Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kaskaaaaaaa

Jak wygląda rozprawa alimentacyjna??

Polecane posty

Gość bababababa
chorzy ludzie to niby do mnie??? raczej odpowiedzialni! uwazam ze nie mozna sobie robic kolejnych dzieci kasztem poprzednich. jak kogos nie stac na wiecej to niech sobie daruje albo dorobi a nie odbiera poprzednim a sady nie zawsze jak wiemy maja racje. *** jesli chodzi omnie .. dlaczego pozwalalam wracac? bo go kochalam i kocham i nic nie poradze na to i bo jestem naiwna i wierze jak mowil ze sie zmienil i zrozumial....!!!! podobno byl tylko z tamta i znowu jestem naiwana i wierze... no i on czeka az ja sie z kims zwiaze zeby dobrze wygladac! i na legalu sie zabawiac i nie miec wyrzutow sumienia o ile je ma. czy ja sie nie szanuje?.... jegomatka mowi ze nie zasluguje na szacunek.... nikt ani nic nas do slubu nie zmuszalo.. a ja ten stan malzenski traktuje powaznie i doslownie.. i po rozwodzie nic sie w uczuciach nie zmienilo.... postanawialam wiele razy ale z nim bede dzieckiem zwiazana zawsze... kocham je i jego i slabo wierze zeby kiedys calkiem mi przeszlo :-( i nigdy nie myslalam ze tak skoncze i bede taka slaba....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"nie wierze ze moglby zazadac obnizenia... wie ze moglabym byc wtedy nieobliczalna!" - ale to sąd wydaje wyrok więc oprócz pokazania faktów nie możesz nic zrobić "a jesli chodzi o mnie to uwazam ze najpierw sa zobowiazania wobec pierwszych dzieci" - a co z ewentualnymi, powtarzam NICZEMU NIE WINNYMI dziećmi? Kosztem poprzedniego to można kwiatek kupić. Nie widzisz, że jesteś niesprawiedliwa wobec "następnych" dzieci? Dlaczego "pierwsze dziecko" jest najważniejsze, czy ma pierwszeństwo? Jak w rodzinie ludzie mają np. 3 dzieci to te ostatnie traktują najgorzej? No zastanów się. Może się uniosłam poprzednio niepotrzebnie ale wkurzył mnie ten tekst, że pierwsze dzieci mają pierwszeństwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaskaaaa
Dziewczyny.. Wanda 1 ma racje, przecież dziecko to dziecko. Ja jestem samotną matką i nie uważam,że moje dziecko musi mieć więcej niż ewentualne przyszłe dzieci mojego eks. Dla mnie synek jest najważniejszy, ale niestety nasi faceci mają inne rodziny, albo będa mieli...musisz się z Tym pogodzić babababba. Bo z Ciebie tak jaby przemawia troszkę nienawiść, żal do byłego.A jeśl chodzi o to,co napisałaś o tym obniżeniu, to faceci mają nas gdzieś i on ma gdzies to czy jestes nieobliczalna czy nie. Ciesz się z tego co masz..ja czekałam 4 miesiące po porodzie, zeby dostać od niego jakiś grosz. Będziesz żądała za dużo, to koleś isię wkurzy i załatwi kwitek tak jak ten mój, i dostaniesz 400zł. Zastanów się nad tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeszcze coś, może gdybyś nie pozwalała tak wracać za każdym razem może on bardziej by cię docenił i szanował. Nie znam go więc to tylko gdybanie ale może wtedy łatwiej byłoby rozmawiać bo gdyby on cię szanował to miałabyś pewną przewagę przynajmniej w sensie psychicznym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość babababababa
czy wy rozumiecie co ja pisze??????? wando urywki zdan wyrwane z kontekstu??.. Zal mam oczywiscie to chyba naturalne? ale widze problemy z percepcja!!! szukacie sobie wroga w dyskusji??? nienawisc przeze mnie nie przemawia bo kocham mojego eksa. Ale wkurwia mnie jak ktos przeinacza moje slowa.***:" Nie widzisz, że jesteś niesprawiedliwa wobec "następnych" dzieci? Dlaczego "pierwsze dziecko" jest najważniejsze, czy ma pierwszeństwo? Jak w rodzinie ludzie mają np. 3 dzieci to te ostatnie traktują najgorzej? No zastanów się." JA MOWIE WYRAZNIE ZE JESLI KOGOS NIE STAC TO NIE POWINIEN PLODZIC KOLEJNYCH DZIECI I ODBIERAC PIERWSZYM ALBO ISC I ZAROBIC WIECEJ ZEBY KOLEJNE UTRZYMAC!!!! CZY TO KOGOS KRZYWDZI???? A JAK KTOS ROBI 15-TE TO JEST OK DO TYCH 14 GLODNYCH??? ****"Bo z Ciebie tak jaby przemawia troszkę nienawiść, żal do byłego.A jeśl chodzi o to,co napisałaś o tym obniżeniu, to faceci mają nas gdzieś i on ma gdzies to czy jestes nieobliczalna czy nie. Ciesz się z tego co masz..ja czekałam 4 miesiące po porodzie, zeby dostać od niego jakiś grosz. Będziesz żądała za dużo, to koleś isię wkurzy i załatwi kwitek tak jak ten mój, i dostaniesz 400zł. Zastanów się nad tym." JA NIE WPADLAM FACET BYL DUZO STARSZY I CHCIAL RODZINY, BYL WNIEJ PARE LAT I POWAZNIE PODCHODZE DO ZOBOWIAZAN WIEC JESLI ON CHCE MIEC INNE DZIECI TO NIE KOSZTEM TEGO. NIE UWAZAM ZE MOJE MA MIEC WIECEJ NIZ EWENTUALNE KOLEJNE ALE NIE MOZE MIEC MNIEJ NA KOSZT KOLEJNEGO. I POWINNO SIE MYSLEC GLOWA.. I NIE SADZE ZEBYM CHCIALA ZA DUZO.. A ZE KTOS MA MNIEJ TRUDNO SA I TAKIE COMAJA WIECEJ TEZ TRUDNO

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze miec mniej i bedzie
miało jesli nastepne sie urodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaskaaaa
"JA MOWIE WYRAZNIE ZE JESLI KOGOS NIE STAC TO NIE POWINIEN PLODZIC KOLEJNYCH DZIECI I ODBIERAC PIERWSZYM ALBO ISC "...Nie kaZde dziecko jest planowane. I niestety jest dużo takich rodzin, których nie stać a dziedzi rodzą sie u nich co rok. Znam taka rodzine, jest ich 14-cioro..i dzieci biegają na boso po dworzu. Takim to rzeczywiscie można powiedziec, zeby nie robili wiecej dzieci... ale mąz Twoj, ktory moze bedzie miall z nowa rodzina jedno czy dwoje dzieci to chyba nic zlego. Rozumiem Cie ze kochasz męza, ale moze powinnas w koncu pogodzic sie z tym, ze on juz z toba nie jest. że nie wroci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ktos napisał że obydwoje rodzice musza łozyc na utrzymanie dziecka i jest to prawda . Jednak z wyroku sadu apelacyjnego w Gdańsku wynika też że matka nie koniecznie musi łozyc pieniądze bowiem matka daje dziecku opiekę czyli daje swoja pracę - pierze sprzata opiekuje się . Wyrok ten był wydany na odwołanie ojca o obnizenie alimentów - powoływał się na to że matka nnie pracuje i nie daje takich pieniędzy jakie on ma zasadzone . Co do bezrobotności ojców najlepszy tekst od pani sędziny brzmiał tak : jak widze ma pan dwie ręcwe i dwie nogi , głowę tez pan ma a do tego wygkląda pan zdrowo więc nie ma chyba żadnych przeszkód żeby mógł pan pracować ............... poczym zasadziła 350 zł . Jedno jest pewne trzeba byc spokojnym i rzeczowym - najwazniejsze jest umiec uzasadnić wydatki na dziecko w sposób nie budzacy żadnych wątpliwosci .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Whim
czy przy apelacji w sprawie alimentów nalezy jeszcze raz robic tabele z wydatkami na dzieci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A gdybyś ty się zakochała w kimś i bardzo chciałabyś mieć z nim dziecko bo przecież to coś pięknego, więc chciałabyś mieć z ukochanym mężczyzną dziecko a były powiedziałby ci "nie stać cię to nie płodź następnego dziecka i daj mi tu więcej pieniędzy" to jak bys się poczuła?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja równiez mam niebawem sprawę o alimenty. Mój syn ma 2 lata i przewlekła chorobę, na której leczenie wydaję około 300zł mies bo nic nie jest refundowane. Mam na to faktury. Do tego wiadomo kontrole u lek, pieluchy, mleka,ubranka itp. Ja dostaję tylko z mopsu 153 zł i tyle.Jestem na wychowawczym urlopie,pracować nie mogę ponieważ musze opiekować się chorym dzieckiem.Strasznie przeżywam ta sprawę bo boję się że sąd nie potraktuje tego poważnie i przyzna mi np tylko 300zł alimentów a wiadomo że z tego nie wyżyjemy z synem bo same leki mies to 300zł. Nie wiem ile moge dostac na syna?Mąż ma stałą pracę i zarobi pomiędzy 1700 a 2000zł.Ja jak wspomniałam do pracy póść nie mogę,bynajmniej do momentu gdy syn nie pójdzie do szkoły.Po drugie również jestem chora-mam poważną i nieoperacyjną chorobę kręgosłupa więc czarno widzę podjęcie jakiej kolwiek pracy w przyszłości. Co o tym sądzicie?Ile może mi sąd przyznać alimentów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kallipoe
przezywałam taka sprawe w zeszłym roku, sąd zasadził almenty mniejsze od przeze mnie proponowanych, pojechałam po bandzie i zazadłąm 400 na kazde z dwojga dzieci. Jesli chodiz o wydatki, to miałam tylko napisane oswiadczenie, na co wydaje i skad biore i wyciag z konta, mój maz nie pracował, jest alkoholikiem, na rozprawe przyszedł pijany i nie został wpuszczony na sale. Sędzina zaproponowała obnizenie alimentó, dizeci były zasadniczo zdrowe, miały 5 i 2,5 roku i zasądziął w sumie po 300 na dziecko. Na poczatku wydawało mi sie to ok. Ale niedawno okazało sie, ze synek jest chory,a leczenie bedzie długotrwałe, byc moze okaze sie ze nie bede mogła normalnie pracowac, bo kto da prace samotnej matce, która na tydzien, czasem dwa w miesiacu musi brac zwolnienie bo ma dziecko w szpitalu, no chyba, że znajde prace na miejscu-tam gdzie szpital.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość basia123456
czy na rozprawie alimentacyjnej mogę przedstawić wydrukowane dowody wpłaty z banku? nie zbieram rachunków, ponieważ przelewy za wszystko robię przez internet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość basia1234
czy mogę prosić zorientowanych o odpowiedź?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takale na
wszystkich wydrukach z konta musza byc twoje dane,zeby było wiadomo,ze to Twoje konto:))sąd musi miec konkretny dowod. Co do chorych dzieci-zaswiadczenia p od pediatry,rachunki za wizyty prywatne,decyzje o niepełnosprawnosci-to sa dokumenty do zlożenia w sądzie,sąd musi miec wiarygodna podstawe do podwyższenia lub zasadzenia wyższych alimentów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Basienia18
Witam Ja również czekam na rozprawę alimentacyjnę i nie mam pojęcia jak to będzie. Nigdy nie Bylam w sądzie jak sie tam zachować... Mąż wyprowadził sie z domu i oznajmił że dobrowolnie nie da ani grosza na dzieci (2 synków) i niestety musiałam załozyć sprawę. Najgorsze jest to że zostałam z dużym kredytem do spłacenia bo na Mnie figuruje a on nie poczuwa się do spłacania mimo że był brany na wspólne cele. Mam nadzieję że dostanę po 400 zł(chociaż) na jedno dziecko. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość VDHJSOIJF
DO BASIENIA: jestem po dwóch sprawach alimentacyjnych w swoim życiu, nie spodziewaj się na pewno sądu na poziomie- w sądzie rodzinnym nie jest zbyt miła obsługa szczególnie jeżeli jesteś młodą dziewczyną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Basienia18
Młoda to już taka nie Jestem mam dwóch synków 8 i 7 latek a jak będzie to sie okarze. Czy długo się czeka na sprawę alimentacyjna???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hej kobietki
tez mam sprawe w przyszlym tygodniu a czekalam na nia ok.3 tygodni,mam stresa niemam rachunkow,niepracuje a do tego moj niby maz przez 7 lat robil mi taki psychiczny terror ze na jego glos reaguje drgawkami....szok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Basienia18
Hej No i 31 marca Mam sprawę nie wiem jak to będzie myśle że jakoś przeżyje. Pozdrawiam cieplutko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kornelka89s
Ja dzisiaj zlozylam wniosek o alimenty, poszlam z grubej rury na mnie 500 zl na dziecko 800 Mąż pracuje jako policjant co miesiąc przytula ok 2700 -3000 zl zalezy od dyzurów, porzucił Nas kiedy dziecko miało 3 tyg. - bo on chce mieszkać z Mamusią :) On nie ma żadnych wydatków bo samochodzik nawet mamusia wziela mu na raty, wiec myślę ze to odpowiednia kwota. Ja nie pracuje. Pozdrawiam Was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×