Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kumcia

odchudzanie zaczynam kto ze mną?

Polecane posty

hejka wczoraj zjadłam jednak te ziemniaczki z kotlecikiem :O i przed chwilą znowu. cóż ja poradzę, że jestem taka \"ziemniaczana panienka\":D ale generalnie nie jest źle. oprócz tego tylko ananasik i winogrona poszły. czyli Iśn. owsianka IIśn. 3 Waski ze schabikiem pieczonym i ogórkami świeżymi obiad ziemniaczki, kotlet mielony, satała z rzodkiewką, szczypiorem i śmietaną 12% kolacja anans, winogrona ewa8 -> z tymi pasztecikami to dałaś czadu :classic_cool: co do wody - mam tak samo, też ciągle \"nienapita\" chodzę;) venus00 -> gratuluję zaparcia z bieganiem, ja jestem tak stadna, że tylko w grupie mogę ćwiczyć. ale może powinnam i tego spróbować... otyła -> Kochana nie denerwuj się 🌼 dyskusja b. ogólna była, nie personalna - od razu pisałam, że rozważanie \"brać czy nie brać\" jest konieczne, gdy chodzi o sytuację, gdy branie m. nie jest przypisane przez lekarza. Ciebie to przecież nie dotyczy, a nawet jeśli kogoś to my pokazywałyśmy \"wersje\" zdarzeń przy jej braniu - tak do przemysleń. tak jak przedstawiamy nasze wizje ćwiczenia i jedzenia - musu nie ma stosować, ale może komuś pomoże. chyba najbardziej nam, bo razem raźniej i po to tu jesteśmy:D dlatego głaszczę Cię 🖐️ i ślę 👄 👄 👄 nie gniewaj się ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
venus00 ja cię podziwiam za to bieganie ja bym sie zasapała heheh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
venus00 -> czyli też stadna jesteś:) przygotowuję własnie żarełko w dwóch wersjach: makaron normalny dla męża, pełne ziarno dla mnie; truskawki ze śmietaną i cukrem dla męża, truskawki z jogurtem naturalnym i minimalną ilością cukru dla mnie. hm, w sumie można się przyzwyczaić. ale jak przyjemniej było robić jedną wersję. cóż, niemożliwe, bo szanowny małżonek odmawia:( a ja NIE będę jadła tak jak on, bo to mnie doprowadziło do konieczności dietkowania:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iwoneczka ale bym zjadła takich truskawek ale limit już wyczeroany na dziś....no popatrz pogodziłąś jedzonko i dla meża truskawki i dla siebie,,,,choć te ze śmietanką lepsze oj joj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny. Ale sie rozpisałyście ;) Ja kurcze w pracy nie mam czasu wejść na stronkę :( Teraz odpoczywam po dniu pracy, właśnie posadziłam nowe kwiatki na balkonie ( kurcze zachciało mi się zielska !!!!). Mój luby poszedł na masaż i do sauny a potem na basen :( a ja w domku :(((( Tez bym mogła chodzić bo to szef sponsoruje ale jak mąż pójdzie to ja muszę z dzieckiem zostać a ja sama nie pójdę bo za daleko na pieszo i wieczorem to wolę nie kusić losu. Więc siedzę w domu a on korzysta ! Zastanawiam się nad kursem na prawo jazdy - ja nie chce ale mąż napiera no i w przyszłości planujemy za miasto się wyprowadzić , no to jest więcej za niż przeciw a na dodatek po nowym roku ma znowu podrożeć!!!! Pójdę na prawko- nerwy mnie zjedzą i mam nadzieję że schudnę hi hi hi z nadmiaru tłuszczyku na brzuszku hi hi hi. ewa8 -> co do przedszkoli to najpierw pozamykali bo podobno niż był a teraz nie ma miejsca w tych co zostały. O prywatnym mogę zapomnieć bo najpierw pierwszeństwo mają uprzywilejowani z wielu różnych powodów a potem te szare dzieci zwykłych ludzi. Co do państwowych - zapisałam synka do 2 i w jednym jest 17 a w drugim 28 na liście rezerwowej :( szkoda gadać co się dzieje w tym kraju. otyła-> ja tez ma problemy z wypróżnianiem ale jak mijają 2 dni i nie ide do toalety to po prostu sięgam po ziółka Figurę 1 lub herbatkę ziołowa Boldo Fix a jak byłam w ciąży to wystarczyło że zjadłam kiwi i po sprawie. :) 8 dni to stanowczo za długo - to niezdrowe i niebezpieczne !!! A najlepiej działa na mnie jak ktos mnie konkretnie wpieni lub cos się stanie i sie zdenerwuję jak mój tato dostał zawału i zabrali go do szpitala to nie mogłam wyjśc z toalety przez pierwsze 10 minut jak tylko sie dowiedziałam :( a tu trzeba było jechac do szpitala nerwy od razu rozluźniają mi jelita ok koncze bo ryczec mi się chce jak sobie przypomnę pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Treselle81 hejo ty w domku a mąż korzysta !!!nie ma jak jemu hehhe a ty masz synka czy córeczke? ja sie wkurzyłam na maksa teraz na moje dziecko , zła jestem bo strasznie mi się już jeść chce boshe a gdzie tam do rana!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wow, niektorzy to maja dobrze: sauna, masaze :D :D, tez chce!!! :P podsumowanie dnia sniadanie: 2 kromki ciemnego chleba musli z serkiem wiejskim i pomidorem + litr wody i kawa II sniadanie: plaster piernika holenderskiego (ma 100 kcal) obiad: duzy talerz zupy soczewicowej kolacja: jogurt naturalny z semieniem lnianym i otrebami + lyzeczka miodu przegryzki: 2 kostki gorzkiej czekolady, male ciastko, pol szklanki soku pomaranczowego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a wy myslicie ze ja biegne , biegne i nie sapie?:P masakra tak sie mecze ze czasem umieram ... niemam kondycji ale wlasnie ja sobie wyrabiam:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po krótkiej i nerwowej przerwie jestem:P Wczoraj sie najadłam! . ale dziś w sumie już mniej (no rano ) a teraz byłam 3 godziny na rowerze. Dla mnie to ciezka sprawa bo słabo na nim jezdze:D Jadłospis dziś: 2 parówki + ketchup + wasa , ok 10 truskawek obiad: muesli bardzo duża porcja (prawie 200 g) chyba sie skusze na przyszłość na więcej roweru. Iwoneczka ewa sama dziekuje 🌻 Treselle81 , noo to przygotuj się na dużą dawke adrenaliny i stresu zdając w terazniejszych czasach prawko . To naprawde dziwna sprawa bo zdawalnosc jest teraz raczej kwestia .. przypadku? Jaki egzaminator sie trafi taki wynik i rady na to niema. Ja zdawałam rok:D Ale sie udało:) (4 podejście) jeszcze te koszmarne długie terminy.. ale próbuj próbuj:) Grunt to znalezc w swojej okolicy dobrego instruktowa aby nauczył bez wielu dodatkowych godzin . :) W Vicie teraz są płyty z aerobikami! Kupiłam dziś jedną, dam Wam jutro znać jaki jest jesli ktos jest w ogole zainteresowany:) Nazywa sie jakos \"Dirty dancing aerobic\" trwa 78 minut aż:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) Zaczął sie nowy dzień - oby lepszy od pozostałych :) Na śniadanko mam kawkę i czerwona herbatę, bułeczkę z serem i drożdżówkę z makiem - jakoś to sobie rozłożę na 7 godzin :) Otyła -> co do prawka to - to co sie dziś dzieje w auto-szkołach to jest jakaś paranoja!!!! mam nadzieję , że wejdzie w życie ten przepis że zdajacy płacy tylko za zdane egzaminy a za niezdane płaci auto-szkoła!!!!! Ale ja sie pewnie nie załapię. ewa8 --. ja mam 3 letniego synka i nawet jak siedzę w czwartki w domu z nim a mąż jest na basenie to nie narzekam - z moim skarbem to ja mogę ciągle przebywć :))))) tylko wnerwia mnie to , że ja układam plan dnia pod dziecko a mój stary albo na basen, albo na ploty z kumplem albo śpi na kanapie!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć wczoraj: I śn. kefir z otrębami pszennymi II śn. kotlet mielony, ziemniaczki młode, sałata z rzodkiewką, szczypiorem i śmietaną 12%, hmmmmmmmmmmmm obiad kluski pełne ziarno z truskawkami i jogurtem naturalnym i 2 łyżeczkami cukru:P kolacja 1/2 ananasa przegryzka parę orzeszków solonych niestety treselle81 -> czas pomyśleć o \"tresurze\" męża;) a prawo jazdy trza mieć, więc im wcześniej zaczniesz tym wcześniej będziesz miała z głowy:) otyła -> rowerek jest super na spalanie kalorii, od razu też mam ochotę. koniecznie daj znać co do płytki, ja ostatnio nabyłam \"Płaski brzuch\" z Shape\'a - jeszcze nie wypróbowałam:( piękny dzień dziś, ino pizza w planach. dobrze, że po aero to chyba bez wyrzutów sumienia mogę, co nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
treselle81 mój też albo praca albo śpi!!!!!!!!!!!!!boshe z tymi facetami!! kobietki trzymajcie sie ja bede dopiero w niedziele!!! pappatki!! trzymam kciuki za was a wy za mnie heheh żebym nie poległa 🖐️ 🖐️ 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam:) Wczorajszy dzien miałam wyczerpujący uff zawziełąm sie i zrobiłam generalne sprzatanko w domu az doczekałam sie popołudnia i poszłam na aquła po cw w wodzie jeszcze godzinkę popływałam,potem sklepy i wpadłam do domu po 21 strasznie glodna zamówiłam sałatke z KFC i dodatkowo skrzydelka,ale nie mogłam sie powstrzymac taka byłam głodna co prawda myslałam ze sałatka sobie pojem a skrzydelka zje rodzinka ale nie mogłam sobie odmówic i skusiłam sie na 5 szt, ehh a tak dobrze mi wczoraj dietka szła,ale coz dzis nowy dzien :) sama:) Na bieżni chodziłaś czy biegałaś i jak długo? ewa8:) z 93 kg schudłąm do 73kg 2 lata temu jak mialam 20 pare lat wazyłam 57 kg otyła:) jak brałam meridie tez sie denerwowalam ze ktos myslal ze poszlam na latwizne,ja wiem ze to wcale nie jest łatwizna,musi sie uważac co sie je i cwiczyc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iwoneczka- No dziś dam znac jak ten fitness z vity, ale prosze wypróbuj też ten plaski brzuch shape - jak coś to skocze jeszcze do kiosku ze starymi gazetami i też sie w niego wyposaże:D\\ treselle- mysle ze ten przepis nigdy nie wejdzie w życie.. nie ma co czekać!:) A kiedyś napewno się uda zdać tylko trzeba zapisac sie na kurs , zrobic ten wlasnie pierwszy krok - bo bez tego nikt dokumentu do domu nie przyśle:P:) waga u mnie stoi , ale to nic:) śniadanie: muesli , galaretka obiad planuje warzywa na parze i zobaczy się co jeszcze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej kobietyu dawno mnie nie było no i trzy stronki czytania no ale na własne życzenie ale mam tyle zajęc ze łoj.. wdze ze jakieś efekty już sa sama już 6 przed suuuper!!! otyła nerwy puszczają no w sumie to cie rozumiem mnie tez czasem puszczają ale nie ma co sie złocić tylko swoje robić fakt tu mozna sie wesprzec i czegoś dowiedziec rady czasem sa trafione :) a ja nie chudnę ani troszke niestety:( i nadal nie wiem co źle robie ostatnio mało pije bardzo mało tylko butelkę 1,5 litra dziennie wiem ze to mało ale jaoś nie mogę. dziś zjadłam bardzo pożywne śniadanie haha o 8.00 kanapeczki szt 3 chuda szyneczka i pomidor do tej pory jeszcze nic ale zaczynam być powoli głodna ale jeszcze troszke wytrzymam na razie pije wode nadrabiam zaległości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, tyjaca!! dziwne to troche, ze waga stoi ci ciagle w miejscu... moze dodaj wiecej ruchu :) od rana pucuje mieszkanie... :D i spalam kalorie, na sniadanie tradycyjnie 2 kromki razowego chleba z serkiem i pomidorem, lunch - jogurt naturalny z siemieniem i otrebami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no faktycznie dziwne że wciąż stoi waga u Ciebie, a przeciez 1,5 l wody to też wcale nie jest aż tak mało! myśle że ruch jak beedziesz miec okazjie bedzie dobry ( i kompleks malej ilosci wody tez wtedy sam zniknie:D) :) sama, o których godzinach jadasz zwykle te posiłki? ja niewiem jak Ty to robisz ze jesz ich tak dużo a małe . tez próbuje a nie idzie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jezdze codziennie do pracy rowerem jak nie jade to ide piechotą. ja nie wiem moze ta zcekolada od zcasu do zcasu źle działa?? nie wiem ale powoli mi to smoli:(poddaje sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ho ho ho, nikt sie nie poddaje!! tyjaca, chyba musisz zaczac zapisywac wszystko co jesz, a my specjalistki, powiemy ci gdzie robisz blad, przeciez ja tez od czasu do czasy wciagam troche czekolady a wage mi spada (w koncu :D ) moje pory posilkow to przewaznie: 9-10 - sniadanie 12-13 - lunch ok. 15 - przekaska 16-17 - obiad 20-21 - jakis owoc (zeby w nocy w brzuchu nie burczalo:D ) jak zjem sniadanie bardzo rano (ok. 7 - 8), to wrzucam II drugie sniadanie (10-11), obiad (14-15) i kolacje (18-19) :) czasem to mi sie troche przestawia, ale bardzo sie staram, zeby jesc czesto, bo potem nie mam wielkiego gloda i nie rzucam sie na jedzenie jak dzika

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
opcja poddawania się u nas na topiku nie robi! tyjącaEB -> na pewno waga ruszy w dół. może faktycznie trza zwiększyć wysiłek fizyczny... ustal stałe godziny posiłków, co i ile zjesz i nie ma bata - będzie dobrze 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a wiec jem rano o godz 8.00 no moze troszke po kanapeczki lub jakis jogurt czy płatki z mlekeim lubie niestety takie w czekoladzie poduszeczki później jem ok 12-13 jogurt, czy jakiś serek wiejski czy znów kanapeczki, czy jakąś przekąskę różnie to bywa pnastępnie jem ok 16 znów coś tam wymyślam jogurt, czy bułeczke też różnie chociaż dziś jadłam o 8.00 później o 14 i jeszcze nic i myśle ze juz do konca pracy nie bede jadła po 18 zjem małą miseczke zupy zjem od czasu do czasu tortille ale jak ją jem w pracy ok 15 to już tego dnia nic nie jem bo jestem najedzona na maxa tylko teraz jak pisałam mało pije dzis wypiła moze pół litra wody ale myśle ze od jutra znó zaczne walkę z wodą:) zdarzało sie wieczorem przy filmie zjeść np dwa kawałeczki zcekolady ale nie codziennie raz w tygodniu czy nawet rzadziej co robie źle ????????????????????????????????????????????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tyjaca:) Proponuje zebys sie zmierzyła w pasie w biodrach w udach biceps wszystko w najszerszym miejscu ,za miesiac sprawdzisz moze sie okazac ze cm leca:) Jeżeli chodzi o jadłospis to jest niedokladny ilosciowo nie wiadomo i jakie przekaski jesz, moze od jutra zacznij pisaqc dokladnie co o ktorej zjadlas i ile:) Nie poddawaj sie! Nie wszyscy tak samo chudna znalam dziewczyny ktorym waga zaczela spadac w 2 -3 miesiacu odchudzania bo wczesniej jakies sladowe wyniki mialy,potem byly przerazone ze waga nagle ruszyla i leci w zawrotnym tempie moze twoj organizm przestawia przystosowuje sie. Napisz jak sie odzywialas przed odchudzaniem. Pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tyjąca, ale na początku pamietam jakos waga leciała:( kurcze moze sprobuj tak jak my notować codziennie jedzenie? u mnie dzis: galaretka płatki , warzywa, truskawki , 4 wafle ryzowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wow, w koncu dotarlam do domku :P moj dzien: sniadanie - 2 kromki razowego chleba z serkiem i pomidorem, lunch - jogurt naturalny z siemieniem i otrebami; obiad - ziemniaki z pomidorem i pieczarkami duszone na patelni (sredni talerz); przekaski: maly kawalek ryby smazonej, 2 lampki wina czerwonego, szklanka ice tea tyjaca, napisz co i o ktorej jesz, moze ci cos doradzimy, to co napisals jest troche chaotyczne, ale wyglada mi, ze jesz sporo chleba/bulek, i za rzadko jesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam:) Dziś od rana siedze i przeliczam co y bylo gdybym tak chudła jak teraz kiedy doszłabym do wymarzonej wagi:) Więc z moich obliczeń wychodzi ze 21.10 powinnam ważyc moje upragnione 60 kg:):) Schudłabym wtedy 29,400 w ciagu niecalych 5 miesięcy(bez paru dni) 1,5kg na tydzien:) około 130g na dzień 148 dni by mi to zajeło :):) Sama myśl o tym dodaje mi skrzydeł:) co tydzień we wtorki będę wpisywała ile schudłam, jeżli bedzie to 1,5 kg to plan wykonany:) jak nie to bede przesuwała wyznaczona datę 21.10.2008 Zaraz zmieniam stopke z nowym pomysłem:) Życie jest piekne jak można realizować swoje marzenia:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mała korekta co 2 tyg we wtorki będę wpisywała ile chudnę:) Chciałam się pochwalić wczoraj udało mi sie zrealizowac moj plan wieczorkiem byly cwiczonka w wodzie a po powrocie do domku juz nic nie jadlam, chociaz mąż mnie kusił moim ulubionym jedzonkiem nie poddałam sie :):) Jestem z siebie dumna:) Od 27 .05 juz 9 razy zaliczyłm basen w ciągu 11 dni:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej krupcia, ale wczesnie startujesz w weekend :) i z jakimi dobrymi pomyslami 🌻 ja nie planuje tak szczegolowo, ale mam nadzieje, ze tak gdzies do konca czerwca, bede wazyla 65 kg, ale byloby super :), jesli nie to szkoda, ale i tak sie nie poddam i predzej czy pozniej zrzuce te sadelko!!!! zycze wszytskim milego dnia, bede pozniej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×