Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Stefan Gitara

dziewczyna...problem?

Polecane posty

Gość salsera
Stefan -> to przepraszam, napisałeś tak, że wyglądało jakby ona nic z własnej inicjatywy nie robiła. Nie przytuli się, nie pocałuje, nie napisze... Ale skoro twierdzisz, że jest inaczej to w sumie nie widzę w czym problem. Może ona jest z tych co lubią być długo zdobywane ;) Może boi się zaangażować. Może ma jakieś nieprzyjemne przejścia za sobą - chociaż nic ci nie powiedziała. Komiczne -> gdyby facet dobierał się do mnie tylko dlatego, ze "po tygodniu to już muszę cię sprawdzić maleńka" to by dostał takiego kopa w tyłek, że by we własne kapcie nie pasował. Nie jestem cnotliwą świętoszką, ale wierz mi, że nie każdy facet, który nie stawia sobie za życiowy cel napisać referat "jak zaliczyć każdą panienkę w 7 dni" to ciupuś. Nie popadajmy w przesadę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość salsera
Stefan -> to przepraszam, napisałeś tak, że wyglądało jakby ona nic z własnej inicjatywy nie robiła. Nie przytuli się, nie pocałuje, nie napisze... Ale skoro twierdzisz, że jest inaczej to w sumie nie widzę w czym problem. Może ona jest z tych co lubią być długo zdobywane ;) Może boi się zaangażować. Może ma jakieś nieprzyjemne przejścia za sobą - chociaż nic ci nie powiedziała. Komiczne -> gdyby facet dobierał się do mnie tylko dlatego, ze "po tygodniu to już muszę cię sprawdzić maleńka" to by dostał takiego kopa w tyłek, że by we własne kapcie nie pasował. Nie jestem cnotliwą świętoszką, ale wierz mi, że nie każdy facet, który nie stawia sobie za życiowy cel napisać referat "jak zaliczyć każdą panienkę w 7 dni" to ciupuś. Nie popadajmy w przesadę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wczoraj bylo spotkanie i bylo przecudownie. jest zauwazalnie lepiej:) mam nadzieje, ze bedzie tak dalej. Zbliza sie ten pierwszy raz duzymi krokami...tak przynajmniej wczoraj odczulem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xcvbdgnbdfv
dasz rade, i dorbrze robisz ja gdy facet jest szybki odrazu wiem ze to nei partia dla mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malutka czarna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malutka czarna
cztam sobie ten topik i w sumie zgadzam sie na 99% z wypowiedziami "komiczne".Trafnie to ująl ze taki facet jak zalozyciel tego topiku jest postrzegany jako za przeproszeniem cipa.Ja nie ufam takim facetom ktorzy ciągle pytaja"moge cie pocalowac? moge tak? a moze moge tak? To jest na dluzszą metę strasznie męczące i dodatkowo to wyobrazenie o osobie dziewczyny IDEALE ...Niefajny taki ktos i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malutka czarna
nie chodzi mi o to zeby facet od razu przechodzil "do rzeczy", no ale to jest troche jak z tym kawalem o bacy co zabil swoja kobiete..Na pytania sędziego czy nie gotowala albo moze nie prala albo czy czasem nie zdradzala zawsze baca odpowiadal ze skądże była bardzo dobra...tylko jakos ogolnie męcąca...No wlasnie jak stefan

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Komiczne -> gdyby facet dobierał się do mnie tylko dlatego, ze "po tygodniu to już muszę cię sprawdzić maleńka" to by dostał takiego kopa w tyłek, że by we własne kapcie nie pasował. Nie jestem cnotliwą świętoszką, ale wierz mi, że nie każdy facet, który nie stawia sobie za życiowy cel napisać referat "jak zaliczyć każdą panienkę w 7 dni" to ciupuś. Nie popadajmy w przesadę." Albo autor ma wyjątowy talent do przedstawiania historii w zagmatwany sposob i zupelnie nie odpowiadajacy realiom, albo jak to czesto bywa na forum, najpierw napisal prawde a potem, widzac, ze nie zyskuje przez to popularnosci, dopasowuje nieco rzeczywistosc do oczekiwan forumowiczow, poprzez kreatywne precyzowanie pewnych faktow :D Oczywiscie nie chodzilo mi o to, zeby ja nachalnie przelecial w celach testowych, tylko tak zakręcil, zeby sama chciala... a reczej takim cipkowatym zachowaniem to zbyt wiele mu nie wyjdzie... tzn pewnie wyjdzie, ale jego zachowanie nie jest zbyt przyszlosciowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ann76
A może on się po prostu zakochał...czy nikomu nie przyszło to do głowy. Ciągle mówicie tylko o ciupcianiu i niczym innym. Pewnie to jest ważne w związku, ale inne rzeczy też są ważne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wlasnie... zakochalem sie... bardzo.. ale narazie jej tego mowic nie bede bo za wczesnie... po co straszyc:) Wczoraj tak wogole to byl seks bo ja i ona nie moglismy wytzymac,,, :) wiec wszystko na dobrej drodze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×