Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

arvena4

Kiedy zaczac gromadzic rzeczy dla malucha?

Polecane posty

obecnie jestem w 20 tygodniu. i zastanawialam sie kiedy zaczelyscie kupowac rzeczy dla malucha. lozeczko wozek, ubranka kosmetyki itp itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
koncze 18 tc mam juz prawie wszystkie ciuszki, 2 reczniki do kapieli nie moglam sie powstrzymac :) na koniec kupie kosmetyki i lozeczko no i wozek :) mam juz wybrane jakie chce wiec nie zajmie mi to duzo czasu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja ciuszki już mam.nie wyobrażam sobie biegania po sklepach w III trymestrze, w upał. Wolę wtedy leżeć do góry brzuchem i pić koktajl lodowy niż uganiać się za wyprawką ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja pod wpływem impulsu kupowałam od samego początku drobiazgi, które mnie zauroczyły... resztę potrzebnych rzeczy na sam koniec ciąży:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jestem w 21 tygodniu i nie mam nic. bede kupowac w 9tym miesaicu, zaczne od lozeczka i nosidelka, wozek kupie jak juz dzidzia bedzie na swiecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
początek - wszystko ok - w 12 tyg jakieś skurcze - nagle ciąża zagrożona - i to nas wstrzymało z wszelkimi zakupami - może to głupie ale po cichu baliśmy się zapeszyć? nie wiem, ale wstrzymaliśmy się z zakupami. w 6 miesiącu już powoli zaczeliśmy kupować ubranka, w 8 wózek, łóżeczko i całą reszte.. gdyby nie te zawirowania na początku to może zaczelibyśmy kompetować wyprawke nieco wcześniej.. teraz juz wiem że częściej odwiedzałabym H&M i C&A bo jak nie potrzebujesz ubranek "na już" to można tą samą wyprawke skompletować za pół ceny..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jestem w 20 tym tygodniu i nic nie mam jeszcze i sie troche wlasnei boje, zeby nie zapeszyc i wogole. a nawet nie wiedzialbym od czego mam zaczac :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z tymi ubrankami to tak, ze mam zielona, zolte, bezowe i biale :) takie ogolne, body, spiochy na noc czy kaftaniki. mam tez kilka welurowych body jak sie dowiem jaka plec to kupie cala reszte :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja sporo rzeczy kupiłam przez internet, ale z drugiej strony takie \"własnoręczne\" wybieranie i kupowanie ciuszków to duża przyjemność...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Boże ja mam tyle, że dla trojaczków by starczyło. Już się powstrzymuję i nic nie kupuję do ubrania, bo nie będę miała czasu tego pozakładać :(a to dopiero 17 tc :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem wiem, ja sama z dziką rozkoszą bym juz kupowala, ale boje sie zapeszyc ;( znam takie sytuacje, nakupowali, nacieszyli sie a...dziecko nigdy tego nie ubralo ;( i co potem z tym robic? schowac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja miałam korbe na Kubusia Puchatka :D a że czasu miałam sporo to kupiłam firanke z kubusiem, przerobiłam ją na baldachim, a z materiału na zasłony + prześceradło bawełniane + watolina zrobiłam ochraniacz :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
boje sie jak np wczesniak sie urodzi?? a ja nic nie bede miala??? co ja wtedy zrobie?? na razie wszystko spoko rpzebiega i wogole. ale kto to wieco bedzie jutro. jakos nie potrafie ze zebrac, w sobie zeby nawet tylko 1 rzecz kupic. w sklepach cos zerken ale to tez tak nie pewnie :( i zazdrosze dziewczynom co juz kupuja i sie ciesza, bo ja ajkoc tak nie potrafie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kup sobie ze 2 wyprawki na najmniejszy rozmiar i kłopot z głowy, jkby się dziecku spieszyło :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Za każdym razem kupuję rzeczy od samego początku ciąży i tak sukcesywnie, aż mam wszystko. Ani w IIItrymestrze nie chce mi się biegać po sklepach, ani tym bardziej po porodzie. Wolę poleżeć na tarasie do góry brzuchem :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tam nie wierze w takie zapeszanie tesz mam cala mase tych ciuszkow, kupowalam w uk a tam pakowane np 10 body na krotki rekaw, 10 na dlugi,10 spiochow na noc. a tych welurowych pajacow co maja zakryte nozki i dlugi rekawe to mam chyba z 8 :) hehe czpeczki mam, rekawiczki niedrapki i inne bzdury zastanawiam sie tylko ile z tego moje dziecko wynosi... wszystko na rozmiar 62 mam tylko mam klopot ze sweterkami bo nie rozumiem dlaczego wszystkie sweterki dla nowordka maja kaptury :o bylo mi ciezko cos znalezc, mam tylko jeden i tez zielony :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zabobony powstały żeby usprawiedliwić wysoki procent śmierci płodów i noworodków, stąd wymyślano niedorzeczne powiedzonka, jak nie noś łańcuszka bo się dziecku pępowina wokół szyi owinie albo noś kokaradkę przy wózku bo urok kto rzuci i rozum zabierze i tak dalej ;)Ja tam niczym się nie przejmuję, dla mnie zabobony to totalna głupota, wszystko da się wytłumaczyć medycznie. też plamiłam i miałam skurcze na początku, jak wiele innych kobieti jak wiele innych pewnie urodzę silne i zdrowe i wolę mieć je w co ubrać na tart :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez nei wierze w zadne zabobony a lancuszki czy wisiorki nosze prawktycznie codziennie i zmienaim na rozne :) tylko ja nawet nei wiem co mi jest potrzebne np na poczatek. chociaz kilka podstawowych rzeczy zeby ubrac dzieciorka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arvena, spójrz na allegro, wejdź w dział niemowląt i wpisz słowo wyprawkaw skład wchodzą zazwyczaj: kaftanik, czapeczka, śpiochy, body, niedrapkki, skarpetki.A najlepiej wejdź w google i wpisz: wyprawka do szpitalaznajdziesz sporo list tego, co musisz mieć, między innymi wymienione jest, że 2 czapeczki, kilka kaftaników i śpiochów albo body i spodenki, w zasadzie tym się kierowałam najpierw - kupowałam to, co będzie potrzebe jak będę musiała iść do szpitala. Torbę planuję spakować już w 7 miesiącu i będzie stała w przedpokoju. Na wszelki wypadek, żeby w razie czego tylko chwycić i wyjść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ngLKa dzieki wielki zrobie tak. poszukam spisze sobei i kupie najpotrzebniejsze rzeczy tylko. a potem sie zobaczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
łoł - toż ta lista chyba z minionego stulecia :D na co komu 50 tetry, albo kaftaniki? albo ręczniki z kapturkiem? moje Dziecię to jednak bidne było :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzo kochająca mama
Ja wszystko kupiłam jak dzidzia była na świecie. Jakoś dziwnie było mi kupować,jak dziecka jeszcze nie urodziłam... Teraz są takie czasy,że jak pieniądze są to w 1 dzień wszystko kupisz. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Julka wlasnie nawet sobie wydrukowalam juz :) poszukam jeszcze w google i wogole zrobie liste i mam nadzieje ze chociaz te podstawowe rzeczy bede miec. nie wiem czemu ale strasznei sie tym stresuje, wogole nie ciesze :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
- ok. 40 - 50 pieluch z tetry (jeśli zdecydujecie się na korzystanie z pieluszek tetrowych) lub pieluchy jednorazoweBlondyno, SĄ jeszcze osoby używające tetry a pieluchy jednorazowe tylko na wyjście więc lista jak najbardziej na czasiegdyby była z poprzedniego stulecia to nawet info o jednorazowych by nie było

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A kaftaniki to i ja zamierzam ubierać, bo stosunkowo łątwo się je zakłada i wiąże tylko z przodu lub boku.Ręcznik z kapturem już mam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o ile będziesz brać Pampersy to tetry aż tyle nie trzeba... kaftaniki mi się podwijały, uciekały, zdecydowanie wolę body.. ręcznik z kapturkiem starczy na ok 2 miesiące - ja brałam ogromny mięcitki ręcznik kąpielowy.. gruszka do noska to zupełna porażka - albo ja nie umiałam jej używać - u nas frida lub katarek... koszulka z rozcięciami - beznadzieja - mnie drażniła ta "klimatyzacja|" - zupełnie nie kobieca, psychicznie mnie normalnie dobijała... rękawiczek nie używałam bo mały je szybciej ściągał niż ja zakładałam... kołderka i podusia podobno są zakazane sla noworodka... prześcieradło miałam na początek jedno... przewijaka nie miałam - kuzynka miała i starczył jej na pół roku, potem bała się przewijać na nim synka taki był ruchliwy, ale niektore mamy chwalą.. tyle mojego "ale" :D za to polecam Wam maść Bephanten - jakoś jej na listach wyprawkowych nie spotykam a jest wspaniała..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×