Mój facet 2 lata nie ma pracy...............

Mamy po 27 lat.On nie ma pracy.Nie zarabia zadnych pieniedzy tylko od 2 lat wydaje te zaoszczedzone.I wiecie co jest najlepsze?To ze ciągle wspomina o slubie,dobre no nie?

Jestem o krok od zerwania.Boje sie z nim zwiazac na cale zycie.

zerwij z leniem i obibokiem dziewczyno :(

a wiesz ze pieniadze to nie wszystko?dzis on nie ma pracy jutro Ty mozesz nie miec....jak sie kochacie to wszystko przetrzymacie,chyba ze to co Waslaczy to fikcja:(

a wiesz ze pieniadze to nie wszystko?dzis on nie ma pracy jutro Ty mozesz nie miec....jak sie kochacie to wszystko przetrzymacie,chyba ze to co Waslaczy to fikcja:(

ale nie ma pracy bo nie chce miec czy po prostu szuka czegos i nie moze znalezc? niepracujacy facet tez dziala na mnie odstraszajaco..

a co robi w ciagu dnia? jak oglada powtorki 'jaka to melodia' i 'w11' to uciekaj od niego predko :)

Duzo zalezy od tego dlaczego tej pracy nie ma i czy cos robi w kierunku by to zmienic. W dzisiejszych czasach niestety nic nie jest pewna tak wiec slusznie ktos zauwazyl: dzis pracy nie ma on a jutro mozesz nie miec jej ty. Jesli facet szuka tej pracy jak moze, przeglada ogloszenia, to daj mu szanse. moze poradz mu by zrobil jakis dodatkowy kurs, nowy papier eccc. Gorzej jak to len i obibok i nie dosc ze pracy nie ma to jej wogole nie szuka. W takim wypadku zazstanow sie nad sensem takiego zwiazku.

i jeszcze pewnie nie ma prawka i auta, zgadlam?

ma prawko na traktory

Auto też ma, dwukołowe

to sporo miał tych zaoszczędzonych skoro już 2 lata za nie żyje...

to ja juz nic nie rozumiem. jak nie ma prawka to kopnij go w tylek tym bardziej

A gdzie ona napisala, ze facet nie ma prawa? I czemu ma go kopnac?

a jeśli chłopak studiuje na studiach dziennych i nie pracuje? Ja jestem takim studentem ale zamierzam znaleźć jakąś pracę bo źle się zczuję z tym, że wiele osób wokół mnie mimo że studiują dziennie też pracują a ja nie

Dzieki za odzew, Naprawde jestem podłamana.Moj facet niestety nie szuka pracy, nie robi w tym kierunku zupełnie nic.Prosiłam go wilokrotnie i on jest wsiekły gdy tylko zaczynam z nim rozmawiac na ten temet.Niby obiecuje ze znajdzie prace ale na tym sie konczy.On nie studiuje.Siedzi w domu. Co do samochodu to tez nie ma.Jak potrzebuje gdzies pojechac to pozycza samochód od ojca.

Kazdy mi mowi zebym skonczyla ten zwiazek.Boje sie ze on taki juz jest.Wczesniej pracowal co prawda ale to byla bardzo maloplatna praca. Ktos napisal wczesniej ze pieniadze to nie wszytko i szczescia nie daja a ja sie zapytam Ciebie czy bylabys z kims takim, czy zalozylabys z kims takim rodzine?Naprawde bys sie nie bala? Co do obecnych czasow naprawde nie ma problemu ze znalezieniem pracy.Ja jakos zawsze potrafie znalezc prace do 2 miesiecy.2 lata to chyba przesada nie myslicie????

Poza tym facet jest naprawde dobrym czlowiekim, kocha mnie i szanuje.Ale co z tego???Miloscią nie nakrmimy przecież dzieci:(

Czy wszyscy maja racje ze powinnam go zostawic??

Nikt Ci nie powie, bo nie jestesmy na Twoim miejscu. Nie kochamy Twojego faceta, wiec mozemy powiedziec zostaw go.

Czy milosc naprawde jest najwazniejsza?Juz nie wiem w co wierzyć.

jestem załamana:((Tyle lat straciłam dla niego...

no to niezle

nie zadzdroszcze ci

po co tracisz z nim czas?

To jest podręcznikowy przykład materialistycznej szmaty:-o Raz ty masz prace raz on, jest różnie w życiu a ty myślisz by go kopnąć? Życzę Ci aby on znalazł dobrze płatną prace a ty abys stracila swoja. Wtedy niech to on kopnie cie w dupe ty pasozycie:-o

Materialna dziwka???Jakbym nia byla to juz dawno bym z nim skonczyla.A ja?Ja czekam juz 2 lata w nadzieji ze sie cos zmieni.Ale nie zmienia!!!

jestem z facetem ktory nie ma nic, ktorego pokochalam pomimo ze nie ma samochodu czy kasy na mieszkanie a wy mnie nazywacie materialna dziwka:(

skads bo mowisz ze z czegostam zyje, wiec wedlug mnie jak ma kase (moze kombinuje na boku a ty o tym nie wiesz) to jego wola ze lezy bykiem caly dzien niz mialby zapitalac i miec tyle samo albo i mniej. wez to pod uwage :o