Minęło kilku lat od ślubu, a mąż chyba ciągle jest zły, że nie z nim miała 1 raz

Jak go poznałam był prawiczkiem. Ja miałam przed nim facetów. I chyba ciągle jest o to zły, chyba mu to przeszkadza, że to nie z nim straciłam dziewictwo. Nawet mi to czasem wypomina w aluzjach, że to jego ból, że nie miał przede mną kobiet, albo, że je z nim dziewictwa nie straciłam. Kocha mnie, ale chyba nie może się z tym pogodzić. Poza tym nawet w moim towarzystwie często niewinnie flirtuje z naszymi koleżankami, czy swoją najlepszą kumpelą, opowiada świńskie dowcipy, mówi do nich aluzje związane z seksualnymi podtekstami. Co ja mam z tym zrobić?

a ty niezla cichodajka musialas byc w mlodosci?,chodzilas na dyskoteki?

MA NISKIE POCZUCIE WLASNEJ WARTOSCI

kurcze jakis zaborczy ten twój facet miałs facetów bo miałs inne zycie przed nim to jego problem ze nie miał nikogo i nie może ci tego wypominać po ile macie lat ???

Miałam 3 chłopaków, zdarzyło mi się też raz pójść do łóżka z moim przyjacielem (już dawno nie mam z nim żadnego kontaktu, nie rozmawiałam już z nim zanim zaczęłam się z mężem spotykać)

Po 29 lat mamy

daj spokój dziweczyno co w tym dziwnego ze z kims byłas normalne jak pon niem iał to moze tu by sie zastanowic dlaczego nie miał

co kilka dni pojawiaja sie podobne posty:-P

Ostatnio na imprezie u znajomych podczas dyskusji, że dziewczyny teraz są mało odpowiedzialne i za bardzo szaleją z seksem powiedział, że najlepiej by było jakby mąż był dla kobiety jedynym partnerem seksualnym:( Zabolało mnie to :o

On był prawiczkiem bo był wcześniej dość długo w związku z dziewczyną, która chciała czekać do ślubu (nie była zbyt religijna) i pozwalała mu się jedynie całować i przytulać

dziwny facet.......wybacz ale jestem szczera ja jestem pierwszą moje mężczyzny, on moim drugim... i nie ma żadnych pretensji

ajkis zakompleksiony czy co flirtami próbuje siebie dowartosciowac

zobaczysz, ze cie jeszcze zdradzi i w sumie nawet racje bede mial. latawice po kilku chlopach won od porzadnych prawiczkow, bo nie dla psa kielbasa. debil byl z niego, ze sie z toba ozenil. mogl cie wykorzystac zeby sie rozprawiczyc a potem szukac sobie innej dziewczyny co np. spala z jednym. a ty widze autorko specjalnie sie nie szanowalas, skoro mialas trzech stalych facetow w mlodym wieku i jeszcze na dodatek wypielas tylek kumplowi :o

czego ty sie po tym zwiazku spodziewalas? :( moze pozwol mu na jeden skok w bok zeby wiedzial jak jest z inna

Samemu mając wcześniej partnera nigdy bym się nie ożeniła z mężczyzną, dla którego bym była pierwsza, bo nietrudno domyślić się jak wyglądają takie związki. Nie wróżę dobrze waszemu małżeństwu. Przykro mi to mówić, ale taka jest prawda. Wasz przykład jest typowy i bardzo częsty w przypadku takich małżeństw, tylko w większości takich przypadków mężczyzna to dusi głęboko w sobie i nie mówi tego kobiecie, ale i tak czuję to złość i smutek, że nie był pierwszym dla swojej partnerki, podczas gdy ona dla niego była pierwsza. Dlatego lepiej nie dopuszczać do takich małżeństw, bo to źle może się skończyć. Pozdrawiam i mimo wszystko życzę powodzenia, bo jakaś tam nadzieja może gdzieś jest

moglas sie szanowac za mlodu i zostawic cnote dla meza to bys teraz takich problemow nie miala

powiem tyle- masz przerabane facet (o ile zasluguje na to miano) ma cisnienie ... i dopoki go nie obnizy [8czytaj - zdradzi] nie da ci spokoju ... tak czy inaczej - masz zatrute zycie

tez bym nie szanowal takiej zony, uwazalbym ja za dziwke i bym jej to wypominal, jesli sam bym byl wczesniej prawiczkie. trzeba bylo sie szanowac za mlodu

moj mąż też byl prawiczkiem ja mialam przed nim jednego chlopaka z ktorym bylam dwa lata i jemu oddalam swoje dziewictwo ,byl to na dodatek dużo starszy ode mnie kolega mojego męża ,no cóż uleglam jego namowom , on mial juz doswiadczenie i bylo to dla niego czyms zupelnie normalnym ,chyba niczego bardziej w życiu nie żaluje ,mojemu mężowi powiedzialam o wszystkim jak tylko zaczelismy sie spotykać ,wiem że bylo mu przykro ale nigdy nie wracalismy do tego ,bardzo sie kochamy i wiem że napewno czasem o tym myśli , ja natomiast bardzo boje się że kiedyś mnie zdradzi bo będzie chcial sprobować z inną ,

jak to łatwo każdemu przychodzi ocenianie innych...bo Wy wszyscy tacy cholernie święci jestescie:P do autorki--> wspolczuje sie kochana..ja mam podobnie lecz jeszcze nie jestesmy małżenstwem..gdy spotkalam mojego faceta bylam dziewica on byl prawiczkiem...razem przezylismy swoj pierwszy raz.Zakochana bylam po uszy..jednakze po jakims czasie jakas panienka go oczarowala( to byl głupi wiek) no i mnie olał...po 2 latach sie spotkalismy i po dluzszym czasie zwiazalismy ponownie(w trakcie przerwy on nie spal z zadna..z tamta panienka nic nawet nie wyszlo...ja bylam w rocznym zwiazku i spalam z facetem).Obecnie moj facet potrafi mi czasem to moze nie tyle wytknac, ale mówi mi ze go to boli ze spalam z innym, wtedy ja sie wkurzam i ostro stawiam sprawe..gdyby mnie nie olal taka sytuacja miejsca by nie miala a ze mnie olal dla innej nie czekalam na niego...zreszta w zyciu bym nie przypuszczala ze do siebie wrocimy.I pytam sie go..co mam ci dac przyzwolenie bys poszedl i bzyknal jakies panny...ja ci tego nie bronilam robi miales prawie 3 lata na to by cos wybzykac..teraz pij piwo ktore nawazyles. Ogolnie nie jest zle to jest naprawde rzadko ale jesli bedzie mi to wytykal przy kazdej okazji nie odejde bo to nie ma sensu. a reszta niech nawet nie pisze mi ze jestem kur***,szmatą itp..bo widocznie marnie sie znacie na zyciu..

tam mialo byc ze odejde...

dziina zgadzam sie z tobą w 100%

moim zdaniem zdradzi. poza tym ona za mlodu sie szmacila, miala tabun facetow, nie szanowalbym takiej zony

nie syp tak tymi obrazliwymi komentarzami bo nie o to chodzi ,jak nie rozumiesz o czym tu się pisze to spadaj świętoszku

no i Twoja sprawa nie chcial byc takiej zony i masz do tego prawo..a jak chcesz po kims jechac to autorka zalozyla by Topic pt..jedzcie po mnie:P autorko...sama wiesz jak wygladaly Twoje zwiazki itp...ale go nie powinno obchodzic co sie z Toba dzialo jak nie byliscie razem.To twoja prywatna sprawa i mu nic do tego..no chyba ze bys naprawde zaliczyla np ponad 20 albo trudnila sie prostytucja itp..ale tak nie bylo...nie wiem co Ci poradzic...rozmowa rozmowa rozmowa..spytaj sie go czego on oczekuje od ciebie..

dziewczyna pewnie mloda byla i juz tyle zwiazkow? dla mnie nawet 3 partnerow w zwiazkach to za duzo jak na mloda dziewczyne, a ona na dodatek jeszcze dala tylka jakiemus kumplowi:o dziwkarstwo :(

dlatego pilnujcie sie kobiety, bo swoja przeszloscia bedzie ranic przyszlego meza

ja też nie byłam dziewicą jak poznałam mojego męża jesteśmy 18 lat po ślubie a on to wciąż rozpatruje, powiedziałam mu o tym jak się poznaliśmy on twierdził że był prawiczkiem chociaż miał 25 lat a ja 21. mamy 3 dzieci a nie uprawialiśmy sexu od poczęcia ostatniego czyli od 7 lat nie wiem dlaczego mam dość kłutni z tego powodu nie wiem czy mnie zdradza, czy został impotentem czy może gejem to że niewiem to jego zemsta że nie byłam dziewicą to jest chore przecież wiedział że nie był pierwszy każe mnie nie wiem za co gdyby nie dzieci dawno by mnie już tu nie było

no więc jeden blad ma zniszczyć całe życie? nie ma ludzi idealnych , ja powiedzialam mojemu prawdę na samym początku żeby bylo wszystko jasne i uważam że nie ma teraz prawa robić mi wyrzutow , on wie że bardzo tego żaluje zresztą może inaczej że to byl jeden chlopak chociaż i tak dziewicą nie bylam

a wy sie nie puszczacie???...nie ma reguły znam dwie pary gdzie i laska i facet byli dla siebie pierwszymi partnerami...on nadal wierne świecie przekonane ze ich faceci to świętoszkowie( a oni puszczaja sie na lewo i prawo) az niesmak mnie bierze jak na to patrze. Laski tez nie sa świete..ale tu juz byla masa topicow gdzie moral jest taki ze facet ba ma nawet prawo bys doświadczony i bzyka za mlodu na lewo i prawo ale zona ma byc dziewica..banal...jestescie zakompleksieni boicie sie porównan itp..zygac mi sie chce jak czytam takie opinie..albo jestescie prawiczkami albo pasztetami bo nie wiem jak inaczej tłumaczyc takie stanowiska