Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kumcia

odchudzanie zaczynam kto ze mną?

Polecane posty

hmm, jesli czytalas/es nasz topik to chyba wiesz, ze wiekszosc z nas nie stosuje spomagaczy, wiec no comment... poza tym, gdyby nie to forum to pewnie wazylabym juz z 80 kg :D a ja juz spadam, zajrze wieczorem @ na horyzoncie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sorry za balagan, ktos na poprzedniej stronie wrzucil link, wiec odpisalam... :P a ja... dzis zjadlam ok. 1250 kcal, mam lekkie zakwasy po wczorajszym fitnesie, wiec dzis juz nie poszlam, poza tym chyba @ sie zbliza :( a jak twoj dzien?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wczoraj wyszlo mi ok.1120 kcal: - sok multiwitaminowy 150 - jogurt z platkami 200 - 5 waz z serem i katchupem 300 - platki (niestety zjadlam duzo:/) z 300? - serek homogenizowany 170 Plus: cwiczylam na orbitreku 30minut oraz cwiczylam brzuszki. Oj, musialam sie zmusic do tego orbitreka!:/ No i tych platkow jem za duzo:( ale to taka namiastka slodyczy dla mnie... W tym tygodniu ich nie kupie, to nie zjem:] Za to musze Wam powiedziec, ze odkad mam wode na biurku, wypijam jej wiecej!:D Chyna dlatego, ze latwiej siegnac;) Isc zrobic herbate, nie zawsze sie chce wstawac, albo jest sie zajetym, a woda stoi gotowa do wypicia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i poza tym odliczam dni do wyjazdu do Krakowa! Oj, juz tak mi sie chce jechac!!!! Moj chlopak leci juz w ta sobote, w zwiazku z czym zostane sama ponad tydzien, co akurat mnie cieszy;) Nie bede musiala gotowac, bedzie wiekszy porzadek i bede mogla leniuchowac po pracy ile zechce!;))) Ja potrzebuje czasem pobyc sama, dobrze mi to robi:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, zazdroszcze ci tego wyjazdu, ja tez planowalam wypad do Krakowa jakos pod koniec roku, ale nie wiem czy mi to jeszcze wyjdzie, zobaczy sie :) wczoraj zjadlam ok. 1300 kalorii, ale pozniej skusilam sie na tiramisu, wiec przekroczylam moja norme :(, dzis za to nie zjem nic slodkiego, zeby juz na pewno nie przekroczyc 1200 dlugo bedziesz w Krakowie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6 dni, a wlasciwie 5,5, bo w polowie dnia wracam. Ciesze sie bardzo, bo wszyscy moi bliscy znajomi sa w Krakowie i tesknie za nimi:) Tutaj jestesmy wprawdzie juz 3 lata i mamy takich pseudo znajomych-wyjsc na kawe, pogadac o niczym... To nie to samo, jak zna sie kogos od kilku lat, ma sie te same zainteresowania i poczucie humoru:))) Kiedys nie bylam w Polsce pol roku, ale juz nie moglam wytrzymac, a jak pojechalam to bylo tak fajne, ze postanowilam robic przerwy max. 3 miesieczne. Nastepnym razem jade znowu na Swieta. Nie lubie Belgii, tylko praca mnie tu trzyma:/ Chetnie pomieszkalabym gdzies indziej, niekoniecznie w Polsce;) A Ty chyba dobrze sie zaaklimatyzowalas - widze, ze biegasz na aerobiki, basen, musisz juz miec swoje miejsca i znajmoych?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, Dziewczyny, wlasnie znalazlam fajne kalkulatory kalorii. Juz kiedys wklejalam tu linka do obliczenia indexu bmi, ale dopiero teraz zauwazylam, ze pod spodem sa kalkulatorki do innych rzeczy:) np. na dobowe zapotrzebowanie kalorii albo ile spala sie podczas roznych sportow. Na pewno sa fajniejsze niz jakies tabele, bo trzbea wpisac wage, wiek (albo tez zawod/sport), co oznacza, ze licza DOKLADNIE:) Fajna zabawa:) http://serwisy.gazeta.pl/zdrowie/0,51205,1833734.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka. kalkulator fajny już przetestowałam. Wczoraj nie miałam czasu zajrzeć.Dzisiaj też za bardzo nie mam ale napiszę co jadłam: śniadanko - 2 małe kanapki z pastą z łososia, jogurt z płatkami. obiad - małe frytki + mały kawałeczek kurczaka niestety mało piłam idę zaraz wypić szklankę soku. Miłego wieczoru pa pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wczoraj mi nie wyszlo:( Zjadlam chyba z 1400 kcal:( W dzien spoko: jogurt z platkami, jogurt sam, kanapki z wasy, 2 suchary, ale ponziej na wieczor zachcialo mi sie lodow i oczywiscie nie moglam zjesc troche..:( Nie cwiczylam tez nic:/ Zle sie czulam, mialam bardzo niskie cisnienie 84/54, czesto mi sie to zdarza... Nie mam wtedy energii na nic, marzne caly czas i na pocieszenie siegam wlasnie po slodycze... Na drugi dzien znowu mysle, jaka jestem beznadziejna, ze dala sie skusic - bledne kolo:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny, ja wczoraj zjadlam ok. 700 kcal + obiad (tunczyk w sosie pomidorowym z makaronem i kapusniak), nie wiem ile to moglo miec kalorii, ale sie nie objadalam a przy przyrzadzaniu tez bylam ostrozna :) (sos do makaronu na odrobinie oliwy, a kapusniak na kostce rosolowej) wczoraj mialam ped na slone i zjadlam troche popcornu, a waga chyba sie nie rusza, mam nadzieje, ze to albo @, ktorego jeszcze nie dostalam, albo fakt, ze przestalam brac tabletki, bo kalorie sa chyba dosc w normie Babydoll, nie przejmuj sie, czasem kazdy ma slabsze chwile, mam nadzieje, ze dzis jest juz lepiej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tak, wczoraj bylo troche lepiej: Jogurt z platkami, serek homo, salatka (aczkolwiek kaloryczna, bo glownie z kukurydzy, jajak i sera) i platki sniadaniowe typu Jaski, znowu kilka porzadnych garsci. Mysle, ze wyszlo znowu z 1300kcal...To srednio dobrze, ale przynajmniej nie bylo nic niezdrowego, no i cwczylam: 30 min. orbitrek + brzuszki i rozne przysiady:)) Dzis nie jem sniadania, nie mam ochoty no i objadlam sie tymi platkami wczoraj...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze coś mi szwankuje witam was!!! po dlugiej nieobecności powrócilam!!!od dziś też sie biore za dietke bo waga wzrosla uf 73 kilosy waże ale biore sie osrto od dzis!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale widze ez sama już... i tressele dalej twacie na topiku super!!!! pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wczoraj nie jadlam sniadania, bo nie mi sie nie chcialo, potem 5 kanapek na wasie na lunchu, potem w domu przeszlam male zalamanie nerwowe, wiec nic nie jadlam i poszlam spac, jak sie obudzilam o 20.00, to zjadlam paczke herbatnikow. Ciezko mi ocenic, czy to dobrze czy zle... Generalnie mam ostatnio zly okres, za duzo roznych stresow i przez to nie moge tez sie jakos beztrosko skupic na diecie:((( Czyli w sumie, wszystko do d...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej hej, nie zagladalam, bo ostatnio jestem bardzo zajeta - niedlugo czeka mnie przeprowadzka... czyli masa pracy w nowym i starym mieszkaniu... moze wtedy schudne :D a tak na serio :), wczoraj zmiescilam sie w 1300 kaloriach, dzis tez tak planuje, a jutro mam urodziny kolezanki, wiec chyba sobie zaoszczedze kalrii w ciagu dnia, zeby spokojnie wypic pare lampek wina :) waga slkacze pomiedzy 70 i 71kg, nie wiem o co chodzi... ale dalej trzymam diete, wieczorem chyba ide na aero milego dnia!!! ewaaaaaaa, fajnie, ze sobie o nas przypomnialas :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
serio liczycie wszystkie zjadane kalorie? bo ja się zawsze gubię w rachubach. jakieś dzienniczki, notatniczki prowadzicie? jak się w tym wszystkim połapać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cosmogirl - ja licze \"mniej wiecej\". Jak wiesz ile co ma, to bez problemu w glowie policzysz, bo jednak 1000-1400 kcal to nie tak duzo posilkow, wiec nie mozna sie pogubic;)) Dzis poki co zjadlam jogurt activia 70 kcal, drugi straciatella 170!kacl i sucharek 40... Kiedys zapisywalam dokladnie co jadlam, to tez pomaga trzymac dyscypline, no ale teraz mamy to forum:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka. Jakoś nie miałam weny twórczej by pisać :( no ale jestem. Ja nie liczę bo jakoś o tym zapominam :( dziś zjadłam hmmmm muszę sobie przypomnieć: nawet nie pól bułki z serem ( nie miałam ochoty) zjadłam niestety pól zupki amino - serowej, wafelka teatralnego. na obiad właśnie zjadłam zapiekaną rybę ( makrelę) w sosie śmietanowo-koperkowym. Miałam dziś ciężki dzień - ledwo udało mi się nie zasnąć w pracy, nie mogłam sobie wypić kawy bo skończyła mi sie śmietanka w pracy a czarnej rozpuszczalnej nie przełknę. Zrobiłam sobie mała filiżankę ale upiłam tylko 3-5 łyczków resztę wylałam :( Teraz troszkę odpocznę i biorę się za sprzątanko. A jutro rano do pracy :(((((((( wyjątkowo w sobotę . pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Siemka:))))) ja dzis dzień zaczełam wcześnie bo jak nigdy o 6:30. jestem w pracy - musze odpracowac tamten piatek co zostałam w domu z synkiem bo nie miałam opiekunki. No ale nie jest źle juz jest po 9-ej :))) Chłopaki jak mnie widza to są w szoku że ja w sobote przyszłam :))) na śniadanko mam: - Winogronko, - Pamelo ( Najwiekszy owoc z cytrusow. Wlasciwie grejfrut o srednicy nawet 20-30cm. Niestety mniej soczysty ale za to slodszy.) -mi smakuje pod warunkiem że sie je sam miąższ. a jak bym jeszcze była głodna to mam batonik fitness nestle, suchą bułkę , serek Mikuś. Nie ma pojęcia ile to kalorii??? a obiadek Mój dzis gotuje ( własnie sie byczy z malym w łózku!!!) nie mam pojecia co wymysli na obiad ( wczoraj zrobił makrele zapiekana z makaronem w sosie smietanowo-koperkowym ). Ok to wracam do pracy miłego weekendu wszystkim zyczę !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak po weekendzie?? Ja w sobote bylam z kolezanka na zakupach,do poludnia zjadlysmy po kanapce z camembertem,salata,ogorkiem, potem po poludniu skusilam sie na kebaba, wegetarianskiego czyli glownie z salatka, sosem jogurtowym i serem feta w srodku. Niestety wieczorem juz sie zapomnialam i poddalam sie ciateczkom i lodom:((((((((((((((( Nie ma sie co dziwic, ze dzis rano waga nie drgnela!!:((((( Jestem po prostu beznadziejna..... Dzis zjadlam slatke z salaty, pomidora, ogorka, papryki i kukurydzy- troche na obiad i troche na kolacje. Poza tym troche slonecznika i troche sucharkow. Mysle, ze wyszlo z 800 kcal... Cwiczylam tez 45 min na orbitreku + brzuszki. Coz robie to wszytsko, a efektow zadnych:((((( Objadlam sie w sobote, ale generalnie pozwalam sobie na slodkosci TYLKO w soboty...Nie wiem juz co robic, mam jesc jeszcze mniej???:((( Trace juz nadzieje, ze schudne, a jak nie schudne, to sie zalamie!:((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widze, ze nie tylko ja mam jakies dolki, w ogole tak myslalam, zeby poszukac jakiegos dodatkowego topiku, gdzie dziewczyny maja podobny cel do mojego, moze to mnie jakos nakreci, oczywiscie postaram sie tu tez zagladac, bo szkoda jakos naszego topiku... :( w koncu dostalam @, wiec na razie zero sportu, jesli chodzi o jedzonko... w niedziele bylismy w Niemczech odwiedzic kuzyna mojego M, to sobie troche poszalalam w restauracji, bo jedzenie bylo pyszne, nie jadlam ziemniakow, tylko grilowane mieso i surowki, ale i tak bylo tego sporo :) zauwazylam, ze po odstawieniu tabletek, tuz przed @ nie mialam wcale pms (ku radosci meza :D ), zero bolu brzucha i brak napadow na slodkosci :), mam tez nadzieje, ze jak sie skonczy to wtedy kilogramy pojda w dol, bo szczegolnie 2 ostatnie tygodnie byl mega zastoj, chociaz sie staralam;

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć. ja też mam doła wiec dlatego nie wpadam :( Jeśli chodzi o dietke to sie trzymam, kalorii nie licze bo jakos nie mam do tego glowy :( ale staram sie jeść z \" głową \" W poniedziałek zaszalałam rano zjadłam prawie pół kg winogron i na kolację tez :P w miedzy czasie obiad . Wczoraj zjadłam. kanapkę z chleba gruboziarnistego + batonik fitnes + 5 ciasteczek na obiad.kurczaczka + mała ilość frytek Dziś własnie pije kawe do drożdżówki, mam jeszcze chlebek razowy, jabłko i deser \" mikuś\" - pewnie i tak wszystkiego nie zjem, no ale w przcy nie mam co robić - nudy - wiec pewnie bede jadła :( na obiadek zrobiłam sobie wczoraj zupke warzywna :) Miłego dnia na ile to możliwe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do pms - ja niestety mam a tabletek nie biorę ale nie pamiętam jak to było wtedy gdy brałam tabletki. Chyba mnie mniej bolał brzuch podczas @@@ a teraz to jest różnie i z obfitością krwawień tez jest różnie a ginekolog mówi, ze jest ok :/ dziwne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba rzeczywiscie to jakis zbiorowy dolek...Ja wprawdzie teraz nie mam pmsa, ale przezywam takie wahania nastrojow, ze mam dosc i zastanawiam sie, czy jestem normalna...Oj, chcialabym, zeby wszystkie moje stresy sie skonczyly: te zwizane z praca i ze zdrowiem mojego chlopaka... ale to wszytstko wydaje mi sie takie odlegle....... Sorry, to nie topik o zalach! Ale odnosnie diety tez porazka: zwazylam sie i zmierzylam w niedziele i PRZYTYLAM!!:(:(:(:( pol kilo/czy prawie cale 1kg!:( I w obwodach po pol centymetra (co w moim przypadku odpowada zwykle wlasnie 0,5-1kg)! Zalamalam sie, jak patrze na siebie,to widze, ze jestem wieksza i juz nie mam sie w co ubierac, bo mi sie wydaje, ze we wszystkim wygladam grubo!:(:( A tak szczerze mowiac, to uwazam, ze jem malo!!!!!!! To jest najgorsze! Bo strach pomyslec, co by bylo, gdybym jadla normalnie?!:/ Wczoraj np: duzy jogurt kokosowy na sniadanie 250kcal, maly sliwkowy na IIsniad. 70 kcal, 4kanapki z wasy-250, kilka paluszkow-200,wieczorem jogurt 250=1030kcal, poza tym cwiczylam 45 min. na orbitreku + brzuszki. Owszem, nie cwicze codziennie, ale mimo wszystko powinny byc jakies efekty!!! bez sensu, ze musze sie wyrzekac tyle, a waga ani nie drgnie:(:( Najgorsze, ze chcialabym stracic tylko jakies4kg, nawet 3 by mi wystarczylo, bo mowilam Wam, ze jestem na koncowce z odchudzaniem, a tu mi kompletnie nie wychodzi:(:( Ok, pozalilam sie, pewnie wcale Wam to w niczym nie pomoze...sorry!! Dziewczyny, czy skad bierzecei sile na diete?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skad bierzemy sile...? czasem tez mam mega dola i po calym dniu grzecznego jedzenia, wieczorem przed tv wszystko psuje, ale przewaznie to mysle "jak fajnie byloby w koncu kupic mniejsze dzinsy" i to przewaznie dziala @ sie skonczyl, wiec mysle o aero, niestety dzis nie ma fajnych lekcji, pozostaje wiec czekanie do jutra, a jutro chyba pojde na basen :), jest zimno jak 150!!! ale moze jakos bedzie minal juz ponad miesiac odkad przestalam brac tabletki i szczerze mam nadzieje, ze zobacze jakies efekty na wadze, bo juz nie moge dluzej czekac!!! mega zastoj milego dnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TERAZ TO JUZ
FORUM PADłO NA DOBRE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hugo boss bottled
chyba tak :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×