszego już się pewnie nie trafi. tak jej sie spodobał "generalnie" że mu się za rękę pozwoliła złapać a teraz się zastanawia czy aby za bardzo nie poszaleli :D to musi być miłosć od pierwszego wejrzenia.

ofermo ale jestes zgryzliwa. spodobal mi sie nie tylko wizualnie. nie jestem jakas kretynka ktora leci tylko na fajny wyglad

oczywiście. bo najważniejsze jest co???

hahahahahahaha sory nie moglem sie powstrzymac :P skads to znam .. takie gadanie ze nie leci tylko na wyglad... jasne lcizy sie charakter, zachowanie, bliskosc ;) ... taaa ... sory ale 2 raz nabrac na to sie nie dam ;) nie zebym byl sceptycznie nastawiony do kobiet ;) Po prostu jestescie zupelnie jak faceci ... klamiecie roznie dobrze, oszukujecie nawet lepiej, a przy okazji jeszcze umeicie robic nadzieje facetowi.... ehh :/

klamiecie *ROWNIE dobrze mialo byc ;)

właśnie, wnętrze jest najważniejsze. i jeszcze to, no, poczucie humoru :D

hehehehe no nie znow leze i kwicze spadlem z krzesla ... czekajk czekaj ... czyzby jakas normalna osoba sie znalazla?? :P czy tylko tak teraz mowisz a jak przychodzi co do czego to bramy dalej zamkniete?

taaa... wnętrze najważniejsze... sory ale nie rozśmieszajcie mnie bo zaraz z krzesła spadne ... Prawda jest niestety okrutna, każda kobita najpierw patrzy na wygląd, a cechy charakteru i całe wnętrze odgrywa drugorzędną rolę

Graf 2-rzedna ??? chcialbys chlopie...

pewnie ze musi mi sie tez podobac wizualnie ale to nie znaczy ze ma byc jakims tam super przystojaniakiem. musi miec to cos a to nie sa ani czrne wlosy ani piekne oczy biale proste zeby czy co tam jeszcze. akurat ten facet ujal mnie swoim poczuciem humoru fajnie mi sie z nim rozmawialo. tylko to jedno zdarzenie dalo mi troche do myslenia i chcialam zapytac osoby na forum co o tym sadza a moze ktos mial podobnie i podzieli sie swoimi doswiadczzeniami

sprawdzil bym twoja koncepcje na zycie z wielka checia ciekawe jak by to wygladalo w rzeczywistosci :P ja dalej jestem przekonany ze 1 wrazenie jest najwaz\niejsze i tu odpada 99,99999999999999999999999999999999999999999% facetow... moze jest inaczej? jhakos sie nie spotkalem...

tak jak mówiłem, poczucie humoru najważniejsze. ale coś się mnie wydaje, że jakby zamiast humoru miał te zęby oczy czy włosy to by cię nie zdenerwował całując czy łapiąc za rękę. takie przeczucie.

nie przeczucie a raczej pewność , niestety :(

ale ja nie powiedzialam ze on mi sie wizualnie nie podobal bo bylo z nim wszystko ok ale nie jestem taka naiwwna ze polece na faceta tylko dlatego ze mi sie podoba i wizualnie i ma rowniez pewne cechy charakteru ktore mi odpowiadaja. stad moje dylematy. meteusz---a tobie podobaja sie wszystkie dziewczyny??? i z kazda chcialbys byc???? watpie

wlasnie co do tego na co laski patrza jest tak ... na pcozatek wyglad potem wygoda potem kasa, sex, potem konczy jak juz sie zabawila ... i co? i szuka na meza faceta ktory jest normalny hahaha na pcozatku dla mnei bylo to zdziwieniem, potem bylo to smieszne, teraz ... nie jest juz nawet smieszne ... to jest tragiczne :/ ale nic gratuluje wyborow :P

sorry ale jak mozesz mnie oceniac skoro mnie nie znasz??? jesli juz chcesz tak wiedziec to jestem osoba bez zadnych przejsc nie bylam w zadnym zwiazku i szukam kogos z kim moglabym stworzyc udany zwiazek

metee czy Ty aby nie przesadzasz??

metee pisze o 99% kobiet i w tych 99% przypadków sie z nim zgodze

a facet patrzy niby na co??? czy ma IQ 150???