kumcia 0 Napisano Czerwiec 25, 2008 witam! u mnie wczorajszy dzień minął bez większych wpadek, a za szczyt wytrwałości mogę wam dziewczyny powiedzieć , ze wczoraj na kolację zrobiłam dla rodzinki grilla, a sama nic a nic nie ruszyłam i nawet mnie nie korciło, tylko jak sprzątałam juz ze stolu to zjadłam troszkę surówki (kapusta pekińska, ogórek, pomidor) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kumcia 0 Napisano Czerwiec 25, 2008 jedyne \"grzeszki\" to owoce,, bo jadłam i truskawki i czereśnie... ale suma sumarum to chyba i tak lepsze niż czekolada :)) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
tyjącaEB 0 Napisano Czerwiec 25, 2008 hej ja w sumie tez nie mam większych grzeszków oprócz tej niedzieli i tym obiedzie na mieście tzn trudno nazwać tortille obiadem no ale zawsze:) wiec unikam tych nie dobrych rzeczy i dziś na wadze zobaczyłam 77,5 kilo masakra nie wiem co jest:( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ewa8 0 Napisano Czerwiec 25, 2008 KUMCIA no czeresnie i truskawki można jesc bo to mało kalorii ma!! a mnie kilo wiecejmoże to przez @@@ bo mie sie zbliża!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
sama juz nie wiem 0 Napisano Czerwiec 25, 2008 hej hej, u mnie w miare ok, nie mialam czasu pisac co zjadlam, a teraz juz nie pamietam :D, w kazdym badz razie dzis mam sniadanie za soba: activie, a potem chyba bede jesc holenderskie :o czeresnie (chce polskich, choc mam nadzieje, ze te beda z importu :P) dzis na obiad bedzie kurczak (sobie chyba zrobie w piekarniku) i zupa soczewicowa + jakas surowka zaraz pedze do kolezanki opalac sie na tarasie, zeby tylko slonce nie zaszlo, bo niestety rewelacji pogodowych tu nie ma... trzymajcie sie mocno!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Treselle81 0 Napisano Czerwiec 25, 2008 Hejka ja wczoraj spoko jesli chodzi o jedzonko. dzis zjadłam drożdżówkę, kanapeczkę z chleba razowego i banana no i 5 delicji :/ mało piłam niestety :( bo cały dzień siedze i wklepuje te bzdury do kompa juz na oczy nie widze i dobrze że o 14-ej do domu. Już mam dosyc tej roboty przy tym kompie !!!!!!! ale pocieszam sie tym że od 30-go URLOP !!!!!!!!! 14 DNI !!!!!!!!!!!! i W NOSIE ZE POłOWE URLOPU SPEDZE NA REMONTOWANIU MIESZKANIA - LEPSZE TO NIZ TEN KOMP !!!! Miłego dnia ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ewa8 0 Napisano Czerwiec 25, 2008 .........a ja sie opalam bo u nas super pogoda!!!!!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kumcia 0 Napisano Czerwiec 25, 2008 u mnie też jest suuuper pogoda, jest tylko jedno ale: siedzę w pracy do 15-tej, więc pewnie za dużo tego słońca nie uda mi się złapać, ale po południu w domku błogie lenistwo....mam nadzieję. Też jakoś w pracy nie chce mi się siedzieć:( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
otyła 0 Napisano Czerwiec 25, 2008 a ja jakoś za diete zabrać się nie moge:( Znaczy staram sie jesc mniej , ale nijak sie to ma ze zdrowym odżywaniem bo jest to 1/2 posiłki. motywacja sie ulotnila! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ewa8 0 Napisano Czerwiec 25, 2008 OTYłA motywacja sie ulotnila! U MNIE!!!TEż!!!! MASAKRA NORMALNIE Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
otyła 0 Napisano Czerwiec 25, 2008 Ewa to co robimy z tym faktem ? :P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ewa8 0 Napisano Czerwiec 25, 2008 otyła no nie wiem znajdź jakas motywacje kobieto prosze!!! dla mnie tez! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Treselle81 0 Napisano Czerwiec 26, 2008 Z tą motywacja to chyba wszystkie tak mamy - bo mi też sie nie chce pilnować diety a już nie mówię o ruchu - stanowczo za mało!!!! Dziś na śniadanko 2 bułeczki i to wszystko. na obiad botwina i ziemniaczki z boczkiem :) Jeszcze tylko jutro muszę rano wstać i URLOP już mam dosyć i moje oczy też - od tego gapienia się w monitor mam wylew w oku i boli :( No to pa pa życze wszystkim wytrwałości motywacji :) he he Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Treselle81 0 Napisano Czerwiec 26, 2008 A i jeszcze zapomniałam napisać , ze muszę wagę przeprosić i sie w końcu zważyć bo chyba trochę mi spadło ciałka bo sie dziś w stare spodnie wcisnęłam - zapięłam bez wciągania brzucha !!!!! mam 2 pary takich samych spodni tylko jedne numer mniejsze od drugich i teraz nie wiem czy te co sie w nie zmieściłam to te mniejsze czy te większe o numer hi hi hi Tylko jeszcze muszę coś do smarowania brzuszka poszukać, coś skutecznego na tłuszczyk i ujędrniającego. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kumcia 0 Napisano Czerwiec 26, 2008 dziewczyny no nie załamujcie mnie z tą motywacją, jak jak ją mam to u was jej brakuje, a za jakiś czas będzie odwrotnie. Może na wzmocnienie motywacji napiszę was co dziś zjem: jogurt naturalny z musli (zaliczony) 3 marchewki surowe 1 litr soku warzywnego 1 kalarepa kawał arbuza woda, woda, woda...... to by było na tyle :) i co wy na to? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
krupcia 0 Napisano Czerwiec 26, 2008 Witam:) Nadal jestem z wami w chwili wolnego czytalam co pisałyście:) Jeżeli chodzi o mnie moje plany legły w gruzach:( Mija właśnie miesiac mojego odchudzania,dalej chodze jak chodziłam na basen,dziś mi się kończy karnet i schudłam 2kg jak mniemam. Nie stosowałam diety, czesto za to udawało mi sie nie jesc po 18,ale jadlam moze zbyt kalorycznie ,sa plusy oczywiscie po aqa czuje sie sprawniejsza. Postanawiam zmienic sposob mojego odchudzania, a więc wprowadzam dietę 1200kcal dziennie ewa8:) dziekuje za zaproszenie na naszą klase :) Ja nie mam swojej stronki,ale udało mi sie zobaczyc Ciebie :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ewa8 0 Napisano Czerwiec 26, 2008 krupcia nie ma za co kumcia no prosze dzielnie trwasz!!! treselle ty tez super do spodni weszłąs jakie to mile uczucie ja jem jogurt naturalny od dziś mam zamiar sie wziąć za siebie został mi tylko miesiąc zeby strój kąpielowy założyć.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
sama juz nie wiem 0 Napisano Czerwiec 26, 2008 witam w klubie babek bez motywacji :P, bo u mnie tez srednio na jeza, moze dlatego, ze waga znowu stoi... wczoraj bylam na aero, wiec przynajmniej to mnie cieszy, a jedzonko...: sniadanie - jogurt activia II sniadanie - miseczka czeresni lunch - 2 kawalki bagietki pelnoziarnistej z pomidorem i mozarella obiad - pol malego fileta z kurczaka (smazonego) kolacja - zupa soczewicowa + suruwka ze swiezego szpinaku + dressing (ocet winny, musztarda, lyzeczka oliwy) od wczorajszego siedzenia na tarasie tak sie opalilam :), tylko troche nog nie wzielo :P, moze dzis sie uda Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kumcia 0 Napisano Czerwiec 26, 2008 no ewa i tak trzymać! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
tyjącaEB 0 Napisano Czerwiec 26, 2008 a u mnie motywacja nawet jest tylko no... sama nie wiem:( jjestem dziś po trzech kanapeczkach dwóch bananach i kaszce. no i pije wode mineralną wczoraj sie udało 2 litry dziś mam nadzieje na 3 litry:) no i kawusi bo mnie zamula i nei chce sie jeść:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
otyła 0 Napisano Czerwiec 26, 2008 Hmm chyba trzeba coś zrobić z tą motywacją. Lato jest nie? Ja nie zamierzam mimo wszystko zaopatrzać się w tym roku w kostium kąpielowy (taki do opalania 2 częściowy tymbardziej bikini:P) , jedynie jednocześciowy na pływalnie ale na tą tymczasowo chodzić nie mogę .. powód dziwny więc nawet nie pytajcie:p Myślałam moze o kupnie karnetu na siłownie.. Tylko w mojej okolicy jest tylko taka siłownia typowo dla pakerów dresów. Tylko jeden orbitrek i rowerki.. (nie działająca bieżnia chyba się nie liczy:P). Jest też opcja druga odleglejsza geograficznie- klub fitness, ale pamietam ze jednorazowe zajecia godzinne kosztowały 12 zł .. przeraża mnie to . A Wy (dziewczyny które jeszcze nie ćwiczą, bo wiem ze są tu fanki stepu itd:D) nie myslalyscie o takiej małej inwestycji w motywujący karnet? miałam dziś iść do potańczyć, pobawić się , zawsze troche kcal by zleciało .. ale złapała mnie choroba:( I nie mam sił na nic . Waga stoi jak stała 81,6 ale w sumie nie spodziewam się że przy moim nieruchu i nie zwracaniu uwagi specjalnie na menu zleci sama.. narazie zjadłam bób (duża porcja!) Oo i krupcia się pojawiła! No to ładnie. Dziewczyny może zrobimy jakieś postanowienia? konkretne! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kumcia 0 Napisano Czerwiec 26, 2008 czekam napropozycje, ja zgłaszam swoją gotowość:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
otyła 0 Napisano Czerwiec 26, 2008 póki co.. siedziałam w łazience prawie 2 godziny dokonując wszelakich mozliwych zabiegów na skóre- peeling kawowy, depilacja , balsamy żele, i nawet jakiś wyciąg chmielny "z apteczki babuni na włosy" . dobre na początek - polecam takie dłuższe chwile w łazience tylko dla siebie - jako forma małej wstepnej motywacji!! :) macie jakieś inne pomysły dziewczyny ? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
otyła 0 Napisano Czerwiec 26, 2008 no nie i znowu uciekłyście! :P a nie ma weekendu to i alibi macie słabe Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
otyła 0 Napisano Czerwiec 26, 2008 aa no i zapomniałam napisac to po co tu przyszłam . czyli jadłospis bób gotowany - duża porcja truskawki z jogurtem naturalnym - mała porcja :P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
sama juz nie wiem 0 Napisano Czerwiec 26, 2008 racja!! trzeba sie na nowo zmotywowac, zeby dalej dazyc do naszych celow i zeby efekty jakies byly, nie? pomysle o czyms, ale teraz musze troche odpoczac, bo caly dzien latalam jak szalona :D :D moje menu: sniadanie - 2 male bulki pelnoziarniste z serkiem wiejskim i pomidorem + plasterkiem chudej szynki z kury :P lunch - mak cziken :o obiad - zupa soczewicowa + kawalek kurczka z grilla + szpinak Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Treselle81 0 Napisano Czerwiec 26, 2008 Hejka ja sie melduję mimo że wcale nie mam ochoty siadać przed kompem bo boli mnie oko :( Na śniadanko zjadłam te 2 bułki i pojadłam troszkę rodzynek w czekoladzie, na obiad ryż (mniej niż 100gram), warzywka smazone na patelni i 2 paluszki rybne, na kolacje musli tlylko że o 20-ej jadłam :( a teraz siedze w koszuli nocnej ju.z od 19-ej i czekam az muj młody zaśnie.Mój mąz na masaż i na basen pojechał a ja tu siedze i siedze i czekam nie wiadomo na co bo nawet w tv nie ma co oglądać - same powtórki!!! w robocie to mam tyle roboty ze nawet w internet nie mam czasu zajrzeć a co dopiero na forum poczytać i popisać :( ewa8-> to super uczucie zmieścic się w spodnie, zapiąć bez wciagania brzucha i na dodatek mieć nadzieję że to ten mniejszy rozmiar hi hi hi dobranoc Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Treselle81 0 Napisano Czerwiec 27, 2008 Witam z rana wszystkie panie ;))))))))))) dziś na sniadanko musli i bułeczka z serem i to wszystko na obiad nie wiem bo nie wiem gdzie bedę :) Miłego dnia pa pa Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kumcia 0 Napisano Czerwiec 27, 2008 ja właśnie zasiadam do śniadanka: jogurt naturalny z musli... :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Iwoneczka 0 Napisano Czerwiec 27, 2008 hejka jestem tak zajęta, że nie mam czasu pisać. miałam parę podejść do pisania, ale zawsze coś wypada... ale czytam co naskrobałyście. motywacja u mnie też DEAD, nie mam czasu... do popołudnia jest dobrze, a potem niestety nie. na urlop póki co nie idę, więc kostium mnie nie motywuje. hmmmmmmm Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach