odchudzanie zaczynam kto ze mną?

co do herbatki figura 2 piłam jest skuteczna przy takich mocnych i dugotrwałych zaparciach ale to prawda moze rozleniwic jelitka wiec polecał łupian z babki ( pisałam o tym jakis czas temu) i picie wyciagu z aloesu z firmy aloa vera ( też o tym pisałam ). Eveline uzywam tego bordowego ale za krótko by widziec jakies skutki chociaż brzusio mam mniejszy :) jak na razie na koncie mam kolejno : jabłuszko, bułka zaraz zjem pomidorka :) a za 2 godzinki do domciu :) u nas pogoda sie psuje chyba zacznie padać :(

no i dzien sie kończy. Poza płatkami zajadlam troszke kielbaski gotowanej z pieczywem WASA no i dwa jabluszka. Kurcze jak ja bym chciala schudną 5kg do pażdziernika. Jutro napisze ile waże i czy przytyłam podczas urlopu. Cholernie sie boje. Na moja wage nawet nie chce stawac bo na niej zawsze wiecej waże :-/

fajnie was \"widziec\" :) no wiec... zwazylam sie, ale wiadomo jak to podczas @... waga pokazala 71 kg!!!!!!!! poczekam do weekendu i wtedy uaktualnie stopke; wyglada na to, ze te wakacje z moim kochaniem daly mi jednak w kosc, bo po wizycie w domku bylo nadal 68kg... anyway, ja jestem nadal w nastroju do zrzucania wagi :), nie odkladam tego do swiat, sylwestra czy bron Boze: nastepnych wakacji!!!!!! macie racje, lepiej pisac co sie zjadlo, a wiec: sniadanie - kawa, pol litra wody i mala razowa bulka z serkiem wiejskim milego dnia

nowa stopka :) :P

Waga 23.08 rano 89,300 25 08 rano 88,300 26.08 rano 88,700- wieczór-87,600 27.08 rano 87,300- wieczór-88,100 28.08 rano 87,700 Ćwiczonka 25.08 1 h aerobów w wodzie 26.08 1h aerobów na ladzie + 1h aerobów w wodzie 27.08 1h aerobów w wodzie Jadłospis wczorajszy: 1/2 tuńczyka 2 szt wassy, 1/2 cebuli 5 placków ziemniaczanych + 2 łyżki sosu 1 plaster mięsa wolowego herbaty, wody Podsumowanie wczorajszego jadłospisu: błąd diety ( placki ziemniaczane) Wnioski: Wyeliminować placki ziemniaczane z diety ( waga wyższą za dużo kcal) Aneczka 2405:) Jeżeli chodzi o herbatke Figura 2 za mnie zle działa bo przed odwiedzinami w WC brzuch mnie boli no i faktycznie regularne spożywanie tej herbatki uzależnia potem sa kłopoty z wypróżnianiem, delikatniejsze działanie ma herbatka oczyszczająca (pudełko żółte) ja co jakiś czas na noc sobie takowa wypijam i bardzo delikatnie wspomaga, żadnego bólu brzucha i nagłego biegania do WC. Jeżeli chodzi o balsamy to ja stosuje obecnie oliwkę dla niemowląt a najbardziej godny polecenia jest Guam jeden zabieg kosztuje 150 zl ale można kupić w necie i samemu robić daje niezłe efekty ale trzeba to stosować serią co najmniej 15 razy , nie stosuje sie codziennie co 2 - 3 dni w skład zabiegu zalicza sie peling i balsam, trochę to śmierdzi i jest dziwne uczucie kiedy sie to zastosuje czasem wydaje sie jakby piekło innym razem jakby swędziało ale to tylko podczas paru min na samym początku wiec sie nie ma co zrażać.

Hejka :) A moje dzisiejsze jedzonko to: -bułka z roladą warzywna ( 2 plastry) -kefir -1 cukierek kawowy No obiad: -ryż z warzywami gotowanymi. Co do herbatki figura2 to tez miałam takie bule przed wizyta w toalecie, natomiast jak piję miąższ z aloesa to czasem czuje rewolucje w jelitkach ale to nic ważne , że sie załatwiam i to nie rozleniwi mi jelit tak jak herbatki przeczyszczająco-odchudzające :) pędzę na autobus pa pa

to ja tez cos dodam o herbatkach :): popijalam je dosc czesto, az przeczytalam sobie o senesie :S, od tego czasu pije je bardzo rzadko i tylko w sytuacjach awaryjnych, po ich wypiciu zawsze mialam rewolucje w brzuchu i bieglam pedem do toalety!!! wieczorem napisze wszystko co dzis zjadlam

Hejka dziewczyny wstajemy , budzimy się he he ja dzis wstałam o 6:35 ZASPAŁAM :( dzięki dziewczyny za miłe słowa pod nowym foto na n-k - no troszkę się naczekałyście na te zdjęcia , niedługo wstawię następne ( ps. czy któraś z Was wstawiała już foty z komórki przez mms??? ) na śniadanko : - rybka po grecku - zrobiłam wczoraj i właśnie zjadłam ( taki zwykły słoiczek od dżemu ) - bułka z serem żółtym wędzonym -jabłko - pomidorek ale po tej rybce jestem najedzona więc pewnie ta bułkę ominę i dam pieskowi :) na obiadek : zupka warzywna

Witam:) Kończy nam sie tydzień i obawiam sie wekendu, zawsze zawalałam diete ,a cwiczonka w sobote i niedziele są tylko rano. Wieczorem jest o tyle lepiej ze po ćwiczonkach docieram do domu okolo 21 i juz nic nie jem. Moim marzeniem jest schudnąc do sylwestra 20 kg ,patrzac na to realnie jest to mozliwe bo wychodzi po 1 kg tygodniowo... Ważyłabym wtedy około 67 kg tyle ile ważylam 15 lat temu i ta waga najdłuzej mi sie utrzymywała. Wczoraj: 2 h aerobow w wodzie 1 i 2 poziom trudności.

Siemka!!! Na smierc zapomnialam wczoraj napisac. Waze 52 kg :-/ Czyli przytylam dwa podczas urlopu. I od nowa wszystko. Teraz musze zrzycic 7 do konca wrzesnia, ale na szczescie moja Psiapsiółka wraca z Anglii w niedziele to razem bedziemy sie wspieraly. Dziś zjadlam na sniadanie platki, a teraz jem obiad kasze jecznianna z sosem light :-P Odstawilam tą herbateke o ktorej wam pisalam. Strasznie mnie brzuch po niej bolal :-( Pozdrawiam

juz wpisuje moje menu z wczoraj: sniadanie - kawa, pol litra wody i mala razowa bulka z serkiem wiejskim lunch - herbata, mala razowa bulka z serkiem wiejskim i dzemem obiad - miseczka salatki z oliwa i sokiem z cytryny + 2 srednie kawalki wolowiny (duszonej w occie i lyzce oliwy) przekaski - 4 kawalki ptasiego mleczka, garsc pistacji, jablko, banan wczoraj nie mialam za wiele ruchu, ale dzis jezdzilam rowerem przez godzine (w miare szybko :)) taaak sie ciesze, bo ten weekend bedzie bardzo cieply i sloneczny (25-28 stopni!!!!), wiec wyskocze jeszcze na palze pozegnac lato :); niestety od poniedzialku zjazd do 18 + co typowe dla Holandii: deszcze :o :o

I po sniadaniu... Jogurt z platkami. Tak sie zastanawiam co by tu na obiad sobie zrobić. A własnie??? Macie moze pomysły na jakies dietetyczne obiadki, bo mi juz sie wszystkie pokończyły :-(

ello kobietki ja mam @@@@@@@@ jesć mi sie chce te dwa pierwsze dni to odpuszcze sobie to odchudzanie niestety!!!

ale u nas cisza, jak zwykle w weekend :P, ja dzis zaliczylam 1,5 godziny silowni i zaraz pedze na plaze, bo to chyba juz niestety pozegnanie lata :( waga:.... 71 kg wiec biore sie ostro do roboty, czyli wykluczam chwile slabosci i wracam na aero i silownie :)

hello

ellloooo

zmieniłam sobie nik!!!

sama juz nie wiem tobie to dobrze ty na plaze ja na rowerze dziś dwie godzinki ledwo żyje kolorowych snów

ja od jutra sie biore za swoją dietke obiecuje jutro też bedzie dzie.n wazenia!!!!

to kolorowych senków ;) ;-);) ;-) ;);) ;-) ;-) [czesc troszke kolorystyki nie zaszkodzi nam tutaj pozdrowionka dla wszystkich ] to może już starczy hehe mam dobry humorek dziś papapa

dziewczyny jutro/dzis:D pierwszy dzien miesiaca do tego poniedzialek, dla odliczajacych wszelakie statystyki idealnie na zaczecie diety:D:)

Hejka 1 dzien miesiaca = nowe postanowienia :))) Weekend spedziłam miło , ale jesli chodzi o diete to raczej nie bardzo mi wyszło. Sobota: -śniadanie pozostały farsz z ryby po grecku ( sama marchewka z reszta warzywek :)) + 1/2 bułki, -obiad - gotował mój luby , zrobił schab pieczony w sosie + ziemniaczki. -podwieczorek - lody Niedziela: -śniadanko - hmmm nie pamiętam -obiad GRILL na działce u mamy :))))))))) ale nie bylo obżarstwa !!! 1 kiełbaska + pomidory z cebulka w smietanie, potem spacerek na lotnisko bo była impreza - dzien lotnictw- mały był zachwycony takimi wielkimi \" salotolami \" he he powrót na działeczke i wtedy zjadłam 1 ćwiartke z kurczaczka + dużą ilość grillowanej cukini + sałatka z pomidorów :) -kolacji nie jadłam :) wczoraj były urodziny mojej mamy - nie jadłam ciasta ale wzielam sobie na wynos i zjem dzis w pracy . dzis na śniadanko mam jeszcze jogurt, jabłko, kanapkę z chleba żytniego pełnoziarnistego - i tak pewnie połowy nie zjem no ale z tego powodu to na pewno plakac nie bede :) koniec moich wypocin , wracam do pracy mimo , ze cholernie mi sie nie chce. mam jakas ciężka głowe dziś- kręci mi się w głowie i ogólnie kiepsko sie czuję. Oby do 14-ej wytrzymać . pa

Witam:) W wekend nie mialam kiedy napisac . Sobota byla dniem zakupow do szkoly dla dzieci, w niedziele wyskoczylismy na czechy pozegnac ostatni dzien wakacji. Dzis biore sie ostro za sprzatanko a wieczorem mam zamiar isc na ćwiczonka. Uwielbiam poniedzialki nowy tydzien a do tego jak wspomniala otyla pierwszy dzien miesiaca:):):)suuper!! W takie dni jestem pelna optymizmu i planów:)

wow, jak nas znowu duzo, chyba jednak ten 01.09 dziala :) wczoraj oficjalnie pozegnalam lato , no chyba, ze pogoda sprawi jeszcze jakies niespodzianki, kto wie... :), jednak na ten tydzien zapowiadane sa deszcze i temp. ok 18 stopni, ja juz odliczam do nastepnych wakacji :) :) dieta... zaraz zmieniam stopke, jesli chodzi o weekend to rewelacji nie bylo, sporo jezdzilam rowerem, bylam na aero, ale i tez cos za wiele sie zjadlo, od dzis madrzeje!!! jak na razie wypilam kawe i zjadlam activie, a zaraz wymysle jakies sniadanko ewa, co za transformacja :P, brzmi groznie :)

oto i ona ...

a ja ciagle sama :P melduje co zjadlam: 2 kromki razowego chleba i puszke sledzi w sosie pomidorowym, wypilam juz z 2 litry wody

HEJO E TAM GROżNIE ZM,IENIłąM TYLKO NIK HEHHEHEHE DLA BEZPIECZEńSTWA NO 1 WRZEśNIA IDEALNY NA ROZPOCZECIE DIETY!!!!

I TOPIK SIE KRECI ZNóW HURA!!!!! DZIECKO DO PRZEDSZKOLA POSZłO TO TERAZ I MNIE WIęCEJ BEDZIE!!!

Witam :) i pół dnia za nami :) te najgorsze pół bo spędzone w pracy na obowiązkach he he dzisiaj troszkę sie powściekałam na dyrka bo znowu wymyśla syzyfową pracę !! w pracy zjadłam: - 1 kromkę razowego chlebka -i musiałam zjeść drożdżówkę bo kolega mi wmusił (!!) kiedyś go uduszę jabłko, jogurt będzie na jutro. Na obiadek duszony schab w sosiku + ziemniaczki + kalafiorek kolacja: suszone sliwki i jabłko zjemy obiadek i idziemy na spacer :)

Witajcie dziewczyny :-) Widze ze wszystkie was motywuje data 1 wrzesnia. Ja tez od dzis ostro sie biore za siebie. Do 27 wrzesnia musze schudnac 7kg poniewaz moja przyjacioka wychodzi za mąż i to wlasnie jest konkretny powod. Poza tym od dzis ostro sie trzymam ćwiczeń i schematu 6 weidera. Polecam bo efekty widac juz po kilku dniach no tylo systematycznosc to podastawa. Musze dac z siebie wszystko. Dzisiejsze menu: sniadanie: jogurt z platkami II śniadanie: 1 kanapka z pieczywem Wasa i kelbaską chudą Obiad: ryz z kefirem No i do jutra nic nie jem. Będe wszystko notowala w kalendarzyku i oczywiście wam tutaj. 1.09.2008 52kg cel 27.09.2008 45kg :-) Pozdrawiam. Trzymajcie sie ciepło.