Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość inż. budownictwa

Skok w bok faceta

Polecane posty

Gość pytanko*
Zdrada przewartościowała moje małżeństwo ... wyszliśmy z tego bardzo poobijani psychicznie, ale miała i swoje dobre skutki. Była przysłowiową kroplą goryczy. Wyrzuciliśmy wszystko z siebie: co kogo bolało, czego komu brakowało, co się nie podobało, itd, itc. Nie tylko sex był problemem w naszym małżeństwie. Wprowadziliśmy szereg zmian w naszym codziennym życiu. Minęło 2,5 roku. Kochamy się. Jesteśmy ciągle razem. Chcieliśmy tego oboje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daria555
nie masz dobrego zdania o sobie i to jest znowu kolejna szlachetna oznaka Twojej wartosci trochę Cie to wszystko przytłoczyło i miejsca nie możesz sobie znaleźć - szukasz sposobu na życie i stad to zwiątpienie i poszukiwanie czegos nowego dzięki czemu poczujesz się trochę lepiej i weselej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inż. budownictwa
Popatrzcie - praktycznie każdy temat wraca na tory prowadzące do dyskusji o zonie. To powiem jeszcze w takim razie, że jak mieliśmy podobn ą sytuację 3 miesi ące temu, tez chcieliśmy wszystko zmienić i powiedzieliśmy sobie wszystkie nasze żale, ale moja żona - no fak, w niektórych sprawach życia codziennego - faktycznie była inna - lepsza i nawet milsza, ale tego jednego, włąściwie najważniejszego dla mnie nie zmieniła - nawet nie miałem poczucia że próbował - a mianowicie okazywanie mi uczucia miłości. Stad nasuwa mi się mimo że miałem już tysiące takich rosterek - że ona faktycznie mnie nie kocha, ani nie kochała. Ja jak kocham, to jest oczywistym, że jeśli wiem jak bardzo zależy na czymś jej, to albo to robię, albo jeśli tego nie zrobię to chociaż mówięm dlaczego. A to by usprawiedliwiałoby dlaczego mi tego nie chce wytłumaczyć, dlaczego zawsze ją ten temat denerwuje, wręcz szał wywołuje - bo jak powiedzieć będąc w małżeństwie - bo ćie nie kocham!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inż. budownictwa
A wiesz lepiej nie będę tu pisał - bo kto wie, kto tu może zajrzeć na ten topik, czasami faktami - mógłby wiele skojarzyć! sorki stary :-))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inż. budownictwa
Madry Głupiec - czyny będą jutro :-D troche sobie żartuje, zobaczymy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inż. budownictwa
Mądry Głupiec - chłopie, jak masz niezłą żonę, to poco ja Ciebie miałbym sprowadzać na złe tory. Pewnie, że razem byłoby na pewno raźniej, ale trudna rada, ale jak to niektórzy mówią: to jest mecz który muszę rozegrać sam! :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mgr_zona
a tak w ogole moj kuzyn tez jest inz. budownictwa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inż. budownictwa
i powiem wam, że mimo iż "wisi w powietrzu nade mną zdrada" jakoś samopoczucie mam dobre - chyba źle to o mnie świadczy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inż. budownictwa
mgr żona - a jak, jeśli można spytać ukłąda mu się z kobietami (kobietą); może my - inżynierowie budownictwa już tak mamy??? :-))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mgr_zona
nie no..ten to jest "we sprawdzaniu kobiet przed ślubem " jest nadgorliwy hehe. Miał już chyba z 5 "stałych kobiet (po rok -dwa). A teraz znalazł sobie 5 lat starszą!!:) (ale dupcia z niej niezła:) No więc ciekawa jestem czy się w końcu ustatkuje (co najwyżej jak wpadnie coś tak czuję:), więc chyba Twój problem nie będzie go dotyczył "bo kota w worku to on ie kupuje":)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiedy zaczęłam pisać
źle robisz inżynierze po pierwsze to nie brak seksu jest u ciebie problemem,żebyś mógł go załatwić w agencji albo z cudzą meżatką to znaczy brakuje ci seksu, ale dobrze wiesz że to tylko wierzchołek góry lodowej wtopisz jeszcze bardziej zabawne - ten mój znajomy o którym pisałam na str.7 - i który jest tak podobny do ciebie - on też poszedł do agencji - na samym początku - jeden i ostatni raz - mówił, że się czuł później strasznie upokorzony po prostu pragnął tego wszystkiego co ty (seksu z kimś kogo kochał, czułości itd.) a żona zmusiła go swym zachowaniem do pójścia tam, chyba właśnie po tym jego resztki miłości ostatecznie się ulotniły - więcej tego nie zrobił teraz jak pisałam ma kochankę - kochają sie - ale sytuacja jest taka jak opisałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też chcęęę
W każdym razie nie mów żonie o zdradzie, będzie to wywlekała przy rozwodzie, i na nic się zdadzą tłumaczenia, że to w sumie przez nią nastąpiło do zdrady. Rozwód będzie z Twojej winy, a po co Ci to, skoro rozpad związku to w większości jej sprawka. Jak Ci się uda udowodnić jej ataki wściekłości, agresji, to może i opiekę nad dzieckiem przyzna Ci sąd. Nie znam się na tym, tak by wskazywała logika, chociaż nie wiem czy linia orzecznictwa ma wiele wspólnego z logiką :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mirco
kiedy zaczełąm pisac - do agenci faktycznie pchneła mnie desperacja, i mówiąc szczerze nawet jak tam jechałem już się tym brzydziłem. Dlatego, jak napisałem wydaje mi się , że dobrze się stało, że ta kobieta do mnie w tym czasie napisała. Pewnie, że ja jeszcze tej kobiety nie znam i też mi sie nie podoba jak tu poprzedniczka już napisała, że ma męża i szuka kochanka. Ale jeśli jest w podobnej sytuacji do mnie - to wydaje mi się że mógłbym być w stanie ją zrozumieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiedy zaczęłam pisać
może się i "zrozumiecie" ale wydaje mi się że jesteś na dobrej drodze żeby się nadziać na jakąś minę za wcześnie to wszystko.... jakoś mi się wydaje że takie kobiety jakiej szukasz nie ogłaszają się w necie...i nie przechodzą od razu do konkretów. nie wiem, nie oceniam, ale dziwne to dla mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiedy zaczęłam pisać
---> po co ci ta szmata o zakochaniu się słyszałaś??? i o totalnym zidioceniu jakie wtedy następuje???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inż. budownictwa
sory, zmienił mi się nick, bo obok była śmieszna dyskusja, i chciałem ją dalej sprowokować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiedy zaczęłam pisać
no i chcesz powiedzieć żonie o zdradzie??? naprawdę jesteś tak naiwny? wiesz co ona z tobą zrobi w sądzie? zgniecie cię jak robaka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inż. budownictwa
No właśnie do tej pory szukałem po tych porządnych - no i sami widzicie, kogo znalałem. Sporo tu osób zarzuciło mi że "kupiłem kota w worku", to ma szansę zrobić teraz inaczej. I jak napisałem, nie chcę przecież odrazu wskakiwać jej do łóżka! :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inż. budownictwa
A co ona moze mi zrobić w sądzie, przecież ja i tak nic od niej i znaszego wspólnego życia nic nie chcę! Wyjdę z tamtąt, właściwie nie oficjalnie, to już mnie tam niema, tylko z walizką!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inż. budownictwa
poco ci ta szmata - kasy ona nie chce, pisała, że ma firmę, a tyłkiem nie handluje i że zależy jej na uczuciu, zabawie i przyjaźni!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanko*
tere fere kuku jakis Ty łatwowierny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też chcęęę
Ta, jasne. Wyjdziesz sobie z walizką i Cię nie ma. A dziecko? Zastanów się jak Ty sobie to wyobrażasz, bo jak dla mnie jesteś kompletnie nieodpowiedzialny. Z tą kobietą może nie łączyła Cię miłość, ale za zawsze już was połączyła córeczka, zawsze będziesz musiał się w jakiś sposób nimi opiekować, jeśli zostanie przy żonie. Chyba, że wobec córeczki też sobie spakujesz walizki, pójdziesz na panny i tyle Cię widziała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mgr_zona
jak jest w porzadku facetem - to dziecko bedzie utrzymywał - ale żonę pognać do pracy (nie wyrozumiałam czy pracuje czy nie - bo nie slędziłam całego topicu - ale jesli nie pracuje - to za bety ja i do roboty). Wiesz inzynier, u CIebie chyba jednak jest inny prypadek niż mi znane - bo znam wiele mlodych kobiet, ktore przechodzily przejsciowy okres braku zainteresowania seksem. Bardzo czesto to jest zwiazane z braniem tabletek antykoncepcyjnych lub z lekiem przed ciaza, ale widze, ze ta Twoja zona..to nie jest "zagubiona duszyczka" tylko niezla zimna s..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiedy zaczęłam pisać
co ci zrobi??? to będzie rozwód z twojej winy będziesz płacił oprócz alimentów kasę NA NIĄ!!! o kontakcie z dzieckiem zapomnij i nie pisz z przekąsem że twoja żona to ta "porządna" - są porządne i "porządne" - a ty się pomyliłeś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inż. budownictwa
o córce nie mówiłem! Właściwie, tak naprawdę to jest coś najwspanialszego co nas jako małżeństwo mogło spotkac - i zdania nie zmienie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też chcęęę
Poza tym Ty nie chcesz nic od waszego wspólnego życia, ale żonka może chcieć, i to wiele :P To też bądź łaskaw wziąć pod uwagę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiedy zaczęłam pisać
---> po co ci ta szmata ej opanuj sie z tym kurwiszonem nie znamy tej kobiety co wysłała do niego sms

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inż. budownictwa
A mnie z klolei wkurwia moja żona jak i teściowa z określaniem kobiet, które lubią sex, że są jak to mówią szczodre w uczuciach, albo otwarte w kroku - czy jak by wam, kobietą czerpiącym s sexu przyjemność z waszymi facetami tak powiedziały - miło by wam było

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×