Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kumcia

odchudzanie zaczynam kto ze mną?

Polecane posty

hello hello :) widze, ze po waszych wpadkach, ja tez musialam dac plame :D, dzis zjadlam taakie sniadanie, ze do wieczora nic juz nie ruszam, zaraz tez wskakuje na steper, zeby zagluszyc wyrzuty sumienia :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja sie umówiłam do solarium na jutro a co trzeba coś mieć od życia:) musze jakoś wygladac dupaa wielka to chociaz ciałko zbrązowieje:) zastanawiam sie nad kupieniem tego orbitrka?? chociaz mam teraz mieć normalny rower to moze narazie na tym poprzestanmiemy??:)) zobaczymy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sama j.n.w. wiesz co to ze zjadłaś duże śniadanie to w dumie dobrze będziesz długo najedzona:) podobno śniadanie najwazneijsze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
też myśle że duże sniadanie to nic złego:) szczególnie jak poszłaś juz cwiczyc:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja w ten weekend chyba nie dam rady ani chwili poćwiczyć, bo dom będzie pełen gości, więc będę miała co robić, krzątać się w kuchni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no dobra dziewczęta, ja będę spadać i oznajmiam wszem i wobec, że będę dopiero w poniecdziałek z rańca, mam nadzieję że mnie nie zawiedziecie i będę miała co czytać. aha i przypominam, że w poniedziałek ważenie papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niooo szkoda:( wiecie co zezarłam kawałek czekolady znowu..... kurka wodna jak mam @ to nie potrafie sie powstrzymać od pewnych rzeczy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka 🖐️ melduję sie dopiero teraz, cały dzień na praktykach bez dostępu do netu:P wczorajsze zaplanowane menu uległo zmianie, ale wcale nie na gorsze: I śn. płatki owsiane + otreby + mleko1,2% II. śn. 2 jajka III. śn.;) sałatka z warzywek z odrobinka oliwy z oliwek podw. szklanka soku pomarańczowego kol. szczupak pieczony:D no, jak dostałam rybkę to kurak juz tak nie kusił - znaczy wrócił do mnie dziś w postaci kupczego upieczonego (sytuaja bez wyjścia, właśnie zjadłam 1 raz od płatków o 7.30, a w domku będę ok. 21). generalnie nie najgorzej, a kuraczka spalę na aero. bu, ja mam jutro zajęcia:( ja chcę w domku pobyć, odpocząć. się wakacji doczekać nie mogę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez melduje sie \"dosc\" pozno na pokladzie :D zagluszna wyrzutami sumienia po giga sniadaniu, od tamtej pory nic nie jadlam, z reszta nawet nie jestem glodna, wiec pozostaje mi kolacja i jakies owoce chrrrrrrr, jak mnie te banery wkurzaja 😠

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ooo, widze, ze dzis cisza :) kumcia nieobecna, czyzby wszystkie odchudzaczki poszly jej sladem?? ok, nawet lubie monologi :D, wiec oto co dzis zjadlam: - mega sniadanie (nie pytajcie ile kcal...) - kolacja - zupa - przekaski - jablko zupelnie nie jak ja :P, ale jutro juz bede jadla normalnie + zalicze 2 godziny aerobiku rano zycze udanego weekendu i zeby jedzenie jakies spokojniesze bylo (tzn. zeby sie na nas nie rzucalo :D :D)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejo wstawać śpiochy.....z tego co czytam to bardzo dobrez wam idzie...trzymam kciuki za was....za siebie też hehheh ide pić kawusie a wy pobudka!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i dalej nie ma nikogo......szkoda sama juz nie wiem ty pewnie na aerobiku...a ja mam aerobik ___sprzątanko hehehhe gotowanie obiadku a tu zupe mam jesc doprawiłam tą zupe teraz jest jadalna...tylko mi sie chce już czegoś dobrego czy ja królik jestem żeby ciągle kapuche masakra...nie wiem czy dłużej na tym pociagnę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, hej ewa, tak akurat bylam na aerobiku, znowu wycisk :) (body pump - to z ciezarkami i sztanga, i pilates) w drodze do domu, zajechalam jeszcze do koleznaki na plotki :), potem szybkie zakupy, i obiad - na szczescie zapeklowalam kurczaka wczoraj, wiec dzis tylko usmazylam, a dla siebie bede grilowac :), i ugotowalam tez zupe krem z jarzyn teraz staram sie troche odpoczac :) jak do tej pory zjadlam: sniadanie - kawa z mlekiem - kromka pumpernikla z plasterkiem sera i chudym salami lunch - serek wiejski z lyzka miodu przekaski - serek waniliowy (rzucil sie na mnie u kolezanki :D) wieczorkiem, tak jak w zeszlym tygodniu czeka mnie grill i surowka, i pewnie jakis alkohol :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze wczoraj dodałam wypowiedz a tu patrze dziś i nie weszła. no nic to trudno . tak po krótce , czytam , widze ze sie trzymacie 🌻., mi też to w miare wychodzi . ewa, przyprawy nic nie pomogły? a Ty jesz tylko te zupe nic wiecej? moze poczestuj sasiadke jak tak bardzo nie dajesz rade:P:) sama juz nie wiem , ale bedziesz miec sylwetke kurcze.. marzenie:p zamawiam zdjecie w przyszłości. moge również wysłać swoje wałki bo pewnie jeszcze beda:( :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sama juz nie wiem i otyła hello przyprawy pomogły dzis jadłąm warzywa i zupe bleee ale podjadlam kawałek sernika najgorsze jest to jak sie widzi to by sie jadło.... sama juz nie wiem ty malutko strasznie jesz...waga ci poleci w dół...ciesze się z tobą.... otyła sąsiadka laska to sie zupą nie poczestuje hehhe powiedzcie mi dziewczyny wy zawsze byłyscie tak troszke przy sobie czy wam sie przytyło? ja to zawsze taka nabita...najgorsze to mam biodra poważnie straszne.... oheblowalabym je sobie z przyjemnością szkoda że sie nie da!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kolorowych senków wam życze.... bo sie wybieram do łóżkowic.... mąż mi już zasnął....a ja siedze jeszcze na kompie....szkoda że was nie ma.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
musze chyba sobie rozpisac co i kiedy mam jesc, bo chyba troche sie pogubilam i jem za malo - nie chce jojo!! co do wagi, to zawsze bylam troche przy kosci, najwiecej wazylam 75 kg (6 lat temu) i potem schudlam do 64, ale waga stopniowo wracala, ostatni niezly wynik mialam rok temu (67) teraz znow sie zmagam z moja super waga :P i mam nadzieje, ze po zejsciu do tej wymarzonej, juz ja utrzymam, wlasnie dlatego staram sie chodzic na aerobik 3-4 razy w tygodniu, no i of course :) zdrowo sie odzywiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sama juz, jasne :). przed i po , trzymam za słowo :) jak bede miec efekt tez nadesle ewa- no ja raczej zawsze. ale patrzac na rodzine.. rodzenstwo.. to wypadam w czołówce chudzielców:P genetyka robi swoje. a jak u Was z rodziną i ich nawykami i masami ciała?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madziullka113
Hej dziewczyny słuchajcie ja chce schudnac z 5kg ale samej to ciężko, jest ktoras ze mna??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesli chodzi o rodzinke, to jest tak: rodzenstwo szczuple, jedna siostra jest wrecz chuda, to ja przoduje jesli chodzi o kilogramy :o; rodzice w mlodosci byli szczupli (mama byla super laska, a tatus pakerem z sixpackiem :D), teraz - rodzice maja po 55 lat, wiek zrobil swoje i troche przytyli, jednak tata w ciagu ostaniego roku zrzucil chyba z 10 kg (duzo sportu i zdrowe odzywianie), mama po menopauzie troche przytyla (do ok. 75kg, jest ode mnie nizsza) i poszlo jej w brzuch, plecy i boczki, nogi nadal ma chude :), ostatnio tez stara sie cos z tymi kilogramami zrobic; podsumowujac: to ja zawsze bylam ta zdrowo wygladajaca i przodowalam w rankingach mojej rodzinki (na szczescie dla mnie, jesli chodzi o dalsza - mamy siostry i bracia sa bardzo duuzi) pamietam jak w osmej klasie pozyczalam od mamy spodnice miniowe dzinsowa :o, pasowala jak ulal :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madziullka113
A jakie macie sposoby co robicie aby schudnąć i ile wam sie juz udalo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kazda z nas ma swoj sposob, przewaznie stosujemy diete ok. 1000 kcal i dodajemy jakis ruch - aerobik, orbitrek, hula hop generalnie staramy sie jesc zdrowo i nie pozwalac na chwile slabosci (tak, generalnie :)), jesli chodzi o wyniki, to wiekszosc z nas ma je w swoich stopkach, zaraz zreszta wrzuce nasza tabelke,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oto ona :): Nick..........Wzrost...Waga pocz...Waga akt...Spadek..Waga wymarzona Iwoneczka.....162........62,1...........58,1........56%. ......55 kumcia.........160........88,8...........87,0........7,6 %......65 tyjącaEB.......166 .......75,0............75,0........0,0%......62 Otyła...........180........87,4............84,7.......15 ,5% ... 70 sama............171........74..............72..........2 0%.......64

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×