Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kumcia

odchudzanie zaczynam kto ze mną?

Polecane posty

hejo zaszalałąm dziś miseczke cheeeriosów z mlekiem zjadłąm pomidorka i ogórasa i kawy z 3!!! to nie dużo a ata upaerat waga ani drgnie zaraz ide co po ćwiczyć...dziś zamówiląm na allegro bikini hehehhe chyba padne góra super i spodenki do tego mam jeszcze 3 tygodnie na walke chociaz 3 kilo jeszcze bym chciała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny, sorry, ze nie zgaladam, ale mam urwanie glowy: w przyszlym tygodniu przyjezdza mama z siostra wiec mam mase rzeczy do zalatwienia, moj M tez wyjezdza, wiec dochodza jego rzeczy, pakowanie, ostatnie zakupy... padam na nos :P dieta na tym nie cierpi :), zaraz w koncu zmienie stopke jutro mam urodziny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tyjąca, nie no nie opuszczaj nas! Lipnie bez Ciebie:( Moze za pare dni motywacja wróci? wiemy doskonale że tak na calkiem wolna reke na poczatku zawsze jest katastrofa jedzeniowo! u mnie waga stoi , 81,2 . Ostatnio tylko pije alkohol, mało jem . Niedobrze:( to sie robi nałogowe... dzis zjadłam fasolke szparagową gotowaną, 6 wafli ryżowych i pół melona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sama sto lat sto lat@@@ wszystkiego naj! ja bede za tydzień buźka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
właśnie no to wszystkiego najlepszego i przede wszystkim osiągnięćia i utrzymania wymarzonej wagi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki dzieki 🌻 moje urodziny przebiegaja super :P, myje wlasnie okna i piore firanki, zaslony :D :D a jeszcze tyle rzeczy do zrobienia... z powodow wyzej wymienionych rozrywek :D :D, zajrze chyba dopiero wieczorem milego dnia!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sama j.n.w. -> sto lat, sto lat niech żyje żyje nam!!! buziaczki wielkie 👄 👄 [ usta] i bukiet z okazji święta 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 pozdrawiam wszystkich😍

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iwoneczka, dziekuje za piekny bukiet :) ufff, moj dzien powoli dobiego konca, czego to ja dzis nie robilam... :D, cale szczescie, ze wieksza czesc rzeczy juz zrobilam, teraz tylko jakies drobne porzadki + sadzenie kwiatkow na balkonie :) moj zabiegany dzien byl w miare ok: - sniadanie: 2 kromki ciemnego chleba z serkiem i pomidorem - lunch: 2 kromki ciemnego chleba z salami - obiad: surowka + 3 male kawalki smazonej tilapii - przekaski: kostka czekolady, male ciastko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ojj .. nie zdazyłam z zyczeniami! Wszystkiego naaaj!🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
otyla, nie martw sie, tez sie liczy :) dziekuje za mna kolejny \"busy\" dzien, a jutro pedze na aero, w koncu!!!, bo niestety w tym tygodniu nie mialam czasu, mam nadzieje, ze pogoda sie poprawi, bo zaczelo lac, a mama bedzie juz w czwartek....... milego weekendu, ide wypic drinka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niedawno wrocilam z aero, zaraz troszke sie zdrzemne i c.d. przygotowan do inwazji - na dzis zaplanowalam odkurzenie auta, a moj M ma go umyc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to i ja podniosę:P :) moze jakos mobilizacja sama nadleci ?:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam po weekendzie! oczywiście grzeszków bylo co nie miara, ale od dziś zaczynam na nowo walkę z kilogramami, a co u was słychać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam:) przytyłam ............. znow waze tyle co wazylam a moze pare dkg wiecej nie wykupilam karnetu na nastepny miesiac, czekalam na okres i chcialam po zeby byl pelny miesiac i doigralam sie:( Teraz juz wiem ze bez stanowczej diety nie schudne:( Ruch to dodatek uzupelniacz diety i teraz w taki sposob musze do tego podchodzic, bo do tej pory pilnowalam sie z jedzeniem ograniczajac np słodycze (0) tłuste potrawy(0)jadlam do 19 nie obzerając się, ale byly tez przerwy w mojej dietce ktorych nadrabialam . Przez tydzien dieta w weekend pozwalalam sobie np na drineczka i pizze albo KFC no i waga po jakims czasie stala w miejscu lub nieznacznie spadala,ale wystarczylo ze nie poszlam na basen i bylo 1 kg wiecej. Takim sposobem schudlam 2 kg i przytylam 2 kg+ Dzis rano jak wstalam popłakałam sobie:( Dziewczyny chce przejsc na diete dojrzałam juz do tego, prosze was o wsparcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam kolezanki w ten \"piekny\" poniedzialek :), choc moglby byc troszke piekniesiejszy :P krupcia, tylko bez zalamek i lez!!! nie traktuj swojej diety jak cos co musisz robic, postaraj sie znalezc w niej choc odrobine przyjemnosci, wtedy bedzie latwiej :), wybieraj zdrowe przekaski, a np. pizzerie i fast foody omijaj szerokim kolem, nie zalamuj sie, bedzie dobrze a my bedziemy cie wspierac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ojej, alu tu ciagle pusto :( ja biegam i zalatwiam ostatnie sprawy, dzis jeszcze czeka mnie wypad do ikei, odwiezienie kolezanki na stacje (jedzie do domku na wakacje :)) i c.d. sprzatania mieszkania... przynajmniej cos spale :) waga stoi w miejscu, ale nie narzekam, bo nie mam teraz glowy do diety, wazne, ze nie tyje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wlasnie sobie pije kawke i zakasuje rekawy, bo dzis kolejny dzien z serii \"mum is coming to town\" :P, nie to, zeby byla taka straszna, ze dom musi lsnic, ale przez ostatnich pare tygodni mialam jakies egzaminy, ostatnie zaliczenia, etc. wiec niektore sprawy w domu poszly w odstawke, teraz za to nadrabiam :D :D na dzis mam zaplanowane ogolne porzadki + sadzenie kwiatkow na balkonie, z tym to nie wiem, z ktorej strony ugryzc, co jest teraz w modzie?? :) jeszcze tylko 2 dni...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja was w sumie codziennie czytam jakoś tak:):):):) ale nie mam co pisac jestem gruba i nie potrafie tego zmienić:(:(: niestety co bym nie robiła i ak tyje:( i co ja mam zrobić wybieram sie do endokrynologa tylko musze znaleźć jakiegoś dobrego bo kolejny lekarz który tylko udaje ze jest lekarzem nie zniosę tego!!!!!!!! no cóż zobaczymy mam nadzieje ze w przyszłym tygodniu mi sie uda:) zobaczymy moze w końcu???????? baardzo mi przeszkadza to ja wyglądam zresztą zaczynają mi znajomi mówić pulpecik chociaż strasznym pulpetem nie jestem:( przykro mi jest a nie wiem jak mam to zmienić:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jestem też niewiem czemu nie pisałam , ale wczoraj nie dało mi się dodawać wpisów. Na innych tematach absolutnie nie jestem , tylko ten mam w ulubionych :) U mnie motywacja wróciła, czuje sie okropnie w swojej skórze, codziennie ćwiczenia bo wyszłam z formy totalnie. Także postaram sie pisac regularnie juz . Chociaż Twoje monologi \"sama juz..\" fajnie sie czyta :P :) Tyjąca... ale okropność z tym przezwiskiem pulpecik! Po pierwsze powinnaś coś im przygadać.. a tego typu wyzwiska raczej nie motywują a pomagają w załamaniach (które u nas kończa sie obżarstwem chyba:( ) ps. Dostałam sie na wymarzone studia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wow, witam w koncu moje kolezanki :), stesknilam sie :), tylko gdzie jest reszta.... tyjaca, nie zalamuj sie a te glupie komentarze pusc mimo uszu, sama wiesz, ze twoja waga to efekt problemow ze zdrowiem, wiec najpierw zatroszcz sie o nie, a potem wszystkim pokazesz!!!! otyla, gratulacje!!! to gdzie bedziesz studiowac? rozumiem, ze motywacja tez ma cos z tym wspolnego :), ja ci dam tylko czytac, od teraz prosze tez pisac, ok? u mnie czekanie dobiega konca, bo jutro o 9 witam mame i siostre na lotnisku :), zostalo mi jeszcze pare rzeczy do zrobienia, ale to juz tylko jakies detale :) moja waga to dalej 68 kg, na fitnes w tym tygodniu raczej nie pojde, bo chce sie porzadnie zajac rodzinka :), ale... juz sobie obiecalam, ze po wyjezdzie mojego M tak przycisne, ze jak mnie zobaczy, to sie zdziwi :) (zamierzam sporo jeszcze zrzucic i zmienic fryz - wybieram sie do swietnego fryzjera w Gliwicach :) )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
znowu chyba wszystkich przestraszylam :D :D jutro juz mam gosci, wiec nie bede sie zbyt udzielac, mam nadzieje tylko, ze topik nam nie padnie, bo poniekad jestem chyba najaktywniejesza dzialaczka :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sama, no nie nie przestraszyłaś :) Ja raczej nie mam jak pisać w dzień za często teraz, ale bede pisać napewno jak tylko znajde okazje! trzeba coś działać bo nam sie lato skończy i co:) studia to architektura. :) zjadłam dzis: troche galaretki i ... paczkę mlecznych bułek. Na raz o godzinie 13.. nienajszczesliwszy dobór menu... ale co zrobić. obżarta się nie czuje, na dodatek biegałam . 7 okrążeń , postaram się powiekszac.. kiedys biegałam na raz 20 :( a Ty\' sama juz \'.. gdzie jadłospis?:P:) a reszta???!!! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka dziewczyny :))) nie było mnie tak długo bo miałam remont a jak skończyłam to net padł wiec wczoraj się wnerwiliśmy i podpisaliśmy umowę z innym operatorem a dziś rano nam podłączyli :)))))) i teraz nadrabiam zaległości. Co do diety to tak sobie mi idzie bo nie jadam regularnie , nie jadam dużo ale tez mało piję :((( Zjadłam obiadek i mi wywaliło brzuszek!!!!! ale mój brzusio w porównaniu z tym co widziałam wczoraj to pestka!!! zaraz idę na spacer to spale troszke kalorii mam nadzieje:) pozdrawiam pa pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mnie dziś nienajlepiej poszło..:( ale.. ostatnio jestem taka... no zadowolona z życia, ze udać sie w końcu musi i z dietą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja już mam dosyc tej diety bo mało jem a i tak mnie wysadza. ta pogoda mnie dziś normalnie rozkłada na łopatki, jest mi duszno i gorąco normalnie czuję się tak jak bym była w saunie :( na śniadanko dziś zjadłam bułeczkę i wypiłam kawkę, na obiadek robie zupke \"sieczkę \" - zupke z fasolki szparagowej - pychota :) a potem planujemy spacer do MINI ZOO jakie jest w naszym miescie. po powrocie jakies owoce zjemy a potem malowania ciąg dalszy, sprzatanko i prasowanko bo przez ten remont to nawet nie mialam jak poprasowac tego wszystkiego i mi sie nazbierało. miłego dnia pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×